Przekaz medialny - emocje i tylko emocje a fakty się nie liczą!

Obrazek użytkownika krzysztofjaw
Kraj

Emocje i gra nimi.

 

Dotyczy to lewaków spod znaku PO, Nowoczesnej, SLD, PSL, Razem i KOD, ale też - nad czym boleję ogromnie - mediów i ludzi i prawicy, którzy - mimo zmiany władzy - dziś dalej opierają się w dużej skali tylko na emocjach. A fakty? Są niepotrzebne lub przedstawiane jednowymiarowo (jednopoglądowo), bo obiektywne nie przynoszą zysków ponieważ Polacy przez 26 lat zostali otumanieni emocjami i ich odbiorem a nie realnym światem faktów i ich oceną.

 

Smutne to, ale prawdziwe.

 

Przykłady można mnożyć, ale po co? Redakcje i politycy opierający się na wzbudzaniu emocjonalnym czytelników i odbiorców wiedzą o kim i o czym mówię a ci, którzy przekazują prawdziwie informacje i poglądy normalnie i profesjonalnie też wiedzą, że mój tekst nie dotyczy ich.

 

Na portalach na tzw. SG pojawiają się teksty, które emocjonalnie muszą wzbudzić odzew czytelników. To napędza tzw. "klikalność" i zyski portali. To samo w prasie i telewizji, gdzie tylko emocjonalny i kontrowersyjny przekaz powoduje odpowiednią oglądalność czy też czytelnictwo a te przynoszą zyski oczekiwane przez właścicieli.

 

Apeluję!

 

Nauczmy Polaków myślenia faktami a nie emocjami! Niech zysk nie będzie jedyną miarą wartości przekazu!

 

Wiem, że to proces żmudny i długotrwały, ale dziś jest ostatnia szansa na odbudowę polskości i polskiego myślenia. Myślenia racjonalnego. Myślenia pronarodowego. Myślenia propolskiego.

 

Jeżeli dziś zaprzepaścimy tą szansę, to ona już może się nie pojawić!

 

Nie możemy dziś operować tym, czego się nauczyliśmy przez 26 lat indoktrynacji III RP.

 

W Polsce jest pluralizm wypowiedzi, demokratyczny pluralizm dopuszczający istnienie wielu ogólnopolskich telewizji, portali i prasy.

 

To nie jest tak jak za czasów PRL, że istniały tylko rządowe media i oficjalny przekaz rządowy.

 

Dziś politycy, dziennikarze i telewizja publiczna oraz media publiczne istnieją obok wielu polityków i mediów prywatnych. To jest demokracja i wolność mediów oraz wolność wyrażania nieskrępowanie swoich poglądów. Wolność słowa i możliwość słuchania i mówienia tego, co się chce i co się wybiera. Nikt nie musi wybierać i słuchać mediów publicznych. Nikt, kto nie chce.

 

Ale media publiczne, narodowe są finansowane przez nas a nie prywatnych właścicieli i one muszą spełniać misję narodu, misję Polaków!

 

Nie może być tak, że pełnią rolę inną niż taką jaką wyraża naród w wyborach oraz taką jaką wymaga długookresowe dobro Polski i Polaków. A te dobro to dbałość o naszą tradycję i naszą przyszłość jako narodu. To rzecz nadrzędna. I rzetelność oraz fakty, rzetelność i etyka, w tym dziennikarska.

 

Nie może być tak, że Polacy muszą dowiadywać się prawdy z mediów niezależnych jak było to przez 26 lat trwania tragicznej dla Polski i polskiego narodu III RP.

 

To właśnie z mediów polskich, narodowych i finansowanych przez nas wszystkich musimy dowiadywać się obiektywnie informacji, w miarę wszystkich, jakie są możliwe i z różnych punktów widzenia. To właśnie z nich powinniśmy uczyć się polskości, historii,. tradycji, kultury naszego narodu - podkreślam, naszego polskiego narodu! I to jest misja mediów narodowych, mediów publicznych.

 

Oczywiście! Kto nie będzie chciał tego oglądać, słuchać i czytać to jego wola. Demokracja polska jak każda inna (choć to zaczyna być niespełnioną ideą UE i USA) daje wszystkim wybór... inaczej niż za PRL-u. Niech sobie zamieni TVP na TVN i POLSAT, niech zmieni wszystko na odbiór przekazów mediów prywatnych. One są prywatne i wyrażają opinię jedynie prywatnych właścicieli - to jest ich  "obiektywność i rzetelność".

