Senat Grodzki w obronie emerytów!
Joanna Mucha - kandydatka na kandydatkę na prezydenta/tkę/cicę z wysuniętego ramienia Platformy Obywatelskiej już w marcu 2019 roku stwierdziła, że 13. emerytura jest „upokorzeniem” dla emerytów. – Mam nadzieję, że ludzie jednak poczują to jako pewnego rodzaju upokorzenie – szczerze wyznała Mucha.
Nie minęły dwa lata i nowo-wybrany Senat RP pod przewodem Tomasza Grodzkiego – a zarazem Trzeciej Osoby w Państwie – zablokował wypłatę tego upokarzającego świadczenia. Można więc oczekiwać, że ten wielki sukces Senatu Grodzkiego powitany zostanie przez setki tysięcy emerytów na spontanicznych demonstracjach poparcia dla Trzeciej Osoby w Państwie i Senatu jako takiego. Seniorzy mają przecież swoją godność i nie będą brać ochłapów od znienawidzonego reżimu pisowskiego!
Jest też inny aspekt upokarzającego świadczenia dla emerytów, ustalonego przez reżim PIS-u. Jak stwierdza biuro gabinetu Trzeciej Osoby w Państwie – 13.emerytura jest sprzeczna z wartościami europejskimi oraz z europejskim prawem! Wprawdzie w krajach o dojrzałej demokracji emerytury są znacznie wyższe niż w Polsce, ale nigdzie nie są wypłacane 13. emerytury! W tej sprawie ma się udać do Brukseli sam Marshal Grodzki, by osobiście ustalić z komisarz Verą Jourovą sankcje na Polskę. Już dziś eksperci Senatu Grodzkiego przewidują, że w przypadku przepchnięcia przez PIS ustawy dot. wypłat 13-tych emerytur, TSUE nałoży na Polskę karę w kwocie 2 mln euro/dziennie – w ramach zabezpieczenia.
Warto się wsłuchać także w głosy wybitnych prawników III RP którzy podkreślają, że polscy seniorzy – w przeciwieństwie do seniorów z krajów o dojrzałej demokracji - nie dojrzeli do tego, by otrzymywać większe świadczenia. Jest przecież oczywiste, że wielu emerytów wykorzysta 13. emeryturę na alkohol lub co gorsza – na zakup mięsa i wyrobów mięsnych, których spożywanie wkrótce będzie zakazane na obszarze UE – zgodnie z postulatami m.in. weganki Spurek.
Jednak najistotniejsze jest to, że PIS wprowadzając upokarzające świadczenie dla emerytur, rażąco naruszył art. 2 Traktatu o Unii Europejskiej, który już w pierwszym zdaniu mówi: „Unia opiera się na wartościach poszanowania godności osoby ludzkiej…”
- To logiczne, że nie można szanować godności osoby polskiego emeryta, przyznając mu upokarzające świadczenie. Tak, jak to uczynił pisowski reżim – oświadczył prof. Mąciak na spotkaniu z przedstawicielami Senatu Grodzkiego.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3847 odsłon
Komentarze
Niech ta zbolszewizowana i mafijna PO z łapownikiem i narcyzem
10 Lutego, 2020 - 12:12
Grodzkim w charaterze załganego błazna - dalej bredzi niczym bolszewiccy politrucy.
Rezultaty zobaczymy po ogłoszeniu wyników wyborów.
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.
kiedy wzrasta godność?
10 Lutego, 2020 - 12:57
kiedy wzrasta godność?
kiedy się dopłaca
do pensji Juszczyszyna
wzrasta godność
kastowego skurwysyna!
jan patmo
kpt. Nemo.
