Czy dziś ukradną nam Lasy Państwowe ???

 Powód to jest najwyższej wagi, żeby wyjść na ulice, ale i media godne są zdecydowanej walki.

Chodzi o to, że choć nie są materialną własnością Polaków, to i tak muszą służyć Polskiemu Narodowi i funkcjonować pod nadzorem autentycznych organizacji obywatelskich. Bierze się to stąd, że media nadają na rynek publiczny (co innego jakieś zamknięte, branżowe, czy reklamowe) zawsze, kiedy wpływają na nasze życie polityczne, gdy wpływają na nasze postawy obywatelskie, moralne, światopoglądowe...

Ten rynek publiczny to niezbywalne dobro wspólne Narodu. Szerzej można mówić o przestrzeni medialnej – też oczywiście będącej dobrem wspólnym Narodu niezbywalnym. Tu też społeczeństwo obywatelskie sprawuje nadzór nad władzami państwowymi w zakresie gospodarowania nią, żeby nie służyła interesom obcych, a naszych wrogów.

cd. zamieszczę w oddzielnej notce.

Pozdrawiam

miarka

Wcześniej był protest przeciwko ACTA i był udany. Teraz pora na gremialny protest przeciwko prywatyzacji lasów. To jedna czwarta powierzchni Polski. Do tej pory jest państwowa, czyli każdego. Można chodzić po lasach, zbierać grzyby, jagody. A te lasy porastają wiele gor, czyli chodzimy po górskich szlakach. To wszystko się skończy! Właściciel może ogrodzić las i wstęp będzie tam wzbroniony. Jeśli nawet tego nie zrobi, to już nie będziecie u siebie, ale u kogoś!

"Właścicielom lasów prywatnych (lasów nie będących własnością Skarbu Państwa) wolno natomiast ustanawiać zakaz wstępu do lasu. Taki zakaz wstępu do lasu musi być odpowiednio oznaczony za pomocą tablicy z właściwym napisem („zakaz wstępu”). Mają oni także prawo pozyskiwania drewna w lesie. Właściciele lub użytkownicy wieczyści gruntów przeznaczonych do zalesiania mają również prawo do dotacji z budżetu państwa."

Sprawa kompletnie przemilczana przez media. Dopiero, dzięki Trybeusowi zaczęłam czytać na ten temat i mu za to dziękuję. Można się zdenerwować, bo chodzi o CZWARTĄ CZĘŚĆ POWIERZCHNI POLSKI!

To, co uważam za ważne, tak szybko wynotowałam:

"Prof. Jan Szyszko stwierdził, że polskie Lasy Państwowe to unikat w skali świata, nie mówiąc o Europie. Polskie Lasy Państwowe od 90 lat dzięki swojemu dziedzictwu kulturowemu i dzięki wielkiej wiedzy przyrodniczej tak użytkują te zasoby, żeby były wzorem dla całego świata. Przypomniał, że dostały nagrodę UNESCO za wzorowo prowadzoną gospodarkę przez przedsiębiorstwo w zakresie zrównoważonego rozwoju."

taki haracz jaki planują to tylko patrzeć jak za jakiś czas postawią je w stan upadłości. Mnie najbardziej wkurza to że PSL gra tu pierwsze skrzypce, bo to oni pierwsi dorwali by się do tego miodu

Oczywiscie, że luzik. Tylko dlaczego nie dopisałeś w tej arytmetyce, że zabrakło aż pięciu głosów?

Zresztą sprawa jest posrana. Obywatel nie może sobie postawić kurnika bez haraczu, stosu papierów i zakupu u nich, ich materiałów. Jesli tego nie zrobi, przejadą mu po tym buldożerem na jego koszt. i już.

Ale na ten przykład deweloper (czyli właściwie kto?) może postawić cztery metry obok istniejącego budynku - blok. I gra gitara.

No i postawić halę, która zawali się od śniegu, co zaskutkuje bardzo kosztownymi obowiązkami odsniezania dachów w całym kraju, które to koszty obciążą obywateli. (Kilka osób powinno wiedzieć, że dach się liczy w tym na śnieg, a gdy istnieje opcja przeciążenia konstrukcji sniegiem, zawiera to instrukcja obsługi.)  O tym się nie mówi. Nie mówi się o tym, że jest wałek i w instrukcji jest wyższa obciążalność, niż zrealizowana. Lepiej kazać wszystkim w kraju dachy odśnieżać obligatoryjnie. No fajnie..

Las, jak las. Jak cokolwiek innego. Takie lasy państwowe powinny dbać o pogłowie i drzewostan, ale to nie powinno wykluczać możliwości obrotu terenem zalesionym, czy nawet zmianą zaszeregowania z terenu lesnego na np rolny. Ok, tylko, że wszyscy się boją, że jak będzie tylko możliwość takiego obrotu, to natychmiast nas okradną, w biały dzień i w świetle prawa. Nie będzie ani lasów, ani drzewostanu. ChDiKK czyli jak zwykle.

I to w sytuacji, gdy ja swojego drzewa nie mogę uciąć i sobie zjeść, bo mi dowalą domiar na 50tysięcy za szt. No fajnie..

I teraz robi się efekt taki, że lasy będą jak minaret? Jak już raz gdzieś bedzie las państwowy, to dupa? Na zawsze? Hmm..

Coraz większe połacie zamieniane są w różnej maści rezerwaty i tereny chronione. Niby pustółce, abo świeżąbowi fajnie, ale życie ludzkie i gospodarka na tym obszarze zamiera. tymczasem Polska wypada nadzyczaj korzystnie na tle innych państw z terenami lesnymi, więc o co i po co ta panika i mania rezerwatowania, czyli zakazu prowadzenia gospodarki? Niech sobie drzewo rośnie, ale jak człowieki mieszkają i gospodarzą, to niech się darzy..No ta, ale to Polaki, to nie..im nie wolno.