Kościół, szkoła, strzelnica i legalna broń dla każdego...
W październiku 2010 roku ginie w wyniku mordu politycznego działacz PiS Marek Rosiak. Zamachowiec, były członek PO posługiwał się oryginalnym, przedwojennym pistoletem marki Walther kaliber 22. Zastanawiam się, czy jeśliby Marek Rosiak był uzbrojony, czy zdołał by się uratować? Myślę, że szanse na jego przeżycie bardzo by wzrosły...a napastnik, wiedząc, że jego ofiara jest uzbrojona dwa razy by się zastanowił nad swoim postępowaniem.
Dwa lata później Prezes Jarosław Kaczyński zawiesza w prawach członka PiS Artura Nicponia. Artur Nicoń, działacz PiS z Oleśnicy prowadził swojego bloga w którym radykalnie wypowiadał się na temat broni, oraz przeciwników politycznych z Platformy Obywatelskiej, a zwłaszcza Donalda Tuska. Radykalnie i właśnie dlatego wszystkie łże - media z Gazetą Koszerną - Wybiórczą na czele przystąpiły do frontalnego ataku na Artura Nicponia. Motywem ataku miała być wypowiedź Nicponia, którą zacytuję :
"-Czy można w Polsce zrobić referendum nad projektem zastrzelenia Tuska? Żeby zastrzelenie go jak psa było legalne?..."
Na tym wyrwanym z kontekstu pytaniu Gazeta Wybiórcza założyła swoją teorie spiskową, natomiast reszta wypowiedzi brzmiała tak:
"...kumasz, skoro można majstrować przy dzieciach w fazie prenatalnej i można sobie głosować czy je zabić, czy nie, to czy to samo można zrobić z Tuskiem ?"...jest różnica (przyp. mój) ???!!!
Ale Wyjce z Czerskiej zrobiły swoje, natomiast Artur Nicpoń wyraźnie zasugerował, że na majstrowaniu przy ustawach na temat aborcji nie będzie zgody, z czym w pełni się zgadzam.
Czego tak najbardziej przestraszyły się Wyjce z Czerskiej & Consortes? Ano tego że Nicpoń pisał na swoim blogu o broni, sam zresztą fotografował się ze strzelbą. Pisał, cytuję za Faktem :
"Pod wpisami Nicponia często, jak opisuje gazeta, działacz PiS dyskutował z innymi na temat broni. Radził też jak samemu sobie skonstruować broń. "Z rysuneczkami jest tak, że jak popytasz wujka Googla, to po najdalej 10 minutach da ci na tacy pdfy z rysunkami warsztatowymi takiej broni, jakiej potrzebujesz. Osobiście polecam irlandzkie 'podręczniki' sygnowane przez IRA, bo oni tam podają fajnie specyfikacje materiałowe. Na zasadzie - to i to wykonujemy najlepiej z łapy silnika ze złomowiska, a to z tego i tego. W sumie cały materiał można kupić na złomowisku, jako resztki samochodów, za grosze. Reszta to tokarka, pilniki i takie tam" – radził na swoim blogu Nicpoń. Na stronie znalazły się także opisy z linkami radzące, jak zrobić "najprostszą broń na naboje śrutowe", "dziewiątkę od zera" czy jak przerobić naboje do pistoletu na gwoździe na "normalną" amunicję."
Do czego potrzebna jest działaczowi PiS broń. "Przecież nikt tu nie twierdzi, że z samopałami będzie się na czołgi rzucał. Chodzi o to, że jak przyjdzie co do czego, to broń profesjonalną zdobędą tylko ci, którzy z jakąś bronią pod te magazyny przyjdą. A ci, co przyjdą z gołymi rękoma, zginą. Ot i wszystko. BTW, do szturmu na TVN wystarczyłyby gazrurki w pewnych dłoniach, tak naprawdę" – wypisywał na swoim blogu Nicpoń.(link )
Według mnie Prezesowi Kaczyńskiemu zabrakło odwagi, dał się zakrzyczeć i zdjął osobiście Nicponia. Szkoda, bo po śmierci Marka Rosiaka była doskonała okazja, aby wyposażyć członków PiS-u w broń, byłby to nowy standard w polityce, skończyłoby się głupie gadanie o "patroszeniu kaczek", oraz "dożynaniu watah", albo "wyginięciu jak dinozaury". Myślę, że Pisowcy, jako "uzbrojeni republikanie" uzyskaliby większy szacunek w społeczeństwie, skończyła by się kreacja członków PiS-u jako mazgai i nic nie mogących opozycjonistów o minach posępnych i męczeńskich...myślę, że taki też przekaz sugerował Nicpoń.
Będąc jeszcze przy Arturze Nicponiu chciałbym zasugerować pewien trend, który powinien dać pisowcom do myślenia. Artur pisał na swoim blogu o Marszu Niepodległości i o młodych, na których można liczyć ...dziś, kiedy widzimy ucieczki PiS- u i GP z Marszem Niepodległości do Krakowa, wyraźnie widać, że patriotyczną młodzież świadomie te środowiska wystawiają na "pewną śmierć" (cyt. pisownia oryginalna) :
"Ta cała [młodzież - przyp mój] wkurwiona i agresywna (co cenne i co ja popieram), nie pieprząca się w tańcu, aktywna i gotowa do konfrontacji. (...) Ci ludzie są Polsce bardzo potrzebni, bo Polsce po prostu potrzebni są ludzie, którzy są zdolni przypierdolić. A tych, którym by przypierdolić trzeba, jest sporo, mimo że coraz bardziej zestrachani są silni i na rzęsach stają, by na nas wymusić przestrzeganie ich reguł, które sobie sami dla siebie ustanowili, żeby im było wygodnie. Tego się nie skruszy ani pokojowymi marszami, ani krucjatami różańcowymi, ani ogólnie pojętą grzecznością".
I tutaj jest sedno i odpowiedź dlaczego został ściągnięty Nicpoń...dlatego, że pokazywał kierunek, nie godził się na miny męczenników, jaką cały czas sugeruje nam Prezes Kaczyński, marsze na nic się nie zdadzą, my musimy być uzbrojeni i niebezpieczni, niebezpieczni dla tych, którzy chcą z nas zrobić niewolników.