11 Lutego, 2020 - 01:05
Twój sarkazm jest uzasadniony. Kto czytał "Miasto kości" Cassandry Clare ten jednak wie, że cyt. "sarkazm to ostatnia deska ratunku dla osób o upośledzonej wyobraźni." Pamiętamy jak dokręcało PO śrubę emerytom! Pamiętamy jak premier Tusk przez kilka lat emerytur w ogóle nie waloryzował. Pamiętamy eksperymenty: bogatszym zabrać a tym co rzucali kamieniami w szkołę, pracowali na czarno lub wcale - dołożyć! Teraz, niestety, podobne pomysły bywają też realizowane! Bez dwóch zdań rzesze umęczonych biedą emerytów doceniają trzynastą emeryturę! Przecież dobrze wiemy z autopsji lub z doświadczeń rodziców i dziadków, że emeryt wydaje na lekarstwa krocie! Jedna pastylka nie kosztuje już jak 10 lat temu 20/30 groszy. Obecnie osiąga cenę na miarę lichwy bo 2 zł za pastylkę w pełnej odpłatności, a to nic innego jak lichwa! I tu zbliżamy się do wniosku generalnego. Drogi kapitanie łódki podwodnej! Czy nie lepiej byłoby uchwalić USTAWĘ zwalniającą emerytów od płacenia podatku od emerytury? Co emeryta obchodzą pitu pitu tego czy innego człowieka niegodziwego, że cyt. "emeryci nie dojrzeli do tego, by otrzymywać większe świadczenia"? Tworzy się przetarg co ten czy inny powiedział w kontekście wiadomym! O tym czy rządy DOBREJ ZMIANY mają na uwadze dobro człowieka czy też działają koniunkturalnie zobaczymy niedługo - choćby w roku 2021! Oby nie było tak, że przysłowiowy kij i marchewka to tylko toksyczne metody, które mają na celu zmianę zachowania emeryta za pomocą kary lub nagrody. A o jaka zmianę chodzi to wie nie tylko Piotr Tymochowicz?
PS
Bardzo dziękuję panu Prezesowi za 13 emeryturę otrzymaną w roku 2019!
casium
ccassiumm7
11 Lutego, 2020 - 16:13
W sprawie likwidacji podatku od emerytury (zamiast 13-tki emerytalnej). Jestem temu przeciwny z kilku powodów. Po pierwsze takie rozwiązanie utrwala dysproporcje emerytalne. Likwidacja podatku od wyższej emerytury zostawia więcej złotówek w kieszeni niż zniesienie podatku od emerytury niższej - przecież to ten sam %. Czyli osoby pobierające emeryturę niższą dostaną dzięki temu mniej niż ci z wyższą. Po drugie, ten pomysł jest korzystny wcale nie dla tych którzy mają emeryturę około 3000 netto. Oni oczywiście skorzystają na tym trochę, ale kokosy zbiorą ci, których zaliczamy do establishmentu. Tam emerytalne kwoty to 10 tys i więcej. To do nich skierowana jest propozycja PSLu, bo to oni wyszli z tym pomysłem pierwsi. Po trzecie. Sam nie jestem zainteresowany likwidacją opodatkowania emerytury, mimo że byłoby to dla mnie korzystne - biorę 4000 netto (45 lat pracy na uczelni, w tym 10 lat na 2 uczelniach). Traktuję 13-tkę jako prezent od państwa. Gdyby go nie było też bym przeżył. Ale skoro jest to prezent to niech będzie taki sam dla wszystkich.
Trzeba przyznać jednak, że propozycja likwidacji opodatkowania emerytur jest politycznie nośna. Przyjaciółka mojej Żony bierze emeryturę minimalną i była gorącą zwolenniczką likwidacji opodatkowania. Gdy porównałem korzyści z likwidacji podatku od emerytury mojej i Jej, z ołówkiem w ręku, powiedziała krótko: Ale byłam głupia!. Nie zaprzeczałem.
Traczew
Kapitan łódki podwodnej odpowiada na pytanie
12 Lutego, 2020 - 11:47
"Czy nie lepiej byłoby uchwalić USTAWĘ zwalniającą emerytów od płacenia podatku od emerytury?"
Odpowiedź jest banalnie prosta: 90% polskich emerytów pobiera nie więcej niż 2000 zł emerytury. Zniesienie 19% podatku oznaczałoby, że otrzymywaliby 380 zł miesięcznie więcej. Ale taka prezes Kasty, która wkrótce przejdzie na zasłużoną emeryturę - otrzymywałaby aż 5000 zł więcej miesięcznie! Słowem: zniesienie opodatkowania emerytur doprowadziłoby do jeszcze większego rozwarstwienia świadczeń emerytalnych! 13-tka jest najbardziej sprawiedliwym sposobem na wspomożenie tych, których emerytura nie przekracza średniej krajowej...
kpt. Nemo.
