Kto chce zamachu stanu lub wojny domowej?

Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Kraj

 

         Śledzę dość pilnie doniesienia prasowe i internetowe i coraz bardziej się gubię. Przecież niemal przez 8 lat rządów PO/PSL większość Polaków przekonało się, że ten zespół nie działał w ich interesie. Nie znaczy to, że stawali się oni zwolennikami PiSu. Po prostu konieczna była zmiana. PO, przynajmniej poważna część jej elektoratu, nie mówiąc o tej średniej wierchuszce, była w uśpieniu, nie dopuszczając myśli o odsunięciu od władzy. Sądzę jednak, że kilku światlejszych przywódców – nie widziałbym w ich gronie ani p. Kopacz ani n. p.  Siemoniaka, a nawet nikogo z członków rządu, ale z pewnością znaleźli by się tacy na ławach poselskich – zdawało sobie sprawę, że zagracono kraj złym ustawodawstwem, korupcją i odstąpiono od jakichkolwiek norm moralnych, a tego Polak, sam często nie bez winy, nie znosi. Dlatego klęski z pewnością spodziewano się w światlejszych kręgach partii. O wyborach prezydenckich nawet nie ma co wspominać, bo pan Komorowski dał taki popis prezydentury, że wystarczało to za kampanię wyborczą. Przy tym był tak zadufany w sobie – co jest cechą osób o takim właśnie jaki on posiada standardzie inteligencji –  że przegrana mogła rzeczywiści być dlań zaskoczeniem.

            To, że opozycja będzie patrzała rządowi na ręce było oczywiste, ale nie to, że ona usiłuje mu wiązać ręce od pierwszego dnia rządów. Jak to wytłumaczyć? Czytam na Niepoprawnych.pl wiele tekstów, w dużej części satyrycznych, bo jest co wyśmiewać, n. p. KOD i wygłupy w jego wykonaniu, ale są też teksty poważnie traktujące zagrożenie dla kraju  w wykonaniu opozycji i slogany, hasła transparentowe niepokojące w najwyższym stopniu. N. p. Wałęsa i jego proroctwo, że może dojść do wojny domowej. Nigdy nie przykładałem wagi do wypowiedzi tego pana, gdyż w jednym zdaniu bywało kilka przeciwstawnych  sobie sądów, ale  to wróżenie wojny domowej, to chyba przesada i trzeba by wskazać jej inicjatora. A jeśli o zamachu stanu mowa, to ludzie PO mają w tej dziedzinie doświadczenie, więc dlaczego o coś takiego oskarżać rząd? Czy dlatego, że zabrał się od razu do czyszczenia Stajni Augiasza, a wielu jej poprzednich użytkowników boi się, że znajdzie tam zapomniane przez nich gadżety?

            A więc, jeśli coś niepokoi, to nie opozycja, ale jej retoryka i metoda. Wypada więc zapytać, kto ją faktycznie tworzy. Nikogo nie obrażając, trzeba powiedzieć, że z pewnością nie Platforma Obywatelska, to znaczy w takim sensie, że owszem działa przeciw, ale nikt już się z tym, ani na, to nie liczy. Po prostu wypada z ringu. I jak zawsze szuka się lepszych zawodników. Sęk w tym, kto szuka i kogo znajduje?