Dlatego powtórzę za Grzegorzem Braunem :
"(...) Kto w Boga wierzy, niech zaczyna naprawianie Polski od tego, co najbliższe i wykonalne - od zabezpieczania własnej parafii. Po kolei: KOŚCIÓŁ - SZKOŁA - STRZELNICA. Ważne, żeby niczego nie pomijać, nie zmieniać kolejności i nie przestawiać hierarchii" (link )
Jeśli chodzi o broń, Polacy powinni myśleć o niej poważnie. Kto chce i nie był karany, może wystąpić o pozwolenie i przejść przez gąszcz weryfikacji przez policję. Komu się nie chce przechodzić przez gąszcz też może kupić sobie legalnie broń. Znowelizowana ustawa o broni i amunicji z 5 stycznia 2011 (art. 11 pkt 10) stwierdza, że pozwolenie na broń nie jest wymagane w przypadku "posiadania broni palnej rozdzielnego ładowania, wytworzonej przed rokiem1885 oraz replik tej broni"...czyli możemy posiadać legalnie i bez pozwolenia rewolwery czarnoprochowe, wykonane przed 1885 rokiem, oraz ich repliki dokładnie takie jakimi posługiwali się kowboje na Dzikim Zachodzie. Możemy sobie za kilka, lub kilkanaście stów zafundować Colta, lub Remingtona. Oczywiście w porównaniu ze współczesną bronią repliki nie są takie celne i nośne, ale dla wytrawnego strzelca, odwiedzającego często strzelnicę nie będzie to wielkim problemem.
Oczywiście nie namawiam, aby wychodzić w "samo południe" i samemu wymierzać sprawiedliwość...samo posiadanie broni jest bardzo dobrym straszakiem dla tych, którzy gnębią Polaków coraz bardziej, śmielej i bezczelniej...
Fajny artykuł na temat broni i jej posiadania znalazłem tutaj :
http://domowy-survival.pl/2012/12/metody-na-nabycie-broni-palnej-2013/
Tutaj możliwości takich "gunów", pan pokazuje jak nabijać Remingtona, jak strzelać...instrukcja obsługi w pigułce...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 39675 odsłon
Komentarze
BROŃ się !!!.....zamiast komentarza
10 Grudnia, 2014 - 19:02
Iustum enim est bellum quibus necessarium, et pia arma, ubi nulla nisi in armis spes est. [Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja]. Tytus Liwiusz, Ab Urbe condita, IX;1.
Pan Braun wiedział co mówi
10 Grudnia, 2014 - 19:54
I dla tego na niego taka nagonka. Gdy masz karabin, to sąd sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie, jak to mówiła babka Pawlaka, gdy Pawlak do sądu jechał.
Za to Smoleń mówił, gdyby miał karabin, to nie jedną sprawę by się szybko załatwiło.
W państwie ubeckim jakim jest Polska, a zatem nie suwerennym i wolnym, komuchy nie POzwolą na posiadanie broni. w obawie o swoje życie.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Poeto...
10 Grudnia, 2014 - 20:38
...dobry komentarz...i na czasie ...pozdrawiam
ps przyznaj się Poeto, przemierzając highway'e pewnie "guna" nosisz ze sobą ?...pozdr
http://trybeus.blogspot.com/
BROŃ !.....Jak DAVID ! Goliata.....1 Ks. Sam. 17 Roz. 49-50
10 Grudnia, 2014 - 23:41
Pozwolisz Trybeusie, że nie odpowiem na postawione pytanie. Ale dorzucę swoje trzy grosze.....
do dyskusji.
Otóż przypominam z przeszłości zamierzchłej, mojej, gdy jeszcze pracowałem w ZPG w Gdyni, siedząc tam sobie za biurkiem czasami, rozmawiałem z kolegą, który nie jak ja, krótko, ale od zawsze w Gdyni mieszkał, Janusz zresztą, nazwiska nie pomnę.
Otóż ten Janusz, wspominał mi, rok chyba 70, gdy były ruchawki na Wybrzeżu, Gdańsk,Gdynia, Elbląg, Szczecin, wtedy chyba, gdy Janek Wiśniewski Padł, gdy niesiono go na drzwiach przez całą Gdynię, co obserwował mój kolega zza płotu, bo WTW, gdzie pracowaliśmy w Porcie dotykało Stoczni Komuny Paryskiej i płot tylko nas dzielił.
Gdy obserwował ten Pochód z Jankiem, ten sam zresztą Pochód, który z okna mieszkania na Swiętojańskiej obserwował Nasz Św. Pamięci Sea Wolf, małym chłopcem będąc.
Gdy tak sobie pogadywaliśmy, gdy on wspominał co widziały oczy jego, a czego ja słuchałem z ogromnym zaciekawieniem, bo po tych wydarzeniach zacząłem dopiero tam pracować, otóż Janusz mówił, jak sobie przypominam, że ZOMOwcy bardzo się bali broni niezwykle skutecznej, której używali Stoczniowcy.
Broni, na którą żadnego zezwolenia nigdy mieć nie trzeba było i mieć pewnie nie trzeba dzisiaj.
Broni, której pociski roztrzaskiwały podobno te plastikowe, groźnie wyglądające tarcze tych bandytów, co dziś, za czasów bula lewatywy i wcześniej matoła przybrali nazwę...
POlicja,
myśląc pewnie, że to cokolwiek poprawi ich paskudny, wstrętny wizerunek.
A wała !
takiego !!!
tumany,
bandyci !
Otóż stoczniowcy używali jako pocisków tej swojej broni - kulek stalowych z łożysk kulkowych.......
Biblijny, maleńki Dawid pokonał olbrzyma
Goliata.
Strzelając kamieniem z procy.
Kamień utkwił w czole filistyńskiego bluźniercy.
Pamiętacie ?
Historię Biblijną ?
Piękną ?
Przypomnijcie.
..........człowiek strzela Pan Bóg kule nosi......
osiłek
uzbrojony po zęby,
wielkolud, nie miał najmniejszych szans w tym starciu
Padł supermen,
niezwyciężony - jak
gromem rażony.......
1 Księga Samuela, 17 Rozdział, wers:.....49 - 50....
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika trybeus nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Poeto...11 Grudnia, 2014 - 21:32
...a widzisz...:) proce i śrut z łożysk...to faktycznie zdradziecka broń, nikt nie wie skąd śrut nadleci, a potrafi głowę strzaskać...pozdrawiam
http://trybeus.blogspot.com/
Jeszcze słyszę
10 Grudnia, 2014 - 19:41
dudnienie rechotu na Niepoprawnych, kiedy po raz pierwszy w jakimś komentarzu wspomniałam o konieczności uzbrojenia cywilów. Może jednak Ciebie ten rechot ominie, skoro takie osobistości jak Grzegorz Braun namawiają do tego samego. :)
Lotna
Lotna :))
10 Grudnia, 2014 - 20:45
...nie boję się rechotów :))...pozdrawiam
...w zasadzie umiejętność strzelania to nie jest jakieś wielkie halo, przedtem każdy w wojsku miał do czynienia z bronią, u nas w liceum na Przysposobieniu Obronnym było strzelanie, a teraz dupa, zostały cywilom ...smartfony...
http://trybeus.blogspot.com/
O! O Nicku napisałeś!
10 Grudnia, 2014 - 19:53
A ja b. dobrze strzelam, mogłabym już iść na wojnę.