 

A media publiczne czyli narodowe finansowane przez nas (narodowe bo takie mają być)? Dla nich jest rola spełniania kryteriów obiektywizmu, prawdy za wszelką cenę i promowania polskości. To jest zadanie i misja. Czym innym niech się zajmą media prywatne, nikt dzisiaj za rządów PiS nie zabroni im działalności! Pluralizm jest i będzie teraz priorytetem nie tak jak za rządów PO-PSL czy niemal wszystkich rządów III RP!

 

Nie może być tak, że w mediach publicznych, narodowych prezydent A. Duda wybrany przez większość Polaków i reprezentujący Polskę oraz biorący aktywny udział w imieniu Polski w wielu ważnych wydarzeniach wewnętrznych i zewnętrznych był - jak to miało miejsce w ostatnim miesiącu - pokazywany w TVP przez 14 minut a opozycjonista i cyniczny milioner bez żadnej odpowiedzialności zawodowej  R. Petru przez 6 godzin. To jakieś kuriozum i wypaczenie wszelkich zasad obiektywizmu a ponadto sprzeczne z interesem polskim, narodowym mediów finansowanych przez naród, który wybrał prezydenta.

 

Życzę przeto wszystkim Lisom, Kraśkom, Lewickim i innym aby znaleźli miejsce w mediach prywatnych. Dla nich nie ma miejsca w mediach narodowych, naszych, obiektywnych i przekazujących takie informacje, które nakazane są przez zawód dziennikarza, jego etykę. W tak nieobiektywnych mediach narodowych nie ma miejsca dla popierającego takie działania kierownictwa.

 

I niech niektórzy histerycy nie krzyczą, że niszczy się wolność słowa. Ona pozostaje, bowiem są inne media... i powtarzam... nie tak jak za PRL-u. Oni - w mediach publicznych - walczą o swoje profity jako dzieci resortowych dynastii, które trwają od czasów komuny!

 

Pozdrawiam i życzę Nowego Roku bez jałowych poddańców dawnej władzy sięgającej komuny... takich jak Lis czy Kraśko...

 

P.S.

 

A teraz... cieszmy się rokiem 2016... Będzie dobry wbrew ujadaniu tych, co nie dostaną przeszło 90 tys. zł za program jak T. Lis i nie będą mogli osiągnąć przed czterdziestką milionów złotych jak cyniczny hipokryta R. Petru lub też będą żyli na koszt niewypłacania alimentów swoim dzieciom jak kuriozalny i najśmieszniejszy osobowościowo z szefów jak szef KOD (nawet nie wiem, czy dobrze powiem bo mnie brzydzi i traktuję go jak ludzkie zero... Kijowski?)...

 

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...

]]>http://krzysztofjaw.blogspot.com/]]>

kjahog@gmail.com

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (12 głosów)

Komentarze

Wielu "obrońców demokracji" zamieniło juz dawno realne działanie na klikanie w internecie. Ja przyznam,że wole pięciu zdecydowanych ludzi z flagami na ulicy niz 500 "lajków" w sieci...a kwikiem sitwy odrywanej od darmowego publicznego żlobu nie należy sie przejmować...

Vote up!
1
Vote down!
0

Yagon 12

#1503649

Witam w Nowym Roku i życzę Tobie aby było on udany dla Ciebie i naszej Ojczyzny

Inspiracją do napisania tego tekstu była dyskusja w Święta, gdzie usłyszałem, że PiS chce zawłaszczyć media publiczne, czyli będzie tak jak za komuny. Mojemu adwersarzowi spokojnie pokazałem różnicę: wtedy były tylko jedne media partyjno-rządowe a dziś jest możliwy wybór i koniec. A poza tym do tej pory było jak za komuny, bowiem aby poznać prawdę musiał powstać niezależny obieg informacji (dziś portale jak kiedyś ulotki). I właśnie - tak tłumaczyłem - przez całe 26 lat mielismy jak za komuny bo media mówiły to samo i zawsze stały po stronie III RP tak jak kiedyś stały po stronie PRL. PiS własnie niszczy komunę :) zakończyłem. Chłopa wcięło i sie zamknął na dobre (choć i tak musiałem biedaczynie wytłumaczyć o co chodził z zamachem czerwcowym PO na TK i o co chodzi dziś - wyjaśniłem i ponownie się zamknął). Lubię sobie nieraz pogaworzyc z lemingami (nie mają zadnych argumentów tylko bezrozumnie przekazują to co usłyszeli w TV czy GW). Nawet szkoda ich edukować. Przez lata dyskusji z wieloma dziesiątkami lemingów przekonałem może 3, 4 a reszta się na mnie obrażała i stawała jeszcze wqiększymi lemingami (udowodnienie im pustki intelektualnej jest dla nich ciosem nie do przyjęcia... przez lata wmawiano im jacy do eliciarze...)

Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
0

krzysztofjaw

#1503664

Nie jest możliwe oddzielenie emocji od faktów, o czym zresztą świadczy Pański wpis, mimo że intencje miał Pan zapewne inne. Można je jedynie oddzielić i warto wtedy dokonać podziału tekstu na dwie części. W pierwszej można zaprezentować fakty, w drugiej własne opinie. Ja jednak tej techniki podziału nie stosuję bo jest bardzo trudna.

Pozdrawiam.

Vote up!
1
Vote down!
-1
#1503653

Panie Leszku. 

Oczywiście ma Pan rację. Emocje będą zawsze, ale jeżeli wynikają one z poznania róznych faktów oraz róznych opinii na ich temat. Wtedy mamy do czynienia z pluralizmem. Dziś jest tak, że nie przekazuje sie wszystkich faktów a te, które sie przedstawia opiniuje tylko jednowymiarowo, jednopogladowo. Tak nie może być.

I jeszcze jedno. Dziś często jest tak, że gra na emocjach jest ważniejsza niż fakty a powinno byc odwrotnie.

Pozdrawiam z Nowym Rokiem i zycże aby dla Pana był udany!

Vote up!
2
Vote down!
0

krzysztofjaw

#1503665

Napisałeś, cyt.: "Życzę przeto wszystkim Lisom, Kraśkom, Lewickim i innym aby znaleźli miejsce w mediach prywatnych".

Mam na ten temat jakże inne zdanie. Otóż uważam, że ich miejsce jest na "śmietniku medialnym". Widzę, że chcesz, by te kanalie zaprawione w szerzeniu kłamstwa i stosowania manipulacji nadal w Polsatach i TVN-ach kontynuowali wrogą wobec Polaków robotę? Na to nie ma mojego przyzwolenia!!! A myślę, że moje zdanie nie jest odosobnione i znajdzie się w Polsce bardzo wielu ludzi, którzy myślą tak jak ja.

 

Pozdrawiam noworocznie,

 

Vote up!
2
Vote down!
0

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1503661

:)

Też chciałbym, aby zamilkli na dobre, ale jestem realistą. Pozostana jednak i dalej bedą ujadać. Ważne, aby nie ujadali już z naszej, polskiej telewizji czy radia.

Pozdrawiam serdecznie i życzę w Nowym Roku spełnienia wszystkiego, co Pan sobie zamarzył

Vote up!
2
Vote down!
0

krzysztofjaw

#1503666

Na facebookowym profilu „Press Club Polska” pojawił się list otwarty dziennikarki Programu I Polskiego Radia Małgorzaty Raduchy do Bogusława Chraboty, redaktora naczelnego Rzeczpospolitej, w sprawie narzucania dziennikarzom mediów publicznych uczestnictwa w „proteście” dyrektorów polegającym na puszczaniu co godzina hymnów Polski i UE oraz na temat roli Bartosza Węglarczyka, dziennikarza Rzeczpospolitej w podawaniu informacji o „proteście”:

(na prośbę red. Małgorzaty Raduchy z radiowej Jedynki publikujemy list otwarty w sprawie protestu na antenie Polskiego Radia)
Drogi Redaktorze,
Nikt mnie o zdanie nie pytał przy podejmowaniu decyzji o emisji o każdej pełnej godzinie hymnu na przemian z Odą do radości. Co więcej, nikt nie pytał nikogo z mojej redakcji. Swoją decyzję ogłosił na porannym kolegium szefów wszystkich redakcji: aktualności, publicystyki, kultury, sportu, międzynarodowej, naukowej oraz sekretarza programu dyrektor Dąbrowa. Nikt nie zaprotestował.
Dziennikarze Jedynki dowiedzieli się o tym fakcie po południu w Sylwestra, a niektórzy dopiero z anteny w pierwszym dniu jakże Nowego dla nas Roku. Wszelkie jeremiady nad tą decyzją, która już jest od 5tej rano faktem antenowym, są spóźnione. Wszelkie protesty mogą być potraktowane jako koniunkturalizm. Dyrektor Dąbrowa rozegrał to po mistrzowsku, jeśli mistrzem można nazwać Wolanda albo Machiavellego – wpisał nas w bieżący kontekst polityczny, a wziąwszy pod uwagę czas – Sylwester i Nowy Rok – wytrącił możliwość reakcji. Nie ma też elektronicznego śladu tej decyzji – została ona w formie PAPIEROWEJ zostawiona na bloku emisyjnym do realizacji. Mimo braku podpisu pod ustawą Prezydenta – telefoniczną dyspozycję, że „ruszamy” z akcją wydał dzwoniąc na blok emisyjny szef aktualności Artur Makara. I już. Po prostu. Powtórzę tu za red. Markiem Mądrzejewskim zdanie, które padło w dzisiejszej rozmowie dnia tuż po 12tej: – Dawniej protest miał twarz i nazwisko. A teraz? W związku z tym mam jednak kilka uwag:
– Dlaczego red. Bartosz Węglarczyk napisał o proteście pracowników Jedynki – na jakiej podstawie, czy tylko opierając się na rozmowie z dyr. Dąbrową?
– Czy red. Bartosz Węglarczyk interesował się wcześniej anteną Jedynki, nowościami wprowadzanymi na naszą antenę przez dyr. Dąbrowę, czy dopiero ów rzekomy „protest” stał się jego inspiracją do bycia medioznawcą?
– Polskie Radio, a w szczególności Jedynka, w której pracuję od ćwierćwiecza, zawsze słynęły z obiektywizmu. Mamy na to dowody archiwalne i antenowe – np. w osobach gości komentatorów od prawa do lewa. Polityków również, z których wystąpień jesteśmy skrupulatnie rozliczani.
– Odbierając dziś liczne telefony i smsy z gratulacjami za niezwykle udaną akcję protestacyjną czułam się jak Piszczyk, który nie wie, na jakiej wojence się znalazł. Podobnie zresztą, gdy dzwonili przeciwnicy takiej formy protestu p/nowej ustawie.
– Myślę, a nawet jestem przekonana, że umowną panią Jadzię z mięsnego mało interesuje jakaś ustawa medialna – radio ma jej towarzyszyć, grać dobrą muzykę, informować o korkach i ciśnieniu, przekazywać informacje i udzielać mądrych porad dobrymi głosami i poprawną polszczyzną. Radio jest dla pań Jadź, a nie do rozgrywek i wmanewrowywania nas w jakikolwiek kontekst.
– Większość z nas, przynajmniej tych Osób, z którymi pracuję, cierpi na nieuleczalną chorobę – otóż jesteśmy …RADIOTAMI. Po prostu kochamy swoją pracę i chcemy ją wykonywać rzetelnie i w dobrej atmosferze nie psutej politycznymi rozgrywkami. A do takich należy decyzja o emisji dwóch Hymnów na przemian, zwieńczonych o północy piosenką Kabaretu Starszych Panów „Dobranoc ojczyzno kochana” – przy okazji, nie wiem, czy jej użycie w tak określonym kontekście było konsultowane ze spadkobiercami PP Przybory i Wasowskiego, podobnie, jak użycie piosenki „ Dziwny jest ten świat” przez demonstrantów KODu bez zgody i wiedzy spadkobierców Cz. Niemena.
I na koniec: jestem pełna „podziwu” dla Dyr. Dąbrowy – rozegrał to doskonale, pociągając nas za sobą. Na nas nie czeka żadne „ pierwsze radio informacyjne”, ani fotel w „Szkle kontaktowym”. Nie mogę mówić za Kolegów, ale ja się czuję jak mięso armatnie wykorzystane w bratobójczej walce.
Pozdrawiam
Małgorzata Raducha

Vote up!
3
Vote down!
0
#1503694

Raduje mnie wycie tych ubeckich hien, gdy się odrywa ich od koryta.

I widać że to tylko wierchuszka wyje i chce pracowników w to wciągnąć, których strajki nie obchodzą, oni chcą po prostu pracować.

Vote up!
3
Vote down!
0

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1503696

 

 

Vote up!
4
Vote down!
0
#1503698