Michał Boni dał kolejny dowód, że zdradza Rzeczpospolitą!
Młode pokolenie nie pamięta już lub nie wie, kto to był i jest Michał Boni vel Jakub Bauer – Tajny Współpracownik SB ps. "Znak"[11]. Tenże zdrajca mojej Ojczyzny po raz kolejny dał wyraz temu, po której stronie stoi. To właśnie on 31 sierpnia 2017 roku na posiedzeniu komisji ds. wolności obywatelskich, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych Parlamentu Europejskiego w Brukseli w wielkich ukłonach podziękował Fransowi Timmermansowi – wiceszefowi Komisji Europejskiej. Za co???
Podziękował między innymi słowami, cytuję: – Dziękuję panu za cierpliwość w dialogu z rządem Polski. Nie jest pan sam, są z panem tysiące Polaków, którzy brali udział w protestach na ulicach miast – powiedział, po czym zadał wiceszefowi KE pytania, które można opisać zdaniem: dlaczego jeszcze nie wprowadziliście sankcji przeciwko Polsce?
Michał Boni w wyborach do Parlamentu Europejskiego w roku 2014 zdobył mandat europosła VIII kadencji, kandydując z listy Platformy Obywatelskiej.
Tym, którzy nieświadomie głosowali za kandydaturą Michała Boni vel Jakuba Bauera do PE oraz ku pamięci naszym Niepoprawnym – dedykuję poniższy artykuł, w którym obnażam jego działalność przeciw Rzeczpospolitej. Ale jeśli któryś z Szanownych Czytelników nie będzie mógł poświęcić czasu, by przeczytać cały tekst, proponuję odsłuchać go z zapisu audio, zrealizowanego przez MarkaD. w studio Niepoprawnego Radia.pl (link na końcu artykułu).
Michał Jan Boni – ps. „Ekspert”
Urodził się 10 czerwca 1954 roku w Poznaniu. Jego prawdziwa tożsamość – Jakub Bauer. Nie zagrzał jednak długo miejsca w Poznaniu i zamieszkał wraz z rodziną w Warszawie. W roku 1973 zdał maturę w Liceum Ogólnokształcącym im. Bolesława Prusa w Warszawie.
I tu ciekawostka: – uczęszczał do jednej klasy razem z Piotrem Glińskim – obecnie profesorem, który jesienią 2012 został desygnowany przez PiS na stanowisko premiera ponadpartyjnego rządu technicznego.
Michał Boni w roku 1977 ukończył studia na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego na kierunku – kulturoznawstwo. Dziewięć lat później obronił pracę doktorską z socjologii kultury. W okresie PRL-u współpracował z tzw. opozycją demokratyczną. W 1990 sprawował urząd podsekretarza stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Natomiast od stycznia 1991 roku pełnił funkcję ministra pracy i polityki socjalnej w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego. W wyborach parlamentarnych w 1991 uzyskał mandat posła na Sejm I kadencji, startując do wyborów z listy Kongresu Liberalno-Demokratycznego.
W sejmie pracował w Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz Komisji Polityki Społecznej. W rządzie Hanny Suchockiej w latach 1992-1993 ponownie pełnił funkcję wiceministra Pracy i Polityki Socjalnej. Od roku 1994 należał do Unii Wolności i kierował strukturami tej partii w województwie mazowieckim. W latach 1997–2001 był szefem gabinetu politycznego ministra Pracy i Polityki Socjalnej Longina Komołowskiego w rządzie Jerzego Buzka. Zasiadał później w radzie programowej Forum Liberalnego. W roku 2007 współtworzył program wyborczy Platformy Obywatelskiej.
Był „ekspertem” współpracującym przy powstawaniu Narodowego Planu Rozwoju na lata 2007–2013. Od 1994 do czasu objęcia funkcji ministra Administracji i Cyfryzacji w drugim rządzie Donalda Tuska, tj. do 18 listopada 2011 był doradcą w funduszu Enterprise Investors, zajmującym się inwestycjami typu private equity w Polsce i regionie Europy Środkowej. W swej bogatej karierze zawodowej imał się wielu różnych zajęć w charakterze „eksperta”, szczególnie na rzecz organizacji międzynarodowych. Było więcej niż pewne, że pracę w Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych (CASE), Centrum Stosunków Międzynarodowych, Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności, w Instytucie Nauki o Człowieku w Wiedniu czy w przedstawicielstwie pracodawców polskich w Fundacji na rzecz Poprawy Jakości Życia w Dublinie zawdzięczał swoim pobratymcom.
Bo kto zna się na wszystkim, – jak Boni – tak naprawdę nie zna się na niczym, co w obecnym rządzie Tuska udowodnił.
Od 9 stycznia 2008 do 15 stycznia 2009 był sekretarzem stanu w Komitecie Prezesa Rady Ministrów, 18 stycznia 2008 został szefem Zespołu Doradców Strategicznych premiera Donalda Tuska. 15 stycznia 2009 powołano go na urzędy ministra-członka Rady Ministrów i przewodniczącego Komitetu Stałego Rady Ministrów. 11 kwietnia 2010 został członkiem Międzyresortowego Zespołu do spraw koordynacji działań podejmowanych w związku z katastrofą polskiego TU-154-M pod Smoleńskiem, powołanego przez premiera Donalda Tuska.
Jak ta „koordynacja” wyglądała, mieliśmy okazję zaobserwować.
Boni – komunistyczny SB-cki agent
Ludzie tzw. pierwszej „Solidarności” wiedzieli już w latach 80., że Boni podpisał jakąś lojalkę w SB, ale nie sądzili, że faktycznie na nich donosił, – tak twierdził Władysław Frasyniuk, działacz podziemnej „S”. Wspominał, że z tej „przygody Boniego” wszyscy się wtedy śmiali i nie traktowali jej serio. Ale 4 czerwca 1992 r. zapanowały zupełnie inne nastroje, kiedy to ówczesny szef MSWiA Antoni Macierewicz realizował uchwałę lustracyjną Sejmu i przekazał władzom parlamentu poufną listę agentów. Obok nazwiska Michał Jan Boni (poseł KL-D) widniała adnotacja: tajny współpracownik, kryptonim „Znak”. SB przerwała z nim kontakty dopiero w styczniu 1990 r.
Wkrótce po tym, gdy lista zaczęła krążyć po Sejmie, Boniego odwieziono do szpitala. Jedni twierdzili, że z powodu ataku wrzodów żołądka, inni – że zawału serca. Jeszcze parę dni wcześniej Boni opublikował w „Życiu Warszawy” artykuł, w którym krytykował pomysł ujawnienia agentów, a realizujących go polityków porównał do Robespierre’a i Dzierżyńskiego. Pisał także, że Polskę czeka wojna domowa, rewolucja bolszewicka i że złamano prawo „dla wąskich interesów grupowych”.
Chciałoby się rzec: chyba „dla szerokich interesów mojżeszowych” i „zdrajców idei solidarnościowej”.
