"Powrót do Jedwabnego" W. Sumlińskiego - koniecznie!

Obrazek użytkownika krzysztofjaw
Historia

17 września 2021 roku miał internetową premierę długo zapowiadany film W. Sumlińskiego "Powrót do Jedwabnego". Nie mogłem go obejrzeć w dniu tejże premiery i właśnie dziś miałem czas i jestem świeżo po zapoznaniu się z nim. Moja najważniejsza refleksja: ten film winni obejrzeć wszyscy... od Polaków poprzez Amerykanów aż do Niemców i Żydów!

 

Pod względem warsztatowym i oryginalności scenariusza jest bez zarzutu. I tak samo jest z dokumentalną warstwą historyczną. Przekazuje on bowiem prawdę, którą można było pokazać opierając się na dotąd poznanych faktach dotyczących tej zbrodni, ale też przedstawia całkowicie nowych świadków, którzy zadają kłam żydowskiej narracji jakoby to Polacy a nie Niemcy dokonali spalenia Żydów w Jedwabnym. 

 

A przecież należy sobie zdawać sprawę, że właśnie - co pokazuje też ten film - to przypisywanie przez Żydów naszej winy jest podstawą do wysuwaniu przez nich całkowicie fałszywej historii, która ma za zadanie przedstawić Polaków jako współwinnych (a może nawet winnych?) Holocaustowi, dzięki czemu będą mieli jakąś tam moralną podstawę do żądania od nas bezprawnych reparacji wojennych za bezspadkowe mienie żydowskie utracone w czasie II WŚ i po niej. Bez tego takie ich żądania nie miałyby żadnej podstawy prawnej ani moralnej. I właśnie dlatego większość Żydów z naczelnym rabinem Polski Michaelem Schudrichem na czele, robią od wielu lat wszystko, żeby nie doszło do ekshumacji w Jedwabnym. A dlaczego? Bo okazałoby się, że dziesiątki lat prób kreowania Polski na nazistów, których kulminacyjnym punktem była książka "Sąsiedzi" T. Grossa, są przez nich "wyssane z palca" i miały na celu jedynie ograbienie Polski z naszego majątku. A to nie są małe kwoty, bo wahają się od 65 mld do 300 mld USD a prawdopodobnie to nie są ostateczne ich wyliczenia. 

 

Jakże ważny jest ten dokumentalny film i mogę jedynie podziękować W. Sumlińskiemu, całej ekipie filmowej i ludziom, którzy wystąpili w tym filmie. Decyzja uczestniczenia w nim - dla wielu - była zapewne bardzo trudna i jestem pełny podziwu za ich odwagę. 

 

Jednocześnie warto też zwrócić uwagę, że W. Sumliński oprócz samego odnoszenia się do Zbrodni w Jedwabnem "przemycił" też fakty z naszej historii, które dla wielu - szczególnie zagranicznych - odbiorców mogą być zupełnym zaskoczeniem. Stanowiły one tło, które miało wyjaśniać jak mogło dojść do tej zbrodni, ale też w niektórych fragmentach przekazują po prostu prawdę o naszej przeszłości, która przez dużą część Żydów jest zakłamywana i te kłamstwa stają się podstawą nauczania historii już niemal na całym świecie. Taką - opartą na faktach historycznych - prawdę o naszej Polsce winni zajmować się takie instytucje jak Polska Fundacja Narodowa czy Instytut Pamięci Narodowej. Niestety, tego w wystarczającej ilości nie robią.

 

Zachęcam do obejrzenia tego filmu i radzę go szybko kopiować, bo być może niedługo zniknie z YouTube. 

]]>https://www.youtube.com/watch?v=gOC0fXg34m4]]>

 

Jednocześnie - tak już wcześniej czyniłem - po obejrzeniu filmu W. Sumlińskiego polecam też jako uzupełnienie ponowne obejrzenie filmu "Zniesławienie". Jest on idealnym uzupełnieniem "Powrotu do Jedwabnego". 

]]>https://www.youtube.com/watch?v=NlmXRNEDWiY&t=1421s]]>

---------------------------

 

I tak jeszcze na koniec przypomnę fragmenty innego mojego postu pt. "Barbarzyństwo manipulacji, cynizm intelektualny i co jeszcze?" (0).