Ode mnie piatka.
" Upupa Epops ".
Iwona :))
10 Grudnia, 2014 - 20:47
...pięknie...czapki z głów panowie :))
http://trybeus.blogspot.com/
Strzelam lepiej nawet
10 Grudnia, 2014 - 20:55
Niż mój mąż . A w wojsku był a ja nie.
" Upupa Epops ".
Bo we wojsku to są inne zajęcia :D
11 Grudnia, 2014 - 10:17
Mój znajomy artylerzysta, kapitan rezerwy Piotr, co roku otrzymywał "zaproszenie" na poligon celem odbycia szkolenia. Po miesięcznym pobycie wracał tak wychudzony, że żona po którymś powrocie wybłagała w WKU aby mu kartę powołania przesunęli na koniec kartoteki.
Piotr nie nauczył się strzelać z haubicy, a schudł nie od noszenia pocisków, w końcu kapitan artylerii amunicji nie nosi. Żarcia było dużo i tłusto, ale nie było czasu na jakieś tam głupie jedzenie. Natomiast zakąszanie to już inna sprawa . W końcu stopnia kapitana się jakoś dochrapał :D
napisałem kiedyś coś podobnego
10 Grudnia, 2014 - 20:11
i dostało mi się i z prawej i z lewej
hobo
@Hobo
10 Grudnia, 2014 - 21:12
...grunt, to się niezrażać :))...pozdrawiam
http://trybeus.blogspot.com/
@ trybeus
10 Grudnia, 2014 - 22:03
Nasza władza przy pomocy niezwykle sprawnych organów scigania potrafi zrobić z kolekcjonera broni potencjalnego bandytę, vide sprawa prywatnego muzeum broni która była fachowo zdezaktywowana.
Pozdrawiam,
hobo
Jedziemy do Czech i kupujemy floberta
10 Grudnia, 2014 - 20:23
http://www.colosus.pl/zbrane/floberty/
lub inne do obrony, moze i słabe, ale Polak potrafi
http://www.colosus.pl/
http://www.afg-obrona.pl/flobertky-6-mm/
@tequila
10 Grudnia, 2014 - 22:26
...fajne, Czesi zawsze mieli fajne rzeczy, wiatrówki przywoziło się z Czech :)), warto się przejechać, kupić i poćwiczyć...pozdrawiam
http://trybeus.blogspot.com/
Czarny proch
10 Grudnia, 2014 - 22:33
Czarny proch do broni, taki do "Coltów Navy" tudzież Remingtonów i innych zabawek czarnoprochowych kupuje się właśnie u braci Czechów. Tam nikt onic nie pyta. Kupuje się w pojemnikach po 1kg. Polecam. Ścieżka przetarta.
rumjal
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika trybeus nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
@rumjal...cenna uwaga10 Grudnia, 2014 - 22:58
...dzięki, dla zainteresowanych cenna uwaga, wklejam u góry :))...pozdrawiam
http://trybeus.blogspot.com/
@ rumjal
11 Grudnia, 2014 - 09:03
Najlepiej zrobić samemu, chociaż na początku to nieco przeraża :)
broń
10 Grudnia, 2014 - 20:25
Do słusznego wywodu Brauna dodac trzeba,że PO-szuści po to własnie zlikwidowali zasadniczą służbę wojskową by wkurzeni młodzi nie mieli szans w starciu z PO-licją.Teraz więc młodzież potrafi tylko w gry komputerowe grać, może jeden na stu umie rozłozyć i złożyć "kałasznikowa" , co dla mojego pokolenia było oczywistością. Racją jest też to,że jeżeli po tym marszu 13-go PiS nie pójdzie dalej, na kolejne akcje, protesty z udziałem wkurzonych mlodych to - następne protesty odbęda się bez PiS-u....proste.
Yagon 12
Yagon 12
10 Grudnia, 2014 - 22:34
...no właśnie, brak zasadniczej służby wojskowej dodatkowo robi z Polaków mentalnych kaleków, bo ilu teraz młodych (oprócz gangsterów) ma styczność z bronią ?
...ja nie mam złudzeń, Pis nie pójdzie dalej, bo jakoś chce dociągnąć do wyborów, więc jątrzył nie będzie, zobaczymy co będzie po marszu, zobaczymy ilu przybędzie...
...jedynym człowiekiem, który skutecznie potrafi zgromadzić masę ludzi to Ojciec Rydzyk...i myślę, że wokół niego trzeba się gromadzić, a jest niezmiernie skuteczny i potrafi Polakom podnosić morale ...pozdrawiam
http://trybeus.blogspot.com/
Z bronią czarnoprochową jest ten problem,
10 Grudnia, 2014 - 20:31
że by wytworzyć naboje potrzebny jest czarny proch. By go kupić wymagane jest pozwolenie na broń.
Posiadam dwie sztuki broni. W razie W jestem gotowy.
Jesteś Polakiem? Zastrzeliłbym się, gdyby w moich żyłach płynęła inna krew. W. Łysiak
proch...
10 Grudnia, 2014 - 21:00
...podobno (gdzieś czytałem, poszukam) nie wszystkie sklepy uległy tym fanaberiom i sprzedają proch czarny bez pozwolenia ...pozdrawiam
http://trybeus.blogspot.com/
By zdobyć legalnie pozwolenie na broń
11 Grudnia, 2014 - 15:28
to najprościej zostać mysliwym.
Jesteś Polakiem? Zastrzeliłbym się, gdyby w moich żyłach płynęła inna krew. W. Łysiak
@koncerz
11 Grudnia, 2014 - 09:11
Nie jest potrzebne pozwolenie na czarny proch, na jego posiadanie i przechowywanie. Jakiś czas temu była sprawa gościa, który właśnie za posiadanie prochu trafił przed obliczę naszego "wspaniałego, demokratycznego sądu wolnej i demokratycznej Polski" i nawet owy sąd przyznał że zgodnie z ustawą przechowywanie i nabywanie tego prochu jest jak najbardziej legalne, nie trzeba zezwoleń na jego kupowanie, jedynym warunkiem jest ukończone 18 lat, dzisiaj nawet się tego nie czepiają, sprawa była dość głośna, można poszukać w internecie. Zresztą, mój sześcioletni syn kupił na odpuście czarny proch, co prawda w petardach, ale jakby je obrać, to starczyło by na dwa strzały hehe Pozdrawiam
Odnoszę wrazenie,, ze akcja sporej części westernów
10 Grudnia, 2014 - 20:39
"rrewolwerowych", nie mówię o jakimś "Ostatnim Mohikaninie", toczy się przed 1885 r. , gdzieś w latach 1860-1885. No i racze , na filmach uzywane są glownie rewolwery na amunicję zespoloną ( jak wyczytalem na tzw. wiki, , od 1857 Smith&Wesson produkuje takie rewolwery). Chyba więc głównie takie, wygodniejsze w obsludze, nosili kowboje i rewolwerowcy w samo poludnie:))
być może...