W kuluarach Sejmu opowiadano, że Boni najpierw się przyznał kolegom z KL-D do współpracy z SB, ale szybko się z tego wycofał i zaczął zaprzeczać. Zapowiadał też, że wytoczy Macierewiczowi proces o zniesławienie i utratę zdrowia. Nigdy jednak tego nie zrobił. Fakt umieszczenia go wśród agentów uznano wówczas za koronny dowód na nierzetelność listy Macierewicza. Pisano protesty. W obronę wzięła Boniego redakcja podziemnego pisma „Wola” oraz Zbigniew Bujak, Zbigniew Janas i Henryk Wujec. Uznali wpisanie go na listę za element walki politycznej. „Odrzucamy to bezpodstawne oskarżenie i jesteśmy przekonani, że zrobi tak każdy, kto miał okazję się z nim zetknąć. To oskarżenie obraża również nas” – napisali w liście opublikowanym w „Gazecie Wyborczej”. Jeszcze dalej poszła grupa członków „S” z Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie Boni wykładał: – „Domagamy się ukarania wszystkich osób odpowiedzialnych za zniesławienie ofiarnego działacza podziemnej „Solidarności”, – oświadczyli. Pełnomocnik Boniego - mecenas Jacek Taylor udał się do MSW i opowiadał w mediach, że polityka wpisano na listę z powodu dwóch błahych fiszek z lat 1988–1989. Były na nich odręczne adnotacje pracowników SB, że proszą o wyrejestrowanie tej osoby „z powodu nieprzydatności operacyjnej”. Z fiszek miało wynikać, że Boni był inwigilowany, a w spisach przy jego nazwisku widnieć miał skrót „KTW”, czyli kandydat na tajnego współpracownika. Taylor twierdził też, że nie ma żadnego dokumentu z podpisem Boniego. On sam wyznał prawdę dopiero po 15 latach.
Otóż 31 października 2007 wydał publiczne oświadczenie podając, iż w roku 1985 funkcjonariusze SB za pomocą szantażu wymogli na nim podpisanie deklaracji współpracy. Oświadczył, że do podpisania tej deklaracji doszło po wielogodzinnej rewizji w jego domu po groźbach ujawnienia jego zdrady małżeńskiej i zamknięcia trzyletniego dziecka w milicyjnej izbie dziecka. W archiwach SB umieszczono w lutym 1988 jego teczkę jako kandydata na tajnego współpracownika zawierającą pięć notatek na temat rozmów. 6 lutego 1989 na jego teczce skreślono oznaczenie kandydata, pozostawiając tylko TW.
– Jak się teraz czują Frasyniuk, Janas i Wujec oraz profesorowie UW, którzy w 1992 r. podpisali listy w jego obronie?
– Może oni też mają coś „za uszami”???
Boni – spec od regulacji stosunków Państwo–Kościół
W październiku 2012 roku minister Boni zapowiedział zmiany w funkcjonowaniu Funduszu Kościelnego. Po skrytykowanym przez wielu posłów pomyśle powołania rządowej rady monitorującej przejawy mowy nienawiści, ksenofobii i agresji w życiu publicznym minister Michał Boni błysnął nowym pomysłem. Chce bowiem odbierać ziemie Kościołowi, bo zorientował się, że niektóre parafie mają jej… za dużo. Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że Boni dopatrzył się błędów w decyzjach urzędników, którzy przed laty przyznali Kościołowi setki hektarów ziem dla parafii. Minister Administracji i Cyfryzacji chce unieważnić decyzje o przyznaniu gruntów Kościołowi, a jeśli się to nie uda, to chce chociaż odszkodowania. Cała sprawa dotyczy sytuacji z lat 1999-2004, gdy parafie z diecezji legnickiej występowały o nieodpłatne przekazanie gruntów rolnych. Zezwalała na to ustawa o stosunku państwa do Kościoła katolickiego, która stanowiła, że parafie, które po II wojnie światowej podjęły swoją działalność na ziemiach północnych i zachodnich, mogą się starać o przyznanie im gruntów, którymi dysponował Skarb Państwa. Zgodnie z treścią ustawy jedna parafia mogła liczyć na otrzymanie maksymalnie 15 hektarów ziemi, jednak w wielu przypadkach parafiom przyznano grunty o większej powierzchni. To właśnie z nimi bój będzie teraz toczył minister Boni. Może się jednak rozczarować, bowiem w wielu przypadkach odzyskanie ziemi będzie zupełnie niemożliwe.
Boni jest w błędzie licząc, że Kościół zapłaci odszkodowanie, bowiem zgodnie z obowiązującymi przepisami, za błędy i złe decyzje administracji publicznej… płaci państwo.
Boni – spec od zapobiegania tzw. mowy nienawiści
W połowie stycznia 2013 roku Boni zwołał pierwsze posiedzenie rządowej rady ds. zapobiegania mowie nienawiści. W skład rady weszli przedstawiciele:
– Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji,
– Ministerstwa Spraw Wewnętrznych,
– Ministerstwa Edukacji Narodowej,
– Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Zadaniem rządowej rady przeciw mowie nienawiści, ksenofobii oraz agresji i dyskryminacji w życiu publicznym było przygotowywanie rekomendacji dotyczących profilaktyki – tzn. jak spowodować, by mowy nienawiści było w Polsce mniej. Projekt w tej sprawie przygotowała pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, który został już przyjęty przez Komitet Stały Rady Ministrów.
Według Boniego, – głównym zadaniem rady będzie profilaktyka, czyli przygotowywanie działań, która mają zapobiec rozprzestrzenianiu się mowy nienawiści. – Siadamy i zastanawiamy się, jak działać edukacyjnie, czyli profilaktycznie – i to dotyczy głównie systemu edukacji – ale także, jak w sytuacjach, w których następuje oczywiste przekroczenie i łamanie prawa, jak szybko i sprawnie powinna działać policja – powiedział Boni. Dopytywany o to, czy rada będzie się zajmować także przeciwdziałaniu mowie nienawiści w sferze polityki, odparł: – Tego nikt nie powiedział, to zostało powiedziane tylko w mediach, ja tego nigdy, nigdzie nie powiedziałem – zaznaczył szef MAC. Jak dodał, agresja w języku polityki „jest tylko wierzchołkiem góry lodowej”. Według szefa MAC, rada nie będzie zajmować się cenzurowaniem wypowiedzi, w tym wypowiedzi polityków. – Natomiast myślę, że jest ważne, żeby tworzyć klimat społeczny, w którym będziemy ostrożniejsi w wypowiadanych słowach, które atakowałyby kogoś za to, że ma inne poglądy – ocenił. Jak dodał, chodzi między innymi o ataki rasistowskie, wymierzone w pochodzenie, preferencje seksualne czy odmienności kulturowe. Celem organu ma być także monitorowanie słów wypowiedzianych podczas homilii.
– To pomysł kuriozalny, – powiedziała o powstaniu zespołu poseł Barbara Bubula z sejmowej Komisji Kultury. Po czym dodała, akcentując: – To jest albo przejaw dążeń totalitarnych, albo bardzo śmieszna inicjatywa. Trudno ją nawet ocenić. Wiem o tym, że w samej PO było bardzo wiele głosów przeciwnych. Działa to poza wszelkimi przepisami prawa, więc nawet nie ma żadnego oparcia w istniejących przepisach. Gdyby powstały takie przepisy, byłyby one niezgodne z konstytucją. W związku z tym myślę, że należy się sprzeciwiać istnieniu tego ciała. Zajmowanie się tego typu cenzurą, – zwłaszcza cenzurą działalności instytucji kościelnych, – jest częścią zupełnie kuriozalną.
