Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
Czy możliwe są istnienie i rozwój normalnego państwa w oparciu o fałsz, kłamstwa, tajemnice i niedomówienia? Czy władza w oderwaniu od społeczeństwa może robić, co jej się żywnie podoba? Jakie są granice takich zachowań we współczesnym świecie?
I nie mówimy tu o państwie totalitarnym, takiej na przykład Korei Północnej, tylko o Polsce, państwie podobno demokratycznym.
Takie smutne i niepokojące przemyślenia nasuwają ostanie wydarzenia, które są ponurą egzemplifikacją całego ciągu zdarzeń minionego dwudziestopięciolecia, kiedy to podobno naród odzyskał swoje państwo i zgodnie z opinią prezydenta Komorowskiego, mamy się z tej okazji cieszyć i świętować.
Lecz ja się w ogóle nie cieszę, co więcej, czuję się coraz bardziej oszukiwany i mam coraz mniejszy wpływ na moje państwo.
Mówienie w Polsce o obywatelskości, czy o suwerenie jest śmiesznym fantazjowaniem, bo w rzeczywistości, nic takiego nie ma miejsca.
Skoncentrujmy się na dwóch ostatnich zdarzeniach, które w sposób dobitny pokazują fałsz, zakłamanie i skrywanie faktów przez władzę: – likwidację kopalń oraz batalię o polskie lasy.
Jeżeli chodzi o kopalnie to przekaz władzy i idący za tym scenariusz był prosty, choć smutne miny "kłamczuchy", premier Kopacz wskazywały, że będzie to zabieg bolesny, dla kilku tysięcy górników i ich rodzin. A jak później wyszło szydło z worka – nie tylko dla nich...
Oto rządowa opowiastka. Trzeba zamknąć cztery pracujące kopalnie. Zwolnić z pracy 5 tysięcy górników. 6 tysięcy przenieść do innych kopalń.
Rząd musi to zrobić i to szybko, bo inaczej Kompania Węglowa, do której wskazane kopalnie należą, zbankrutuje i 55 tysięcy pracowników zostanie na lodzie.
Tyle dowiedział się cały naród, bo tyle mu władza powiedziała, a usłużne jak zwykle media ze swoimi funkcjonariuszami propagandy nie dociekały i nie drążyły tematu.
Jak już dzisiaj wiemy, przekaz rządu był stekiem kłamstw, niedomówień i robieniem z górników, a także całego narodu, idiotów.
Prosta, prowincjonalna lekarka i jej otoczenie mają niestety cały naród za jeszcze głupszy od siebie. To jest niestety częsta postawa, gdy głupki dorwą się do władzy.
Jak było na prawdę, czego rząd Kopacz i jej psipsiólki nie zamierzały nam powiedzieć, a co teraz po czasie wypływa, jak ropa z jątrzącej się rany?
Kompania Węglowa, idiotyczny twór stworzony ze skarbu państwa tylko w jednym celu – aby zapewnić wysokopłatne miejsca pracy, zarządy i rady nadzorcze, dla licznych pasożytów i krwiopijców, którymi Platforma Obywatelska jest obrośnięta, jak chore drzewo bluszczem.
Jeżeli któryś z uczciwych dziennikarzy śledczych, specjalizujących się w gospodarce, przeanalizowałby działalność Kompanii, to prosto by wyliczył, że ciężki trud górników i tony wydobywanego, świetnej jakości węgla, są przejadane i marnotrawione, właśnie przez tych przyjaciół PO posadzonych na stołkach w zarządach i radach nadzorczych.
Żeby nie być gołosłownym.
"Z moich informacji wynika, że prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej zarabia miesięcznie 80 tys. zł, wiceprezesi 70 tys. zł, a dyrektorzy kopalń 50 tys. zł – mówi Bogusław Ziętek, przewodniczący Sierpnia'80. – Można przypuszczać, że wynegocjowane kontrakty prezesów Kompani Węglowej i Holdingu Węglowego na pewno nie są mniejsze – dodaje Ziętek." [...]
"Jest przekonany, że kontrakt Jarosława Zagórowskiego, prezesa Jastrzębskiej Spółki Węglowej ma dodatkową klauzulę, opiewającą na prawie 2 mln zł, gdyby musiał odejść. To równowartość jego dwuletnich dochodów. Można przypuszczać, że pozostali prezesi spółek węglowych mają podobne kontrakty. Nie wykluczone, że podobną kwotę wzięła jako odprawę Jolanta Strzelec-Łobodzińska, była prezes Kompanii Węglowej. Do tej pory jej stołek jest pusty, a obowiązki prezesa pełni wiceprezes Marek Uszko. Nikt w spółce nie chce ujawnić ile zarabia." [...] [1]
Jeżeli jeszcze ktokolwiek ma wątpliwości co do grabieży i rozkradania majątku Polski, aby zapewnić dobrobyt sitwom Platformy, to może poszukać i łatwo odnaleźć fakty, że nawet SLD nie był tak pazerny i bezwzględny w kradzieży i niszczeniu Polski, jak PO.
Pozostając tylko przy górnictwie i Kompanii Węglowej należy zauważyć, że zarobki sztucznie stworzonej czapy, za PO wzrosły o 100% i przekraczają już rocznie 2 mld złotych!
"Wiele mówi się o tym jakoby górnicy zarabiali horrendalne pieniądze. To nie tylko fałsz, ale i celowa próba odwrócenia uwagi od zarobków prezesów, którzy nawet chwili nie spędzili pod ziemią.
A tak rosły ich pensje za rządów PO. Nawet SLD nie robiło takich podwyżek."[ więcej – 2]
Więc cóż takiego dzieje się na początku roku, o czym premier Kopacz i jej psipsiółki zapomniały poinformować opinię publiczną.
Zadzwonił platformerski koleś, całkiem możliwe, że pełniący obowiązki (PO) prezesa Marek Uszko i zakomunikował:
- Słuchaj Ewka, nie mam forsy na wypłaty dla górników i hałdy niesprzedanego węgla. Rób coś, bo zbankrutujemy i będziesz miała 55 tysięcy górników na karku.
- Poczekaj, oddzwonię – zakomunikowała Kopaczowa, gdyż w sprawie górnictwa i ogólnie gospodarki, ma w głowie przeraźliwą pustkę.