10 Grudnia, 2014 - 20:55
w "samo południe" tak było :))...fakt wygodniejsze, ale jeśli ktoś chce mieć broń bez zezwolenia to niestety jest wymóg czarnoprochowa, gdzie każdą komorę bębenka ładuje się prochem, przekłada filcem (opcjonalnie kasza manna he he) i wpycha ołowianą kulę, a jeśli na naboje, to trzeba już mieć raczej pozwolenie, a jeśli pozwolenie, to po co kupować 19 -nastowiecznego strucla ? :))...pozdrawiam
http://trybeus.blogspot.com/
WYŁĄCZNIE ŁADOWANA ODPRZODOWO
10 Grudnia, 2014 - 21:05
WYŁĄCZNIE ŁADOWANA ODPRZODOWO... Pociski zespolone były już w niemieckiej dubeltówce z 1834 roku (fajna sprawa), u nas w kraju wiele osób zamówiło repliki tej broni, gdy prawo "zliberalizowano" (nie lubię tego określenia), jednak po nowelizacji wszystkie te osoby musiały tą broń zdać... Pozdrawiam
Wolę
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika tańczący z widłami został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
10 Grudnia, 2014 - 20:56
Wolę białą broń. Jest szlachetna.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Szlachetna powiadasz
10 Grudnia, 2014 - 22:35
Może i racja, tyleże mało skuteczna.
rumjal
x
11 Grudnia, 2014 - 00:45
Jest skuteczna, tylko ma mały zasięg.
W tym problem.
11 Grudnia, 2014 - 10:03
W tym problem.
O żydowskiej agenturze w polskiej sieci:
http://www.polskapartianarodowa.org/index.php?option=com_content&task=view&id=657&Itemid=69
Zażydzenie Polski jest faktem:
https://www.youtube.com/watch?v=4pnc1_vOQ7I
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika trybeus nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Torin...biała broń11 Grudnia, 2014 - 21:34
...mało skuteczna ?A co powiesz na "gwiazdki ninja" ??? Zasięg lepszy niż czarnoprochowiec:))pozdr
http://www.goods.pl/list/1/25/Gwiazdki_Ninja(shaken,_shuriken).html
http://trybeus.blogspot.com/
...
10 Grudnia, 2014 - 21:01
Miałem kiedyś colta czarnoprochowego, to jest zupełnie inna broń niż współczesna, przede wszystkiem niebezpieczna dla samego strzelającego, zarówno podczas wyrobu prochu, nabijania jak i strzelania, po za tym nieskuteczna, stanowiąca raczej folklor i nieporęczna. "Władza" dała tą namiastkę wolności chyba tylko dlatego by udowodnić w pewnym momencie iż Polacy broni mieć nie powinni, ot wysadzi się "przypadkiem" kilku pasjonatów owej broni w powietrze, a media zrobią paranoję o ludziach, którzy trzymają w związku z tym w piwnicach beczki prochu, to prawo odbiorą i nowego nie dadzą, tak już było w innych przypadkach. W Polsce nigdy okupant nie wyrazi zgody, by Polak dysponował tymi samymi środkami co pilnujący go milicyjny wartownik.... a tak swoją drogą, słyszał ktoś, by jakikolwiek okupant podbił i utrzymał pod okupacją kraj, którego mieszkańcy mają dostęp do broni?
Za noteczkę oczywiście piątka - Pozdrawiam
PS Niedawno rozmawiałem z kolegą z PiSu, który w zgodzie z "linią partyjną" rozpowszechniał propagandyzm, że broń powinna być niedostępna dla Polaków, bo będziemy się masowo mordować...
dzięki Lju..
10 Grudnia, 2014 - 21:19
...za komentarz...oczywiście zgadzam się, czarnoprochowa to niebezpieczny folklor, ale można go mieć w domu...natomiast każdy Polak powinien wystąpić o pozwolenie na broń, bo w razie "W" będzie za późno...jest wiele sposobów, aby nabyć legalnie broń...
fajny artykuł: http://dorzeczy.pl/id,3992/Pistolet-w-kazdym-polskim-domu.html
...tu znów widzimy (po wypowiedzi Twojego kolegi), że PiS nie dba o bezpieczeństwo Polaków i myślę, że Nicek przede wszystkim w "swoich koszarach" został skutecznie wyciszony, a szkoda, bo takich nam potrzeba, a nie ślimoków :))... pozdrawiam
http://trybeus.blogspot.com/
No fajny Robercie, pozwolę sobie jak na neonku wkleić fragment
10 Grudnia, 2014 - 21:40
//Polacy w ciągu ostatnich ponad 200 lat zostali więc nie tylko rozbrojeni – stało się dużo gorzej. W tym samym czasie większość z nas pozwoliła sobie bowiem wbić do głów wierutną bzdurę, że posiadanie broni jest czymś nagannym, niebezpiecznym i z gruntu szkodliwym.
W rezultacie pod względem liczby sztuk broni znajdującej się w prywatnych rękach, w przeliczeniu na liczbę obywateli, Polska plącze się na szarym końcu wszystkich rankingów. Na 100 Polaków przypada - dokładnie rzecz ujmując - 1,3 sztuki broni. W przybliżeniu zatem zaledwie jeden na 100 z nas ma broń w domu.
O tym, jak bardzo jesteśmy pod tym względem upośledzeni, niech świadczy to, że własną broń ma ponad 30 na 100 Niemców, Francuzów, Austriaków, Norwegów, Szwedów, Kanadyjczyków i na przykład 16 na 100 Czechów oraz prawie dziewięciu na 100 Rosjan. O Amerykanach nie ma nawet w tym kontekście co wspominać – 88 na 100 z nich ma swoją broń, dzięki czemu stanowią oni najpotężniejszą armię pod słońcem. Przeszkodę nie do pokonania dla każdego potencjalnego agresora.//
To z tego linka co podałeś... cholery jedne, oni wiedzą co to znaczy Polak w obliczu zagrożenia Ojczyzny...
.. niech ich szlag!!
Astra - Anna Słupianek
dzięki Astro
10 Grudnia, 2014 - 22:10
...oczywiście z linka, którego podałaś...:))
...bo Polacy są do wybicia jak kaczki, na wszystkich płaszczyznach, dlatego jest to ostatni dzwonek dla tych, którzy jeszcze są kumaci..pozdrawiam :))
http://trybeus.blogspot.com/
Zgadza
11 Grudnia, 2014 - 07:01
się, większość moich sąsiadów posiada te zabawki, ja mam dwie i czasem się nimi bawię.
Pozdrawiam
Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain
Patrio, a po co...?
