Co trzeba jeszcze „ustalać” ???

„Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość” – G. Orwell, „1984”

„Przeszłość odkreślamy grubą linią. Odpowiadać będziemy jedynie za to, co uczyniliśmy, by wydobyć Polskę z obecnego stanu załamania.” – T. Mazowiecki, Sejm, 1989

Pod pamiętnymi aż za dobrze słowami Mazowieckiego podpisali się ochoczo członkowie „Komisji Millera” pichcąc swój wiernopoddańczy „polski Raport” – w czyich rękach pragnęli, w ślad za swym politycznym guru, zostawić przyszłość?

Niestety – nic nie jest publicznie wiadomo, by Podkomisja MON wydobyła Polskę z obecnego stanu załamania, tj. braku „sztywnej informacji” o…

O jaką „przeszłość” chodzi?

Krótką: o trzydzieści kilka minut od startu tu-154M z warszawskiego lotniska Okęcie do godz. (jak każą nam wierzyć) 8.02. Do dziś nie wiemy, co się działo wcześniej!

Nie dowiemy się tego ani z tzw. polskiej skrzynki ATMQAR (dlaczego?), ani z rosyjskiego rejestratora cvr MARS-BM (powód jest jasny: rejestrator nadpisuje nowe nagranie co 30 min.), ani z dwóch pozostałych, rosyjskich rejestratorów, które to:

Rejestratory eksploatacyjne KBN-1-1 i ATM-QAR oraz kasetę ochronną 70A-10M rejestratora rozmów w kabinie MARS-BM odnaleziono wśród fragmentów kadłuba samolotu. Odczytano dane ze wszystkich wymienionych wyżej rejestratorów. [1]

Podałem, że z dwóch rejestratorów, a Komisja wymieniła tylko jeden: KBN-1-1 – co z drugim? Znalazł się w załączniku:

System MSRP-64M-6 (zwany dalej MSRP) przeznaczony jest do zapisu i przechowywania na taśmie magnetycznej danych z ostatnich 25 godzin lotu samolotu.

W skład systemu MSRP wchodzą:

rejestrator katastroficzny MŁP-14-5 w ochronnej obudowie;

rejestrator eksploatacyjny KBN-1-1;

inne. [2]

System otrzymuje dane z głowic zapisu urządzeń rejestrujących MŁP-14-5 (katastroficznego) i KBN-1-1 (eksploatacyjnego). Oba rejestratory zapisują taką samą informację. [tamże].

Rejestrator MŁP-14-5 (to ten znaleziony przez montażystę Wiśniewskiego – pomarańczowy) zachował się w dobrym stanie: Po otworzeniu obudowy stwierdzono dobry stan techniczny taśmy magnetycznej (nośnika danych). [tamże, s. 9/93], jednakowoż niespodziewanie:

Stwierdzono, że liczba błędów zapisu z rejestratora KBN-1-1 jest pomijalna.

Liczba błędów w zapisie z rejestratora MŁP-14-5 jest wyraźna, ale nie wpływa na ogólny

obraz zarejestrowanego lotu. Wynik porównania jednoznacznie wskazuje, że trzy pliki:

• Msrp64.dta - zapis po dekompresji z rejestratora ATM-QAR;

• KBN.DAT - zapis z rejestratora KBN-1-1;

• 85837.FDR.ALLData.dat - zapis z rejestratora MŁP-14-5, zawierają zapis tego samego lotu. Ze względu na kompletność danych i brak zakłóceń zapisu, do dalszych prac wybrano zapis z rejestratora ATM-QAR. [3]

- tymczasem przecież, choć „polska czarna skrzynka” (rejestrator ATMQAR) trafiła do Polski najwcześniej, to jednak dopiero tydzień po „katastrofie” (kopię pierwotnych danych zapisu rejestratora katastroficznego MŁP-14-5 oraz rejestratora eksploatacyjnego KBN-1-1 otrzymaliśmy w dniu 31.05.2010 r.); ciekawostkę stanowi fakt, iż jej zapis (a nie Systemu MSRP-64M-6!) stanowił dla Komisji Millera podstawę do napisania Raportu…

Co więc się stało z zapisem (25-godzinnym!) „Systemu MSRP-64M-6” ? Przecież był do dyspozycji PKBWLLP!:

W dniu 31 maja 2010 roku Naczelny Prokurator Wojskowy – płk Krzysztof Parulski uczestniczył, wraz z I Zastępcą Prokuratora Generalnego Federacji Rosyjskiej Aleksandrem Bastrykinem, w protokolarnym przekazaniu polskiej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego zapisów rejestratorów pokładowych samolotu Tu-154M 101, który uległ katastrofie w dniu 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem.

Na podstawie Memorandum o porozumieniu w sprawie przekazania polskiej Komisji zapisów rejestratorów samolotu Tu-154M 101, w laboratorium Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) w Moskwie, dokonano otwarcia sejfu, w którym przechowywane były oryginalne taśmy rejestratorów pokładowych, a następnie skopiowano informacje z taśmy rejestratora pokładowego MSRP-64M-6 nr 90969, z taśmy rejestratora dźwiękowego MARS-BM nr 323025 oraz z kasety KS-13 zasobnika KBN-1-1 rejestratora pokładowego parametrów lotu. Informacje zostały zapisane na trzech nośnikach typu CD i przekazane min. Jerzemu Millerowi, Przewodniczącemu Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. [4]

Przeszłość jest niebezpieczna. Może zburzyć narrację każdego „etapu dochodzenia do prawdy”. W interesującym nas przypadku – do wiedzy o tym KIEDY WYLECIELI ?

