Bronisław mizerny! W razie debaty nawet pani Ogórek zrobi z niego ... mizerię

Salonowa różowo/czerwona kaprawa III RP oraz tak samo zabarwione otoczenie B. Komorowskiego i on sam w rzeczy samej!!! ma wielki problem!
Jak przepchać tę nieudałotę przez czas kampanii wyborczej!
Jak przetrwać, przeżyć te trzy miesiące!

Co prawda leśne dziadki z pkw nadal moga liczyć na wielce pomocne... przeliczniki-mnożniki putinowskich serwerów, ale do 10 maja Komorowski musi jakoś dożyć!

I nawet obleśnie usłużne, służalcze media nie gwarantują mu sukcesu.

A onże sam, swą niezguło-nieporadnością czy wręcz śmiesznością jedno... gwarantuje!!, że niemal każda jego publiczna wypowiedż, kolejne jego słowa tylko utwierdzają, że nie nadaje się na urząd publiczny!

Tudzież wspomaganie jego totumfackich pokroju Nałęcza czy Lityńskiego mieści się w komwencji histerycznych odmętów!

Tak więc w razie publicznej debaty nawet taka pani Ogórek, mocno niepoważna co prawda jako kandydat ( w gronie też jakże bardzo śmiesznowatych pozostałych!!!) zrobi z Komorowskiego ... mizerię!
O tym zaś co może w ewentualnej debacie zrobić z nim kandydat PiS Andrzej Duda, to nawet nie wspomnę!
Bo to zupełnie inna, wyższa półka! nieosiągalna tak dla pana Bronka jak pozostałych kandydatów!

Mizeria!
Bronisław mizeria!
Ot i cała prawda o Komorowskim Bronisławie, kandydacie na prezydenta!

I na ... plasterki!, na plasterki! jak mawiał jeden z bohaterów J. Christy Kajko i Kokosza!( onegdaj ulubionego komiksu naszych dzieci!).

pzdr