Tutaj trzeba koniecznie dodać jedną bardzo ważną uwagę, na której opiera się cały platformerski system:
Choćby się paliło i waliło, firmy bankrutowały, a światu groziła zagłada, to platformerscy prominenci ulokowani w zarządach i radach nadzorczych NIE MOGĄ stracić choćby złotówki. (tzw. 2-gie prawo rządów platformy)
Dlatego też Kopaczowa nie mogła wrzasnąć Mareczkowi Uszko, żeby zabrał się do roboty, zamroził wypłaty zarządowi, radom, dyrekcji itp. I robotnikom wypłacił należne pensje. Takie działanie w systemie PO-kracji, jest po prostu niemożliwe – patrz 2-gie prawo.
Donek na odchodne, jak już właściwie ją porzucił powiedział: - Ewka, jak byś czegoś nie wiedziała, np. jak wybrnąć z ciężkiej sytuacji i przegraną przekuć w wygraną, od czego jak wiesz jestem specem, dzwoń do mnie w dzień i w nocy, albo do Andżeli.
Kopaczowa, jako dorosła dziewczyna, na dodatek porzucona dla Bieńkowskiej, do Donka ciągle strzela focha, więc się umówiła i pojechała do Andżeli do Berlina.
Merkel nie bez powodu jest uznana za najbardziej wpływową kobietą świata. W małym jednym paluszku ma niemiecki interes, w drugim interes przyjaciela Władymira, a w trzecim, tą durną Europę, która nie wiadomo dlaczego, jeszcze nie jest Niemcami. I kiedy Kopaczowa, zestresowana, jak powiatowa lekarka wobec, krajowego konsultanta, wyłożyła jej swój kopalniany problem, Andżela bez chwili namysłu, gdyż umysł wyćwiczony w czasach STASI działa, jak błyskawica, odparła: - wyjście jest niesłychanie proste, musicie zamknąć parę kopalni. Nie martw się, mam tutaj dobrych fachowców, którzy ci błyskawicznie opracują program i harmonogram rozwiązania problemu Kompanii Węglowej. I jak to dzisiaj wiemy, to jest autentyczne, że zamknięcie czterech konkretnych kopalń zostało opracowane przez niemiecki zespół doradczy.
W myślach swoich, głęboko ukrytych przez tą verschwitz (pfe!) polnische Frau, Merkel już policzyła na paluszkach, jak zapunktowała: po pierwsze, durne Polaki znowu zamkną parę dochodowych kopalń, których nie potrafią prowadzić i Niemcy będą sobie mogli swobodnie wkroczyć na Śląsk, EU się ucieszy, bo zawsze się cieszy jak się coś w tej Polsce likwiduje, no i Putin oprócz gazu i ropy, może Polskę zarzucić swoim węglem.
Gdy tylko Kopacz otrzymała niemiecki plan likwidacyjny, dla niepoznaki nazwany planem naprawy, a dla dodatkowego mącenia w głowach, planem wygaszania deficytowych przedsięwzięć ( jak np. wygaszono super nowoczesne polskie stocznie), rozpoczęła przedstawione w niemieckim harmonogramie działania, to znaczy natychmiast rozpoczęła w tempie błyskawicznym uchwalanie nowej ustawy węglowej, a górnikom zakomunikowała, sorry chłopaki, ale musicie sobie poszukać innej pracy.
Ci wprawdzie, co było dokładnie skalkulowane w niemieckim programie likwidacyjnym, trochę się poawanturowali, posiedzieli pod ziemią, a żony i dzieci połazili w kółko po pasach na drogach, aż się zmęczyli. Dokładnie, jak powiedzieli niemieccy specjaliści od takich kryzysów.
Wtedy, wielce oczekiwana, niemalże jak Matka Teresa z Kalkuty, Kopaczowa przyjechała na Śląsk i na oczach całego świata podpisano wielkie porozumienie. Ludzie płakali przed telewizorami, a żony natychmiast pobiegły witać wyjeżdżających spod ziemi górników. Mówię wam – piękny kabaret.
Bo co właściwie się stało i jaki jest efekt końcowy?
Cztery kopalnie tak i tak zostaną zlikwidowane, w najlepszym wypadku zostaną sprzedane Niemcom, przez, jak zwykle podstawionego polskiego słupa (Kulczyk jest w tym dobry). Kompania Węglowa jak miała kłopoty, tak je ma nadal i kto wie, czy nie będzie trzeba dalej czegoś zlikwidować. Oczywiście pod podstawowym warunkiem, że pensje prezesów, nadzoru, rad i zarządu pozostaną nietknięte, tak długo, jak się da, a jak się już dalej nie da, to sitwowi kolesie dostaną milionowe odprawy w wysokości pozwalającej im zostać natychmiastowymi rentierami i zająć się golfem, a nie brudnym węglem. No... chyba, że ktoś ma dalsze ambicje, np. jak Ogórek, zostać prezydentem.
I co narodzie? Czy taki scenariusz był wam znany, gdy wspólnie z górnikami przeżywaliście tragedię utraty pracy, po wielu latach wysiłku i znoju? A guzik!
Kopaczowa i psipsiółki, pod wpływem mądrości Merkel urządziła wam cyrk i festiwal i tylko się dziwię, że pod kopalnie na Śląsku nie podjechały wozy sprzedawać hot-dogi i czipsy, bo wtedy starożytne zawołanie: - chleba i igrzysk! Byłoby całkowicie spełnione.
Tak oto narodzie, rządzący serwują prawdę, szczerość i zaufanie. Zrobią właśnie tylko to, co chcą, a obywatele dostaną do wyboru teatr: - tragifarsę, operetkę, albo kabaret.
A gdzie tu miejsce na prawdziwe życie? Na obywatelskie współdziałanie w budowaniu państwa? Na konsultacje władzy z ludźmi w sprawie ważnych spraw?
Macie rację. To wszystko....
***********
Od niedzieli wzniecamy ogólnopolską akcję RATUJ LASY!
Nie będę się powtarzał, bo chyba już wszyscy czytelnicy wiedzą o co chodzi.
