Do żłobu nawrócone owieczki ! Do żłobu, bo tam cud !

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Na koniec jubileuszowego – bo 25. roku drugiej Polski Ludowej, głos zabrał przewodniczący, a właściwie już przewielebny niezawodnego stronnictwa sojuszniczego: Partii, która od 25 lat bez przerwy jest przy korycie. Co ja mówię ! PSL – niezawodny spadkobierca Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego jest przy korycie od 1949 roku, a więc już 65 lat ! ZSL było bowiem najdłużej funkcjonującą partią w okresie komunistycznej dyktatury w Polsce. Stronnictwo rozpoczęło działalność w 1949 r., a w deklaracji ideowej na Kongresie ZSL zapisano, że funkcja polityczna chłopów ogranicza się do roli czynnika, który popiera klasę robotniczą...

W tzw. wolnej Polsce funkcja polityczna chłopów spod znaku PSL-u jest inna, gdyż ogranicza się do roli czynnika, który popiera klasę obywatelską. Chodzi jednak tutaj o najwyższy sort obywateli drugiej Polski Ludowej, skupionych teraz wokół Platformy Obywatelskiej. Partii, zjednoczonej pod przewodem obywatelki Kopacz, która także wywodzi się z ZSL-u. Z chwilą nominacji E. Kopacz na premierę, doszło bowiem nie tylko do zjednoczenia Platformy Obywatelskiej, ale do jeszcze większego zaciśnięcia odwiecznych więzów łączących Polską Zjednoczoną Platformę Obywatelską z PSL-em. Ten fakt potwierdza przew. (przewodniczący a zarazem przewielebny) Piechociński mówiąc, że nakazem chwili jest obrona koalicji, którą uosabia Radosław Sikorski, a któremu pali się grunt pod nogami.: „Nie ma tematu zmiany marszałka Sejmu. Umowa koalicyjna obowiązuje i marszałek może liczyć na nasze wsparcie” – mówi słowami swoich poprzedników z sojuszniczego stronnictwa przew. Piechociński.

Na wsparcie PSL-u nie mogą oczywiście liczyć frajerzy – czyli rolnicy. Zwłaszcza, że PSL nie podpisywał z nimi żadnej umowy, a ponadto frajerzy już zagłosowali na PSL. Nawet w takiej Gdyni, PSL uzyskało wynik o 1100 procent wyższy, co potwierdza, że frajerów nie tylko sieją, ale i łowią ! Potwierdzają to wyniki sfałszowanych wyborów, których dotąd nie ma na stronie PKW, gdyż PKW podała się w całości do dymisji. Jednak podważenie wyników wyborów, w których sojusznicze stronnictwo obywatelskiej partii uzyskało o 15 procent więcej, niż wskazywały na to sondaże – podważyłoby fundamenty „naszej” demokracji i co oczywiste - fundamenty koalicyjnego rządu Kopacz-Piechocińskiego.

Dlatego drugim nakazem chwili jest utrzymanie dotychczasowego sposobu liczenia głosów, w wyniku którego wybory zostały wprawdzie skompromitowane, ale przecież nie sfałszowane ! Potwierdził to sam przew. Piechociński w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”: "Skompromitowało się Krajowe Biuro Wyborcze, system liczenia, ale nie ludzie, którzy byli w tysiącach komisji. (…) Wynik PSL to efekt ciężkiej pracy mojej i całego ugrupowania..."

Zatem utrzymanie dotychczasowego, skompromitowanego sposobu liczenia głosów, ludzi PSL w komisjach, leśnych dziadków w PKW z nadania gajowego,  oraz utrzymanie na stołku marszałka Sikorskiego – to fundamenty „naszej” demokracji. Dlatego PSL wraz z wiodącą partią głosowało przeciwko zaproponowanym przez PIS zmianom w ordynacji wyborczej. Natomiast ruszenie marszałka, który – mimo ochrony BOR-u - także w 2015 roku musi wyjeździć swoje kilometrówki, mogłoby przecież poruszyć lawinę….