 

Wielu Żydów i ich organizacje wykreowały pewien współczesny sposób myślenia o nich i ich oceniania. Ta manipulacja polega na tym, iż Żydzi wymagają od nas wszystkich abyśmy oceniali fakty ich dotyczące zawsze poprzez pryzmat ich Holocaustu podczas II Wojny Światowej, nie zważając na uwarunkowania historyczne danego okresu dziejów świata. 

 

Ta manipulacja pozwala Żydom oceniać np. przedwojennych Polaków jako "antysemitów" właśnie poprzez ten Holocaust, którego przed wojną przecież nie było. Dodatkowo ta narracja powoduje, iż nawet historycy boją się krytykować przeszłych i obecnych Żydów oraz doprowadziła nawet do kuriozalnej sytuacji, że nawet nazwanie Żyda Żydem bywa przez nich już określane jako "antysemityzm". 

 

Ale warto to szczegółowiej przedstawić. 

 

Dokonywanie współczesnych ocen wydarzeń przeszłych na podstawie zdarzeń i ich skutków późniejszych od ocenianych  przy jednoczesnym braku wskazywania konkretnych odniesień do sytuacji i warunków danego okresu historycznego obydwu faktów jest przejawem najbardziej haniebnie szpetnie manipulacyjnego barbarzyństwa metodologicznego nauk (badań) historycznych i wyrazem ogromnego prymitywizmu oraz wtórnego  infantylizmu intelektualnego bądź też zamierzonego cynizmu, egocentroizmu, obłudy i hipokryzji intelektualnej autora lub autorów dokonujących takiego wnioskowania ocennego.

 

Właśnie chyba takiego zaś typu i zawsze jednoznacznie niemal identycznych i podobnych do siebie ocen oraz opinii dokonuje się dziś na świecie chyba tylko w przypadku jednego typu zachowań i wydarzeń, a mianowicie dotyczących wszystkiego, co współcześnie można nazwać działaniami lub wydarzeniami tzw. "podmiotowo antyżydowskimi" (1). Zauważmy, że cokolwiek i gdziekolwiek antyżydowskiego zdarzyło się realnie lub też chyba częściej tylko mitycznie przed okresem tragedii tzw. Holocaustu (2) to automatycznie oceniane jest negatywnie i jednocześnie  - w sposób nawet tylko pośredni lub też podświadomy - porównawczo wiąże się to zjawisko z samą istotą tragedii tzw. Holocaustu i jej późniejszych skutków, oczywiście przy braku jakichkolwiek odniesień do uwarunkowań społeczno-politycznych konkretnego okresu każdego z tych zdarzeń. Rodzi to olbrzymie pole do manipulacji i np. egzekwowania wyrażania określonych emocji lub zadośćuczynienia za nawet mityczne krzywdy.

 

Aby przekonać się jak może to być perfidnie manipulacyjne to wystarczy np. dokonać natychmiastowej, intuicyjno-podświadomej oceny hipotetycznego Polaka, który w 1938 roku w Warszawie krzyknąłby do Żyda: "Ty wstrętny, podły i szpetny Żydzie"!

 

Już!? (zapamiętajmy tą swoją natychmiastową opinię i ocenę tegoż Polaka na krótką chwilę w swej pamięci...)

 

A teraz pragnę przedstawić kilka hipotetycznie i subiektywnie dobranych oraz zestawionych przeze mnie informacji dodatkowych na temat tegoż wstrętnego okrzyku Polaka w stosunku do Żyda:

 