Ta akcja to też stanowczy protest przeciwko kłamstwu, oszustwom, niedomówieniom i matactwom serwowanym nam nagminnie przez platformerskich włodarzy. To ich naturalny styl działania. Tych, co się dają nabierać nazywamy lemingami, a tych, co się nie dają – oszołomami.
Okazuje się, że spryciula Tusk i jego nieco mniej rozgarnięty kolega Komorowski, już od 2008 roku chcą ukręcić lody dla siebie z naszych polskich lasów. Tym razem nie sami, nie tylko sitwa PO, ale także specjaliści grubego kalibru, którzy lody w Polsce kręcą już od II WŚ, czyli ZSL – PSL.
Wszystko to oczywiście było w stosunku do narodu objęte klauzulą najwyższej tajemnicy. Bo o nie byle jakie pieniądze tutaj chodzi. Szacunkowo polskie lasy, 30% terytorium kraju, warte są bilion złotych, czyli 1000 miliardów. To już są proszę państwa bardzo poważne pieniądze i trzeba wielkiego wysiłku, absolutnej dyskrecji, sprytnych wspólników i ścisłego trzymania durnego narodu w niewiedzy, by skutecznie ten interes doprowadzić do efektownego i jakże obfitego dla platformerskiej ferajny i czerwonych pysków z PSL rezultatu.
Nie jest mi osobiście znana przyczyna, dlaczego nagle sprawa się wywaliła i fakt próby tego przekrętu stulecia zaczęła wyciekać, jak woda z durszlaka.
Nie ulega wątpliwości, że profesor Jan Szyszko, minister środowiska w rządach Buzka, Marcinkiewicza i Kaczyńskiego, a wraz z nim również Radio Maryja od paru lat nadzorowali i ostrzegali przed niebezpieczeństwem. To właśnie dzięki nim udało się zebrać ponad 2 i pół miliona głosów sprzeciwu przeciwko prywatyzacji polskich lasów. Mimo tego, czający się przekręt nie był znany szerszej opinii publicznej, media kompletnie milczały, a Platforma z PSLem, po cichu, w tajemnicy, majstrowali i kombinowali, by ten jakże łakomy kąsek skonsumować.
Nie wiem, jaki był powód, że tajne i poufne plany rządowych złoczyńców doznały nagłego przyspieszenia i tuż przed Świętami, nocą 18 grudnia, sejm chciał przegłosować zmianę konstytucji, dopuszczającą sprzedaż lasów.
Czyżby uznali, że jest najlepsza z możliwych konfiguracja, z głupiutką premier Kopacz, nic bardziej mądrym marszałkiem Sikorskim i najlepszym wśród nich – prezydentem Komorowskim. Czy synergizm ich powszechnie znanego, przynajmniej mi, matołectwa, spowodował, że nagle skalkulowali, że w ten przedświąteczny piątek posłowie opozycji masowo wyjadą do domu, władza uzyska 2/3 większości i spokojnie przegłosuje korzystne dla siebie, a niekorzystne dla lasów i narodu, zmiany konstytucji.
Coś prawdziwego w tych ich kalkulacjach musiało być, bo ich podstępny zamysł upadł przewagą zaledwie pięciu głosów! To doprawdy było niebezpiecznie blisko, by bezpowrotnie stracić nasze lasy.
Ten cały epizod usiłowano bardzo skrzętnie przykryć, zatuszować i zasłonić kanapką i sałatką spożywaną na sali plenarnej nad ranem, przez głodną posłankę prof. Pawłowicz.
Jednakże we wielu głowach czujnych obywateli zapaliły się czerwone lampki sygnalizacyjne – hej, hej! Platfusy coś za gwałtownie kombinują z lasami! To jest więcej, niż niebezpieczne!
Nie wiem dokładnie, kiedy zostały ujawnione i upublicznione zapisy depeszy ambasadora USA w Polsce, w których m.in. w pkt.6 opisuje starania prezydenta Komorowskiego i premiera Tuska w roku 2009 o doprowadzenie do sytuacji, w której będzie władza mogła swobodnie sprywatyzować polskie lasy, a uzyskane pieniądze, konkretnie 67 mld dolarów przeznaczyć na spłatę wyimaginowanego długu, który podobno winna jest Polska Żydom, kiedyś zamieszkałym na jej terytorium.
Osobiście o tej tajnej nocie ujawnionej przez wikileaks dowiedziałem się gdzieś na przełomie roku. Czyli niedawno. Wiedziałem natomiast dobrze, że zarówno Tusk, jak i Komorowski w latach 2008 i 2009 podczas ich pobytu w Stanach Zjednoczonych składali przyrzeczenia Kongresowi Żydów Amerykańskich, a potem w Izraelu innym żydowskim organizacjom, że jak tylko Polska się ustabilizuje i wyjdzie na prostą, to kraj nasz spłaci żydowskie żądania.
Jednakże podchodziłem do tego nieco sceptycznie i niepoważnie, bo po Gomułce, który w 1961, wg. Polski definitywnie rozliczył się z Żydami, wszyscy następni przywódcy zawsze coś tam Żydom obiecywali, a Żydzi, jak to Żydzi i inni Semici, zawsze coś od goja chcieli wyłudzić. Czyli normalna zabawa w geszeft.
Jednakże, jak już przeczytałem to:
[3]
to się poważnie zdenerwowałem, szczególnie wobec tajnych nocnych wypadków w sejmie 18 grudnia!
Ponownie, w wielkiej tajemnicy przed narodem, korzystając z podejrzanych rozwiązań prawnych, a najważniejsze – absolutnie bez zgody narodu, rządzący usiłują przeforsować rozwiązanie szkodliwe dla państwa i narodu, przy jednocześnie wielkiej korzyści krajowych i zagranicznych beneficjentów takiej decyzji.
Konkretnie mówiąc, wulgarnie i dosadnie, rządząca od lat ośmiu zbrodnicza klika PO z niemniej złodziejskimi koalicjantami z PSL, usiłuje w wielkiej tajemnicy przed narodem, z zastosowaniem wszelkich możliwych kłamstw i matactw, ukraść majątek Polski, związany z 30% terytorium kraju, czyli ukraść lasy polskie, nie biorąc pod uwagę niebezpieczeństwa, że takie działanie w prostej drodze może prowadzić do całkowitego rozpadu państwa, terytorialnie poszatkowanego zagranicznymi lasami, oraz zrujnowaną lub sprzedaną już gospodarką.