I tu ciekawostka ocierająca się o chamstwo i bezczelność, zaprezentowana przez Boniego. Otóż 22 listopada 2012 roku minister Michał Boni pouczył biskupów, że Kościół powinien zaangażować się w walkę z „mową nienawiści”.
Akurat jest to typowa „mowa nienawiści” w stosunku do Kościoła. Co ona w rzeczywistości oznacza? Chodzi oczywiście o to, by hierarchia i katolicy świeccy nie krytykowali PO i rządu, a także polityków, urzędników państwowych i wszystkich partii, także niemoralnych. Minister dodał później wprost, że do mowy nienawiści należą „kazania, gdzie padają słowa deprecjonujące polski rząd”. U podstaw tego jest założenie, że Kościół nie może w ogóle zabierać głosu w sprawach polityki, państwa i rządu, nawet w aspekcie moralności.
A więc według Boniego „mówcami nienawiści” w Polsce – patrząc wstecz – byli: ks. Piotra Skarga, Romuald Traugutt, św. Andrzej Bobola, św. Jozafat Kuncewicz, ks. kard. Stefan Wyszyński, bł. ks. Jerzy Popiełuszko, bł. Jan Paweł II i liczni inni, którzy krytykowali i krytykują czynniki rządowe. W wypowiedzi Boniego kryje się zapewne też wezwanie Kościoła do pełnej tolerancji wewnętrznej wobec ateistów, odszczepieńców, łamiących Dekalog, ciężkich grzeszników, reformatorów, ludzi mieszających wiarę i doktrynę katolicką z amoralną ideologią unijną i w ogóle ludzi przyjmujących całą ideologię unijną, co miałoby rzekomo wyprowadzić społeczeństwo polskie z zacofania, izolacji i ksenofobii.
Proszę zwrócić uwagę, że dzisiaj w Polsce ateiści, postmarksiści i liberałowie nie operują językiem religijnym. Nie ma dla nich „zła” albo „dobra” moralnego w ścisłym znaczeniu. Są tylko czyny zgodne z prawem stanowionym przez człowieka albo niezgodne i dlatego nienawiść jest dla nich absolutnie relatywistyczna. Może być nienawiść do dobra i miłość do zła. Tymczasem według chrześcijaństwa nie może być nienawiści do dobra ani miłości do zła, zwłaszcza moralnego. Dzisiejsi pseudomyśliciele tego nie rozróżniają i uważają, że jeśli się potępia ich złe czyny, to potępia się ich samych jako ludzi. Mówiąc krótko, bardzo nas boli bezczelne pomawianie ludzi Kościoła o „mowę nienawiści”.
Niestety, teza George’a Orwella w książce „Rok 1984”, że istotą systemu komunistycznego jest kłamstwo, odnosi się dziś coraz wyraźniej i do naszej pseudodemokracji i liberalizmu. Normalny człowiek nie dowierza swoim uszom, gdy słyszy ludzi niby wykształconych, że aborcja, zabijanie dzieci chorych, zabijanie embrionów podczas in vitro, eutanazja to są akty miłości, a Kościół, który zakazuje tych rzeczy, jest instytucją nienawiści do człowieka albo przynajmniej instytucją wstecznictwa. Dziczeją też wielkie organizacje. Przedstawicielka Komitetu Praw Dziecka przy ONZ Maria Herczog nakazuje wszystkim krajom zlikwidować „okna życia” rzekomo z miłości do tych porzuconych dzieci, choć bez „okna życia” raczej zginą.
Tak oto zanikają rozum społeczny i zasady moralne. Jeszcze raz trzeba zauważyć, że istotnie – PO kieruje się zapowiadaną w roku 2007 miłością społeczną do ok. 95 proc. obywateli, gdy chce zamknąć usta Kościołowi i zniszczyć Telewizję Trwam, Radio Maryja i o. dr. Tadeusza Rydzyka, gdyż nie mówiąc kłamstw prorządowych, a starając się o prawdę, uprawiają „mowę nienawiści” do rządu. Czynami miłości są też zastraszanie przez policję ludzi udających się na pokojowy marsz w obronie głosu katolickiego społeczeństwa, pewne szykany na wzór tych, jakie stosowały milicja i SB przed pierwszą pielgrzymką Jana Pawła II do Ojczyzny, wobec niektórych ludzi w Warszawie, prowokowanie zamieszek przez przebranych policjantów w czasie pochodu 11 listopada, a wreszcie próby cenzurowania kazań.
Wraca komuna, ale ta, którą mieliśmy w czasach sprzed towarzysza Gierka. Komuna w najgorszym – stalinowskim wydaniu.
Reasumując, trzeba zadać sobie dwa retoryczne pytania:
– Czy Michał Boni – wobec naświetlenia jego „osiągnięć” – jako polityk jest potrzebny w Rzeczpospolitej?
– Czy jesteśmy zdolni jako patrioci wyrzucić tego szkodnika na śmietnik historii Polski?
Dlatego też znając odpowiedzi, a niebawem zobaczywszy jego nazwisko na jakiejkolwiek liście wyborczej, powinniśmy wiedzieć, jak je potraktować.
________________
Przy niniejszym opracowaniu posiłkowałem się:
1) On straszył procesami, koledzy protestowali, 31.10.2007, http://www.rp.pl/artykul/15,66471.html(link is external) ,
2) Boni: podpisałem deklarację o współpracy z SB, tvn24.pl, 31.10.2007,
3) Michał Boni: Podpisałem deklarację współpracy z SB. gazeta.pl, 31.10.2007,
4) Informacje w BIP IPN,
5) Spowiedź Boniego. gazeta.pl, 2.11.2007,
6) http://www.rp.pl/artykul/965770.html(link is external)
7) http://www.bibula.com/?p=66365(link is external)
8) http://www.bibula.com/?p=66070(link is external)
9) http://www.bibula.com/?p=65460(link is external)
10) http://www.bibula.com/?p=65193(link is external) za http://www.naszdziennik.pl/wp/18425,mowa-nienawisci.html
11) Data rejestracji: 15.02.1988 przez wydz. III-2 SUSW Warszawa oraz 29.11.1988 przez wydz. III-2 Warszawa. Nr rejestr. 54946. Materiały zniszczono w styczniu 90 r. Kontaktów zaprzestano 5 stycznia 90.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 33039 odsłon
Komentarze
Pejsate płatne ścierwa z PO !!!
1 Września, 2017 - 23:13
Już by ich można było postawić przed sądem, gdyby nie weta pana Dudy, które sprawiły zatrzymanie reformy sądownictwa i usunięcie żydo-komóchów w togach.
Mija już prawie dwa lata rządów Zjednoczonej Prawicy, a jeszcze nikogo z POlityków biorących udział w rządach PO-PSL, nie skazano.
Przeprowadzono audyty w każdym resorcie i pełno było szwindli i przewał i winnych niema, w co gra PIS i jakie gierki z nami wyborcami prowadzi???
+500, obniżenie wieku emerytalnego to nie wszystko, wyborcy czekają na ukaranie winnych niszczenia Polski.
Wyborcy czekają również na karanie takich wypowiedzi jak Budki, Boniego, Thun, Lewandowskiego, Schetyny, Kopacz o popieraniu sankcji na Polskę przez UE.
