Akcja obrony Naszych, Polskich Lasów

..nie no liczyłem na coś spektakularnego, a tu tylko informacja na stronce ...przypominam , że 2 i pół milona podpisów obywateli za ratowaniem lasów poszło się rypać w tą "nocną zmianę dwa"...

...co ciekawe mój post , w którym wkleiłem aktywnego linka video  rejestrującego sale sejmową w tą chaniebną nocną zmianę został spuszczony do piwnicy, post Rebeliantki miał wątek żydowski i został wklejony w treści polecane przez redakcje z dużym dyskomfortem, co pisał Gawrion...uważam, że kosztem lasów państwowych portal niepoprawni chce się mocno zareklamować w blogosferze, co za tym idzie nie może być "antysemicki" więc tekst Rebeliantki wklejony z dyskomfortem...wszystkie puzelki się ułożyły...

...były dwa komentarze, niestety admin usunął jako spam, szkoda, że tak to idzie ...ale dla mnie sytuacja się wyklarowała... 

Odnośnie tematu polecam Wam serdecznie wspaniałą książeczkę sprzed prawie 100 lat,
gdy jeszcze była Polska pełna Polskiego Ducha.

Metodiusz Romanow- Duchowe Skarby Puszczy Białowieskiej

http://pbc.biaman.pl/dlibra/docmetadata?id=23439&from=publication

Fragment: ,,A teraz zapytajmy się: Czem powinna być dla nas Puszcza Białowieska? Otóż naprzód ma być idealnym wzorem i przykładem życia społecznego w stanie przyrody. Jak tam panuje idealna harmonja i celowość, aczkolwiek podświadoma, ale wysoce opatrznościowa, regulująca całokształt życia społecznego świata zwierzęcego i roślinnego z glebą i atmosferą - tak i w społeczności ludzkiej, ale na wyższym jej planie rozwoju, należy dążyć do tej idealnej harmonji i celowości, równowagi i ładu życia społecznego. Tam mamy brać żywy przykład i lekarstwo na nasze rozprężone i rozwydrzone jeszcze nie okiełznane prawami duchowemi i etycznemi stosunki społeczne, polityczne, religijne i gospodarcze(...).''

! Uwaga dla lękliwych: jest tam dużo ezoteryki(to ładne słówko greckie esôterikos- cóż znaczy?), odniesień do nauk wschodu i autorem tej książeczki jest na wpół rosjanin a na wpół ukrainiec. Ostrzegam ;)

 Musimy zrobić wszystko, by ocalić nasze lasy.

Trybeus, jeśli dobrze rozumiem, wolisz tak poprowadzić całą akcję, żeby polskie społeczeństwo nie tylko dowiedziało się o zagrożeniu, które płynie z Sejmu, ale też znało przyczynę i cel tych działań. Skoro, po ewentualnej prywatyzacji, pieniądze za lasy miałyby trafić do Żydów, jako odszkodowanie za utracone mienie, dobrze byłoby uświadomić tychże, czym dla Polaków są lasy państwowe.

Czasem warto jest wyjść przed szereg. Nieraz trzeba głośno wykrzyczeć, co na sercu leży. Polskie puszcze dawały schronienie nie tylko polskim partyzantom i powstańcom, ale i też wielu Żydom prześladowanym przez okupantów. Lasy często bywały ostoją nie tylko dla dzikiej zwierzyny. Nikt nie jest w stanie zagwarantowac nam, że nigdy więcej polscy obywatele nie będą zmuszeni korzystać z tego źródła azylu!

Jeśli więc są, istnieją jakiekolwiek przesłanki, że pieniądze posłużyć mają spłacie miliardowych odszkodowań, należy podnieść temat tak głośno, jak to tylko możliwe. Trzeba oświecić umysły zaczadzone wonią mamony. Przemówić do rozsądku i wykazać, jak wielka jest determinacja w polskich sercach, by powstrzymać zagładę tego, co na naszej ziemi jest świętością.

Rozpoczynamy wielką akcję. Jak wielką i czy nam sie uda, zależy tylko od nas.

Każdy z nas kogoś zna. Czasami nawet ważną osobę publiczną. Mimo, że w założeniu jest to akcja apolityczna, to jednak, jesli jakiś polityk się do niej przyłączy jako Polak to przecież nie będzie żadnym grzechem.

Więc kombinujcie i rozgłaszajcie. Że zacytuję Pana Naszego - "Idźcie i nauczajcie!".

Wielu tu jest kolegów i koleżanek z USA, Kanady, Wielkiej Brytanii. A nawet z Bułgarii, Ukrainy i Białorusi. Proszę was propagujcie i przeciwstawcie się niszczeniu polskich lasów!

Nie tylko Lasy Amazonii są ważne dla świata, ale także nasze lokalne, które mamy pod nosem, a które szubrawcy i złodzieje rozgrabią bez mrugnięcia okiem.

..............

Może coś wyjaśnię, bo we wpisie Trybeusa nastąpiła zbitka dwówch faktów odległych o dobre sześć lat.

To w roku 2008 prezydent Komorowski będąc w USA obiecał Żydom wypłatę odszkodowania przez Polskę. I wtedy narodził się w durnych czaszkach pomysł, by pieniądze na to uzyskać ze sprzedaży Polskich Lasów!

Wg. mnie, to już wtedy był to pomysł bandycki i bezczelny, bez porozumienia i zgody narodu. Taka chamska prywata "władców Polski". Dawałem już wtedy ostry wyraz. I już wtedy bardzo się uczuliłem na to ryzyko, że szubrawcy będą działać tak długo, aż im się w końcu uda te lasy uktaść. A mówimy gdzieś około o 1000 miliardach złotych. To chyba dużo więcej niż się Żydom należy. A ile z tej kasy wyląduje w przepastnych kieszeniach działaczy PSLu i PO?

Tak, że Trybeusie i koledzy wspierający - w głosowaniu 18 grudnia wcale nie chodziło o umożliwienie sprzedaży lasów, żeby tylko Żydów spłacić. To też, ale nie przede wszystkim. Zawsze chodzi o swoją kieszeń, o to by coś sprzedać/ukraść, zajumać i samemu się nachapać. Za przeproszeniem - Żydzi to tylko marny pretekst.

Platfusy i pseudochłopi z PSLu wyczuwają bardzo dobrze, że grunt zaczyna im się palić pod nogami i na gwałt, na koniec, chcą jeszcze rozkraść, co tylko możliwe. Stąd afera Pendolino, stąd tworząca się afera Polskiej Żeglugi Bałtyckiej, gazoport, łupki i właśnie Lasy Polskie. To paniczne, rozkradanie, jak ruskie soldaty wracający z Berlina.

Wiemy o tym wszyscy. Ale my wszystkiego nie możemy.

Ale możemy próbować. A, że Lasy chyba każdemu leżą najbardziej na sercu, to postarajmy się URATOWAĆ POLSKIE LASY!

Tak kiedyś tutaj przeczytałam. Jeśli NP są Polską w pigułce to można zobaczyć na przykładzie tej akcji, że da się ją prowadzić "ponad podziałami" w imię wspólnego dobra jakim jest ratowanie Polskich Lasów.