Tym (tylko hipotetycznie istniejącym) Polakiem był  biedny polski robotnik mieszkający w jakimś obskurnym miejscu lub był też nawet np. bezrobotnym, który mijał właśnie żydowską kamienicę z napisem "Nasze kamienice, wasze ulice" i jednocześnie przechodził obok żydowskiego właściciela tej kamienicy. Był to rok przed II Wojną Światową. W Niemczech szalało wtedy zjawisko antyżydowskości ("antysemickośći") podnoszonej niemalże do narodowo-socjalistycznej idei niemieckiego narodu panów a w Polsce działała m.in. komunistyczna KPP chcąca pozbawić Polskę niepodległości na rzecz Sowietów i globalnego komunizmu. Powszechnie było wiadomo, że KPP to zdrajcy a w dużej liczbie ich szeregi zasilane zostawały przez komunistów żydowskich (co w sumie może wydawać się nawet w szczególnych okolicznościach naturalne, bowiem przy braku wtedy własnego państwa Żydzi musieli mocno i z nieraz chyba charakterystyczną sobie lichwiarską mentalnością negatywnie zazdrościć wszystkim, którzy to państwo posiadali od nawet niemal - jak Polska - 1000 lat).  Polska przygotowywała się wtedy powoli do wojny z Niemcami i Sowietami i też nie za bardzo angażowała się w jakieś zdecydowanie antysemickie nawoływania hitlerowskich Niemców czy też polskich skrajnych nacjonalistów. Zresztą przecież Polska wcześniej jako jedyny kraj w Europie - już za czasów Kazimierza Wielkiego - przyjęła "z otwartymi ramionami" do Polski Żydów przepędzanych z całej Europy - co przecież też wynikało z jej zwykłej (a może wyjątkowej?) charakterystycznie ludzkiej tolerancji i naturalnie występującego chyba u normalnego człowieka współczucia dla każdego typu prześladowanych i poniżanych gdzie indziej przez innych (ale nie w tym okresie w stosunku do Żydów - tu Polska była wyjątkiem!). Ze wschodnich rejonów Polski jednak już w tymże 1938 roku docierało wiele sygnałów o tym, że duża część Żydów czeka niecierpliwie na ewentualne zajęcie przez Sowietów wschodnich rubieży Polski. Polska roku 1938 to Polska, która odzyskała niepodległość zaledwie 20 lat wcześniej po 123 latach zaborów. 

 

Czas refleksji minął... (zapamiętajmy teraz swoje refleksje... tym razem na dłużej w pamięci... i zawsze starajmy się oceniać konkretne przedstawiane nam fakty z możliwie największej ilości stron mogących mieć wpływ na te fakty i próbujmy znajdować dla nich odpowiedni kontekst historyczny, czy też miejsca lub okoliczności wystąpienia określonego zdarzenia... próbujmy dokonywać ocen z punktu widzenia... i Pana, i Wójta, i Plebana, i Biskupa... a może też warto byłoby ocenić jeszcze i... z punktu widzenia jakiegoś stojącego w oddali zdarzenia konia i woźnicy tegoż konia... szukajmy nawet niedorzeczności... Tak oceniając fakty będziemy umieli samodzielnie, kreatywnie i logicznie myśleć oraz wyciągać obiektywnie właściwe i logiczne oraz - co ważne - własne wnioski na podstawie własnej wiedzy (doświadczeń, umiejętności) i nadawać im własną ocenę na podstawie respektowanych i realizowanych przez siebie w życiu wartości i postaw ideowo-życiowych, poglądów... Będziemy świadomymi odbiorcami faktów a nie bezwolnymi baranami, lemingami, biorcami... ich już wcześniej nakreślonych przez innych subiektywnych ocen tych faktów... Powoli stawać się będziemy światłymi ludźmi, którzy z pewnością też... niczym magnez przyciągać będą do siebie najpiękniejsze latorośle płci przeciwnej... / to ostatnie dygresyjnie ;)) 

 

Wracając do przedmiotu niniejszego, specyficznego postu....

 

Zjawiskiem skutkowo identycznym są oczywiście próby dokonywania ocen lub wydawania opinii w stosunku do przeszłych wydarzeń historycznych w sposób wybiórczy pomijając kontekst historyczny wydarzenia oraz uwarunkowania współczesności. Przecież akt wyzywania Żyda dziś nie ma już nic wspólnego ze skalą i skutkami oraz przyczynami wyzywania tegoż Żyda w czasie eksterminacji wojennej. Dziś jest to zupełnie coś innego i nie można oceniać dzisiejszego występku poprzez pryzmat wydarzeń historycznych okresu innego, w tym wypadku okresu eksterminacji Żydów (w dużej mierze chyba biedniejszej aszkenazyjskiej i być może chazarskiej części Żydów). Tym bardziej, że dzisiaj Żydzi dzięki niestety swemu specyficznemu "przedsiębiorstwu" (3) znaleźli się na "kryształowym piedestale nienaruszalności hierarchicznej ich pozycji" wśród wszystkich narodów świata i sami stają się często dziś prześladowcami za realną lub ewentualną i wyimaginowaną współczesną antyżydowskość....

