Od lat zaglądam codziennie na różne blogowiska, żeby dowiedzieć się, o czym NIE piszą gazety internetowe (i to obojętnie czy „nasze” czy „polskojęzyczne”) – też tak macie?
I oto we wtorek, jakiś rozsierdzony ogólną niewiedzą analityk, dobrał się na „Naszych Blogach” do pewnej Danusi, która wg jego opisu zrobiła oszałamiająca karierę polityczną jak to się mówi „z niczego”, choć niestety ze szkodą...