            Kto szuka? Naiwnie sądziło się, że za sznurki naszej polityki pociągają o tyle nasi ludzie, że mający polskie paszporty. Otóż musi zawsze przyjść taki moment, kiedy spada zasłona i ukazuje się scena w całej pełni. To, na co trzeba było zwrócić przede wszystkim uwagę, są i były media. Takiej stronniczości większości mediów, nie piszę naszych, ale wychodzących w Polsce, jak po wyborach przegranych przez PO/PSL, na korzyść przegranych chyba w naszej historii nie widziano dotąd. Co to znaczy? Cóżby innego, jak posłuszeństwo dla swych właścicieli. Etyka zawodowa dziennikarza nie ma tu nic do roboty. Został najęty i ma stanąć do walki. Wielu Polaków dziś po prostu nie śledzi tej dziwnej zabawy, bo na ogół uważa się dziennikarzy za ludzi ostrożnych, nie chcę twierdzić tchórzliwych, a więc jeśli w obecnej sytuacji przyjmują postawę akompaniatorów opozycji, to liczą na jej wygraną. A więc stanowisko większości mediów to ważny sejsmograf.  Co on sygnalizuje? A to, że obcy maczają paluchy w tej hecy, bo mediów polskich mainstreamu właściwie nie ma. Od tego trzeba zacząć, żeby cokolwiek więcej powiedzieć na temat obecnej sytuacji.

            Dalej, ważna jest metoda walki, gdzie celowo puszcza się w obieg nonsensy, bo w ten sposób wzbudza się wahanie wśród biernej masy mającej tylko jedno źródło wiedzy – właśnie media. Znane było przysłowie w Niemczech przed II wojną światową, a może wcześniej: ist ja wahr, weil es in der Zeitung stand – jest prawdą bo pisano o tym w gazecie. 

            To potężne narzędzie w rękach wszelkiego rodzaju aferzystów, a politycznych w szczególności.

            Media działające w Polsce stanowią akompaniament do przekraczających wszelkie normy przyzwoitości ataków prasy zachodniej. To się zawsze tak zaczynało. Hitler każdą ze swych obłąkańczych akcji kazał przygotowywać Goebbelsowi, mistrzowi kłamstwa i mistyfikacji.

            W nurt tej retoryki lansowanej przez media włączają się politycy zachodni. Także oni nie mają żadnych zahamowań. Martin Schulz, inny polityk z Luxemburga, wtórują im nasi, którym siedzenia przyrosły do wygodnych stołków brukselskich, jak niejaki pan Lewandowski. Nawet ważne gazety amerykańskie, choć tam nastrój histerii jest znacznie bardziej stonowany, posuwają się do komentowania n. p. takich zdarzeń jak marsz KODu w sposób już nie tylko tendencyjny, ale przedstawiają to jako wydarzenie o przełomowej nieledwie wadze politycznej. Taki komentarz zamieścił m. in. New York Times wybierając fragmenty nagrań z manifestacji mające zapewne wpływać na poglądy Polonii.

            Nie ma wątpliwości, że PO, a zwłaszcza tzw. Nowoczesna przygotowują grunt pod jakiś przewrót, pytanie tylko czyimy wykonany siłami. Olszewski dał się zaskoczyć, choć przecież miał siłę zbrojną do obrony ładu państwowego. Obecni potencjalni zamachowcy chcą się więc zabezpieczyć sojuszami z siłami politycznymi Zachodu wyznającymi tę samą nihilistyczną ideologię, co oni. Nie na darmo kładzie w tej nagonce główny akcent na zainteresowanie Jarosława Kaczyńskiego kulturą. On ma zgoła co innego na myśli, ale oni tak właśnie oni nazywają kult popaprania i wszelkie z tego wynikające wypaczenia. A więc ta tzw. opozycja, bo tak zwyczajną opozycją właściwie nie można nazwać guerillasów lewacko-liberalnych, zabezpiecza się sojusznikami zachodnimi, gdyż umiędzynarodowienie wewnętrznych spraw Polski w imię jakiejś lojalki unijnej to, jak się im wydaje, carte blanche dla ich działań.