13 Lutego, 2020 - 01:15
Rozumiem Twoje uzasadnienie i w pewnym stopniu nawet się z tym zgadzam. Tylko widzisz Kapitanie OP - to jest też takie stanowisko pieska wartownika. Ja ani nie zazdroszczę emerytury byłym i późniejszym Prezydentom. Ja nie zazdroszczę niskich emerytur celebrytek i celebrytów ani ich milionowych rocznych dochodów całkowicie lub częściowo zwolnionych od podatku. Nie zazdroszczę emerytury generałom w tym generałowi arcybiskupowi S. L. Głódźiowi. Nie zazdroszczę emerytur skrajnie wysokich nikomu - ani z lewa, ani z centrum, ani z prawa. Nie zazdroszczę także emerytur euro posłom, którzy za jedną kadencję mają zapewnioną przyszłość o tantiemach rozlicznych bardzo bogatych nie wspomnę bo po co? Każdy w życiu ma to co wypracował a podatek z pensji każdy emeryt płacił. Kapitanie OP - tłumaczenie, że bogaty więcej zyska a biedny mniej to brzmi tak jak jakby mi ktoś tłumaczył, że pan Starak posiadający walory, pi razy drzwi, wartości 30 mld PLN otrzyma dodatkowo milion a emeryt np. mający emeryturę na rękę 2000 zł/ mc otrzyma dodatkowo miesięcznie jedynie 300 zł. Starak NIC nie odczuje a ubogi emeryt i owszem!!! Bo zakładając, że mężczyzna wg GUSu będzie żył ~ do 74 roku życia to przez 9 lat uciuła dodatowe ~ 14 400 zł.Czy to MAŁO czy to DUŻO każdy ocenia według własnych potrzeb.
PS
Pewna grupa lekarstw nadal bywa trudno dostępna. Półki w hurtowniach są puste. Dla przykładu taka sitagliptyna na receptę kosztowała do niedawna 80 - 120 zł za 28 pastylek. Obecnie w województwie dolnośląskim (w pozostałych województwach sytuacja jest podobna) ceny w nielicznych aptekach posiadających jeszcze niewielkie zapasy tego leku różnią się o 100 i więcej zł i kształtują się na poziomie 120 - 230 zł za 28 szt sic! Wychodzi na to, że koszt 1 tabletki sitagliptyny kształtuje się na poziomie od 4 zł z haczykiem do 8,50 zł! Czy te i wiele innych tabletek produkuje się na bazie złota?
https://www.mp.pl/pacjent/leki/lek/64155,Januvia-tabletki-powlekane
Dla bogatego bagatela, dla ubogiego a nawet dla średnio zamożnego poważny problem!
I co najważniejsze! Zwracam uwagę na bardzo duże koszta związane z zaopatrzeniem w insulinę i pozostałe lekarstwa dla cukrzyków!!! Taka sytuacja zatrważa bo liczba cukrzyków w Polsce w 2019 r. wynosiła 3 000 000 i wciąż ich przybywa. Koszta lekarstw zaś rosną niewspółmiernie do przychodu uzyskiwanego z rewaloryzacji emerytury!
https://www.mocneinfo.pl/cukrzyca/
Pozdrawiam Kapitana OP
casium
Brak logiki nie uzasadnia akceptacji rozwarstwiania emerytur...
13 Lutego, 2020 - 04:52
Skoro sam przyznajesz, że dla emeryta najważniejsze są ceny leków - to po jaką cholerę zwalniać z opodatkowania także wąską grupę emerytów, która zyska na tym często więcej, niż cała przeciętna emerytura? To się kupy nie trzyma!
Błąd logiczny!
13 Lutego, 2020 - 06:29
Posługujesz się sofizmatem? Niczego w swoich powyższych komentarzach nie przyznałam. Lekarstwa to dla każdej osoby zwłaszcza w podeszłym wieku czubek góry lodowej. Kolejnym bączkiem spijającym z emeryta daninę pieniężną są długie terminy w oczekiwaniu na wizytę u lekarzy specjalistów oraz na zabiegi operacyjne. Polska, może wiesz, może nie wiesz, jest np. w czołówce państw europejskich pod względem skuteczności "wyciągania" ludzi z zawału serca. Natomiast z powodu utrudnionego dostępu do kardiologów wiele osób po przebytym zawale odchodzi do św. Piotra. Tym samym Polska pod względem śmiertelności osób po przebytym zawale znajduje się w ogonie państw europejskich! Wiele osób, w tym emerytów, korzysta z konieczności, z usług lekarzy specjalistów odpłatnie. I tak na przyjęcie u kardiologa odpłatne najkrótsze terminy wynoszą średnio 3 miesiące. Policz: wizyta, EKG, USG na początek, etc., etc. O kolejnych bólach emeryta nie wspomnę bo są każdemu dobrze znane.
Czas skończyć z systemem wypracowanym przez komunistów i nie zabierać Polakom pieniędzy 2 x w formie podatku. Po śmierci emeryta pozostałość składek w ZUS zaliczać do masy spadkowej dla Rodziny!