11 Grudnia, 2014 - 10:33
....Astra oznajmiła :
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
To z tego linka co podałeś... cholery jedne, oni wiedzą co to znaczy Polak w obliczu zagrożenia Ojczyzny...
.. niech ich szlag!!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Astro, ale powiedz szczerze....po "choinkę", jest Ci potrzebna broń palna, jeśli posiadasz "atomową pałę" :-))) ?
@maruś
11 Grudnia, 2014 - 20:45
Maruś - krótko zwięzle i na temat - BINGO
A cio maruś? :))
11 Grudnia, 2014 - 22:31
Kolesie się poskarżyli? no biedactwa... naprawdę :)
A które? te od wierszyków? hehe
pozdrawiam
Astra - Anna Słupianek
No fajny Robercie, pozwolę sobie jak na neonku wkleić fragment
10 Grudnia, 2014 - 21:42
//Polacy w ciągu ostatnich ponad 200 lat zostali więc nie tylko rozbrojeni – stało się dużo gorzej. W tym samym czasie większość z nas pozwoliła sobie bowiem wbić do głów wierutną bzdurę, że posiadanie broni jest czymś nagannym, niebezpiecznym i z gruntu szkodliwym.
W rezultacie pod względem liczby sztuk broni znajdującej się w prywatnych rękach, w przeliczeniu na liczbę obywateli, Polska plącze się na szarym końcu wszystkich rankingów. Na 100 Polaków przypada - dokładnie rzecz ujmując - 1,3 sztuki broni. W przybliżeniu zatem zaledwie jeden na 100 z nas ma broń w domu.
O tym, jak bardzo jesteśmy pod tym względem upośledzeni, niech świadczy to, że własną broń ma ponad 30 na 100 Niemców, Francuzów, Austriaków, Norwegów, Szwedów, Kanadyjczyków i na przykład 16 na 100 Czechów oraz prawie dziewięciu na 100 Rosjan. O Amerykanach nie ma nawet w tym kontekście co wspominać – 88 na 100 z nich ma swoją broń, dzięki czemu stanowią oni najpotężniejszą armię pod słońcem. Przeszkodę nie do pokonania dla każdego potencjalnego agresora.//
To z tego linka co podałeś... cholery jedne, oni wiedzą co to znaczy Polak w obliczu zagrożenia Ojczyzny...
.. niech ich szlag!!
Astra - Anna Słupianek
Sorki, nie wiem czemu się wkleił 2 razy :((
10 Grudnia, 2014 - 21:44
...........
Astra - Anna Słupianek
Broń
10 Grudnia, 2014 - 22:26
Nie wystarczy mieć broń żeby pokonać wroga. Potrzebna jest odwaga żeby walczyć z wrogiem zwłaszcza jeżeli ten wróg nosi mundur.
Używając starego Remingtona zgodnie z prawem które zostało ustalone przez wiadome siły działamy tak jak chcą tego ludzie Putina w Polsce.
A należy pamiętać że ludzie Putina nie używają starych rewolwerów tylko używają zautomatyzowanej broni i tym sposobem z góry ustawiamy się na przegranej pozycji.
Z tego co słyszałem to można w Intenecie znaleźć instrukcje jak samemu można zrobić broń.
Dobra kusza ma zasięg podobny
11 Grudnia, 2014 - 00:51
Dobra kusza ma zasięg podobny do takiego klocka i wyższą celność. Do tego może pełnić rolę mini granatnika. Nie trzeba sprowadzać czeskiego prochu i jest ekologiczna. Nawet przeładowanie łatwiejsze.
podzielam pogląd
11 Grudnia, 2014 - 10:27
Dziękuję kolego. O tym też chciałem napisać, zabrakło czasu.:) Dobra kusza może służyć za miotacz "materiałów róznych". Ma tę zaletę że jest cicha, celna i lekka. Konstrukcje są różne, od mechanicznej po wyrafinowaną pneumatykę miotającą. Sęk w tym że i cena i dostępność nie są wcale rewelacją. Wielkośc też ma znaczenie (czasami). Niemniej to też dobry pomysł. Pozdrawiam.
rumjal
Myślę, że z dostępnoscią nie
11 Grudnia, 2014 - 10:43
Myślę, że z dostępnoscią nie ma problemu, a cena? Jak ze wszystkim, mozna kupić chinkę i to pewnie wcale nie najgorszą. Pozatym mowa była o budowie. Kuszę latwiej zbudować, bez obawy o to, że się chałupę wysadzi (pomijając opcję granatnik, wtedy się wysadzi). Jaką? Tak jak pisałeś, zalezy od sił i wiedzy. Kusza moze byc nadwyraz zaawansowana i wyrafinowana, lub tez prosta jak cep. Można się przeciez rozwijać, zacząć od cepiastej i iść w kierunku wyrafinowania. Nawet fajne i pozyteczne hobby, a jak ktoś umie strzelać i trafiać z kuszy, to z M16 też będzie potrafiał. Może nawet lepiej, bo musi nabyć wiedzę o balistyce. Tylko będzie się dziwił po co to, tyle hałasu robi:)
Ta, w pościgu po piwnicach, potrafi być upierdliwie szeroka i zawadzać..
Pozdrawiam
Pożyteczne hobby?:)
11 Grudnia, 2014 - 11:17
Hm.. Można i tak do tego podejść. Jeżeli już przyjmiemy "wariant Słodowego" (pomijając granatnik - dowcipniś z kolegi) to elementem wyjściowym mojej pierwszej (i ostatniej) kuszy był resor od pojazdu a właściwie jego fragment. Reszta to zwykła ślusarska robota. Cięciwą był drut sprężysty tzw. fortepianówka. Może być stalowa linka wędkarska lub dowolna linka stalowa. Prowadnicą była rurka z wycięciem. Strzała - pręt aluminium zkończony grotem - stal z tyłu rozcięcie i niewielka wąska lotka. Skuteczność - przy 100 m przebicie deski 10mm, celnośc - przy pewnej wprawie jak broń palna. Niestety szkice się nie zachowały. Kusza uległa konfiskacie przez "siły wyższe":) Pozdrawiam.
PS. Z tą wielkościa to akurat nie o piwnice mi chodziło, ale to jest kolego poprawny tok rozumowania.
rumjal
Lapiej się z tym nie afiszuj,
11 Grudnia, 2014 - 11:24
Lapiej się z tym nie afiszuj, bo jakiś nadgorliwy służbista może Cię podać, proponuje byś zedytował swój post:
"W myśl polskiego prawa (Dz. U. z 1999 roku Nr 53, poz. 549)[3], w odróżnieniu od łuku i innej broni tego typu, posiadanie kuszy wymaga zezwolenia. W praktyce, wnioski o pozwolenia spotykają się niemal zawsze z odmową ze względu na treść Rozporządzenia MSWiA z dnia 20 marca 2000 r. w sprawie rodzajów szczególnie niebezpiecznych broni i amunicji, oraz rodzajów broni odpowiadającej celom, w którym może być wydane pozwolenie na broń."