A chodzi tu o dziesiątki tysięcy działaczy PO i PSL, którzy w trudzie i znoju wyjeżdżają corocznie swoje kilometrówki nie tylko w sejmie i w ministerstwach ! Wyjeżdżają w samorządach, w spółkach państwowych i w różnego rodzaju agencjach państwowych, jak np. w agencjach rynku rolnego, gdzie zatrudnione są całe rodziny działaczy PSL. W tej trudnej dla koalicji sytuacji musiał więc zabrać głos przewodniczący PSL. Na łamach „Rzeczpospolitej” Piechociński, jakże trafnie - bo jednym zaledwie zdaniem opisał kim są działacze WSI, czym jest dzisiaj zjednoczone Polskie Stronnictwo Ludowe, oraz czym jest „nasza” demokracja : „Ludowcy nie angażują się w polityczne wojny, dzięki czemu społeczeństwo słusznie twierdzi, że najmniejszym złem w polskiej ułomnej demokracji jest PSL”…

Stworzenie w III RP ułomnej demokracji powinno być zatem powodem do dumy i uzasadnionej satysfakcji społeczeństwa, które wyzwoliło się spod demokracji socjalistycznej po to, by dziś w skompromitowanych wyborach móc wybrać mniejsze zło, czyli PSL. Bo przecież do tego mniejszego zła lgną dziś wszyscy, jak muchy do miodu. Nie dziwi więc, że pod koniec jubileuszowego 25 roku naszej „wolności” - na wiarę w PSL nawrócili się nawet ruchacze – czyli członkowie ruchu Palikota. Przewodniczący Piechociński mówiąc w „Rzeczpospolitej” o nawróceniu się ruchaczy na PSL, uderzył w tony przewielebnego – a nawet prymasa PSL-u, mówiąc: „Oni wszyscy zostali kiedyś ochrzczeni i z Kościoła katolickiego nigdy nie wystąpili. Przed świętami Bożego Narodzenia doszli do wniosku, że czas poszukać w sobie optymizmu i radości życia. Owieczka marnotrawna jest najbardziej wartościowa. Ci politycy dorośli i zrozumieli, że szacunek dla demokracji musi być również szacunkiem dla tradycji, z której się wyrasta”….

W ten oto sposób Piechociński dał jednoznacznie do zrozumienia, że nawróceni ruchacze – owe najbardziej wartościowe owieczki PSL - już wkrótce zostaną wyniesione przez prymasa Piechocińskiego przed ołtarze ! Bo skoro Gwiazda Betlejemska zaprowadziła ruchaczy pod wodzą Artura Dębskiego - od Palikota wprost do peeselowskiego żłobu, to już wkrótce na zamówionym przez PSL nabożeństwie ujrzymy obok posła Kłopotka także stadko nawróconych ruchaczy: walczących z Krzyżami i z Kościołem, zwolenników związków pederastów oraz aborcji. Tych wszystkich, którzy przed świętami Bożego Narodzenia w cudowny sposób nawrócili się na PSL…

Nie muszę dodawać, że wiara w PSL daje każdemu szansę na zbawienie jeszcze za życia. Bo PSL – czego jednak nie zapewnia Boże Dziecię - pozwala znaleźć się nawróconym „na dobrych miejscach na listach wyborczych PSL” – jak proroczo zapewnia przew. Piechociński w „Rzeczpospolitej”. Nic więc dziwnego, że także poseł Godson, do którego dotarła radosna wieść, że PSL nadal będzie u żłobu, rzucił wszystko, by zjawić się przed świętami Bożego Narodzenia w skromnej stajence przy ulicy Pięknej w Warszawie. Bo także przed Godsonem przewielebny Piechociński otworzył wizję raju, czyli dobre miejsce na liście wyborczej. O ile tylko uwierzy w PSL. I właśnie przy peeselowskim żłobie Godson w cud wyborczy PSL-u uwierzył…

Na koniec swej noworocznej homilii przew. Piechociński w prostych słowach, ujawnił co należy robić, by utrwalić swoje nawrócenie na PSL: Z radością patrzyłem, jak brali na święta „Historię polskiego ruchu ludowego”… - podkreślił przewielebny, któremu dobrą nowinę o cudzie wyborczym zwiastowały zdymisjonowane leśne dziadki. Z Państwowej Komisji Wyborczej drugiej Polski Ludowej...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (21 głosów)

Komentarze

Śmieszny i jakże trafny opis tych arbuzowych szui, ale jak to w przyrodzie bywa, przychodzi czas wykopków ;)

Vote up!
8
Vote down!
0
#1457422

jak przystało na warszawskiego rolnika z PSL- czyli Pazernej Sitwy "Ludowej" Piechociński plótł w stylu byłego "marszałka" sejmu- Gucwy - obok PO to druga najbardziej bezideowa i korupcjogenna sitwa przy żłobie...i zdaje się "współkoalicjant" przy kolejnym powyborczym rozdaniu...