 

(1) Staram się nie używać popularnego terminu "antysemityzm". Jest to niestety pewien rodzaj manipulacji dokonywanej notorycznie przez syjonistów rabiniczno-talmudycznych. Manipulacja ta - ogólnie mówiąc - polega na zawłaszczaniu przez nich pewnych ogólnych negatywnych zjawisk i ich określeń i zawężaniu ich znaczenia tylko do pewnej części Żydów i ich martyrologii dziejowej. Przecież określenie "antysemita" oznacza niechęć do wszystkich narodów semickich posługujących się językami semickimi, czyli współcześnie najczęściej językiem: amharskim, arabskim, hebrajskim, maltańskim lub tigrinijskim. Takich narodów jest bardzo wiele – oprócz Żydów (Hebrajczyków) są to np. Arabowie, czy też niektóre ludy o czarnym kolorze skóry (np. wujek Pani M. O'Bamy jest - był? - naczelnym rabinem czarnych syjonistów w USA). Tak więc określenie antysemita sugeruje niechęć zarówno do Żydów jak i np. Arabów (sic!). O ileż łatwiej byłoby po prostu o kimś, kto w jakimś obszarze jest niechętny Żydom, zwyczajnie powiedzieć: antyjudaista (niechętny wobec wiary i religii judaistycznej), antysyjonista (niechętny wobec m.in. żydowskich syjonistów w zakresie talmudyczno-rabinicznego rozumienia przez nich świata i ludzi w nim żyjących) a jeżeli już kogoś chcemy określić jako rasistę to warto byłoby użyć określenia "antyżyd" lub "antyizraelita".

 

(2) Zawsze odczuwam wątpliwości pisząc bezpośrednio znaczeniowo słowo "Holocaust" jako termin oznaczający zagładę Żydów. Shoah, Szoa (hebr. שואה – całkowita zagłada, zniszczenie) jest przez większość uważana jako synonim pojęcia holocaust. Sam holocaust zaś - jako wywyższony do pojęcia własnego i pisany wobec tego wielką literą - przez większość współczesnych rozumiany jest niesłusznie jednoznacznie jako termin określający zagładę Żydów dokonaną przez niemieckich nazistów, marksistowskich narodowych socjalistów, czyli III Rzeszę i jej koalicjantów podczas II Wojny Światowej.  W rzeczywistości zaś termin holocaust pochodzi z kościelnej łaciny (jako adaptacja greckiego holókauston - rodzaju nijakiego imiesłowu holókaustos oznaczającego "spalonego w całości", a pochodzącego od czasownika holo-kautóo określającego "spalanie ofiary w całości") i oznacza dosłownie "całopalenie". Odnosi się pierwotnie do religijnej ofiary całopalnej (spalonej doszczętnie), którą Żydzi składali na ołtarzu w czasach Starożytności.

 

 Ja osobiście jestem przeciwny jednoznacznemu utożsamianiu obydwu terminów jako synonimów oraz jako określających współcześnie li tylko zagładę Żydów w czasie II Wojny Światowej. Podobnie jak twierdzi wielu ludzi (w tym też wielu Żydów) uważam, że termin shoah jest stosowniejszy do określenia masowego ludobójstwa zmierzającego do całkowitej zagłady lub zniszczenia, niż termin holocaust mający dla wielu pozytywne, religijne konotacje biblijne. Warto zauważyć, że używając terminu holocaust np. tylko w odniesieniu do zagłady Żydów w czasie II WŚ, musielibyśmy zawęzić obszarem znaczeniowym ich zagładę tylko do samej ich śmierci w komorach gazowych i późniejszym "całospaleniu" w krematoriach. W takim znaczeniu morderstwa i zagładę dokonywaną bez późniejszego "całospalenia" nie możemy nazywać częścią holocaustu, jako pierwotnie znaczącego właśnie całospalenie.