Jak mamy wygrać z tymi kanaliami i zdrajcami, skoro we własnym gronie, znajdują się tacy co na to nie pozwalają!!!
By było jak było, a żydo-komuchom żyło się lepiej!!!
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Audyty
1 Września, 2017 - 23:50
Z tymi audytami to coś poszło nie tak. Skoro je poczyniono trzeba było podać do publicznej wiadomości, co zastano w szufladach. A tu wszystko jakoś rozpłynęło się po kościach i przeciętny Polak do dzisiaj nie ma zielonego pojęcia jakie dziedzictwo objął PiS.
Nie lepiej przedstawia się sytuacja z reakcją rządu na podejmowane działania antypolskie przez totalną opozycję. Nie jestem prawnikiem ale chyba istnieje jakiś paragraf w k.k. za targowicką zdradę. Inaczej społeczeństwo pomyśli, że istnieje zgoda na takie zachowania i może to ocenić w wyborach.
Szpilka
Masz rację Szpilko!
2 Września, 2017 - 12:26
Tak zwany bilans otwarcia powinien być ujawniony. Polacy powinni wiedzieć, jak przepełnione szambo zostawiła po sobie platformersko-peselowa swołocz. Wówczas ukazany ogrom zgliszcz i ruin dałby obraz społeczeństwu, z jakimi problemami musi się borykać obecna ekipa rządząca.
Pozdrawiam,
Satyr
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
@ Satyr
6 Września, 2017 - 14:21
Ujawnienie szamba mogłoby zaszokować. Zbytnio. Potem Platforma uważała by, że już wszystko załatwione. Ujawniać trzeba wtedy gdy sprawy są gotowe do prokuratury, kiedy zablokowane są możliwości matactw.
Art. 129. Zdrada dyplomatyczna.
2 Września, 2017 - 21:41
art. 129. Kto, będąc upoważniony do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
*
Dlaczego nie pomyślano o dodaniu § 1. do art. 129 w 2016 r. przy okazji modyfikowania K.K.: Dz.U.2016.0.1137 t.j. - Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny. Wówczas art. 129. § 1. byłby np. taki:
art. 129. § 1. Kto, nie będąc upoważniony do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 20.
casium
Casium! - Trafna uwaga
2 Września, 2017 - 21:51
Ten § 1. do art. 129 K.k. jest bardzo potrzebny. Ukróciłby on "kablowanie" na władze RP do UE takim łobuzom, jak: Petru, Schetyna, Kijowski i wielu innym, którzy - choć mają obywatelstwo polskie, to nigdy nie utożsamiali się z Polską.
Pozdrawiam,
Satyr
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
Pan Satyr.
2 Września, 2017 - 22:11
TO miałam na uwadze! Trzeba łobuzów pogonić "aby Polska była Polską"!
Pozdrawiam.
casium
Jjj! - jestem zdania, że weto Prezydenta Dudy...
2 Września, 2017 - 11:49
... dotyczące dwóch ustaw (SN i KRS) nie ma znaczenia w kwestii postawienia zdrajców naszej Ojczyzny przed sądem, bowiem aktualny Kodeks karny przewiduje:
Art. 127. § 1. Kto, mając na celu pozbawienie niepodległości, oderwanie części obszaru lub zmianę przemocą konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje w porozumieniu z innymi osobami działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
§ 2. Kto czyni przygotowania do popełnienia przestępstwa określonego w § 1, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
Art. 128. § 1. Kto, w celu usunięcia przemocą konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
§ 2. Kto czyni przygotowania do popełnienia przestępstwa określonego w § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 3. Kto przemocą lub groźbą bezprawną wywiera wpływ na czynności urzędowe konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Art. 129. Kto, będąc upoważniony do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Zatem jest co najmniej kilkanaście powodów, by Michałowi Boni postawić zarzuty z Art. 129, postawić go przed sądem i skazać prawomocnym wyrokiem. Aby tak się stało, musi być wola polityczna ekipy rządzącej. Jednak nie potrafię odpowiedzieć na pytanie, dlaczego tej woli Zjednoczona Prawica nie ma.
Pozdrawiam,
Satyr
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
I co z tego Satyrze!!!
2 Września, 2017 - 12:58
Że można mu postawić zarzuty z paragrafów o których napisałeś w komentarzu do mnie.
Jak PIS nie kwapi się do tego, tak jak do innych antypolskich wypowiedzi żydo-komuchów z PO i Nowoczesnej.
Nie może być tak, że poseł lub posłanka do sejmu i senatu, czy do europarlamentu z nadania Polskich obywateli jest za sankcjami przeciwko Polsce.
To tylko świadczy o słabości PIS-u, lub "my nie karzemy waszych, a wasi nie będą karać naszych"
Tak to na obecną chwile Satyrze wygląda i taka jest moja opinia prywatna. Mimo że jestem zwolennikiem PIS-u.
Pozdrawiam.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
"Jestem jakim jestem "...
2 Września, 2017 - 20:18
"my nie karzemy waszych, a wasi nie będą karać naszych"
Pamiętasz , gdy właśnie o tym pisałem znacznie wcześniej ?.
Pamiętasz , gdy pisałem o tym , że niezależnie od sympatii politycznych, rządzącym zawsze trzeba patrzeć na łapy ?.
Pamiętasz, gdy pisałem, że rządzący obdarzeni bezkrytycznym zaufaniem wyborców, pozbawieni kontroli społecznej , wcześniej czy później zdeprawują się ?.
Wtedy byłem totalnie "pałowany" przez Twoich kolegów.
Pod Twoim tekstem widzę same pozytywne oceny.
Przypadek ? :).
W sumie bardzo mnie to cieszy, że ludzie zaczynają patrzeć trzeźwo na tak ważne sprawy.
Jest nadzieja, że w końcu Polak nie będzie mądry dopiero po szkodzie...
a nie mówiłem
3 Września, 2017 - 07:41
Piszę na bieżąco co widzę i co czuję, ale to ja mogę się mylić i tak bym chciał, żebym to ja się mylił.
Tylko że ja popieram PIS, a ty nie i to jest ta różnica.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
"Jestem jakim jestem "...
3 Września, 2017 - 09:36
Moim poparciem dla PIS, był mój głos oddany na tę partię w wyborach.
Mój głos nie oznacza jednak bezgranicznego zaufania do PIS.
"Dziwne" nominacje i brak działań w sprawie obietnic wyborczych, zapaliło mi czerwoną lampkę.
W kampanii wyborczej , jak i w ciągu całej poprzedniej kadencji w sejmie, PIS mówiło o ewidentnych przestępstwach PO i PSL...
Pytam... Gdzie aresztowania przestępców ?. Znasz jedną osobę z poprzedniej ekipy ewidentnie "umoczoną" w ogromne afery i aresztowaną w okresie 2 lat rządów PIS ?.
Gdzie "aneks" ???.
Gdzie "zbiór zastrzeżony" ?.
Gdzie pieniądze z OFE zrabowane Polakom ?.
Gdzie ułatwienia dla przedsiębiorców ?.
Gdzie obniżka VAT i innych podatków ?.
Gdzie zmiany w mediach ?. (chyba, że za zmianę uznamy totalną propagandę sukcesu)
Wszechobecne rozdawnictwo .
