Joe Chal: - Czy Polska prowadzi politycznie niebezpieczną grę z Izraelem?
"Był to mój ostatni wpis na tym blogu!
Z niewielu informacji jakie mogłem znaleźć w necie wynika, że Polska delegacja przebywała w Izraela aby wspólnie wypracować jakieś kompromisowe wyjście z kryzysu politycznego jaki powstał (być może celowo) po zatwierdzeniu ustawy IPN przez polski Senat RP.
Okazuje się i wynika to z doniesień medialnych, że temat ustawy IPN nie był w Tel Awiwie nawet poruszany, więc po co polska ekipa rządowa tam pojechała?
Istnieje domniemanie, że cel tej wizyty był już dawno przygotowany a „szum w klozecie” był tylko przykrywką „spec tajnej misji”!.
Wprowadzenie
„Do 2016 roku stosunki między Polską a Izraelem nie były przyjazne ani też wrogie, chociaż antypolonizm w Izraelu trwa od zakończenia wojny – i jest to zasługa prowadzenia złej polityki zagranicznej przez władze PRL a dyplomaci nie robili nic aby powojenny wizerunek Polski poprawić. Trzeba dodać, że powojenny rząd, sądownictwo i wszelka władza od lokalnej począwszy była opanowana przez Semitów, którym po odsunięciu ich od władzy przez Wł. Gomułkę stała się krzywda i jest to jedyne wytłumaczenie, dlaczego izraelici nas nie kochają”. JC
Jest powszechnie wiadomym, że powojenne zniszczenia Polski były tak ogromne i celowo dokonane przez Niemców pod koniec II wojny światowej po to tylko, aby nasz kraj nie mógł już nigdy podnieść się z ruin. Cel ten osiągnięto w 90 %, ale siła i duch Narodu polskiego mimo, że kraj był w kompletnych gruzach nigdy nie upadł i odbudowano ze zniszczeń naszą Ojczyznę wielkim wysiłkiem Polaków.
Reparacje jakie przyznano Polsce w latach 60-siątych otrzymał ZSRR, który powinien się podzielić z naszym krajem, ale do dziś nie jest jasne czy otrzymaliśmy jakiegoś „ złamanego rubla” od „przyjaciół” ze wschodu?.
Przygotowania do legalnych żądań reparacji wojennych od Niemiec
Jest rzeczą oczywistą, że gdyby Polska sama rozpoczęła proces ubiegania się o zadośćuczynienie od Niemiec za zniszczenia podczas II wojny światowej to w 100 % działania te zakończyłyby się fiaskiem na zawsze.
Dlatego też prawicowi politycy polscy wpadli na pomysł, aby wykorzystać sprzyjającą okazję jaką wysunęli Semici zasiadający w kongresie USA ustawą 447 i doszło do wdrożenia „szatańskiego planu”, aby zmusić Niemcy do wypłaty reparacji zainicjowano kompromisowe porozumienie polsko-izraelskie,które polega na tym, że rząd polski zgodzi się na wypłacenie Izraelowi „20% (?)” z tego co Polska dostanie „ugra” w procesie ubiegania się o reparacje a Żydzi mieliby zobowiązać się do wspierania tego żądania, (ogólnikowo plan taki był przedstawiony przez przedstawiciela PiS-u w programie Agnieszki Gozdyry „Tak czy Nie” w Polsacie).
Domniemanie
Prawdopodobnie z tą transakcją rząd Izraelski zażądał, aby Polska przyznała się i wzięła na siebie jako Naród polski odpowiedzialność za udział w zbrodniach Holokaustu, co ułatwiłoby Izraelowi wytoczenie dalszych procesów pozostałym krajom europejskim „O ich udziale w zbrodniach na Semitach” podczas II wojny światowej.
Dowodem na potwierdzenie krzywd wyrządzonych przez Polaków Żydom zapewne posłuży fakt przeprosin wypowiedzianych przez prezydenta Dudę (wcześniej za rzekome zbrodnie w Jedwabnem i wielu innych miejscach przeprosili Żydów wszyscy prezydenci RP wybrani od 22 grudnia 1990 roku) jako etapu do osiągnięcia celu finansowego.
Już w tej chwili czynione są starania, aby po kolei pozywać „kraj za krajem” wszystkie państwa Europy za udział w mordowaniu Żydów w czasie II wojny światowej – co zapowiedział Ronald Lauder, przewodniczący Światowego Kongresu Żydów, kłamiąc przy okazji, że wypędzenie Żydów z Polski w 1968 roku to „jedyny taki akt w historii tej nacji” link;
http://nczas.com/2018/02/18/swiatowy-kongres-zydow-polacy-musza-sie-przy...
Prawdą jest, że Semitów wydalano w 1000 letniej historii z różnych krajów kilkadziesiąt razy. Bernard Lazare, żydowski pisarz, w książce pt. „L’antisémitisme son histoire et ses causes”, wydanej w 1894 r., przedstawił taką opinię tyczącą się żydowskich wypędzeń; oto link;
https://archive.org/stream/LantismitismeSonHistoireEtSesCausesSuiviDeCon...