 

(0) ]]>https://krzysztofjaw.blogspot.com/2018/02/barbarzynstwo-manipulacji-cyni...]]>

 

(1) i (2) Więcej w zakresie informacji m.in. w moim poście: Shoah, czyli zagłada - największy holocaust w historii świata...

 

(3) Polecam książkę: Norman G. Finkelstein, PRZEDSIĘBIORSTWO HOLOKAUST, Rabin Arnold Jacob Wolf, Uniwersytet Yale1, 1 Michael Berenbaum, After Tragedy and Triumph, Cambridge, 1990

 

---------------------------------------

 

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 

© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw) 

]]>http://krzysztofjaw.blogspot.com/ ]]>

kjahog@gmail.com

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (12 głosów)

Komentarze

co to?

i na czerwono

Notice: Undefined offset: 3 w video_filter_youtube_html5() (linia 1043 z /var/www/niepoprawni2/sites/all/modules/video_filter/video_filter.codecs.inc).

Warning: A non-numeric value encountered w video_filter_youtube_html5() (linia 1043 z /var/www/niepoprawni2/sites/all/modules/video_filter/video_filter.codecs.inc).

Vote up!
1
Vote down!
0
#1631244

- film nie idzie czy nie można go pobrać ?

You Tube ma możliwość regionalizacji i w niektórych krajach film może być zablokowany.

Ja obejrzę ale trochę później. Z tego co wiem kopie można pobrać dla własnego użytku - nie wolno samemu rozpowszechniać, udostępniać czy hanlować - chyba że autor zezwolił pod filmem (są takie na Y.T.)

Vote up!
2
Vote down!
0

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1631264

Jeśli ktokolwiek chciał by ten film oglądano w USA, Niemczech, Izraelu, to powinien on był być nakręcony w jezyku angielskim. Nie napisy w języku angielskim, bo to od razu znięchęca, a od razu w języku angielskim. Nawet dzisiaj można podstawić dubbing (nie lektora, bo tego na zachodzie nie trawią).

Jeśli tego nie ma, to znaczy że nigdy nie było zamiarem spopularyzowanie tej wiedzy poza Polską. Nie wiem jaki sens ma bicie piany w polskim środowisku. Jak mówią anglosasi - nawracenie kościelnego chóru. Taki sam sens...

Ostatnio oglądałem na Youtube film o "polskich zbrodniach". Kielce, Radom, druga wojna... wszystko tam było i gdybym nie znał prawdy to bym znienawidził Polaków. Odesłali mnie do niego dyskutanci pod innym filmem w którym broniłem Polaków. Film ten naręcony był przez Żydów. Ale nie był on ani w języku hebrajskim, ani jidisz, ani polskim... ten film był po angielsku!

Jeśli więc nie potrafimy tego robić porządnie, to nie zawracajmy sobie wogóle głowy. Strata czasu.

 

Vote up!
4
Vote down!
0
#1631271

- krowi placek na łące ?

Jest okazja przepuścić nachodźców do Niemiec i Europy zachodniej (to dopiero Niemcy dadzą "popalić" własnemu Rządowi !) - bo oni i tak w Polsce nie zostaną -
- to te nasze głupie złamasy znowu "dmuchają na wiatr" - zamiast to sprytnie rozegrać.

Powinni dać przemytnikom zarobić aby imigrantów przewieźli przez Polskę pod niemiecką granicę bo w końcu to Merkel ich zaprosiła.
Ten problem na granicy z Białorusią jest celowo wyreżyserowany i kto wie czy UE nie macza w tym swoich zdradziecko-fałszywych paluchów.

Nic a nic te nasze wołowe d**y nie mają politycznego sprytu dlatego zawsze będziemy dostawać cięgi od wszystkich - nawet od tych którym przed chwilą uratowaliśmy życie i i wyciagnęliśmy topielca spod wody albo jeszcze żywych Żydów z pieca krematoryjnego.