Co z ZUS, który zarzyna polskich przedsiębiorców i polską przedsiębiorczość ?.
Rzucanie do mediów co tydzień "nowego" fragmentu taśmy od "Sowy" żadnych z tych spraw nie załatwi.
Jako wyborca mam prawo o to pytać, chyba że uważasz inaczej...
Dla tego ja też zadaje pytania!!!
3 Września, 2017 - 11:18
Bo mi też wiele rzeczy się nie podoba co robi PIS i chce jasno wiedzieć, jakie mają intencje i w jakim kierunku idą.
A efektem mojej niezależności są pytania, o weta pana Dudy i dla czego nikogo jeszcze nie ukarano z byłego rządu PO-PSL.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
"Jestem jakim jestem "...
3 Września, 2017 - 15:10
Sam widzisz. Pytania i wątpliwości nie oznaczają braku poparcia z mojej strony.
W końcu kogo mam popierać?.
Jak zawsze w polskich realiach politycznych, znów przecież zostałem postawiony w sytuacji "bez wyjścia".
Mam wrażenie, że ktoś celowo tak to ustawia, by w ostatecznym rozrachunku Polacy musieli ciągle wybierać nie swoich przedstawicieli, a mniejsze zło.
Mam również wrażenie, że od roku 89, kolejne rządy urządzają Polakom zabawę w "złego i dobrego policjanta".
Przed laty słyszałem prostacki dowcip, w którego treści pada taki tekst..." matka poszła, przyszła córka, córka poszła, matka przyszła, matka poszła, przyszła córka ...itd,itd...".
w końcu jeden z bohaterów dowcipu zadaje pytanie..." kiedy te dwie k...wy się zejdą. ? "
Przepraszam za wyrażenie i porównanie, ale wydaje mi się, że Polacy uczestniczą w takim właśnie dowcipie, reżyserowanym przez polityków.
Może w końcu nadszedł czas, by politykom zadać konkretne pytania i nie dać się zbyć durnymi obiecankami ?.
Prezydent na pytania o aneks "udaje idiotę". Rząd PIS, na pytania o konkrety "rzuca gawiedzi" kolejne fragmenty tego samego nagrania od "Sowy".
Morawiecki w Ameryce w pierwszym rzędzie spotkał się z organizacjami żydowskimi. W jakim celu i o czym na tych spotkaniach rozmawiano ?.
Ten sam Morawiecki każe nam cieszyć się z faktu, że jeden z największych banków amerykańskich, którego dziwnym trafem , jak zwykle właścicielami są żydzi, inwestuje ogromne pieniądze w jedną z największych swoich siedzib na świecie...
Pytam, czyimi pieniędzmi będzie ten bank obracał ?
Pytam, czy rząd zrezygnował już z repolonizacji banków w Polsce ?.
W mediach politycy PIS "uprawiają " dyskusje z przestępcami z PO, PSL, KOD i wszelkiej innej "swołoczy".
Możesz mi odpowiedzieć, jak mam to wszystko rozumieć?.
@ A nie mówiłem
3 Września, 2017 - 13:59
Witaj! Odpowiedź jest prosta. Te obecne sądy nie są zdolne skazać bandytów mafijnego układu byłego rządu, bo musieliby zacząć od siebie. Uprzedzając Twoje pytanie, też nie rozumiem , dlaczego prezydent nie podpisał ustaw o sądownictwie. To co wyszczególniłeś, już by się działo. Niecierpliwie czekamy na zdecydowaną postawę prezydenta. Pozdrawiam!
ronin
@ ronin, Satyr, Jestem jaki jestem, a nie mówiłem
6 Września, 2017 - 16:18
podpisuję się pod większością tutaj stawianych pytań. Mam nadzieję, iż powiedzenia w stylu "pośpiech jest złym doradcą " lub "co nagle to po diable" mogą mieć tutaj zastosowanie. Oby tak było, bo czas płynie. Połowę kadencji mamy za sobą.
Myślę, że na niektóre pytania już wkrótce odpowie sam Prezydent RP. Pan Andrzej Duda. Za około trzy tygodnie. Mam nadzieję, że ustawy o reformie sądownictwie Pan Prezydent ma na ukończeniu.
Witaj opornik
6 Września, 2017 - 17:36
Sporo czasu Cię nie było, czy to tylko wakacje.
Pozdrawiam.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Opornik & Jjj!
6 Września, 2017 - 18:46
Zaglądnijcie na moją polecankę tutaj: http://niepoprawni.pl/polecanka/strach-zaglada-w-platformersko-peeselowe-oczy-pis-szykuje-dwie-sejmowe-komisje-sledcze.
Proces gromadzenia materiału dowodowego przeciw PO i PSL jest dość żmudny i wymaga czasu. Ale nie chodzi tu tylko o czas. Potrzeba jeszcze woli politycznej. A ta - jak widać - jest co prawda "w powijakach", ale lepiej późno, niż wcale.
Pozdrawiam,
Satyr
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
Re Satyr & Jjj
10 Września, 2017 - 23:02
Re Satyr. Mam nadzieję, że wreszcie usłyszę konkretny wyrok za konkretne przestępstwo, konkretnego polityka bądź przedstawiciela władzy od "prezydętów" począwszy a na sołtysie skończywszy. Nie szukam zemsty ale oczekuję konkretnych rozliczeń za zbrodnie, przekręty i marnotrawstwo wszystkich ekip władzy i to nie tylko od pseudo zmian po 1989 roku, ale od 1944. Oczekuję, że kłamstwo ponownie będzie nazywane kłamstwem, a nie racjonalnym gospodarowaniem prawdą, kradzież kradzieżą, a nie zaradnością, a pospolite chamstwo chamstwem a nie sprytem. Sprawiedliwości. Tylko tyle i aż tyle. Wierzę i popieram ten Rząd i "dobrą zmianę".
Re Jjj Wakacje ? Nie ma takiego zagrożenia :-) Zamienię trzy kiepskie etaty na jeden... porządny. Do emy jeszcze daleko.
45 + 7 - 65 = sporo :-)
Pozdrawiam
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Orno (niezweryfikowany) został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
2 Września, 2017 - 21:50
@Orno
2 Września, 2017 - 23:29
A Ty to żydo-komuch czy żydo-katolik
A może jedno i drugie
Orno! - Swym komentarzem dałeś świadectwo o sobie
3 Września, 2017 - 01:02
Nawet jeśli jesteś ateistą - nigdy nie atakuj katolików!!!
Katolicy nigdy nie atakują ateistów, a jedynie się bronią, bo czasy nadstawiania drugiego policzka otrzymanego od ateisty w dobie lewacko-libertyńskiego świata minęły.
Nie istnieje pojęcie "Swojego Boga", "Słowiańskiego" czy "Polskiego"! Bóg jest jeden!
Owszem, byli wymyśleni przez psychopatów inni bogowie w zamierzchłych czasach greckich i rzymskich, a na ziemiach słowiańskich przed rokiem 996 n.e. pogańskie bożki.
"Zawadziłeś" też w swym komentarzu o Toruń. Toruń, jak każda - nawet ta najmniejsza miejscowość w Polsce - czci tego samego Boga, który jest także czczony w USA, Australii czy na większości kontynentów świata. Wiem, że "zawadza ci" o. dr Tadeusz Rydzyk, którego nienawidzisz. Żebyś tak jeszcze zechciał napisać:... z jakiego powodu? Chętnie przeczytam.