Oszukańcza ekipa złoczyńców, która się przylutowała do władzy nie liczy się z konsekwencjami prowadzącymi do całkowitego zniszczenia Polski, czego pierwszym krokiem może być pozbycie się obszarów leśnych, albo wprost przeciwnie – liczy się z rozpadem kraju, bo takie polecenie otrzymali od swoich zagranicznych mocodawców. To jest nawet bardziej prawdopodobne, niż anty-państwowa, bezdenna głupota rządzącej ekipy.
Bardzo trudno jest żyć w kraju, w którym jest rządząca ekipa, której bezwzględnie się nie ufa, której bez przerwy trzeba patrzeć na ręce, czy znowu czegoś nie kradną, bo liczba i skala afer w Polsce w ciągu ostatnich paru lat jest tak zatrważająca, że niewątpliwie doprowadziła by do przewrotu rządowego i rozstrzelania złoczyńców nawet w takim państwie jak Burkina Faso.
A co mnie smuci najbardziej – tajni kombinatorzy, nocni oszuści i bezczelni kłamcy, czyli polskie władze i ich usłużne media, tak zamąciły w głowach narodowi, tak ich zahipnotyzowały, że odpowiedzią jest powszechny marazm, bierność i obojętność.
[1] http://www.fakt.pl/80-tys-zl-tyle-co-miesiac-moze-dostawac-prezes-spolki,artykuly,445394,1.html
[2] http://wgospodarce.pl/opinie/18097-tak-zarabiaja-prezesi-spolek-weglowych-za-rzadow-po
[3] http://niezalezna.pl/63341-komorowski-z-tuskiem-juz-w-2009-r-planowali-sprzedaz-polskich-lasow-depesze-wikileaks
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 18034 odsłony
Komentarze
@jazgdyni
23 Stycznia, 2015 - 13:26
Cały ten bardaczek z zarządem i prezesami, to tylko temat zastępczy dla mafii węglowej. To się opiera o dawne i obecne służby, obce wywiady, o rzeczy, które są prostą drogą do trumny.
Cały biznes opierający się na pośrednictwie w handlu węglem jest tutaj kluczem. Górnicy są komórkami karmiącymi ten nowotwór bardzo złośliwy.
Powtórzę się- Najwyższy Czas pisze o tym od 20 lat. Połamał sobie zęby na tej arcymafii Jarosław Kaczyński, gdyż zamiast prywatyzować wykorzystując polski kapitał, starał się załatwić sprawę zamieniając jednych suki..synów na drugich.
@pacyna
23 Stycznia, 2015 - 13:38
Witaj
Słusznie mówisz.
Tam gdzie największe skarby, tam najwięksi złodzieje. Tak to już u nas jest.
Mamy najwięcej węgla w całej Europie. Dobrego węgla. Bogdanka, która jest daleko i chyba poza mafią, funkcjonuje wsparniale.
A tu na Śląsku tylko grabież i łupienie, mafia i kłopoty.
Cholera... co za państwo!
Pozdrawiam serdecznie
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@jazgdyni
23 Stycznia, 2015 - 13:59
Ja stawiam, że funkcjonuje pomimo mafii. Kiedyś byliśmy liderem w wydobyciu siarki- dziś to wspomnienie. Nowotwór pożera wszystko.
Mnie osobiście zastanawia tempo w jakim ONI roznoszą Polskę na strzępy. Lasy, górnictwo, PŻB, przyzwolenie aborcji, wyprzedaż ziemi rolnej Niemcom- Pendolino, to przy tym wszystkim "pikuś".
@ jazgdyni
23 Stycznia, 2015 - 15:50
Co mogą zrobić ? Co mogą z nami zrobić ?
Przypomnij sobie treść słynnego paragrafu 22. Nie książki ! Paragrafu.
Oni mogą zrobić z nami WSZYSTKO CZEGO NIE JESTEŚMY IM WSTANIE ZABRONIĆ. Uważny czytelnik zwykle docierał w końcu do tego zdania, gdzieśtak pod koniec książki.
@cyborg
23 Stycznia, 2015 - 16:06
Paragraf 22 czytałem chyba z osiem razy, ale tak od ręki cytować nie potrafię niestety.
Stwierdzenie "czego nie jesteśmy im w stanie zabronić" wymaga uważnego rozbioru logicznego.
Inaczej nie ma ratunku - jesteśmy w czarnej d...
Serdeczności
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@ jazgdyni
23 Stycznia, 2015 - 16:17
Pamietam, że się po prostu wściekłem. Czytałem kolejny raz, tylko pod kątem poszukiwania wyjaśnienia.
Takim paragrafem 22 miała być zmiana, a właściwie dodanie passusu : " ważne przyczyny społeczne", pozwalającego na dobranie się do nienaruszalnego majątku narodowego.
@cyborg
23 Stycznia, 2015 - 18:06
A nie zgodzisz się z taką tezą, że po latach zostały z nas tylko dupy wołowe i cwaniaki mogą robić z nami co chcą, bo my w proteście potrafimy tylko chodzić w kółko po pasach drogowych.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Problem tkwi w mentalnosci Polakow ,gdyz sami sie oszukuja
23 Stycznia, 2015 - 16:25
dla -i tu mam problemczy czy to dla- wlasnego wygodnictwa czy swietego spokoju choc jedno i drug¸ie to jest podcinanie sobie galezi na ktorej siedza.
Wyglada ze czesc spoleczenstwa chce widziec Polska taka jaka im podaje propagandowa tuba rzadowych mediow.
To nie jest juz stan oglupienia spoleczenstwa tylko glebokiej hipnozy,
Wiara ze mamy demokracje, ze komuna zostala obalona,ze mamy niezawisle sady i sluzby dzialajace na korzysc obywateli i chroniace przed zlodziejstwem i bandytyzmem ze wszytkich stron w tym i bandy rzadzacej oraz ze rzad ktory zostal przeciez wybrany w uciwych wyborach robi wszytko zeby zylo sie Polakom dobrze, a nawet lepiej jest dla mnie niezrozumialym nie tylko infantylizmem ale niewolniczym skundleniem narodu.