My znowu bronimy UE a oni nakładają kary finasowe na Polskę. Wiem że to perfidia żydowskich faszystów i komunistów w Europie jest tego powodem ale tak można zrobić że oni własnym kijem dostaną we własny chciwy pysk.

Jeśli już to do Polski należy sprowadzić Palestyńczyków i islamskich terrorystów walczących z Żydami i dać im po cichu broń i niech się tu z Żydami rozliczą za wszystkie krzywdy - tak się "kaszle" z tymi fałszywymi świniami !!!

Vote up!
3
Vote down!
0

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1631289

- zabrakło mi zeznań Żydów i Polaków które są spisane zaraz po wojnie kiedy liczono luność i straty i tam i Żydzi i Polacy szczegółowo opisali że to Niemcy spalili Żydów w stodole (jednej osobie Żydowi nawet tuż przed śmiercią udało się uciec podczas zamieszania i są jego zeznania).

Dziś tym perfidnym świniom chodzi tylko o kasę i nie liczą się z tym jaką demolkę i krzywdę nam wyrządzają ale oni tacy byli zawsze - od sponiewierania, skatowania i zamordowania Jezusa za to że utrudniał im zarabianie pieniędzy i stwarzał im prolemy w rządzeniu narodem żydowskim.

Tak i dziś robią ze wszystkimi bo to ich natura i Żydzi tacy są choć my dalej nie chcemy w to wierzyć.
To po zamordowaniu Kenedyego przejęli Amerykę na własność i weszli w posiadanie broni atomowej.
Tak jak i w Polsce najpierw Prezydenta otoczyli swoimi agentami aby go osaczyć i tak jak w Polsce z Tupolewem mimo tysięcy świadków i dowodów sprawa stoi w miejscu.

Stąd te głośne i bulwersujące wyroki żydowskich sędziów w polskich Sądach kiedy wypuszczają z więzienia gang obcinaczy palców z Mokotowa zamykając za to staruszkę do więzienia za to że w ich sklepie ukradła jabłko bo była głodna.

PS - film skopiowany :) i jeśli zostanie zablokowany na Y.T. zostanie wstawiony na inne, konkurencyjny serwer.

Tu Żyd Niemen tańczy na grobach pomordowanych Żydów w piosence "Płonie stodoła" - chyba chodziło mu o tą w Jedwabnem:

https://www.youtube.com/watch?v=1FSoa-7CvgM

Vote up!
3
Vote down!
-1

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1631290

Dla mnie też większość tych faktów była znana. Ale zawsze warto zobaczyć coś nowego: z jednej strony, aby utwierdzić się w prawdzie a z drugiej strony jednak odświeżyć i poszerzyć wiedzę. 

Ale ilu Polaków jest uświadomionych i zna tę historię od strony prawdy a nie szpetnego, żydowskiego kłamstwa na temat Jedwabnego? Sądzę, że mniejszość, niestety. Więc bardzo dobrze, że ten film powstał i tak naprawdę powinien być obowiązkowy do oglądania dla młodzieży (począwszy od szkoły podstawowej). 

Inną sprawą jest jak najszybsze przygotowanie całkowitej wersji anglojęzycznej, bo może stanowić jakąś "małą kropelkę drążącą skałę" w tej całej kreowanej przez Żydów historii przypisywania nam winy lub współwiny za Holocaust. 

Pzdr

Vote up!
5
Vote down!
0

krzysztofjaw

#1631300

Dopiero dziś zdołałem obejrzec ten dokument w do końca. Świetny, rzetelny i bez "ekstremizmów" - ukazujący prawdę, całą prawdę i tylko prawdę. Ten materiał powinien być odtwarzany na lekcjach historii w szkołach - jak napisał ktoś w komentarzu pod filmem. Obowiazkowo.