Stwierdziłeś także, że Watykan jest od wieków okupantem Polski. Rozumiem, że Kościół Katolicki z jego watykańską Stolicą Piotrową wyrządził ci tak wielką krzywdę, że nie możesz się powstrzymać, by nie wylać na Kościół kilku wiader pomyj. Zatem napisz, co takiego złego uczynił tobie lub twoim bliskim Kościół?
Dalej napisałeś, cyt.: "(...) wara kościołowi od polityki !!! Nasz czy nie nasz zajmować się ma stanem dusz wiernych a nie polityką".
No tak,... wyszło szydło z worka, czyli wyszła z ciebie mega-indolencja! - by nie napisać... totalna głupota!
Jeśli zadałbym ci pytanie: - co to jest polityka? - to idę o zakład, że albo nie odpowiesz na to pytanie, albo podasz jej fałszywą definicję. Zatem, byś nie dostał odcisków na szczątkowej ilości kory mózgowej od myślenia, podaję ci uproszczoną definicję.
Polityka - jest to roztropna dbałość każdego obywatela o dobro wspólne.
Jestem wprost pewny, że - jak każdy ateista i indolent - twoje pojęcie polityki sprowadza się do określenia:
polityka, to sztuka rządzenia. A ja na to: g**no prawda!!!
Zatem stawiam pytanie: - skoro każda z osób duchownych ma obywatelstwo polskie, ma prawa wyborcze,... to dlaczego ty i jakim prawem usiłujesz pozbawić ich prawa do zadbania o dobro wspólne??? Kto ci dał taki mandat???
A co byś powiedział na to, gdybym ja - Satyr katolik usiłował pozbawić ciebie możliwości zajmowania się polityką, bo... jesteś antyklerykałem??? Ale grzmiałbyś wówczas na mnie w blogosferze: - jakim prawem chcesz mnie pozbawić takiego przywileju?!
Nie wiesz - no bo niby skąd, skoro "warczysz jak pies" na książki! - że nie kto inny, jak... ksiądz Stanisław Staszic - zajmujący się polityką... przyczynił się jako osoba duchowna i polityk do powstania między innymi uzdrowiska Ciechocinek z wykorzystaniem wód solankowych.
Jak już napisałem - ty jako indolent - nie wiesz także, że pierwsze szkoły w Polsce, w których kształcono dzieci i młodzież - były przy parafiach, a nauczycielami były wykształcone osoby duchowne. Tylko kilka promili populacji młodych Polaków wówczas było stać na kształcenie się za granicą, a później na Sorbonie.
A ksiądz Klemens Augustyn Kordecki - przeor o. Paulinów??? On to w czasie oblężenia Jasnej Góry przez Szwedów w roku
1655 - w wydatny sposób przyczynił się do ocalenia Rzeczypospolitej, nie tylko klasztoru.
A J.E. Arcybiskup Karol Wojtyła, późniejszy Papież Jan Paweł II??? - To dzięki Niemu, między innymi zaczął się proces odzyskania niepodległości spod sowieckiego jarzma trwającego pół wieku. Może masz w tej kwestii inne zdanie, skoro pasował i nadal pasuje ci ustrój komunistyczny i okradanie Polski przez wrogie nam państwo, a dziś okradanie przez lewaków z UE.
I mógłbym tak wymienić jeszcze co najmniej kilkanaście osób duchownych, dzięki którym Rzeczpospolita bardzo dużo zawdzięcza.
Życzę ci Orno światłości umysłu. I nie bój się myśleć (jeśli jeszcze masz czym). Myślenie nie boli.
Satyr
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Orno (niezweryfikowany) został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
3 Września, 2017 - 09:50
Orno, może Ormo, a może kOD?
3 Września, 2017 - 10:42
Twoja nienawiść świadczy o Tobie. Przeczytaj uważnie co napisałeś i jaki to ma wydźwięk.UB-owcy nienawidzili KK, bo tak im kazano. A Tobie też ktoś każe?
Kolejorz
@orn(m)o
3 Września, 2017 - 12:39
pora puknąć się w czółko do cna puste psie Pawłowa
Orno! - Nie będziesz na moim blogu więcej trollował!!!
3 Września, 2017 - 13:13
Temat mojego wpisu dotyczył Michała Boni, nie zaś Kościoła Katolickiego. Jesteś typowym "rozbijaczem" dyskusji nad meritum. Twoje poglądy dotyczące K.K. w 100 procentach deklasują ciebie jako katolika, więc nie zarzucaj mi, iż moje zdanie w tej kwestii jest błędne. Nie musiałeś jawnie pisać, że jesteś ateistą. To widać, słychać i... czuć.
Z takimi poglądami, jakie zaprezentowałeś wyżej - nie jesteś partnerem do dyskusji ze mną.
EOT.
Satyr
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
Satyrze
10 Września, 2017 - 23:11
Do komentarza dla Orno. Pięknie to napisałeś. Prawda się obroni i z pewnością zabolała nie tylko jego tutaj.
te ormowiec
3 Września, 2017 - 14:33
Religia i wiara to jest moja prywatna sprawa.To ja sam decyduję w kogo lub w co mam wierzyć.Ty nie będziesz za mnie decydował co jest dla mnie lub dla nas katolików zatruwające a co nie Ja ci się nie wpierdzielam z tym co masz jeść na obiad czy na kolację.Więc nie wpierdzielaj się ze swoimi brudnymi buciorami między wódkę a zakąskę.Ja sobie tego nie życzę.
Rzucasz tutaj bezczelnie kłamstwami i pomówieniami nie przedstawiając żadnego dowodu.Jak chcesz sobie rzygnąć to idź do kibla i wsadź łeb w muszlę klozetową .To nie jest miejsce na ormowca rzygowiny.
w pełni POPIERAM
3 Września, 2017 - 10:25
Popieram Jjj. Uderzyłeś w stół, ale nożyce tylko jedne.Oby ich jak najmniej było u nas.Na szczęście od nkwd coraz dalej.
Kolejorz
Pan Michał
1 Września, 2017 - 23:59
na początku lat 90-tych był z wizytą na północy Polski. Miałam okazję poznać zdanie lokalnego biznesu o efektach tej wizyty. Reszta jest milczeniem...
Pozdrawiam
Szpilka
Szpilko! - Podziel się z nami Niepoprawnymi...
2 Września, 2017 - 11:56
... opinią lokalnego biznesu z północnej Polski o skutkach wizyty Michała Boni. Być może będzie to dobre uzupełnienie jego "kariery politycznej".
Pozdrawiam,
Satyr
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
Nie podzielę się informacjami,
2 Września, 2017 - 16:59
gdyż one nie wniosą nic interesującego do meritum sprawy.
Pozdrawiam
Szpilka
sam widok tej mordy to cios psychiczny
2 Września, 2017 - 08:36
judasza mógłby grac bez charakteryzacji
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Miło mi Cię gościć Markowa na moim blogu
2 Września, 2017 - 12:12
Co do paskudnej facjaty Boniego, to są kobiety, którym się podoba, ale chyba bardziej podoba się im jego portfel.