A odpowiadajac na pytanie autora to Polska jest jak najbardziej krajem totalitarnym
gdzie rzadzi hunta post PRLowskich sluzb i ukladow ktorej nie da sie ruszyc za pomoca pokojowych srodkow.
@WnK
23 Stycznia, 2015 - 18:03
To prawda - 70 lat okupacja i komuna odcisneły tragiczne piętno na Polakach, degenerując wielu moralnie i etycznie.
Pozatym wyrżnięcie elit - inteligencji, też położyło się potwornym cieniem na standardach.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Nie tylko u nas
23 Stycznia, 2015 - 16:59
lecz tak jest wszędzie, gdzie są "pieniądze". Tam gdzie jest co ukraść zawsze znajdą się złodzieje. W każdym przypadku wygrywają ci, których jest więcej.
Masz rację, że nie wiemy wszystkiego. Na dodatek wielu nie chce wiedzieć.
Świadomość zaczyna się budzić gdy kopią boleśnie w tyłek, wcześniej nie. Tak to działa.
wyrzuć telewizor
@jasieńko
23 Stycznia, 2015 - 18:01
Nie sądzisz, że u nas kradną już za bezczelnie, bo nikt do nich nie strzela, a majątku się nawet nie odbiera zbrodniarzom, gangsterom, mordercom.
Kradną wszędzie to fakt, ale post demoludy, to masakra.
Poza tym, powiedzenie - bo inni też kradną, nikogo nie usprawiedliwia.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Przecież to stare i mądre:
23 Stycznia, 2015 - 18:52
Przecież to stare i mądre: przez d... rozum do głowy
Stasiek
-1 ode mnie (to uwaga dla
23 Stycznia, 2015 - 19:12
-1 ode mnie (to uwaga dla dyżurujących Holmsów). Nikogo nie pałuję, jest to moja ocena wpisu i tyle. Prywatyzacja nie jest lekiem na wszystko, jest fetyszyzowana przez domorosłych ekonomistów i zmanipulowanych obywateli, to po pierwsze. Po drugie - to przemysł strategiczny i jeśli miałby być prywatyzowany, to tylko pod określonymi warunkami. Ważne jest tylko, by każda gałąź przemysłu była zarządzana przez mądrych i etycznych, a nie przez cwaniaków i złodziei. Przed wojną to państwo budowało od podstaw przemysł - i jakoś robiono to dobrze?
W latach 90-tych utarło się powiedzenie, że nasz kraj jest jak zaprzęg konny z pijanym woźnicą; objawy się jeszcze pogłębiły. Choć porównanie nie jest najlepsze, koń zawsze sam powróci do domu, o ile woźnica nie przeszkadza.
A Jarosław Kaczyński po prostu mnie zdążył, poza tym w tym rządzie nie miał większości, pomimo zawartych porozumień.
Stasiek
@Stanislawos
23 Stycznia, 2015 - 19:53
Może przeczytasz raz jeszcze....?
Albo nie czytaj, bo i tak nie rozumiesz.
Sorry.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
"Może przeczytasz raz jeszcze
23 Stycznia, 2015 - 21:14
"Może przeczytasz raz jeszcze....? Albo nie czytaj, bo i tak nie rozumiesz."
Odebrałeś to do siebie? Zarozumiałość i pycha niejednego zgubiła. Więc Twoim językiem: wyjaśniam jak krowie na rowie - to było do "pacyny". "-" za wstawkę o prywatyzacji i o JK. Coś boli? Pisz jaśniej.
Bez sorry
Stasiek
@Stanislawos
23 Stycznia, 2015 - 21:51
O cholerka...
Widać my obaj agresywni.
Okazuje się, że to ja nie zrozumiałem, więc z pełnym szacunkiem przepraszam.
Pozdrowienia
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Nic nie było, nic się nie
23 Stycznia, 2015 - 21:59
Nic nie było, nic się nie zdarzyło... :)
Stasiek
@Stanislawos
23 Stycznia, 2015 - 21:55
Kamyk do ogródka , na przyszłość warto konkretnie adresować komentarze jak robią to niemal wszyscy
pozdrawiam
Wrzucam po raz drugi, może ktoś się do tego odniesie
23 Stycznia, 2015 - 16:13
Układ pomiędzy Polską a USA z 16 lipca 1960 został przez Polskę wypełniony, a kwoty w nim zawarte wpłacone rządowi USA. Czego jeszcze amerykańscy Żydzi od nas chcą? Dla niedowiarków podaję, że w tej sprawie wypowiadał się w sejmie sekretarz stanu w ministerstwie spraw zagranicznych 29 sierpnia 2008 r. Można to znaleźć na oficjalnych stronach rządowych: orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/63E61/main/63E61385 lub też pod: umowy indemnizacyjne. Monitor Polski z dnia 6-13.12.2009 r.: "Zgodnie z art. 1 tegoż traktatu/umowy rząd Polski zobowiązał się zapłacić, a rząd USA przyjąć, 40 mln ówczesnych dolarów amerykańskich za całkowite uregulowanie i zaspokojenie wszystkich roszczeń obywateli USA, zarówno osób fizycznych jak i prawnych z tytułu nacjonalizacji i innego rodzaju przejęcia przez Polskę mienia oraz praw i interesów związanych lub odnoszących się do mienia, które nastąpiło w Polsce przed dniem podpisania i wejścia tego układu w życie. Spłata tego zobowiązania przez Polskę następowała w rocznych ratach i została w całości spłacona i rozliczona dnia 10 stycznia 1981 roku.
rumjal
@rumjal
23 Stycznia, 2015 - 17:57
Witam
Więcej powiem - my Żydów z ich roszczeniami spłaciliśmy zgodnie z umową z USA, a Niemcy nam nie zapłaciły ani grosza, a powinni zapłacić, cyt:
"Grzegorz Kostrzewa-Zorbas, ekspert od spraw międzynarodowych pisze w tygodniku "w Sieci" o wynikach swojego śledztwa, które prowadził przez ponad rok, i które dostarczyły nowych, szokujących informacji na temat reparacji wojennych za II wojnę św.