Vote up!
3
Vote down!
0

Krispin z Lamanczy

#1631714

     Witam! Wczoraj film oglądąłem. Wnioski nasuwają się oczywiste. Diametrialna różnica miedzy Żydem, a Polakiem jest oczywista. Żydzi według swojej "religii" są stworzeni dla siebie, traktując siebie jako podmiot, a Polak katolik czerpie swoje motto "kochaj bliżniego, jak siebie samego". Więc mamy radykalną kolizję światopoglądową. To dlatego Polacy mogli i uratowali około miliona istnień żydowskich, a Żyd nie poważyłby się uratować nawet jednego Polaka. Film utwierdził mnie tylko w przekonaniu, że ekshumacja w Jedwabnem jest nieodzowna, że czas zakończyć niańczyć zakłamane stosunki stosunki żydowskie, że czas twardo głosić prawdę, że nikt nie jest zmuszony kochać Żydów, bo niby za co? Tak nie zachowują się goście w naszym domu, którzy z czasem chcą przejąć podstępnie rolę gospodarzy.

Vote up!
7
Vote down!
0

ronin

#1631294

Żydzi są w dużej części skrajnymi szowinistami (nie mylić ze zdrowo pojmowanym nacjonalizmem). Zresztą w przestrzeni publicznej pod względem pojęciowym jest zupełne pomieszanie: niemal wszyscy uważają, że szowinizm, nacjonalizm czy też rasizm to niemal synonimy a tak nie jest. 

Pani dr E. Kurek jest w tej dziedzinie dla mnie autorytetem. Zresztą podobne zdanie ma ks. prof. W. Chrostowski, który chyba dzisiaj w Polsce ma największą wiedzę na temat Żydów i stosunków polsko-żydowskich. Szczerze polecam jego wykłady na YouTube (te dla nas ciekawe radzę od razu sobie kopiować). 

Tak naprawdę to my - jako Polacy - nie zdajemy sobie sprawy ze znaczenia dla większości Żydów kłamstwa jedwabińskiego. Tego m.in. dowiadujemy się w tym filmie: ma ono służyć i dać im podstawę moralną do bezprawnych i wydumanych żądań roszczeń wojennych. To długoletni proces, którego właśnie kulminacją była książka T. Grossa pt. "Sąsiedzi" (ale też i jego "Strach"). Po niej (nich) zintensyfikowano międzynarodowe działania na rzecz przypisania Polakom nazizmu. A zbrodnia w Jedwabnem miała właśnie ukazać ów antysemityzm i nazizm Polaków. Izrael i amerykańscy Żydzi (nie wszyscy, ale na pewno większość ich instytucji i organizacji) zainwestowali w tą kłamliwą narrację na temat Polaków miliardy dolarów i teraz nie cofną się już przed niczym, żeby nas ograbić. Ja tylko mam nadzieję, że jednak PRAWDA pokona to kłamstwo, prędzej czy później.

Natomiast kiedyś napisałem serię notek pod wspólnym tytułem: "Nie da się zrozumieć większości Żydów bez znajomości ich Talmudu". Właśnie, my często popełniamy błąd oceniając zachowania  większości Żydów z punktu widzenia naszego chrześcijaństwa i myślimy, że można ich oceniać naszą miarą. Otóż tak nie jest i żeby to zrozumieć to jednak warto nieraz zgłębić się w ich Talmud. My nie możemy oceniać większości Żydów naszą, łacińską miarą. Cywilizacja żydowska jest skrajnie odmienna od naszej cywilizacji łacińskiej, co zresztą właśnie w filmie wskazała dr E. Kurek. 

Niestety książek o Talmudzie jest bardzo mało a jeszcze mniej na zasadzie choć ich fragmentarycznego tłumaczenia a nie omawiania, bo specjalistów jest bardzo niewielu a większość publikacji na ten temat powstało przed wojną, np. publikowanych przez księży: Trzeciaka czy Pranajtisa. I znów dziś tak naprawdę to ks. prof. Chrostowski ma chyba największą wiedzę na ten temat. Zresztą polecam tą serię moich notek (bodajże aż siedmiu, przy czym powstaną jeszcze dwie albo i nawet trzy, bo dotarłem do nowych materiałów - część pierwsza:  https://krzysztofjaw.blogspot.com/2018/03/nie-da-sie-zrozumiec-duzej-czesci-zydow.html

Pozdrawiam

Vote up!
3
Vote down!
0

krzysztofjaw

#1631306

Wszyscy mowia o filmie, a moim zdaniem powinni zadawac pytanie dwom panom:

Morawieckiemu i Kaczynskiemu, dlaczego nie zrobili przez ostatnie 6 lat ekshumacji

w Jedwabnem? Sumlinski zanim zrobil film napisal ksiazke i co? Coz pomoze tlumaczenie

filmu na jezyk angielski, skoro cala sprawa Jedwabnego opiera sie na opowiadaniu

ze zostala przerwana ekshumacja? Kogo reprezentuja ci dwaj panowie?