Już od lat wiemy, co jest „trzymane pod kołdrą”: np. nagrania z terminalu wojskowego (rzucono nam ostatnio dwuminutową, pociętą do nieprzyzwoitości, migawkę – a jak chwalił się swego czasu Seremet, jest tych nagrań, z kilku kamer – w tym ze środka terminalu wojskowego - blisko 9.. godzin!); np. nagrania z jak-a – że przypomnę „nieg wydarzeń”:

Z punktu widzenia technicznego nie ma żadnych przeszkód, by zapisy rozmów zarejestrowane na magnetofonie Jaka-40 przedstawić opinii publicznej. (20.03.2013) [5]

- a z punktu widzenia politycznego?

Ten dokument nie został opublikowany. Państwo nie jesteście w dyspozycji nagrania z magnetofonu drutowego Jaka-40. To co nam przedstawiono, to nagranie z wieży, a nie z magnetofonu. Najważniejszy dokument niepodejrzewany o manipulację ze strony rosyjskiej nie został państwu przekazany. To istota problemu (…) Zwrócił uwagę, że jedyne urządzenie, które nie było w rękach rosyjskich, a więc na pewno jego zapis jest autentyczny, to rejestrator pokładowy w Jaku– 40. Macierewicz zwrócił uwagę, że Jak–40 wrócił do Polski 10 kwietnia 2010 roku po południu. Jest też pewne, że dostępu do samolotu nie mieli Rosjanie. – Jako osobnego zapisu drutowego w materiałach dzisiaj nie ma. To jedyny dokument, jedyne urządzenie, które nie było w rękach rosyjskich, którego Rosjanie nie fałszowali – stwierdził.

(21.01.2015) [6];

mamy sierpień 2017: czy faktycznie nie ma żadnych przeszkód, by zapisy rozmów zarejestrowane na magnetofonie Jaka-40 przedstawić opinii publicznej ?

Są jednak mało szerzej znane powody do pytań o czas wylotu:

oto w drobnym przypisie do „Raportu Końcowego” – przypis nr 122 na s. 207 z 328 – widnieje rzucona niejako mimochodem uwaga redakcyjna:

Czas zdarzeń został podany jako UTC, i ustalony na podstawie przyjętego założenia, że bazą do jego określenia będzie analiza zapisu rejestratora rozmów w kabinie [MARS-BM] dokonana przez Centralne Laboratorium Kryminalistyki.

- czyż zdanie to, z oficjalnego, państwowego dokumentu, nie zakrawa na jakąś kpinę?

A idąc weń jeszcze głębiej - czy wiadomo (czy są zeznania obsługi) KTO, z imienia i nazwiska, dokonał takiej czynności (i w oparciu o jakie dane):

System rejestracji MSRP wykorzystuje do odmierzania czasu lotu blok ITW-4.

Aktualny czas wprowadzony jest do ITW-4 przed lotem przez obsługę przygotowującą

samolot. 10.04.2010 r. do ITW-4 wprowadzono czas warszawski. Czas lotu odmierzany przez

ITW-4 jest bezpośrednio zapisywany na czwartej ścieżce rejestratora rozmów MARS-BM

oraz, ze względu na przyjęty sposób kodowania, z opóźnieniem rejestrowany w systemach

MSRP i ATM-QAR. [7]

- bo przecież, skoro Czas lotu odmierzany przez ITW-4 jest bezpośrednio zapisywany na czwartej ścieżce rejestratora rozmów MARS-BM - to co miało „ustalać” CLK?

Co trzeba było (czy nadal „trzeba”?) jeszcze „ustalać” ???

[1] Raport końcowy – Załącznik nr 5. Opis uszkodzeń samolotu, s. 24/25 (za: ]]>http://doc.rmf.pl/rmf_fm/store/rkm_zal.pdf]]>)

[2] ]]>http://faktysmolensk.niezniknelo.com/files/pliki/raport/zal/Zalacznik_nr_4.10.1-Analiza_dzialania_zalogi_oraz_samolotu_na_podstawie_rejestratorow.pdf]]> s. 2/93

[3] Raport końcowy – Załącznik nr 2, s. 6/53 (za: ]]>http://doc.rmf.pl/rmf_fm/store/rkm_zal.pdf]]>)

[4] za: ]]>http://npw.niezniknelo.com/www.npw.gov.pl/491-Prezentacjanewsa-20256-p_29.html]]>

[5] ]]>http://niezalezna.pl/39633-tasmy-jaka-40-dowod-na-rosyjskie-falszerstwa]]>

[6] ]]>http://www.tvp.info/18531228/macierewicz-nagranie-z-magnetofonu-z-jaka40-nie-zostalo-opublikowane]]>

[7] Raport końcowy – Załącznik nr 2, s. 9/53 (za: ]]>http://doc.rmf.pl/rmf_fm/store/rkm_zal.pdf]]>)