Sędziowie zarabiają trzy średnie krajowe, nie płacą ZUS, dostają bonusy. Ile lat trzeba rządzić mając większość w parlamentach oraz prezydenta z PiS aby uporządkować życie Polaków zgodnie z prawem i sprawiedliwie? Wąską grupę emerytów pasożytów (otrzymujących emerytury za friko kosztem wiadomym) wyłączyć należy z systemu emerytalnego ZUS... bo to się kupy nie trzyma!
PS
Osoba otrzymująca średnie wynagrodzenie w gospodarce narodowej tj. 3 783 zł brutto miesięcznie, z tej kwoty przeznacza 369 zł na ubezpieczenie emerytalne. Ponadto, pracodawca również przeznacza taką samą kwotę na ubezpieczenie emerytalne swojego pracownika. Łącznie "własność" Polaka emeryta na koncie w ZUS wynosi, więc 738 zł za każdy mc płaconych składek sic! A to już jest kwota niebagatelna dlatego Nemo nie ściemniaj!
casium
Slow szkoda.
11 Lutego, 2020 - 00:55
Bic to scierwo i patrzyc, czy rowno puchnie.
To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz
A ja chciałbym doczekać...
11 Lutego, 2020 - 07:30
nie kolejnej "13", "14"-tki ale naprawy bandyckiej ustawy emerytalnej stworzonej przez komunę w 1997 roku na mocy której za zaginięcie "rocznych list płac" w Archiwach Państwowych, odpowiada ten któremu one zaginęły i jest obliczany za ten okres z najniższej krajowej - u mnie osiem lat z dwudziestu wybranych do obliczenia emerytury, kiedy nie pracowałem ani jednego dnia za najniższą krajową i mam na to dowody w postaci "Świadectw pracy" ze stawką miesięczną, natomiast "roczne zestawienia zarobków" zaginęły przesyłane - chyba w tym celu - po archiwach państwowych : z Sosnowiec - Tychy - Tarnowskie Góry - Bydgoszcz - Inowrocław - Tarnowskie Góry i nikt nie wie gdzie i kiedy "wsiąkły", a za to jestem odpowiedzialny ja ( co najmniej paręnaście tysięcy osób o których wiem). Jakoś do naprawy bandyckich komuszych zagrywek i tzw. "dobra zmiana" nie kwapi się mimo systematycznych interwencji.
antyleming
@marek chrapan
11 Lutego, 2020 - 16:57
Porusza Pan niezwykle ważną sprawę, która jest drastycznym przykładem balcerowiczowskiego myślenia realizowanego przez SLD. Moim zdaniem regulacja prawne obciążająca zainteresowanego odpowiedzialnością za losy archiwów przedsiębiorstw państwowych, które trafić miały do archiwów wojewódzkich - a więc też państwowych, było zamierzeniem celowym, przejawem - mówiąc ironicznie - dbałości rządu lewicowego o kasę ZUSu. Stratę ponieśli pracownicy zlikwidowanych firm państwowych których archiwa "wyparowały" - złamano tu prawo, ponieważ materiały archiwalne instytucji państwowych są chronione. Czy można "naprawić" to, co sprezentowali nam "wrażliwi społecznie" politycy lewicowi. Obawiam się, że dziś już nie. Prawdopodobnie archiwa o których piszemy poszły na makulaturę i są nie do odtworzenia, Bo jak? Można próbować poszukiwać tych akt po archiwach prywatnych których jest kilkaset w kraju. Sam skorzystałem z takich zbiorów, ale firma w której pracowałem pół roku po maturze istnieje do dziś, więc mi było łatwiej. Jak firmę zlikwidowano to ślad się urywa. Można by, chcąc zlikwidować to komusze bezprawie, uznać za ważne dokumenty które posiadają zainteresowani, np. umowy o pracę, czy inne. Tak więc rząd dzisiejszy bardziej mógłby się czymś wykazać na tzw. polu emerytalnym.
Komuszki w latach 90-tych zabawiali się z emerytalną forsą bardzo ciekawie. Nie wiem czy Pan pamięta program Drozdy, który pokazywał telewidzom fotki nowych budynków ZUSu i ich wnętrz które wtedy budowano właściwie wszędzie. Komentował to dowcipnie, że emeryci powinni się cieszyć, że ich głodowe emerytury będą obliczać urzędnicy ZUSu pracujący w nowych i eleganckich pomieszczeniach. Oczywiście ten budowlany szał finansował sam ZUS. Aż w końcu ktoś zapytał prezes ZUSu Bańkowską z SLD, czyją własnością są firmy budujące te pałace. Bańkowska zniknęła z ekranów TV na zawsze i nikt na te pytania nie odpowiedział. A szkoda.
Traczew