(Wikipedia)
Sprawa jest niebyła
11 Grudnia, 2014 - 11:50
Kusza przestała istnieć fizycznie.:) Została skonfiskowana i zniszczona. kolejnych nie budowałem bo to właśnie było hobby w latach młodości. Konfiskata nastąpiła przez organa Milicji, niejako Obywatelskiej. Co by nie było to się przedawniło. Szczegółów nie podaję bo i po co? Pozdrawiam.
rumjal
@rumjal
11 Grudnia, 2014 - 12:29
Byłem kiedyś, całe wieki temu, na turnieju w Krzyżtoporze. Polacy wygrywali w łucznictwie, rzucaniu nożami, toporami, ale w strzelaniu z kuszy byliśmy pośmiewiskiem, ale cóż dziwnego jak wszyscy "zawodnicy" z Polski strzelali z kuszy zaledwie kilka razy, bo prawo im zabrania.
Ja sam nie strzelałem nigdy z kuszy, więc zazdroszczę, iż miałeś taką możliwość.
Pozdrawiam
Torin - kusza
11 Grudnia, 2014 - 11:06
Z tego co się orinetuję, posiadanie kuszy jest poddane większym restrykcjom w Polsce niż posiadanie broni palnej. Łatwiej uzyskać pozwolenie na posiadanie zwykłej broni palnej niż na kuszę. Pozdrawiam
@Torin
11 Grudnia, 2014 - 23:29
Cholera, tylko ta kabura wlecze się po ziemi.
Jest coś lepszego. Natrafiłem kiedyś na filmik polskiego procarza. Strzelał mutrami. 6 mm przebijała puszkę po piwie i zostawała w środku, ale dziesiątka robiła drugą dziurę i opuszczała puszkę.
Mu tu o broni, a komuna najbardziej bała się powielacza. :D
Widzisz, właśnie zalezy do
12 Grudnia, 2014 - 11:17
Widzisz, właśnie zalezy do czego ta brona. Faktycznie, chodząc po mieście z kuszą na plecach i zasobnikiem bełtów wzbudzałbyś niepotrzebne zainteresowanie. Już w ogóle sobie nie wyobrażam siedziec z tym w multikinie: Bardzo przepraszam, móglby pan to przesunąć, bo zasłania. No, ale w domu nie wadzi, nie?
Kurcze, musiałem przejrzeć cały wątek i odkrywać nowe komenty. Mnie to jednak nie pasuje, że odpowiadasz do komenta i nie ma chronologii zegara.To nie strajk, czy jakis postulat zakladowy, tylko uwaga. Jak innym pasuje, to ok, mnie nerwi, ale gdybym miał zlikwidowac wszystko co mnie nerwi, to doszłoby do zaburzenia kontinuum czasoprzestrzennego..
Trybeusie
11 Grudnia, 2014 - 02:15
Zgadzam się z Tobą całkowicie.
Ze swojej strony chciałbym zaproponować- dla tych, którzy lubią akcje zespołowe- Kartaczownice Gatlinga. Niezawodna jak "Frania", szybka jak "Junak" i śmiercionośna jak cykuta.
Gatling jest zaiste bronią z
11 Grudnia, 2014 - 10:17
Gatling jest zaiste bronią z którą trzeba się liczyć. Należałoby go ustawić na wprost drzwi wejściowych, aby zostało przejście. Lawetą tyłem należałoby wjechać do łazienki, to wtedy można przodem przejść do kuchni. No ja wiem, że przed lufami, ale jakieś zaufanie do rodziny wypada mieć. We wannie można trzymać amunicję na dobrą godzinę walki. Rodzina natomiast powinna być osmioosobowa, aby szło robić 12h zmiany na posterunku.
Nic takiej pozycji nie przejdzie. Gorzej gdy wrzucą granat..
Jaja jajami Tryb, ale dwie rzeczy. Po pierwsze broń to urządzenie, które powinno być dobrane do warunków pracy, środowiska pracy i celu. Po drugie w polskim języku broń to nie arm, ani krieg wafel.
Musiałbym wiedzieć po co Ci to. Większość fascynatów wolności dostepu do broni, zaklinała się, że do domu, dla obrony przed bandziorami. Jakoś nie wyobrażam sobie, że przechowujesz nabitą, gotową do strzału, czarnoprochową replikę odprzodkową w szufladzie. To byłoby niebezpieczne nie tylko ze względu na dzieci.
Załadowanie tego w razie napadu/włamania, w nocy? Hmm..kozak. Mówię Ci już lepiej kusza. Ta, wiem, chyba jest nielegalna. I co z tego. dadzą Ci 15lat za nielegalne posiadanie? Raczej tylko ukradną i pogrożą palcem. Znaczy zarekwirują. Oni nie kradną, oni rekwirują.
Optymalnie z legalnych
11 Grudnia, 2014 - 10:45
Nabitego "Colta Navy" można przechowywać w szufladzie. Jest to legalne 0,44". W razie napadu masz natychmiast do dyspozycji sześć strzałów. Po każdym odciągasz kurek - automatu nie ma. Może nie jest to Smith&Wesson, ale w napadzie na dom/mieszkanie odległości są nieduże a bandzior nie wie z czego strzelasz. On napada dla zarobku a nie dla ryzyka śmierci. Hałas strzału alarmuje otoczenie, bandzior woli zwiać. Jeżeli go kropniesz i i staniesz przed sądem to pamiętaj: Lepiej być sądzonym niż niesionym. Aha, strzelba bębenkowa "Remington" daje to samo z dużo większym zasięgiem, z tym że do szuflady się nie mieści, do szafy na stojąco już tak.:)
rumjal
x
11 Grudnia, 2014 - 10:51
Żadnej broni gotowej do strzału nie przechowuje się w szufladzie, a juz napewno nie takiej gdzie ulec mogą zmianie parametry fizykochemiczne elementów palnych/miotających/wyzwalających. Chyba tego nie przemyślałeś, potem jest nieszczęście i pytania co mnie podkusiło i dlaczego byłem taki głupi.
Gdy w pierwszym akcie na scianie wisi strzelba w ostatnim pada strzał. Od gatunku i reżysera zależy, czy to będzie komedia, dramat, cy film batalistyczny.
To po co Ci kolego broń?
11 Grudnia, 2014 - 11:53
Po pierwsze, współczesny czarny proch przez dobre kilka lat nie zmienia właściwości. Sprawdzone organoleptycznie.:) Po drugie, nie jestem aktorem na scenie a wojsko odsłuzyłem prawdziwe i zasady znam. Po trzecie, raz na pół roku broń należy przestrzelić, właśnie dlatego żeby wystrzelać starą amunicję, sprawdzić mechanizmy, celność, przeczyścić lufę i resztę, przesmarować mechanizm. Co do reszty postu - jest nie w temacie więc się nie odnoszę.