- Łączną wartość strat materialnych, które poniosła Polska z powodu III Rzeszy, oszacowano na 258 mld zł z sierpnia 1939 r. - równowartość 49 mld ówczesnych dolarów amerykańskich. Według Zarządu Rezerw Federalnych USA kwota 49 mld USD z sierpnia 1939 r. odpowiadała w sierpniu 2014 r. kwocie 845 mld USD. Takie nominalne zwielokrotnienie wynika tylko ze skumulowanej inflacji, bez oprocentowania za zwłokę - tłumaczy ekspert."
Jak Niemcy nam tą forsę zwrócą, co mimo kłamliwych interpretacji nigdy, przez nikogo formalnie nie było im darowane, to my wtedy możemy zacząć rozpatrywać obce roszczenia. Oczywiście po wyrównaniu szkód Polaków.
Nie podliczono również długu brytyjskiego, za udział Polaków w obronie wysp. Przepadło też gdzieś złoto zdeponowane w Bank of England.
No, a jakby ruskie miały nam wszystko zwrócić, to chyba musieli by oddac całe bałtyckie wybrzeże, łącznie z St. Petersburgiem
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Wydaje mi się, że chodzi o
23 Stycznia, 2015 - 19:15
Wydaje mi się, że chodzi o ten właśnie akapit: "40 mln ówczesnych dolarów amerykańskich za całkowite uregulowanie i zaspokojenie wszystkich roszczeń obywateli USA."
Roszczenia wysuwają chyba inni Żydzi i naciskają na Kongres, by im pomógł.
Stasiek
@ Stanislawos
25 Stycznia, 2015 - 01:19
Takie roszczenia rozpatruje specjalny sąd w Nowym Jorku. Zgodnie z zawartą umową, wypełnioną przez Polskę, pozwy są przez sąd odrzucane. Dokładniej : w miejsce pozwanego rządu RP jest (zgodnie z umową) wpisywana administracja USA, i dopiero wtedy na podstawie zawartego porozumienia, pozew jest odrzucany.
Próby obejścia ugody były podejmowane wielokrotnie, wielokrotnie podważano ciągłość państwowości, zgrabnie pomijając winy niemieckie.
Tylko ustawodawcy (kongres i senat) mogą umożliwić obejście wypełnionej umowy - ze strony USA.
Najgorsze jest to że Polska, jednostronnie(!), może suwerennie przyjąć na siebie tę odpowiedzialność. Co wtedy ?! Wtedy całkiem sporo Niemców postara się o obywatelstwo USA by pozwać o zwrot mienia utraconego w wyniku II w św.
@cyborg
25 Stycznia, 2015 - 05:39
Czyli piłka jest po naszej stronie.
Jeżeli u władzy znajdą się zdrajcy, którzy z jakichś powodów zdecydują, że Polska jest komuś coś winna i trzeba to oddać, to są w stanie zaszkodzić.
Jak dotychczas nawet Gomułka, Gierek, czy Jaruzelski bronili kraju przed takimi zakusami. Czy to oznacza, że dopiero teraz nadeszli prawdziwi zdrajcy narodu?
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@ Jazgdyni
23 Stycznia, 2015 - 16:48
Witaj !
Wszystkie roszczenia obywateli polskich powstałe w wyniku wojny i komunistycznego rabunku - UZNAJĘ ZA SŁUSZNE.
Za jedne roszczenia powinny zapłacić państwa ościenne (min. Niemcy i Rosja) a za inne Polska.
Śp. Lech Kaczyński chciał wystawić Niemcom rachunek za Warszawę, to tak na początek - i tu zmieściły by się także roszczenia żydowskie.
Antoni Macierewicz w moim regionie, walczy o rachunek za krzywdy wyrządzone trzem wsiom, które spalono i wymordowano za pomoc Hubalowi. Do dzisiaj nikt nie uznał tego za zbrodnię wojenną, jak się w Niemczech tłumaczy; byla to wojna z regularną polską armią , a wsie były terenem wojny :( HAŃBA wam esesmanskie wnuki !
Oczywiście w pierwszej kolejności Polska powinna zaspokoić roszczenia Polaków obrabowanych przez Niemców, komunistów i ZSRR.
@Ula Ujejska - 23 Stycznia, 2015 - 16:48
23 Stycznia, 2015 - 17:29
.... Ula , jesteś w stanie mnie wybronić ????
Powiedz, co za kurwiszon, walnął pałą pod tym komentarzem ?
ps.
Już mi ręce opadają ... ? !
Maruś
23 Stycznia, 2015 - 17:35
Dla zasady, rebe i sp.zoo MUSZĄ - a już kiedyś pisałam dlaczego MUSZĄ :)) Teraz pałują to, o co się dopominali abyśmy zadeklarowali, wcześniej było odwrotnie. Paranoja jest goła !
@maruś
23 Stycznia, 2015 - 17:46
Wybacz, że się wtrącę, ale złapałem osobę na gorącym uczynku, co zaznaczułem w gadaczce - to była Sz.P. Rebeliantka.
Przecież, kto chce i ma trochę szczęścia, to łatwo może to wychwycić.
Łapałem już uprzednio sigmę i patrię/astrę.
Czym się
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@jazgdyni - 23 Stycznia, 2015 - 17:46
23 Stycznia, 2015 - 19:01
.... witaj Janusz !
Bardzo, ale to bardzo proszę....abyś był łaskaw nie "pieprzyć" :-)))
Wiesz doskonale, że Ty i kilkoro innych Nieporawnych, macie : carte blabche we wtrącaniu się w moje słowa , pisane na NP.
Ta osoba o której piszesz - już nie istnieje dla mnie . Ta paniusia postanowiła ze swoim opiekunem - rozwalić i skłócić naszą
społeczność .
ps.
Nawet.... jeśli Gawrion wyjechał za granicę :-))) to dlaczego śpicie snem zimowym - Wy - Redakcja ? :-)))
pps.
*Spirytek* nie jest bohaterem moich bajek..... ale kilka patentów jego autorstwa można by wprowadzić na NP :-))))
pps 2.
