Żydoman
Kim jest żydoman? Nie udawajcie, ze nie wiecie... to przecież niemalże nasza narodowa specjalność. Jest ich mnóstwo w koło.
Podaję więc moją definicję: żydoman to osoba przesadnie zainteresowana Żydami.
Tak jak chłopoman (np. Wyspiański) – osoba nadmiernie zainteresowana chłopami (zazwyczaj baby).
Więc, do pojęć żydofil, żydofob, czy nawet żydożerca, powinniśmy dodać jeszcze żydomana, bo żydomaństwo, przypominam, nadmierne interesowanie się Żydami, na granicach obsesji, to ciekawe zjawisko socjologiczne.
Raz, po pierwszym spotkaniu z pewnym towarzystwem blogerskim, usłyszałem, jak dwie panie wymieniały taką oto opinię na mój temat: - Nieee... , to nasz... duża okrągła, słowiańska gęba i nosek prosty (dokładnie to nie taki prosty, bo kilkakrotnie złamany w burzliwej młodości. No, ale nie garbaty). Poczułem się wtedy dziwnie...
Są jednak takie grupy towarzyskie i to nie mało, że jak się do nich przystępuje, to najlepiej byłoby zdjąć spodnie, pokazać siusiaka, żeby wszystko było jasne i atmosfera była czysta.
Gdyby zapytać się kogoś mądrego, profesora jakiegoś, skąd to żydomaństwo w Polsce się bierze, to by odpowiedział – nie wiem.
Ja też nie wiem, chociaż to zjawisko wprost bije po oczach.
Pokuśmy się o małą analizę.
Wszyscy znamy historię na tyle dobrze, żeby wiedzieć, że już Kazimierz Wielki, podczas gdy wiele europejskich królestw, Hiszpania, Anglia, czy Francja, przepędzała Żydów na cztery wiatry, dał im azyl i pokój na terenie Rzeczypospolitej.
Potem powszechną wiedzą Polaków jest to, że Żydzi rozpijali polskiego chłopa, podstępnie zakładając karczmy w newralgicznych punktach. Egzemplifikacją tego wrednego poczynania jest telewizyjny serial "Ranczo", gdzie chłopi są skutecznie rozpijani na ławeczce.
Ciekawe, czy już któryś z naszych żydomanów zidentyfikował rozpijającego Żyda.
Potem w historii naszego nieszczęsnego kraju długo, długo nic o Żydach, aż nastała niepodległość i II Rzeczpospolita.
Tuż po zakończeniu I Wojny Światowej Żydzi na Zachodzie rozpętali wściekłą histerię, jakoby na terenie odrodzonej Polski odbywały się pogromy i masowe prześladowania Żydów.
Rozpoczęli taką, jak się wkrótce okazało, kłamliwą akcję propagandową, bo byli niesłychanie wkurzeni, że przy całym swoim sprycie, nie przewidzieli uzyskania przez Polskę niepodległości. Po równo wspierali Rosję i Niemcy, a tu masz babo placek, po środku powstała nowa Polska, czego w kalkulacjach nie uwzględnili.
Dwie niezależne komisje rządowe – amerykańska i Wielkiej Brytanii przyjechały do Polski badać sprawę i obie nie wykryły żadnych rasowych prześladowań. Co więcej, stwierdzili oni, że w Polsce Żydzi mają się znacznie lepiej niż w sąsiedniej Rosji, Czechosłowacji, czy na Węgrzech.
Lecz rozpętana histeria dotyczyła właśnie Polski.
Najlepiej podsumowują to słowa kapitana Wrighta, jednego z trzech członków komisji brytyjskiej:
„Zdawało się rzeczą pewną, że jedno z dwóch mocarstw, Niemcy albo Rosja, musi zwyciężyć i że Żydzi, którzy dali pieniądze obydwu stronom, są zupełnie zabezpieczeni. Tymczasem pogardzana przez nich Polska zmartwychwstała wcześniej. Dziś nawet Żydom trudno uwierzyć w jej wskrzeszenie”. [1]
Tak to, już od początku niepodległości mieliśmy z Żydami pewien kłopot.
Jednakże przez całe międzywojenne dwudziestolecie udawało się nam jakoś tam współżyć z polskimi Żydami. A było ich nie mało.
Przez ten okres liczba Żydów w Polsce oscylowała wokół 3 milionów, co stanowiło ok. 10% ludności.
Nie była ona równomiernie rozmieszczona na terytorium kraju.