Pozdrawiam.
rumjal
"To po co Ci kolego broń?"
11 Grudnia, 2014 - 11:57
Ja zapytałem pierwszy..:) Iju tu już straszy SB (Społeczni Bardziej), to chyba myśli nie rozwinę, bo mogła by być nie partyjna.
Współczesny czarny proch... no nie wiem, może współczesny nie. To taki czarny jak zawsze był, czy to tylko nazwa handlowa? Przestałbyć np higroskopijny? Z ciekawości tylko.
Możemy dzielić włos na czworo, ale to bez sensu. Nie to jest ważne. Jak odsłuzyłeś prawdziwe wojsko, to wiesz że broń się rozładowuje na specjalnym stanowisku, oprócz wyjątków, głównie miejsca i czasu.
Brałem raz udział w komedii, tudzież tragifarsie (zalezy od krytyka) z rewolwerem załadowanym, zabezpieczonym, współczesnym. Najpierw wszyscy zesrani, potem wszyscy się śmiali. Dlatego że mimo iż padł strzał, nikt nie ucierpiał.
Myślę, że współczesna hermetyczna amunicja zespolona nie przeterminowuje się po upływie 6miesięcy, aczkolwiek u mnie strzelali granatami, chyba jeszcze z późnego Gomółki i było nieszczęście. Bodaj czterech chłopaków rozwaliło. Tzn nie pamiętam ilu rozwaliło, a ilu było rannych, ale chyba rozwaliło czterech. Niech Ci bedzie pocisk do moździeża, żeby nie było wątpliwości, o jaki granat mi idzie.
Ogólnie sie rozdrabniamy. Ja bym tego nabitego nie trzymał w szufladzie, a Ty tak i na tym poprzestańmy. Ok:)
Tragifarsy nie robimy:)
11 Grudnia, 2014 - 12:26
Kolego. Może, będąc kiedyś sam w woju, zakładam że każdy zna zasady, lub "bawiąc się" czarnym prochem - dla własnego bezpieczeństwa - z zasadami się zapozna. Mogę sie mylić i tu (niestety) możesz mieć rację. Co do współczesnego czarnego prochu, to nie kwestia handlowa. Technologia trochę sie zmieniła i ten proch jest mniej higroskopijny. Ładunki zrobione do skałkowych karabinów "wiwatówek" użytych do rekonstrukcji historycznych, takie typu "proch owinięty" w szary papier przeleżały dwa lata (celowo) i wystrzeliły z karabinu skałkowego bez jakichkolwiek problemów. Co do przechowywania w domu nabitego Colta... Hm.. W domu w ogóle nic nie przechowuję, ale gdybym czuł się zagrożony to jednak bym trzymał. Oczywiście nie bez środków ostrożności. Co do strzelania z moździeży to nie tylko "zleżały" granat potrafi "wyrąbać" przy odpaleniu. Buble zdarzają sie wszędzie. Obsługa wtedy niestety kończy nieciekawie. To też ryzyko. Jak zawsze.
Pozdrawiam.
rumjal
@rumjal
11 Grudnia, 2014 - 11:14
Nabity czarnoprochowiec w szafie? Kiepski pomysł, nie wiem legalny, czy nie, ale ja bym tak nigdy tego nie trzymał, a strzelba rewolwerowa na pociski niescalone, jeszcze gorszy - ja bałbym się z niej strzelać, bo bardzo lubię swoje palce, z colta jak wywali ci z kilku komór masz jedynie dyskonfort i ewentualnie niewielkie, nieznaczne rany, z karabinu rewolwerowego tracisz palce, to często ma miejsce, dlatego ta broń nie cieszyła się nigdy popularnością ze względów oczywistych. Pozdrawiam
PS To że czarnoprochowce są legalne, nie znaczy że przestają być niebezpieczną bronią, je też obowiązują przepisy o broni, przechowywaniu i bezpieczeństwie.
Poprawna obsługa
11 Grudnia, 2014 - 11:39
Nigdy nie "wywali" sześć gniazd jednocześnie jeżeli zastosujesz dobre materiały i poprawnie załadujesz. Kilka reguł trzeba znać. No i jeszcze jedno. Broń nie jest dla bojaźliwych. Ryzyko istnieje zawsze. Jeżeli masz obawy przed jej użyciem to daruj sobie posiadanie. Szybciej ją stracisz niż się obronisz. Teraz pytanie. Lepiej stracic palce czy życie w napadzie? Jak zaznaczyłem w poprzednim poście, w woju byłem (prawdziwym), zasady znam. Ryzyko również. Jak zaczniemy rozbijac gówno na atomy to zginiemy w gadaninie.
Pozdrawiam.
rumjal
@rumjal
11 Grudnia, 2014 - 12:23
Nigdy nie wywali sześciu na raz (bywa), wystarczy jeden i masz "po łapce", w rewolwerze to nie groźne, w karabinku rewolwerowym tak, bo jedną rękę trzymasz przed komorami. Nie mam na myśli kwestii "napadu", ale zwykłe strzelanie, na strzelnicy. Widziałem taki karabinek na strzelnicy, gdzie kilku ludzi z tym bardziej obytych (dla mnie była to nowość i ciekawostka, zresztą do ludzi zbyt obytych i doświadczonych się nie zaliczam, chociaż "trochę" prochu naprodukowałem i sporo postrzelałem) objechało gościa, który chciał z tego strzelać i skutecznie wyperswadowali mu ten pomysł. W rewolwerach czarnoprochowych "przeskoki" wywołane strzelaniem doprowadzają do odpalenia dwóch i więcej ładunków dość często, po prostu następuje wstrząs całej broni i nie scalonego przecież ładunku wybuchowego, może się po prostu odpalić z jednej komory, do drugiej, bądź nastąpić efekt często widoczny w dwulufowych dubeltówkach odprzodowych, gdzie przy jednym strzale często następuje zapłon ładunku w drugiej lufie wskutek wstrząśnięcia, bądź nagłego skoku temperatury, za co może być odpowiedzialna (jak sądzę, ale to tylko moja opinia) siarka. Ja w czasie napadu nie bawiłbym się w nabijanie broni czarnoprochowej, jej szukanie po szufladach, sądzę że poszedłbym "na żywioł" i napierdzielał pięściami, bądź moją maczetką "po krakowsku" posiekałbym delikwenta. Rewolwery ogólnie odradzam, lepsze są jednostrzałowe pistolety, ale to moja opinia. Sam nie mam obecnie czarnoprochowca, ale zastanawiam się nad kupnem czegoś. Pistolety czarnoprochowe jednostrzałowe z końca epoki są lepsze, bo były wówczas najbardziej precyzyjne, rewolwery natomiast dopiero się zaczynały, ich celność i poręczność w niczym nie przypomina późniejszych na amunicję scaloną.