Był bowiem trzykrotnie żonaty. Pierwszą jego żoną była pisarka i krytyk literacki, prof. Anna Nasiłowska. W połowie lat 80. zawarł drugi związek, z Barbarą Engelking, obecną szefową Centrum Badań nad Zagładą Żydów Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk. W 2012 zawarł trzeci związek małżeński z Hanną Jahns,... urzędniczką Komisji Europejskiej.
Ot, Boni... wzór cnót wszelakich, wzór męża i ojca według lewacko-libertyńskiego rytu.
Pozdrawiam,
Satyr
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
Boni
2 Września, 2017 - 12:06
Boni - to rzadki przypadek połączenia plugawego charakteru , braku zasad z paskudnym wyglądem...
Yagon 12
Tak, Yagonie, to...
2 Września, 2017 - 12:17
... połączenie muła z osłem.
Pozdrawiam,
Satyr
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
M. B. brnie z kłamstwa w kłamstwo!
2 Września, 2017 - 22:07
W kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego M. B. w jednej z audycji TOK FM opowiadał historię swojego werbunku i nie powiedział jasno, jakiego rodzaju dokument wówczas podpisał. Dziennikarz prowadzący rozmowę zasugerował wtedy, że to była deklaracja lojalności. M. B. to potwierdził dodając coś w rodzaju:
"Ale mam satysfakcję, że to z siebie wyrzuciłem, niewielu byłoby na to stać."
Kłamał bezwstydnie. Różnica między podpisaniem deklaracji lojalności wobec PRL, a podpisaniem zobowiązania do współpracy z SB jest fundamentalna. Pierwsze jest rodzajem zhołdowania przez komunistyczne władze, ale z niego nic nie wynika, a już na pewno na tej podstawie SB nie rejestrowała delikwenta jako swojego tajnego współpracownika. Drugie jest zgodą na donoszenie.
PS
Żona Boniego: „Dla Polaków śmierć to była po prostu kwestia biologiczna, śmierć jak śmierć. Dla Żydów to była tragedia, metafizyka, spotkanie z najwyższym…”
Powyższe pokazuje „czym” dla pewnych środowisk są Polacy, jakie jest ich podejście do życia naszych rodaków. Osoby, dla których „śmierć Polaka to kwestia biologiczna”, a „śmierć Żyda to tragedia”, zajmują w naszym kraju ważne stanowiska.
https://prawicowyinternet.pl/zona-boniego-dla-polakow-smierc-to-byla-po-prostu-kwestia-biologiczna-smierc-jak-smierc-dla-zydow-to-byla-tragedia-metafizyka-spotkanie-z-najwyzszym/
casium
Audyty, niezbędne SĄ-(dy)... - z POwodu...
2 Września, 2017 - 13:38
Audyty niezbędne SĄ (dy)... - z POwodu braku w Polsce (od 1997 roku) praworządnego sądownictwa...
-Sądownictwa instytucjonalnego - prawdziwie - merytorycznie odpowiedzialnego (społecznie, dyscyplinarnie - karnie) przed teorEtycznym demokratycznym przedstawicielstwem ustawodawstwa pro NARODOWEGO...
dla dobra (między innymi)Polski, dobra europejskości dla dobra oświaty- prawdy świata Ludzkości...
W rzeczywistości Rzeczpospolitej (dotychczasowej) AUDYTY mogą jedynie gromadzić (w szafach) - KOMPROMARTERIAŁY dokumentujące fakty zdradzające
POstawy POstaci POspolitych mafii rządzących "wymiarem sprawiedliwości" do 1997 roku i nadal od 1997 roku "przełomowej konstytucyjności sądownictwa"...
Tak więc dotychczasowe AUDYTY - mogą jedynie gromadzić kompromaty - kompromateriały, automatycznie kompromitujące POstawy POstaci POdpierających się od 1997 roku papierem - artykułem 44 Konstytucji RP...
Artykułem handlowym - wybielającym przestępczość (odbierającą rozum - funkcjonariuszom, pubLicznie zamieszanym - w "sądowe" ukrywanie przestępstw antynarodowych)...
Artykułem (u)dającym wolną rękę...- przestępczości - samosądów "samorządów" ...
- które FAKTycznie złapane za rękę (dokonującą zbrodnie przeciwko Ludności) mogły "odPOwiedzieć" (ustami prezydentów, komisarzy) : - "To nie moja/nasza ręka"
Art 44 jest papierem "legalizującym" ... -
nie stawanie w prawdzie - "miastowych prezydentów" komisarzy wyjątkowych wynagrodzeń (za przestępstwa) funkcjonariuszy publicznych...
legalnie wzywanych przed demokratyczne komisje weryfikacyjne - dysponujące audytami...
mającymi w garści - trzymanych w szachu (w piachu dla plażowych "ministrów sprawiedliwości") na których są taczki teczek i taczku haków. - do wyciągania i wywożenia zdrajców - z "urzędów" zdrajców Polski.
Pozdrawiam Autora opracowania i Komentatorów.
J.K.
Żaden despekt!....
2 Września, 2017 - 15:52
Dla gudłaja, okraść, oszukać goja, zdradzić kraj urodzenia, to powód do dumy!. On nigdy nie zdradzi, swojego żydostwa i swoich wpojonych pokrętnych wartości!. Polska, to tylko ciepły płaszczyk na jesień!. Kosmopolita nie ma ojczyzny i historii!. Żydowski dekalog, nakazuje oszukać polaczka i okraść go, do żywego. Kto by się tam przejmował, tubylcami!...I kto miałby, mieć wolę osądzania współplemieńców?. Przy korycie zmieniają się ci proamerykańscy, z tymi prokremlowskimi!. Kaczyński jest polską efemerydą i wisienką, na tym koszernym torcie!...
To dopiero kreatura ten Boni
2 Września, 2017 - 17:10
Witam Satyrze. Znakomite opracowanie. To dopiero kreatura ten Boni. Widać jak całe życie wiedział, gdzie szukać bonusów na lekkie i udane w jego mniemaniu życie. Pozdrawiam
Sławomir Tomasz Roch
Sławku! - Takich kreatur jak Boni... mamy bardzo wielu
2 Września, 2017 - 22:03
Kiedy pisałem cykl artykułów "Od Mazowieckiego do Tuska", który możesz odsłuchać także z anteny NiepoprawnegoRadia.pl tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=IA-9HaW6Vp8, - zastanawiałem się nad tym, czy pójść jeszcze dalej i wydać... czarny leksykon zdrajców Rzeczpospolitej. Tylko brak stosownej ilości czasu okazał się być tu "hamulcowym", by taka publikacja została wydana drukiem.
Serdeczności Sławku dla Ciebie i Twoich najbliższych,
Satyr
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
kundle szczują na salonach
2 Września, 2017 - 17:23
Witam! Pokłosie zdrady reprezentuje Polskie interesy. To powinno być dawno pod celą. Moralne dno. Przecież, to stoi na głowie! Pozdrawiam!
ronin
Komunistyczny kapuś Boni,
3 Września, 2017 - 10:24
Komunistyczny kapuś Boni,
TW SB Znak skarży się na stan demokracji w Polsce. To byłoby nawet śmieszne, gdyby nie było żałosne.
KaPO Boni
3 Września, 2017 - 11:40
KaPOwał Polaków do UB-SB, a teraz kapuje Polskę do UE !!!