Prawie 1/4 Żydów mieszkała w pięciu miastach: Warszawie (352,6 tys.; więcej Żydów mieszkało tylko w Nowym Jorku ), Łodzi (202 tys.), Wilnie , Krakowie , Lwowie . Największy udział ludności żydowskiej według powiatów był w 1939 w Białymstoku (43% ludności), Lublinie (34,7%), Łodzi (33,5%), Radomiu (32,3%), Lwowie (32%), Warszawie (31%), Wilnie (28,2%), Krakowie (25,8%), a najmniejszy w powiatach zachodnich, gdzie nie przekraczał 1% ogółu mieszkańców. [1]
Ciekawe, czy to właśnie z tych historycznych zaszłości mamy obecnie taki kłopot z politycznymi zachowaniami mieszkańców Warszawy i Łodzi?
Przyszła II Wojna Światowa i Niemcy ze swoim Hitlerem i nazizmem przeorali stosunki narodowościowe na terytorium Polski. Wszyscy to dobrze znają, a ja tylko chciałbym mocno podkreślić, że wszyscy Żydzi byli instytucjonalnie ścigani przez Niemców. W większości likwidowani. Natomiast Polakom, za udzielenie jakiejkolwiek pomocy Żydom groziła kara śmierci.
I tak doszliśmy do Peerlu.
Zanim się tym okresem zajmiemy, chciałbym zaznaczyć, że po pierwszej i drugiej Wojnie Światowej ugruntowało się takie podejście: Żydzi Niemców nienawidzili i się bali, natomiast Polakami pogardzali.
Tak jest do dzisiaj.
Radziecka okupacja Polski po wojnie oparła się w dużym stopniu na sprowadzonych z Sojuzu Żydach. Wprawdzie były to raczej jednostki, a nie masowa imigracja, jednakże zajmowali oni kluczowe stanowiska we władzach, a szczególnie w aparacie represji, m.in. Urzędzie Bezpieczeństwa, czy tzw. Informacji Wojskowej, oraz Korpusie Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Milicji Obywatelskiej. Wg. danych IPNu, 37,1% osób pełniących funkcje kierownicze w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego stanowiły osoby pochodzenia żydowskiego [1]
Wysłani przez dwóch psychopatów – Stalina i Berię, do rządzenia Polską żydowscy komuniści nie mogli, co chyba jest dla wszystkich zrozumiałe, zyskać sympatii Polaków.
Polska, a konkretnie Polska Rzeczpospolita Ludowa, była dosyć dziwnym krajem; formalnie i oficjalnie komunistycznym, a w rzeczywistości nawet członkowie partii średniego szczebla chrzcili dzieci, uczęszczali do kościoła i nienawidzili władz centralnych. Większość społeczeństwa nauczyła się żyć na dwa różne sposoby: oficjalnie, jako posłuszny i karny obywatel i nieoficjalnie, jako dumny i sprytny Polak, który musi sobie jakoś w życiu radzić.
Żydzi, jak to Żydzi, gdy już mieli Polskę w dużej mierze pod kontrolą, jako jedynie słuszna komunistyczna władza przy współpracy z bratnim narodem radzieckim, zaczęli swoje tradycyjne walki między sobą. Zawsze i wszędzie tak się u nich działo.
Od 40 do 100 tys. polskich Żydów przetrwało Holokaust, ukrywając się lub przyłączając do polskiej bądź też radzieckiej partyzantki. Kolejne 50–170 tys. zostało repatriowanych z ZSRR a 20-40 tys. z Niemiec i innych krajów. Tuż po wojnie w Polsce było ok. 180-240 tys. Żydów. Najprężniejszym skupiskiem stał się Dolny Śląsk , na którym do wiosny 1946 osiedlono 86 tys. osób. Ponadto, ok. 30 tys. zamieszkiwało Łódź , 20-31 tys. Szczecin , ok. 13 tys. Kraków i 8 tys. Warszawę . [1]
Jednakże, wówczas na terenie Palestyny powstało żydowskie państwo Izrael i Żydzi masowo zaczęli emigrować z Polski.
Można z dużym przybliżeniem przyjąć, że w latach sześćdziesiątych na terenie naszego kraju pozostało ok. 40 tysięcy Żydów.
Po 1956, podczas procesu destalinizacji za rządów Władysława Gomułki , niektórzy funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa żydowskiego pochodzenia, m.in. Roman Romkowski , Józef Różański czy Anatol Fejgin , zostali osądzeni pod zarzutami „nadużywania siły” i torturowania polskich antykomunistów (m.in. Witolda Pileckiego ). Większość uniknęła jednak procesu, zwłaszcza poza granicami Polski, m.in. Stefan Michnik , Helena Wolińska , Salomon Morel .
Wydawać by się mogło, że teraz praktycznie, gdy Polska pozbyła się żydowskich oprawców, a pozostała garstka (40 tyś. wobec 40 mln. Polaków) właściwie się zasymilowała, możemy nareszcie o Żydach, jako o czymś szczególnym zapomnieć i traktować ich na równi z pozostałymi narodowościami.
Lecz nastał rok 1967. Izrael stoczył tak zwaną wojnę sześciodniową z państwami arabskimi. Związek Radziecki zerwał stosunki z Izraelem i poparł Arabów.