Vote up!
9
Vote down!
0

Yagon 12

#1457423

Witaj

 

Świetnie, że tak ładnie przelałeś na papier, co od dawna chodzi nam po głowach.

Jakoś mało się pisze o tym ZSLu, czy PSLu, tych złodziejach największych o czerwonych pyskach i ciągle ze słomą z butów, przy buraczkowych garniturach. Widocznie większośc miastowych nie ma pojęcia, jak ta grabiezcza sitwa rozpanoszyła się na prowincji. W połowie prowincjonalnej Polski nic nie można zrobić bez aprobaty tłustych świń z PSLu.

To najohydniejszy zbiór tępych indywiduów, gotowych dla kasy i władzy zrobić dosłownie wszystko. Banda bez moralności i etyki, chciwa i pazerna.

Po zastanowieniu się, szkoda, że Samoobrona ich nie zniszczyła. To niestety błąd prezesa.

 

Pozdrawiam serdecznie

Vote up!
11
Vote down!
-2

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1457424

Ja przyrównuję "pesele" do g**na.

Dryfowało g**no po wzburzonych wodach oceanu bardzo wycieńczone. Nagle zza horyzontu ujrzało okręt. Kiedy ów okręt zbliżył się do niego, to... przykleiło się do jego burty. Odetchnęło z ulgą, że ocaleje. Pewne, że może jeszcze coś znaczyć, nagle krzyknęło:
- Kapitanie! - cała naprzód!

Dla mniej zorientowanych, - ten po lewej chociaż nie nazywa się Flinston, to jego facjata i postępowanie - wypisz, wymaluj - jest takie samo, jak tego po prawej.

 

Pozdrawiam,

    

Vote up!
11
Vote down!
0

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1457427

Pijawki z PSLu w cuda nie wierzą, tylko ile krwi z Polski wytoczą, mając tysiące krwiopijców POdłączonych do krwio obiegu Polski.

Vote up!
10
Vote down!
-1

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1457428

ryje.Trafienie w dziesiątkę.Być moze ze ten orginał bedzie chciał tantiemów od twórcy kreskówki

Vote up!
7
Vote down!
0

Jeszcze zaświeci słoneczko

#1457464

Kapitanowi, Satyrowi i Komentatorom - wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!

Vote up!
4
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1457560

Flinston ma wyższe IQ od bardzo wielu polityków w Polsce, a lista jest bardzo długa. :-)

Dziękuję za życzenia Noworoczne Contesso. Tobie i Twoim najbliższym również życzę w Nowym Roku 2015 wszystkiego dobrego, dużo zdrowia, samych sukcesów i zadowolenia z Contessiny :-)

Do życzeń przyłącza się oczywiście moja małżonka Eva,

     

Vote up!
1
Vote down!
0

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1457570

Komentarz ukryty i zaszyfrowany

Komentarz użytkownika -leszek został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Pszsz: "...W tzw. wlnj Plsc..." "...Stwrzn w RP łmnj dmkrcj..." "...pd knc jblszwg 25 rk nszj „wlnśc”..." N rzmm - n m wlnśc? mm t wln C t psć? łmn dmkrcj? B ldz n chcą by rządzł PS? Czyl - jk będę j rządzł, t zncz, ż jst dmkrcj. l jk przgrm wybry - t znczć będz, ż dmkrcj sę skńczył?
Vote up!
2
Vote down!
-10

_leszek

#1457483

Powiem Ci kolego Leszek coś o wolności i o „wolności”:

Ja pisałem także za komuny. Wprawdzie głównie piosenki – ale jednak. Czyli mierząc Twoją miarą i za komuny była tzw. „wolność”, gdyż nikt mnie z tego powodu nie zamknął. Przecież Bareja mógł za komuny nakręcić „Misia” i nikt go także nie zaaresztował. Dzisiaj jednak drugi „Miś” nie powstanie, bo mu władza nie da na to kasy. Przypomnę więc, że „Miś” był nakręcony za komuny i za państwowe pieniądze…

Dziś bowiem sponsoruje się wyłącznie dzieła „postępowe”, które nie szkodzą władzy. Wszystko, co władzy zagraża, nie ma prawa oficjalnie istnieć: vide film o Smoleńsku Antoniego Krauze, na którego produkcję Polski Instytut Sztuki Filmowej odmówił przyznania dotacji. Zatem, zachowując pozory demokracji – neoliberalizm może stać się reżimem: pomijając tych, którzy nie sprzyjają władzy, zaś finansując tych, którzy tej władzy liżą tyłki.