Trza się uczyć od Starszych Braci :-)))))
pozdrawiam wieczorowo,
Marek
@maruś - 23 Stycznia, 2015 - 18:01
23 Stycznia, 2015 - 19:27
No cóż, ja juz dawno temu doszedłem do wniosku, miejscem pobytu Neono-wych troli powinien być zakład zamknięty i dlatego ich juz tutaj mało ale i tu wkrótce ich nie będzie. Najwyraźniej ich zadaniem jest jest ośmieszanie ważnych tematów. Ale niech się bawią jak chcą, ta cała Neon-owa piaskownica to nic nie znacząca stronka dla jełopów i gdyby nie kilku blogerów od nas to można by spokojnie porównać ich do urbanowego NIE. Tylko takiego w sowieckim wydaniu.
@Józio z Londynu...
23 Stycznia, 2015 - 19:51
.... napisałeś :
@maruś - 23 Stycznia, 2015 - 18:41
23 Stycznia, 2015 - 19:54
dajże już spokój nieszczęsnikom...
Jeśli ktoś mógłby mieć do nich pretensje to jestem właśnie ja że ich toleruje:-)))))).
Każdy może w dobrej wierze pobłądzić, ważne żeby umiał się opamiętać.
Ja też błądziłem :-)))))))
Szkód i smrodu narobili co niemiara.
Dla Ojczyzny można wiele znosić. Gdy ma to sens, gdy jakaś ważna informacja może dotrzeć w ten sposób do różnych czytelników.
Jednakże, gdy każda dyskusja pod notką przeradza się w permanentny atak noeonowych trolli, mija się to z celem.
Dlatego Neon-owym stanowcze NIE
@Ula Ujejska
23 Stycznia, 2015 - 17:43
Witaj
Oczywiście, ze masz racę.
Chciałem zacząć dygresyjnie - dobry i solidny gospodarz zaczyna od... Niestety, tacy gospodarze skończyli się w 1939 roku i już nigdy potem Polska takiego nie miała. Olszewski i Kaczyński byli za krótko i to w kontrze do tak wrogiej koalicji, że nawet zacząć nie mogli prawdziwie gospodarzyć.
Nieważne... po II WŚ zamiast ulżyć obywatelom i starać się jakoś zrekompensować ich potworne straty, jak to choćby miało miejsce w RFN, uralska dzicz, którą ogłoszono polską władzą, natychmiast zaczęła bardziej niż nazistowski okupant, niszczyć i okradać obywateli. Wszystkie te rozkułaczenia, reformy rolne, obszarnictwo, czy walka z żołnierzami niezłomnymi, to było dalsze, powojenne wyniszczanie narodu.
Jak Bul Komorowski twierdzi dumnie, radosne 25 lat demokracji nie widziało nawet kiwnięcia palcem, by Polakom, którzy coś stracili, cokolwiek oddać. Gorzej nawet - komuna wpajała, że to wszystko, przemysł, gospodarka, bogactwo narodowe, infrastruktura, drogi i koleje, surowce, itd, są nasze - polskich obywateli. I co? Chcesz się przejechać od zachodniej granicy do Warszawy, to panu Kulczykowi musisz zapłacić 80 zł myta, bo droga A2 jest jego prywatną sprawą. I tak jest ze wszystkim.
Był taki moment, pamiętam, ale krótki, jaak błyskawica, że Wałęsa u władzy miał taką ideę, żeby wszystkim Polakom, po równo, za te wspólne, komunistyczne mienie, dać po równo, bodajże po 200 tyś zł.
Lecz nikt tak na prawdę nie zmierzył się prawidłowo i uczciwie z problemem własności. Niestety, za dużo już złodziei nakradło nie swoje i się przyzwyczaiło do sreber rodowych. Co z tego, że nie swojej rodziny.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@Bon Ton
23 Stycznia, 2015 - 20:56
Dziekuję.
Sam jestem cybernetykiem z wykształcenia. Choć obecnie już takiej dziedziny nie ma .
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Wojna ekonomiczna
23 Stycznia, 2015 - 21:50
Sądzę że w tej chwili jesteśmy w stanie wojny ekonomicznej i energetycznej jaką z Polską toczą sąsiednie państwa pod przykrywką różnych firm i koncernów. A oto tylko niektóre przesłanki.
Kiedyś czytałem w Naszym Dzienniku że w Niemczech budowane jest 16 węglowych bloków energetycznych dziś już niektórzy mówią o 20 –tu. Podobno obecnie w Niemczech jest czynne 3 kopalnie które mają być zamknięte w 2020 r. Jeżeli to jest prawda to nasuwa się pytanie skąd Niemcy wezmą do tych elektrowni węgiel...? W tej chwili poza Kompanią Węglową w Polsce budowana jest na Śląsku nowa kopalnia z kapitałem niemiecim. W województwie Lubelskim obok „Bogdanki” na terenach które, miały być dla tej kopalni przyszłymi pokładami do eksploatacji prowadzi badania poszukiwawcze spółka z Australii. Jeżeli w 2009r. w Gdańsku w rocznicę rozpoczęcia drugiej wojny światowej Putin mówi że kontrakt jamalski z 1993r. był obustronnie korupcyjny, to znaczy że Rosjanie mają haki na naszych polityków. Niewyjaśnienie tamtych i innych afer z dużym prawdopodobieństwem rodzi przypuszczenie że takich haków niekoniecznie tylko z rosyjskiej strony może być dużo więcej. Wchodząc coraz głębiej w tą tematykę coraz trudniej uwierzyć że można się obronić. Należy jednak wbrew pokusom zwątpienia robić wszystko na miarę możliwości i ufać że za sprawą naszej Jasnogórskiej Królowej nasz Naród się moralnie odrodzi bo bez tego żadne działanie ani żadna partia nie obroni nas przed nowymi zaborami.
Więcej: http://interia.hit.gemius.pl/hitredir/id=d11Kf4Lqz3GfllHCcKO_qNVqzSrBDqcAW5ePlpIcj3..o7/url=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3DGVeLTD4tgnI%26feature%3Dyoutube_gdata
oraz wywiad prof. Tadeusza Marczaka;http://www.wykop.pl/ramka/2346834/sa-niemieckie-plany-przechwycenia-przemyslu-weglowego-w-polsce/
trzeźwy
@trzeźwy
23 Stycznia, 2015 - 22:13
Witam
bardzo cenne uwagi i przemyslenia.