Wszystkiego powyżej nie piszę w kontekscie "Skutecznego zabijania ludzi", bo ani colta, ani wiatrówek nie kupowałem sobie w tym celu, by się przed kimś bronić, ale w kwestii zwykłego sportowego strzelania, to daje więcej radości niż rozwalenie komuś głowy, chociaż zależy komu hehe...
Pozdrawiam
Totalna bzdura
11 Grudnia, 2014 - 13:27
Jak tchórzy uzbroić w czarny proch:
O większego trudno zucha,
Jak był Stefek Burczymucha,
- Ja nikogo się nie boję!
Choćby niedźwiedź... to dostoję!
Wilki?... Ja ich całą zgraję
Pozabijam i pokraję!
Te hieny, te lamparty
To są dla mnie czyste żarty!
A pantery i tygrysy
Na sztyk wezmę u swej spisy!
Lew!... Cóż lew jest?! - Kociak duży!
Naczytałem się podróży!
I znam tego jegomości,
Co zły tylko, kiedy pości.
Szakal, wilk,?... Straszna nowina!
To jest tylko większa psina!...
(Brysia mijam zaś z daleka,
Bo nie lubię, gdy kto szczeka!
Komu zechcę, to dam radę!
Zaraz za ocean jadę
I nie będę Stefkiem chyba,
Jak nie chwycę wieloryba!
I tak przez dzień boży cały
Zuch nasz trąbi swe pochwały,
Aż raz usnął gdzieś na sianie...
Wtem się budzi niespodzianie.
Patrzy, aż tu jakieś zwierzę
Do śniadania mu się bierze.
Jak nie zerwie się na nogi,
Jak nie wrzaśnie z wielkiej trwogi!
Pędzi jakby chart ze smyczy...
- Tygrys, tato! Tygrys! - krzyczy.
- Tygrys?... - ojciec się zapyta.
- Ach, lew może!... Miał kopyta
Straszne! Trzy czy cztery nogi,
Paszczę taką! Przy tym rogi...
- Gdzie to było?
- Tam na sianie.
- Właśnie porwał mi śniadanie...
Idzie ojciec, służba cała,
Patrzą... a tu myszka mała
Polna myszka siedzi sobie
I ząbkami serek skrobie!...
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
:)
11 Grudnia, 2014 - 13:27
Dobra, to jak tak sobie całkiem, całkiem, pogawożylismy, to teraz zadanie z gwiazdką!
Jak zrobić na rurze gwint o zmiennym skoku, zaś od środka?:)))
Niedozwolone odpowiedzi: kupić gotową, mieć seryjną maszynę do tego zbudowaną i inne omijajace problem zasadniczy.
:)))
:)
11 Grudnia, 2014 - 17:24
:))) Musieć byc zmienny skok?:)))
rumjal
gugle wie :D
11 Grudnia, 2014 - 17:29
http://polowaczka.com/archiw/polowaczka9/2strona/2strona.html
spróbuj w sieci Tor - tam prawdopodobnie znajdziedz odpowiedzi na swoje pytania. I nie tylko odpowiedzi.
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika trybeus nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Torin, gwint ze zmiennym skokiem...11 Grudnia, 2014 - 21:18
...normalnie tokarką...tak jak się robi gwint wewnętrzny, tylko że aby zrobić zmienny skok, trzeba zwiększyć w danym etapie posuw w tokarce...pozdrawiam
ps no i trza mieć tokarkę, ale to nie jest problem :))
http://trybeus.blogspot.com/
rumjal, no niby nie, ale...
12 Grudnia, 2014 - 11:05
rumjal, no niby nie, ale...
tequila, z góglem trza uważać, to się zrobił taki półpasiec, szczególnie jak ktoś kociej mordy z ciekawości dostaje. Jednak stronkę podałeś fajną:)
Jakoś dziwnie mi adoba pomerdało od wczoraj. Oczywiscie przypadkowa zbieżność.
trybeus - 11 Grudnia, siakoś słabo.
Z braku innych zgłoszeń konkursowych, zwyciężcą zostaje tequila.
A to znacie? Legalna groń gładkolufowa:
http://www.studioduende.pl/src/zajecia/994524_501694196573500_2021816215_n.jpg
W uzupełnieniu:
11 Grudnia, 2014 - 18:32
"Kto myśli na rok do przodu – sieje zboże, na dziesięć lat – sadzi las, daleko w przyszłość – kształci i wychowuje dzieci i młodzież".
I to hasło winno być w Sejmie obok godła.
Pozdrawiam.
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
@Bibrus
11 Grudnia, 2014 - 18:40
Zejdź na ziemię, bo godło tam wisi, a efektów brak. Nie ta reprezentacja, nie ten coach.
@Tryb
11 Grudnia, 2014 - 18:38
Mówi się mieć nosa, a w Twoim przypadku chyba dzioba. Ładny kawałek posta wydziobałeś. Ludziska głosują klikami, aż nad morzem słychać i zaraz jeden z tamecznych mieszańców zaburczał. :)
Tadman :)
11 Grudnia, 2014 - 21:23
...widziałem, nawet Konopnicką zajechał :))pozdrawiam
http://trybeus.blogspot.com/
@Tryb
11 Grudnia, 2014 - 21:57
Te zabijaki do kryteriów ulicznych namawiały, do barykad, a nawet do wątku o broni boja sie wejść, a jeśli juz to nie w temacie i wierszyki dla dzieci podrzucają. Psia ich mać, jak mówił Dziadzio. :D
Ted..
11 Grudnia, 2014 - 22:29
...a no właśnie...ciekawi mnie z czym pomykaliby na te barykady...widły, siekiery, piły ??? :P
http://trybeus.blogspot.com/
No jak to z czym?
11 Grudnia, 2014 - 22:34
Z "pałami" Trybie, z pałami :)))
Astra - Anna Słupianek
@Patria
11 Grudnia, 2014 - 23:22
Nie będę wulgarny. ;)
@Trybeus
12 Grudnia, 2014 - 21:28
Trybie, widzę że podrzucili Ci siedmiomilowe buty i zniknąłeś z SG. :)))))
he he
12 Grudnia, 2014 - 21:37
...zmiennik przyszedł :))...
http://trybeus.blogspot.com/
@Trybeus
13 Grudnia, 2014 - 20:03
Wiem, wiem, ale po to by dać ostro ciała. A niech mu tam.
strzelectwo
26 Sierpnia, 2015 - 16:25
strzelnica http://www.superprezenty.pl/strzelectwo jest też fajnym pomysłem na prezent - możesz podarować komuś voucher na strzelnicę, jeśli jest tym podjarany :) to może być super atrakcja dla faceta, taki prezent :)