Jak wszyscy z PO, a teraz dołączyła jeszcze Nowoczesna.
Mam tylko nadzieje, że Polacy będą o tym pamiętać przy wyborach.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
TW Boni_Znak niegdysiejszy minister w PO
3 Września, 2017 - 14:51
to nie tylko cykliczny zdrajca,ale również wielki szkodnik,każdy kto pamięta czasy złodziejskiej prywatyzacji,pamieta tego szkodnika,który był w każdej radzie nadzorczej niszczycielskich organizmów zwanych NFI ,podobnie było w tzw "Domach Polskich" niestrudzony,niezastąpiony
restrukturyzujący POLSKI Byznes i polską gospodarkę,niczym jego koleżanka zwana bankową,lub bufetową...
ale czy
przy dzisiejszych sądach i sędziach można oczekiwać sprawiedliwości ,wątpię
serdeczne pozdrowienia
dawny "Kodeks handlowy,"albo "złota akcja,ale ta od veta"
gość z drogi
Gościu z drogi! - O ile łatwo będzie zgromadzić...
3 Września, 2017 - 16:25
... materiał dowodowy przeciwko Michałowi Boni, wyczerpujący znamiona przestępstwa z Art. 129 K.k., o tyle bardzo trudno będzie doprowadzić do sądu i skazać tego zdrajcę. Przeszkodą - niestety jest obecny skład palestry, który w działalności Michała Boni nie znajdzie wyczerpania znamion przestępstwa z tego artykułu, a jego przestępstwa uzna za... znikomą szkodliwość społeczną.
Dlatego też jesteśmy zmuszeni jeszcze trochę poczekać, tj. do chwili, kiedy z palestrą pożegnają się sędziowie i prokuratorzy, którzy wciąż są wierni ideom komunizmu, lewactwa i libertynizmu.
Serdeczności oraz podziękowania za to, że zechciałaś zaglądnąć na mój blog.
Satyr
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
Szanowny @Satyrze,od lat czytam Cię
4 Września, 2017 - 02:19
i wiem jak bardzo bolesnym jest temat poruszany przez Ciebie, Złodziejska prywatyzacja,wyprzedawanie Polskiego Majątku i niszczenie naszego Kapitału tak ludzkiego jak i gospodarczego,to wspólny ból każdego przyzwoitego Polaka Najważniejsze to wciąż przypominać kim są zdrajcy i niszczyciele Polski,bo pamieć ludzka jest pamiecią przysłowiowej "złotej rybki" a więc
powodzenia w trudnym dziele
i przypominania "czarnych charakterów" naszej Polski,czyli ludzi żerujących na nas i jak na razie bezkarnych,ale na szczęście /mimo totalnej oPOzycji/
mamy pierwsze zwiastuny sprawiedliwości ,a są nimi dwie komisje ,
pierwsza od Amber Gold i druga od warszawskiej ,złodziejskiej prywatyzacji
cierpliwości i wytrwałości a może dojdziemy i do "złodziei i złodziejskiej prywatyzacji POLSKI, czyli Transformacji PO polsku
Dobrej Nocy :) a moze raczej już Dobrego Nowego Dnia :)
gość z drogi
..Tęsknię....
5 Września, 2017 - 06:32
..za cudownymi Chłopakami z 44-go...Oni wiedzieliby co zrobić!
Patria Opressa
Nie ma się czym zajmować!!!
6 Września, 2017 - 12:25
Czemu grzebiecie w tym szambie? On tylko na to czeka. Dostał raz w pysk i powinniśmy o jego istnieniu jak najszybciej zapomnieć. Więcej szacunku dla siebie.Wdepnięcie w psie odchody to przykra sprawa.. Trzeba omijać szerokim łukiem. Jak najdalej.
jjr
6 Września, 2017 - 13:24
Milczenie o tej kreaturze TW "Znak" Boni, to znak że się zgadzamy z tym co robił i robi.
A przypominanie społeczeństwu i mówieniu o tej kreaturze, to znak że potępiamy to co ten żydo-komuch wyprawiał.
Czy wiesz ile te ścierwo swoimi donosami do UB-SB złamało ludziom życiorys i karierę, a dziś kaPOwaniem do UE, jak bardzo szkodzi Polsce.
I co mamy siedzieć cicho, i udawać jakby się nic nie stało!!!
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
jjr! - "jestem jakim jestem" ma 100-procentową rację!
6 Września, 2017 - 15:48
Pewnie, że wolałbym nie zasmradzać sobie bloga takim g*wnem, jak TW "Znak". Ale taka jest powinność Niepoprawnych, by obnażać każde niegodne Polaka zachowania wobec kraju, którego mają obywatelstwo i w którym mieszkają. Dlaczego? Ano dlatego, by takie kreatury jak Michał Boni - w przyszłości byli odsunięci od jakiejkolwiek władzy czy od stanowisk decyzyjnych, bowiem ich czyny obracają się przeciwko Narodowi Polskiemu.
A jak wiesz, pamięć ludzka jest zawodna, więc naszym zadaniem jest o tym przypominać zapominalskim, by w czasie wyborów do parlamentu czy europarlamentu... znowu nie głosowali na tych zdrajców naszej Ojczyzny.
Pozdrawiam,
Satyr
P.S.
Wstukaj w wyszukiwarce hasło: "YouTube Od Mazowieckiego do Tuska", a znajdziesz tam w nagraniach audio opis wielu kreatur, którzy szkodzili i nadal szkodzą naszej Ojczyźnie. Kilku z nich już nie żyje, kilku zaliczyło śmietnik historii, ale jest jeszcze kilku, którzy nadal zdradzają Ciebie i miliony Obywateli RP.
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
milczenie o takich jak TW Boni_Znak,to wielki błąd
6 Września, 2017 - 16:15
bo pamięć ludzka jest bardzo krótkai jak mawia klasyk ,to pamieć "złotej rybki" a dzisiejsi młodzi chowani w duchu POprawnosci,pojęcia nie mają ,ze takie kreatury kiedyś szabrowały Polskę w imię interesów ? no właśnie czyich,bo na pewno nie naszych
restrukturatorzy typu TW Znak Boni,czy pańcia od banków, a pózniej od walki z polskimi kupcami,nielegalnymi zniczami,czy "polskimi kamienicami" za chwilę bedą chcieli znależć się na listach wyborczych i CO? i znowu ich wybiorą ? o nie !
a więc pamięć,i jeszcze raz pamięć,bo w przeciwnym razie zjedzą nas z kopytami, a że śmierdzi,no to FAKT,tylko co mamy przykryć i jeszcze może perfumami polać ?
wystarczy posłuchać komisji o warszawskich przekrętach ,by zrozumieć,ze przyklepywanie,nic nie da,bo zaraza zaraz rozniesie się po całym Kraju/a już i tak się rozniosła i "rosła"
pozdrowienia dla Autora i odważnych :)
gość z drogi
Taka mała wstrętna weszka.
6 Września, 2017 - 19:56
Wolałbym poczytać o ludziach zasługujących na zaufanie, może za wcześnie jest na pisanie o większości i chwalenie. Wałęsa "dostał' lotnisko przed śmiercią i mamy z nim to co mamy.
Pozdrawiam.
P.S. Na fotce J.P.2 z rodzicami.