Mam nadzieje ze nie lobby zydowskiego i wreszcie zrobia to co dawno powinni byli zrobic.

Stare przyslowie mowi: po owocach ich poznacie. Czy to ma byc pisanie na Bedryczow?

Podobno jest polski rzad wiec kto ma podjac decyzje w zrobieniu porzadku z tym

powielaniem plotek o polskiej zbrodni? Szkoda pieniedzy, czy szantaz ze strony

wiadomej. Katynskie zwloki mozna bylo ekshumowac choc nie na terenie Polski, wiec sadze ze

wyraznie u tych dwoch brak zwyczajnie woli. Czego sie boja?

Pozdrawiam

Vote up!
1
Vote down!
-2

JanStefanski

#1631360

- komunistycznych Sędziów po prawie siedmiu latach namysłu !!! - a niech te jałopy szlak trafi !!!

Biorą się też nijako za synka tuska i OLT Express. Po co to pajacowanie jak i aferę z willą synka żydowskiego mordercy Polaków Kwaśniewskiego zamietli pod dywan !

Czyżby komuchy z którymi się PiS-o ćwoki poukładali nie dotrzymali danego słowa tym skończonym głupcom ?

Czyżby to znowu działania pod publiczkę bo idą wybory ? -

Cały wołomiński PiS Żydów do natychmiastowago rozwiązania struktur !!! tą żydowską mafią rządzi J.Sasin - jedyny ocalały ze Smoleńska który plątał się w zeznaniach - po katastrofie poszedł jak twierdzi samotnie na miasto i chyba zabłądził !!!

Wpiszcie sobie w google - Żydzi Szydliki mapa (to niedawny były vice Starosta z PiS-u w Wołominie usunięty dyskretnie ze stanowiska - prawdopodobnie za aferę gruntową). PiS-o świnie wszyskie afery wyciszają ale porządku nie robią.
Ja już się tam pogubiłem bo nie wiem kto tam jest ku**a a kto złodziej bo tak się przemieszali z TW-u i komunistami i dzielą tylko dobra materialne i parcele pod budowę.
Prawie we wszyskich władzach w okolicznych gminach są spolszczeni Żydzi. To dlatego ta afera SKOK została zainicjowana w Wołominie - to kontynuacja Art.Be z Bagsikiem i Gąsiorowskim ale na ogromną skalę.

Powiat wołomiński cały czas zmienia strukturę narodowościową i własnościową bo trwa tu potajemnie akcja sprowadzania i osiedlania na nowo Żydów aby było ich tu jak przed wojną.

Jedyni Żydzi Szydliki w Polsce to rodzina tych z Tłuszcza (były vice Starosta). Też ma uszy odstające jak Urban bo chyba jest z odłamu Żydów aszkenazyjskich którzy po dziedziczeniu w genach mają takie małe defekty. Pracował bardzo blisko Prezydenta RP i z zawodu jest heraldykiem.

Vote up!
2
Vote down!
-1

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1631368

Dzięki, że przypomniałeś przy okazji film "Zniesławienie" Yoava Shamira. To niesamowita historia szukania przez Izraelczyka odpowiedzi na pytanie, czym właściwie jest "antysemityzm".

"Antysemityzm często hodują handlarze, których każdy dla siebie pewien zysk w nim widzi; kiedy się interesem korzystnym ukaże, ujmą go w swoje ręce niezawodnie Żydzi" (Adam Asnyk).

To już się stało, bo wiemy, że dziś antysemitą jest nie ten, kto nienawidzi i obraża Żydów, ale ten, kto po prostu nie pasuje Semitom.

Vote up!
3
Vote down!
0

Krispin z Lamanczy

#1631400