Elementem represji jest więc kasa, lub jej brak. W podobny sposób lansuje się w drugiej Polsce Ludowej tzw. autorytety – ciągle obecne na wizji i fonii. W kolejnej, neo-liberalnej odsłonie PRL-u ludzie już nie zastrajkują, w strachu przed utratą pracy. Ba ! Ludzie boją się należeć do związków zawodowych, żeby ich z roboty nie wylali. Neo-liberalizm w polskim wydaniu tym się zatem różni od komuny, że ludzie się sami strzegą, by władzy nie podpaść. Tu nie trzeba ubecji, aby każdy, który chce żyć – a więc pracować, nie wychylał się.

Ja w tym systemie musiałem wyjechać zagranicę, aby normalnie żyć i zarobic troche grosza. I tam poznałem, czym się obecna Polska Ludowa różni od demokracji (choć są jej różne mutacje). Takiej jawnej, telewizyjnej propagandy przeciwko opozycji nie ma w żadnym kraju demokratycznym oraz takiej arogancji władzy. Przekonała się o tym „gwiazda” polskiej polityki, niejaka Bieńkowska. Ta zadufana w sobie i arogancka baba od razu nadziała się w Brukseli na związki zawodowe, które spokojnie funkcjonują w administracji UE. Ona była zdziwiona, że złożono na nią skargę ! Na nią – na komisarza z „wolnej” Polski ! A w jakim to polskim ministerstwie, czy urzędzie działają dzisiaj związki zawodowe ? Przecież to strach należeć do związku w PRL-bis !

Każdy wylany bezprawnie z pracy w drugiej Polsce Ludowej wie, że nie znajdzie tu obrony, jeśli nie ma pieniędzy. Wiem to z autopsji. Trzeba zatem dobrze znać prawo (nie zna go ok. 99% pracowników), by coś wywalczyć w polskich sądach. Ja na odszkodowanie czekałem prawie 3 lata !  W tym czasie (jeśli nie ma się oszczędności) – można zdechnąć, lub ponownie – tym razem na stałe wyjechać z tego neoliberalnego raju.

A czy wiesz kolego Leszek, że w Wlk. Brytanii oraz w innych krajach demokratycznych osoba ubezpieczona nie płaci za leki ? Nie będę ci dawał przykładu Szwecji (przed wojną PKB Szwecji było niższe niż Polski), czy Norwegii...

A czy w USA byłoby możliwe przejęcie przez rząd prywatnych funduszy emerytalnych ? Tam byłaby natychmiast rewolucja !

A dlaczego nie jest możliwe wydłużenie wieku emerytalnego w Niemczech, Belgii, czy we Francji ? Dlaczego więc stało się to możliwe w Polsce ? Zastanawiałeś się kiedykolwiek ?

Dlaczego więc nie da się tej bandy, okupującej Polskę ruszyć ? Bo w najlepsze – 24 godziny na dobę jej media (nota bene – finansowane przez państwo w różnej formie – choćby z ogłoszeń) atakują mózgi Polaków, wbijając im do głowy, że demonstracje anty-rządowe to podpalanie Polski, że to działanie przeciw demokracji ! Ba: nawet laureat nagrody Nobla oficjalnie nawołuje w tym systemie do pałowania demonstrantów !

Poza tym – mamy sprawdzony od 25 lat system wyborczy, którego nie da się zmienić, gdyż koalicja PO-PSL do tego nie dopuści !

Czy kolego Leszek masz świadomość, że w żadnym z demokratycznych państw świata nie odnotowano 30 procent nieważnych głosów w wyborach ?

Czy kolego Leszek masz świadomość, że wyrzucenie na śmietnik przez rządzącą koalicję 2 mln głosów obywateli, domagających się referendum ws. podwyższenia wieku emerytalnego zakończyło by się w innych krajach rewolucją ? Nie tylko w Szwajcarii..