Co dalej z Polską?
(Jedna z polskich stacji radiowych, która sprowokowała, że skłonny byłem napisać w formie domniemania ten mój krótki artykuł podała, że rząd polski już takie zobowiązania podpisał, ale czy są to wiarygodne źródła?)
Przypomnijmy sobie z historii, gdy Polska miała się odrodzić po latach niewoli, kiedy to delegacja Polaków i Żydów z Paderewskim na czele pojechała do Stanów Zjednoczonych zapewniając prezydenta i prosząc go o wsparcie na konferencji paryskiej (Traktat Wersalski), że w naszym kraju Polacy i Żydzi będą żyli w zgodzie i harmonii (archiwalny film z tego spotkania na youtube został usunięty).
Gdyby polski rząd oficjalnie przyznał, że jesteśmy w jakiejś części jako Naród winni zagłady Żydów to dla Izraela będzie dowód, że Polacy eliminowali żydowską mniejszość etniczną w kraju wspólnie powstałym po rozbiorach (sami dostarczamy im na to dowodów poprzez nieodpowiedzialne zachowania i wypowiedzi) to skutki dla nas byłyby katastrofalne (przygotowania w tym kierunku już trwają i wiele osób twierdzi, że jest wyznaczona osoba pod postacią Johnny-ego Danielsa, który być może stanie na czele Państwa Polin).
Kropkę nad „i” co do kierunku jaki obrał Izrael, postawił naczelny rabin w Polsce Michael Schudrich wypowiadając w czwartek (po przeprosinach Andrzeja Dudy o 1968 roku) dobitne słowa o Polsce „To jest nasz kraj”!, przy anemicznym aplauzie biorących udział w tym spotkaniu.
Wyjaśnienie słowo Polin
„Polin (hebr. פולין) – nazwa Polski w języku jidysz w którym słowo to można odczytywać jako „tutaj spocznij”. Autorstwo tej teorii etymologicznej przypisuje się Mojżeszowi Isserlesowi”.
Od autora
Polska i rząd znalazły się w trudnej politycznie sytuacji, ponieważ wcześniej nie czyniono szeroko zakrojonych działań międzynarodowych, aby przygotować grunt pod ustawę IPN i teraz mamy tego skutki a Izrael tylko czekał i z determinacją zaatakował w obawie przed „poprawianiem historii”.
Bardzo w to wierzę i mam nadzieję, że premier wyjdzie z tego skomplikowanego „pata”, który powstał i ciągnie się od wielu lat i podejmie on właściwe działania..
Jestem przekonanym, że partia rządząca w Polsce (PiS) powinna zmienić nieco swoją politykę na bardziej stabilną i łączącą Polaków, ale to wydaje się niemożliwe, ponieważ „Smoleńsk” tak mocno podzielił nasz kraj, że jakiekolwiek wprowadzone zmiany nie dadzą żadnego efektu i mogą jedynie pogłębić wrogość opozycji z którą należy się liczyć.
Jedyną słuszną drogą jaką może obrać nasz kraj to powolne przejęcie sterów przez nową, silną, prawicowo liberalna partię, która bazować powinna na dziedzidztwie solidarnościowym, zrzeszając i łącząc ludzi młodych i seniorów bez niepotrzebnych wewnętrznych zatargów i konfliktów – ludźmi oddanymi sprawie Polski.
Taką partią, która dopiero powstaje wydaje się być „Wolni i Solidarni” z ojcem premiera i seniorem rodziny Morawieckich na czele,która daleko nie odbiega swoimi założeniami programowymi od PiS-u – jedynie je udoskonala i jest pozbawiona wszelkich niepotrzebnych obciążeń z przeszłości.
Artykułem tym nie miałem zamiaru kogokolwiek obrazić, skrzywdzić czy postawić w niekorzystnym świetle.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4633 odsłony
Komentarze
... jak nie wiadomo , o co chodzi , to ...
9 Marca, 2018 - 17:19
... a tak na poważnie : o czym - w ogóle deliberujemy - POLSKA "omawia" z israel-em ustawę ( o IPN ) w Jerozolimie ???!!!
... nie trudno sobie wyimaginować - co będzie przy "uzgadnianiu" t.z.w. "dużej ustawy reprywatyzacyjnej ...
ke-fas
Bardziej prawdopodobny...
9 Marca, 2018 - 17:25
Bardziej prawdopodobny jest inny scenariusz: A mianowicie, gdy tylko żarłoczne hieny - jak w przypadku złotego pociągu - wywąchały, że pojawił się ogromny złoty cielec, czyli reparacje wojenne dla Polski, jakich zaczął się domagać od Niemiec PIS, natychmiast zleciały się one zewsząd.
Jednak znacznie lepiej wychodzi Panu pisanie tekstów opartych na osobistych wspomnieniach.