            Jest jednak pytanie, dlaczego wybrano Petru na wodza w walce przeciwko ładowi i porządkowi w Polsce? To, że tak robili zaborcy, przygotowując rozbiór Polski  nie jest dla nikogo tajne, ale w końcu wtedy  inne były ustroje, inne zasady uprawiania polityki. A dziś? Rzekomo jest umiłowanie wolności i nawet święta instytucja demokracji, a przecież jeśli nie służą one czyjemu  interesowi za nic ma się nawet demokratyczne wybory.  Dlaczego wysunięto Petru?  Nieznany, mało bystry w polityce, zglajchszaltowany przez patriotyzm bankierski. Wyraźnie robi, co mu polecono. Uwiarygodnić go starają się odpowiednie jaczejki opiniotwórcze w sposób niezwykle prymitywny, raz ogłaszając przy fanfarach, że Niezależna jest już przed PiSem, ale kłamstwo ma krótkie nogi. Dementi trzeba było szukać, jak igły w stogu siana. Ale następnego  dnia za to ogłoszono, że w rankingu najpopularniejszych polityków pierwsze miejsce zajął Petru, a drugie pani Kopacz. Dobry kawał, obliczony na całkowite zaćmienie umysłów, ale wyraźnie Polakom chce się wmówić, że zwariowali i że takie wariactwo jest w granicach poprawności.

            Żarty żartami, też muszą być, ale sprawa jest poważna, gdyż ta opozycja, o której tu mowa idzie na dekompozycję państwa. To jest oczywiście na rękę wszystkim, którzy porządki unijne chcą zaprowadzić w miejsce rodzimych wartości wyznawanych przez Naród i będących w jego dziejach fundamentem państwowości. Oczywiście Petru, to chwilowe objawienie z czyjegoś rozdania. Robi albo jako bomba czasowa, albo jako ciągnik, który się wyprzęga po przewiezieniu towaru. Tym towarem jest bagaż, jaki Unia chce wyładować w Polsce. Mocodawcy przekonali się, że PO to już nie ciągnik, ale pusta przyczepa (platforma, nomen omen). Dlatego PO, choć nominalnie chce być jeszcze chorążym opozycji, jest już tylko niepotrzebną resztówką, kłopotliwą, bo taką damą w pretensjach, ale bez posagu. Petru jest mniej inteligentny niż Palikot, chociaż wskutek tego i mniej zadziorny. Ale takiego właśnie potrzeba. W jego interesie leży jednak paradoksalnie, by mu się nie udało to, co zamyśla na szkodę narodu i Polski, bo dłużej korzystać będzie z udzielonego mu grantu. Ale i tak prędzej czy później pójdzie gdzieś na łaskawy chleb, o ile uznają, że zasłużył.  Znamy w XX wieku kilku, którzy się swemu krajowi tak samo przysłużyli i wiemy też, na co w ten sposób zasłużyli.

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (16 głosów)

Komentarze

mniej inteligentny niż Paliknot, ale za to równie podstepny i nikczemny. Zatem nie cofnie się przed żadną podłością, aby przywrócić panowanie złodziejsko-oszukańczych elit III RP. Ta odwaga oczywiście wynika z poparcia, a raczej zdalnego sterowania ww. sił, czyli szlechterów-mielerów-skretynów-kaliuszów itd., jak również z zapewnionego przez nich finansowania wszelkich wrażych działań.

Ten cwany bankster nic nie znaczy bez zaplecza polityczno-me-n-dialnego, które go wykreowało, więc już odzyskanie mediów publicznych zdecydowanie poprawi sytuację i osłabi jego oddziaływanie.

 

Vote up!
8
Vote down!
0

Grasja

Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć - tracą życie.

#1502517

Władza musi dokonać dekompozycji KOD-u i naprawdę istnieją skuteczne środki prawne , aby to zrobić . W sumie najważniejsze są reformy uzdrawiające gospodarkę i tym musi energicznie zająć się rząd PiS-u , bo platforma zostawiła gospodarkę w bardzo złym stanie

Vote up!
5
Vote down!
0

kanon24.pl

#1502519

do "ab ovo" ;) - czyli - należy "usadzić" trybunalsów, by móc przeprowadzić jakiekolwiek  poważniejsze , czy też istotniejsze reformy.

Bez "dekompozycji" Trybunału - nie będą możliwe żadne inne, prawidłowe kompozycje. 