Na takie numery może pozwolić sobie tylko anty-demokratyczny reżim. Taki, jaki mamy obecnie w Polsce. Dlatego ta koalicja odrzuciła zmiany PIS-u do Kodeksu wyborczego, w tym wprowadzenie kamer w trakcie liczenia głosów ! Tak, na piechotę i bez kamer głosowano za komuny, więc koalicja PZPR – ZSL zawsze miała 99% poparcia społeczeństwa.

Dlatego Twoje stwierdzenie: Czyli - jak będę ja rządził, to oznacza, że jest demokracja. Ale jak przegram wybory - to oznaczać będzie, że demokracja się skończyła? – jest oderwane od rzeczywistości. To tak, jakbyś kolego Leszek przyleciał do Niepoprawnych pl. z Marsa, albo z Gazety Wyborczej…

Dlaczego zatem koalicja PO-PSL boi się wprowadzenia przezroczystych i plombowanych urn wyborczych, jawnego liczenia głosów oraz takich zmian w PKW, by mieć wgląd w ich działania ? Przecież w całej Europie frakcje polityczne w PE mają prawo do delegowania do centralnych organów wyborczych swoich przedstawicieli. Rada Europy przyjęła Kodeks Dobrych Praktyk Wyborczych i tam jest napisane zalecenie, że w centralnym organie wyborczym powinien zasiadać sędzia bądź prawnik i obok niego mają być przedstawiciele partii politycznych zasiadających w parlamencie.

Przypomnę Ci kolego Leszek, że Adolf Hitler i NSDAP także zostali wybrani przez Niemców w wolnych wyborach. Ale nie pozwolili już sobie władzy odebrać, aż do znanego wszystkim końca...

Dodam także, że przyznanie się w Stanach Zjednoczonych, że się popiera liberalizm, jest tożsame z popieraniem komunizmu.

Na koniec więc zacytuję Ci kolego Leszek Alexisa de Tocqueville (1805–1859) – francuskiego myśliciela politycznego i dyplomatę, który już dość dawno temu przejrzał zamiary liberałów: Nie ma takiego okrucieństwa, ani takiej niesprawiedliwości, których nie mógłby dopuścić się skądinąd łagodny i liberalny rząd – jeśli zabraknie mu pieniędzy.

Vote up!
7
Vote down!
0
#1457530

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika -leszek nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Kolego Kapitanie Nemo.
Napracowałeś się solidnie, by skomentować niewidoczny komentarz. Chwała Ci za To.
Wiem, że wszystko to pisałeś z serca. Bez udziału rozumu. Bo jak inaczej wytłumaczyć ten fragment:

"Dlaczego zatem koalicja PO-PSL boi się wprowadzenia przezroczystych i plombowanych urn wyborczych, jawnego liczenia głosów..."

Przecież urny są zawsze plombowane. Wytłumacz mi tylko co z tą przezroczystością?
Czyżbyś miał dowody, że w wielu urnach siedziały ukryte karły i fałszowały karty wyborcze? W tym wypadku masz rację. Przezroczyste urny natychmiast by ich zdekonspirowały. Ale jako żywo nie słyszałem o takim wypadku.
To właśnie jest "atakowanie mózgów obywateli". Trzeba głośno, dużo i często - prawdziwie już niekoniecznie - krzyczeć, a coś tam z tego błota się przylepi. Nie ważne jaka bzdura, byle by sprawiała wrażenia braku demokracji i fałszerstwa wyborczego.

A co do jawnego liczenia głosów - zgadzam się. Tu nie może być żadnych wątpliwości. I tych wątpliwości nie mieli mężowie zaufania ani specjalni obserwatorzy PiS-u. Nie mieli do czasu ogłoszenia wyników, które nie spodobały się prezesowi. Wtedy dopiero ruszyła cała wcześniej przygotowana machina pod tytułem "FAŁSZYWE WYBORY".

Vote up!
0
Vote down!
-2

_leszek

#1460475

przy korycie

 

gdy knur z knurem

przy korycie się uwija

to czerwoną świnię

mogą ugryźć w ryja

Vote up!
4
Vote down!
-1

jan patmo

#1457484

Rozumiem, że te knury przy korycie to PO i PSL.
No to wychodzi, że tą "czerwoną świnią" musi być PiS.
Bardzo odważny wierszyk.

Vote up!
0
Vote down!
-1

_leszek

#1460478

jest to samo, tylko swinie przy tymze korycie czesto sie zmieniaja.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1457541