Poczet polityków polskich c.d. - Bronisław /TW Jamajczyk/ Komorowski

Bronisław Komorowski urodził się w rodzinie hrabiów Komorowskich herbu Korczak o silnych tradycjach niepodległościowych i ziemiańskich.
W polskiej polityce w latach 1989-90 pełnił funkcję dyrektora gabinetu ministra Aleksandra Halla w URMie,a w latach 1990-93 cywilnego ministra obrony narodowej d/s wychowawczo-społecznych w rządach: Tadeusza Mazowieckiego,K.Bieleckiego oraz Suchockiej.
W I połowie lat 90tych zwiazany był z Unią Demokratyczną i Unią Wolności.
W 1997 roku z grupą działaczy UW/z Rokita/ utworzył SKL,które przystąpiło do AWS,który po fatalnych rządach zapadł się pod ziemię
W latach 2000-2001 był ministrem obrony w rządzie Buzka a w 2001 związał się z PO.

Z tego okresu zasłynął swoim podziwem dla polskiego żołnierza,który jakoby potrafił nawet na skrzydłach od stodoły latac,a więc po co nasz Bronek miał zołnierza wyposażać w odpowiedni i nowoczesny sprzęt.
w 2001 roku był wice marszałkieem Sejmu ,udzielał sie wtedy nasz Bronek bardzo,nawet czytał prasę Jamajską aby móc pózniej zwołać konfrencję prasową i powiadomić nas- Co tam Panie na Jamajce piszą o Polsce .

Wsławił sie równiez Pan wicemarszałek wtedy napaściami i inwektywami jakie wygłaszał pod adresem Kaczora,który na "nieszczęście"Polski i Polaków tyranizował nasza Ojczyznę.
I nadeszła kampania wyborcza 2007 roku i wtedy sie zaczęło....

PO z pomoca mediów i salonu wygrałoi wybory i nastały nam rzady jedynie słusznej partii PO ,premierem jest "boski"Donald,a Komorowski,a jakże piastuje funkcję marszałka Sejmu,czyli pierwszy po Panu Prezydencie.
I nadal najwieksze zasługi Jamajczyka to opluwanie Kaczyńskich,drwiny i inwektywy pod ich kierunkiem,wyśmiewanie Prezydenta i takie tam,wszytko tylko nie to czym powinien marszałek się zajmować.
Niejasne sa równiez powiazania Komorowskiego z agenturą WSI i jego "uganianie" się w celu pozyskania informacji jakie zawarte są w aneksie d/s likwidacji WSI,który sporzadził Antoni Macierewicz, I wróg Bronka .
Czekamy az sprawa zostanie dogłębnie zbadana i wyjasniona opinii społecznej.Po co Komorowski spotykał się z dawnym oficerem WSI i to w dodatku w Sejmie,który nie został pozytywnie zweryfikowany.
Pan marszałek uwielbia szybka jazdę samochodem zwłaszcza ,kiedy spieszno mu na towarzyską impreze.
I nie ma sobie nic do zarzucenia,bo przekraczac przepisów to nie wolno jedynie Kaczkom,a on cieszył się i tłumaczył z tego wykroczenia jak dziecko.

A tak cieszył sie w programie Teraz My

Taki o to jest nasz marszałek Sejmu .
Powinien byc człowiekiem bez skazy , a czy jest oceńcie to sami.
Zastanawiam sie równiez jak jeden z blogerów dlaczego Komorowski nie należał do PZPR.
Może chciał wstapić w ich szeregi ale po prostu nie chcieli Jamajczyka?

I jeszcze deser na zakończenie - pogaduszki geniuszy POwskich.