Ukłony- dla autora blogu, szacunek - za mądrość i postawę patriotyczną!

Vote up!
7
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1502521

Milionom Polaków jak jest i skalę zniszczenia Polski gosPOdarczo i finansowego, przywileje towarzyszy i ich POdaństwo wobec Niemiec, Rosji i pejsatych parchów.

Biorąc za to srebrniki judaszowe, gdy to społeczeństwo zobaczy, to KOD-y same znikną.

Vote up!
9
Vote down!
0

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1502522

to przeież obrońcy nie demokracji a demokracji inaczej. Tym słowem zawsze sobie wycierają usta ci, którym się coś odbiera.   Przecież obecni przegrani przegrali nie tylko politycznie ale przede wszystkim przegrali "kasowo", Tak się trudzili przez 8 lat żeby sobie ułożyć całą gospodarkę Polski pod swój własny biznes, że teraz trudno im się pogodzić, że ktoś im to odbiera. Mało, że odbiera, może jeszcze pociągnąć do odpowiedzialności karnej za te wszystkie przekręty a misternie budowana świetlana przyszłość nagle się rozsypie jak domek z kart. Widocznie łupy były wysokie skoro taka wściekłość zapanowała wśród przegranych i oni zrobią wszystko aby odzyskać swoje wpływy. Oni  są gotowi żeby zaorać całą Polskę aby tylko przynajmniej utrzymać sój stan posiadania. Przewiduję, że takich rozrób będzie więcej w celu totalnego zdestabilizowania życia w Polsce.

Pozdrawiam

Vote up!
10
Vote down!
0

Szpilka

#1502528

Urzędasy POskomuny, ORMO-ce, ZOMO-le, UB-eki, SB-eki , stare trepy wojskowe, Milicja, oraz POtomkowie resortowych rodziców i POlitycy, oraz lewactwo wszelakie wliczając to masonów od Swetru.

Byłem dziś zobaczyć te scierwa w Poznaniu, było ich koło 2 tysiące.

Vote up!
8
Vote down!
0

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1502530

Wystarczylo  obserwowac pierwsze manifestacje K.O. Despotow  na czele cala zjejczala smietanka zPO i innych przegrancow -ludowcow oraz popluczyn pezedperowskich i  przybocznej Polikota  Nowickiej  ktora sama nie wie gdzie ma tylek wsadzic .

Ich hasla , okrzyki przeciw demokratycznie wybranemu rzadowi mowia wyraznie czego chca te oszolomy , wiekszosc gawiedzi ktora byla na manifestacji nie wie co to konstytucja gdyz jej nie czytala .

Petru i jego przyboczne madralinskie gdzies sie przyczaili gdyz ich dzisiaj nie bylo na wiecach ""protestacyjnych " tylko przeciw czemu i komu ???

Placz i zgrzytanie zebow ze nie ma demokracji i wolnosci  jest smieszny i zalosny , przeciez maja owi protestujacy wolnosc slowa i czynu .

Opowiadaja glupstwa ,falsz i nie prawde , obrazaja innych , domagaja sie tego co maja , maja wolnos slow i czynow  przeciesz im nikt nie przeszkadza w ich podlej grze .

Na temat Walesy sie nie bede wypowiadal gdyz nie warto i szkoda psuc sobie dobry nastroj.

To przegrancy z PO sfrustrowany Petru ktory chce wladzy daza do wojny domowej , nieladu i  sabotazu rzadu PiSu.

Vote up!
5
Vote down!
0
#1502532

mości nowe gniazdko dla ludzi PO jak ta się rozpadnie, żeby mieli gdzie się usadowić. To przecież partia zmian, która się przepoczwarzała w nowe struktury jak w starych strukturach narozrabiała i musiała zmieniać wizerunek. Teraz kolej na nowoczesność, no bo jakże to inaczej? Być w Europie i nie być nowoczesnym Europejczykiem?

Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
0

Szpilka

#1502564