Dodam jeszcze, że w kategorii cudu można rozpatrywać Pańskie porzucenie zawodowej służby wojskowej w PRL-u. Decydując się na ten jakże odważny krok niewątpliwie ocalił Pan swoje człowieczeństwo. Niemniej każdy dłuższy "flirt z Mefistem" - w tym przypadku z wojskową pralnią mózgów prowadzoną przez politruków, pozostawia stałe i nieodwracalne ślady. I te ślady są wyraźnie widoczne w Pańskich tekstach.
Pozdrawiam
jan patmo
zostawmy po nas schedę...
9 Marca, 2018 - 17:33
Witam! Drogi Panie, ja tu nie widzę jakichkolwiek obciążeń z przeszłości Polski, jako państwa. Zachowania kryminalne ludzi występują w każdych krajach Świata, więc nie postrzegam u nas niczego wyjątkowego. Niestety nie zgadzam się z Panem na nawet minimalny skręt w lewo. Nasz naród za dużo wycierpiał od " Lewizny", aby teraz zaprzepaścić dziejową szansę wybicia się na prawdziwą suwerenność. UE propaguje liberalizm, którym tak naprawdę steruje "lewizna" układu sowiecko- krzyżackiego. Na koniec dodam, że osobiście jestem porażony zachowaniem prezydenta Polski, przepraszającego Żydów za rządy Komunistów w 68 r, gdzie Polska na ten właśnie czas była pod Sowiecką okupacją. Mówi pan o zjednoczeniu? W Polsce nie ma podziałów, są zdrajcy i Polacy. To zdrajców trzeba odsunąć Dekomunizacją, która dalej pilnie potrzebna dla umocnienia empatii patriotyzmu łączącego młode pokolenie.Taką schedę musimy zostawić młodym. Pozdrawiam!
ronin
Przeciez pan potwierdza wszystko co ja napisalem. Chociazby fakt
9 Marca, 2018 - 17:38
Pan pisze slowami Walesy "ja sie nie zgadzam a wrecz przeciwnie"!. Jest faktrm, ze Polska jest podzielona. Jak pan to ujal? Acha na "Polakow i Zdrajcow".
Pozdrawiam
Joe Chal
Dekomunizacja
9 Marca, 2018 - 23:02
Sęk w tym, że na klasyczną dekomunizację dzisiaj jest grubo za późno bo pałeczkę zdążyli już przejąć szubrawcy w kolejnym pokoleniu.
... dobrej nocy
9 Marca, 2018 - 22:55
Proszę nie oszukiwać Czytelników Niepoprawnych
10 Marca, 2018 - 11:56
W artykule pt.: „Jawna Zdrada Polski – awans w nagrodę”! pisał Pan: "nocą z dnia 4/5 czerwca 1967 roku flagi izraelskie powiewały na polskich sztabach w jednostkach i garnizonach LWP (budynek sztabu 12 DZmech. w Szczecinie)" i że był Pan:
"Bylem wtedy oficerem dyzurnym i jestem naocznym swiadkiem. Mam wiecej kolorowych zdjec z defilady 1000 lecia z 1966 roku".
Tymczasem:
"Joe Chal (Józef Chałubowicz, ur. 15 marca 1951) - malarz, amator, poeta opiewający miłość do swojej ojczyzny, naukowiec o specjalności inżynieria i hiperbaria, specjalista w dziedzinie medycyny respiracyjnej zajmujący się leczeniem wielu chorób z wykorzystaniem komory hiperbarycznej. Członek International Hyperbarics Associated Inc. w USA, prezes i fundator Polsko - Australijskiej Fundacji na rzecz Zdrowia i Rozwoju Dziecka z siedzibą niedaleko Grudziądza. Honorowy ambasador takich miast jak: Los Angeles, Newcastle, Wyong, Seul, Bydgoszcz i Grudziądz. Publikuje na ważniejszych blogach: salon24, Word-Press, blog-spot, Newsweek.pl"
http://lubimyczytac.pl/autor/116149/joe-chal
W swoim opisie pisze:
"Od ponad 40 lat mieszkam w Australii" (...)
"W latach 70-tych bylem przez kilka lat żołnierzem zawodowym LWP ale po szykanach jakie mnie tam spotkały zwolniłem się 1977 r.".
"W stanie wojennym zatrzymany i w latach 80-tych zmuszony do opuszczenia Polski"
Tylko, że rejestrując się ponad 5 lat temu na Niepoprawnych, prawdopodobnie wtedy stworzył Pan swój opis., ale nawet dziś, od początku lat 80-tych minęło nie "ponad 40 lat", ale 38...
Kolejny wojskowy, który jakimś cudem wyjechał do Australii..
Wojnar
Joe Chal
10 Marca, 2018 - 20:51
Swego czasu zamieścił Pan ten wpis.
Miał być ciąg dalszy
https://joedora.wordpress.com/2012/03/19/joe-chal-mr-r-opara-show-me-the-money/