Przyznam, że zastanawiałem się, skąd Niemcy po zamknięciu elektrowni atomowych i raczej słabym efektem ze źródeł odnawialnych wezmą energię. Przecież na ropie i gazie od Putina nie ujadą.
Wielce prawdopodobne jest ponowne skierowanie niemieckich oczu na Śląsk.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Portal NIEPOPRAWNI (do jazgdyni i Rebeliantki)
24 Stycznia, 2015 - 10:33
Ten portal od początku wydał mi się przyjazny i tolerancyjny dla autorów. Ujęło mnie informowanie o nowo powstającym konkurencyjnym portalu Nowy Ekran. Dziwi mnie okazywana wrogość "jazgdyni" i "Rebeliantki" mimo, wg mnie, bardzo zbieżnych poglądów. Powinniśmy podkreślać co nas łączy a nie dzieli, bo tylko razem, mimo pewnych różnic można osiągnąć istone cele. Osobiście podobają mi się publikacje i Rebeliantki i jazgdyni, choć nie ze wszystkimi wnioskami tych Autorów się zgadzam. W jedności siła Panie i Panowie!
jazgdyni
24 Stycznia, 2015 - 15:35
Z polityką względem górnictwa należy jeszcze połączyć tę z paliwami płynnymi i gazem. Jeżeli to zrobimy to okaże się że polityka energetyczna nabiera rumieńców. Dodać należy Nord Stream i gazoport. Pojawiają się czasami w mediach informacje o strajku w Inowrocławskiej Kopalni Soli -SOLINO i nic poza tym. Właścicielem IKS-SOLINO jest PKN ORLEN a wyrobiska po pokładach soli przewidziane były na strategiczne magazyny ropy i gazu. W tym celu utworzono nową spółkę. Nowa spółka to nowy zarząd i nowi prezesi, czy znowu ktoś będzie kręcił lody kosztem naszego Narodu?
Rząd po cichu wprowadził nowy podatek paliwowy - tzw. opłatę zapasową. W mediach całkowite embargo informacyjne na ten temat!
http://niewygodne.info.pl/artykul5/01972-Rzad-wprowadzil-nowy-podatek--oplate-zapasowa.htm
JAN POSPIESZALSKI O GÓRNICTWIE
http://vod.tvp.pl/audycje/publicystyka/jan-pospieszalski-blizej/wideo/15012015/18203372
P.S.
Z pisaniem radzę sobie średnio, więc jeżeli zrobię jakąś gafę to wybaczcie. Podpisuję się pod hasłem: Kocham las. Pozdrawiam.
trzeźwy
@ trzeźwy & jazgdyni
25 Stycznia, 2015 - 02:03
Nie ma problemów ! To już się dzieje . A jak ? Węgiel sobie przypływa do Szczecina z Rosji . Szemrana spółka przy wynajętym za grosze nabrzeżu, sypie 300 ton na barkę, DETALICZNIE sprzedaje trzem właścicielom szklarni pod Berlinem po 100 ton. Emisja COO pozostaje (administracyjnie!) w Polsce, jakieś drobne z PITu i CITu. Facet od szklarni nie zmieni paliwa na ryzykowny gaz, przerwy w grzaniu być nie może. Wiatr i tak przegoni to COO do Polski.
Niemcy wynegocjowali tak dużą emisję że MUSZĄ wybudować pare bloków klasycznych by przyznanej kwoty nie stracić.
@cyborg
25 Stycznia, 2015 - 05:44
Czyli cyborgu powracamy znowu do Systemu, który jest tak skonstrułowany, żeby kosztem dobrobytu państwa i obywateli mali, zaprzyjaźnieni krętacze, przyjaciele władzy, mogli robić swe podejrzane i szkodliwe interesy.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Autor
24 Stycznia, 2015 - 22:16
Co tu więcej komentować? Ręce opadają...
Ale ważne, żeby o tym wszystkim pisać, nawet gdybyśmy mieli w jakiś szczegółach się mylić. Jedno jest pewne. Rządza nami antypolacy, których naród winien juz dawno zmiesć ze sceny politycznej a w wielu przypadkach powsadzać do więzień.
Masz 5 ;)
Pozdrawiam
krzysztofjaw
@krzysztofjaw
25 Stycznia, 2015 - 05:47
Witaj
Oni by chcieli, żeby nam ręce opadły i żebyśmy przestali się wtrącać.
Ale my, jak zaznaczyłeś będziemy pisać i będziemy ujawniać nikczemności.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
jazgdyni
26 Stycznia, 2015 - 20:44
Jeszcze w sprawie kopalń. Podałeś trochę prowokacyjny tytuł: Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć, więc dorzucam do poprzednich wpisów jeszcze parę perełek. Serwis informacyjny CIRE 24 podaje że prezes Węglokoksu Jerzy Podsiadło poinformował dziennikarzy że Węglokoks jest zainteresowany przejęciem pięciu kopalń. Do tego chce użyć jak to wyraził „środków zewnętrznych”. Nie ma wzmianki jakie konkretnie (czyje) pieniądze miał na myśli. Zacząłem gdybać i wychodzi mi że zagraniczne, bo taką kasę mógłby jedynie wyłożyć duży bank lub jakaś bogata firma ale takiej państwowej w Polsce nie ma. NBP pewno nie jest zainteresowany a inne banki są w obcych rękach. Kopalnie trzeba zrestrukturyzować (usunąć patologie) a nie likwidować co wynika z wywiadu pt: Spowiedź górnika http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/jak-oszukuja-w-kopalniach-spowiedz-gornika,2079166,4199#commentsZoneList
Jeżeli artykuł opisuje faktycznie panujący stan w górnictwie to likwidacja tych nierentownych kopalń nie rozwiązuje problemu bo patologia pozostaje w pozostałych kopalniach.
oraz serwis CIRE24 http://www.cire.pl/item,98327,1,0,0,0,0,0,weglokoks-jest-zainteresowany-przejeciem-czterech-kopaln-od-kompanii-weglowej.html
Chrońmy Polskę przed grabierzą.
Wierzący w Boga zawsze ma nadzieję.
Pozdrawiam.
trzeźwy