Pakt Łukaszenka-Tusk?

Obrazek użytkownika zuberegg
Kraj

Napięcie na naszej granicy z Białorusią jest stopniowo eskalowane. Dzisiejszej nocy, pierwszy raz od niepamiętnych czasów w stronę służb strzegących naszych granic padł strzał ze strony służb obcego państwa. Ten fakt winien zrzucić wszelkie wewnętrzne spory na plan dalszy. Od tej sytuacji, jeśli Mińsk nie zaprzestanie stopniować eskalacyjnych działań zostaje już tylko zranienie, zabicie lub porwanie naszego żołnierza lub pogranicznika. Takie zagrożenia stoi przed nami. 

Co w tej sytuacji robi kreujący się na lidera opozycji Donald Tusk? Atakuje polski rząd, dokładnie w tym samym momencie stara się mobilizować ludzi do uderzenia w niego, do protestów. Dąży do jego osłabienia. 

Dlaczego teraz, dlaczego dziś? Ktoś powie. To przez wyrok Trybunału Konstytucyjnego.

Odpowiem-bzdura. TK w tej materii od czasów prof. Safjana orzeka po tej samej linii orzeczniczej. I nie może orzec inaczej jeśli nie chce podważyć konstytucji naszego kraju. 

Art. 8.

1. Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej. 

Czy Donald tego nie wie? Nawet jeśli tego nie wie, to ma mądrzejszych od siebie doradców. Teściowa zapewne mu to przeczytała, wiec Donald to wie...

Więc dlaczego to robi? Dlaczego współgra z Łukaszenką? Dlaczego podpuszcza tych biednych i naiwnych ludzi by protestowali w niedzielę?

Łukaszenka zbiera ściągniętych ludzi przy naszej granicy, Donald zbiera ściąga ludzi na swój wiec. Obaj przeciw rządowi RP. 

Jeśli w nocy z soboty na niedzielę nastąpi kolejny stopień eskalacji ze strony Białorusi, będziemy znać prawdę.  Dowiemy się czy Donald nie dowiedział się od Merkel że na dwa fronty nikt nie wygrał... 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)

Komentarze

Przydałby się ktoś pokroju Piłsudskiego i zrobił porządek z tą V kolumną 

Vote up!
10
Vote down!
-2
#1632640

Potrzeba tylko dwóch rzeczy; zdecydowania i determinacji.

Vote up!
10
Vote down!
-2

zuberegg

#1632641

Rozumiem oburzenie. Sam jestem oburzony chamską propagandą podczas modlitwy. Za komuny (kto pamięta) chuligani błyskawicznie znaleźli by swoje miejsce w tzw. suce z zaliczką po kilka pał na łeb i plecy.   Przywrócenie spokoju i porządku w Warszawie  było możliwe, tylko kto to miał zrobić, Piłsudski? Za każde qrwianie, obrażanie, zakłócanie do suki i po 5 k zł grzywny. To nie granica RP.

Podziwiam na granicy tych którzy tam pracują szczególnie w nocy. Ale, nie żyjemy w czasach Piłsudskiego. Stać na patrioty, to gdzie mamy środki aby ubezpieczać pilnujących granicy.  Gdzie mamy psy, które w takich warunkach są b. pomocne. Przecież wielu z tych żołnierzy mają rodziny i chcą wrócić do domu.

Czyżby na pakt mendy niemieckiej - Donalda z Aleksandrem  potrzeba aż Piłsudskiego? Nie gdybajmy a weźmy się do roboty.

 

Vote up!
2
Vote down!
0

Kolejorz

#1632800

      Witam! Ten niemiecki kundel ma krew Polaków na rękach. Mocno wierzę, że nie doczeka spokojnej emerytury w kapciach w domu. Można spolaryzować proroczą frazę Komorowskiego,  "gdzieś poleci...", a tu obecnie jako odnośnika do tychże słów można użyć "gdzieś pójdzie, gdzieś pojedzie..." Zakładam, że te słowa, też będą "prorocze".

Vote up!
3
Vote down!
-1

ronin

#1632789

Ja bym jednak wolał by tego typu "proroctwa" już się nie spełniały. To nie buduje siły i wielkości państwa.

Vote up!
1
Vote down!
-1

zuberegg

#1632795

nigdy nie zapomnę jego uscisków z Putinem nad Ciałem Prezydenta Najjaśniejszej Rzeczpospolitej unurzanym w Smoleńskim Błocie

Vote up!
3
Vote down!
0

gość z drogi

#1632814