A podążająca za bratnim narodem Polska, pod przewodnictwem Mieczysława Moczara (pseudonim – ja, jako były partyzant, czyli jaja kobyły), szefa służby bezpieczeństwa, rozpoczęła wielką, antysyjonistyczną akcję propagandową, w rezultacie której, około 20 tysięcy Żydów opuściło Polskę.
Przekonany jestem, że rozpętana przez moczarowską frakcję komunistów nagonka na Żydów, ponownie obudziła w Polakach antysemickie nastroje, czego pokłosie trwa do dzisiaj.
Mimo, że realny wpływ Żydów na życie w Polsce jest już minimalny.
W późnych latach 70. szereg osób o żydowskim pochodzeniu zaangażowało się w działalność nielegalnych grup opozycyjnych (m.in. Adam Michnik , Karol Modzelewski , Bronisław Geremek , Ludwik Cohn , Aniela Steinsbergowa , Seweryn Blumsztajn ).
W momencie upadku komunizmu w Polsce w 1989, w kraju mieszkało tylko 5-10 tys. Żydów.
Czy te parę tysięcy Żydów mieszkających w Polsce, w zasadzie pomijając Adama Michnika, bez znaczących wpływów, może powodować w narodzie widoczny antysemityzm?
Nie sądzę... Podejrzewam natomiast, że taka postawa jest na zasadzie przeciwwagi w stosunku do środowisk lewackich, zdecydowanych filosemitów, podpartych jeszcze "autorytetem" Adama Michnika, czy Seweryna Blumsztajna i wspieranych przez Gazetę Wyborczą.
Mając powyższe na uwadze, a także ciągle świeżo w pamięci moczarowską, antyżydowską propagandę, nie należy się dziwić, że wielu mało krytycznych rodaków, reaguje żydofobią, choć w przeważającej części, jak to określiłem, żydomanią, czyli nadmiernym, wprost obsesyjnym doszukiwaniu się zydowskiego wpływu na bieg zdarzeń we współczesnej Polsce.
Nie da się zaprzeczyć, że już po I WŚ Żydzi mają niewyrównane rachunki z Polską. W związku z tym mają do Polaków dużo pogardy. Więc niby dlaczego my w zamian mamy ich kochać?
Wiemy też dobrze, jaki wpływ na światowe finanse mają Żydzi. Ale oni mają to praktycznie od zawsze i to w dużym stopniu zaspokaja ich ambicje.
Lecz czy to ma dużo wspólnego z Polską? Czy nie jesteśmy przypadkiem przewrażliwieni, podpuszczeni komunistyczna propagandą minionej epoki?
Obecnie liczba Żydów w Polsce oceniana jest na 8-12 tys., w większości mieszkających w Warszawie , Krakowie , Łodzi , Wrocławiu , Katowicach , Szczecinie , Bielsku-Białej , Legnicy i innych mniejszych ośrodkach, choć nie ma oficjalnych danych potwierdzających te liczby. Zgodnie z Centrum Mojżesza Schorra , mogą być one zaniżone, ponieważ nie wszyscy obywatele polscy narodowości żydowskiej są religijni. Centrum ocenia, że Polskę zamieszkuje ok. 100 tys. Żydów (według innych danych nawet 150 tys.), spośród których 30-40 tys. jest w bezpośredni sposób związanych z kulturą bądź religią żydowską. [1]
________________________________________________________________
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 6579 odsłon
Komentarze
obawiam się że już
7 Grudnia, 2014 - 10:18
samo poruszenie tego tematu dla niektórych stawia Ciebie w szeregu antysemitów
hobo
@hobo
7 Grudnia, 2014 - 10:30
A dlaczego?
Czy to jest temat tabu?
Stosunki polsko - żydowskie są wg. głupio rozdmuchane. I to z jednej i z drugiej strony. W Nowym Jorku musiałem znosić pogardę tamtejszych Żydów, a tu w Polsce, gdzie jak widać Żydów jest niewiele, choć sporo na eksponowanych stanowiskach, panuje wręcz antyżydowska panika.
Nie Putin, nie Niemcy, ani nie islam, tylko własnie żydostwo jest najbardziej niebezpieczne dla Polski.
Prawda, czy fałsz?
Pozdrawiam
Ps. A pały, jak zauważyłem otrzymuję właśnie od najbardziej radykalnych żydofobów.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@jazgdyni
7 Grudnia, 2014 - 11:41
W tym wszystkim jest jedna zasadnicza kwestia. Ilu Żydów określa siebie mianem Polaków wyznania mojżeszowego?
@pacyna
7 Grudnia, 2014 - 16:45
Otóż nie za dużo.
Polacy wyznania mojżeszowego...
Pochodzenie żydowskie ma zaś obecnie około 100 tys. Polaków, z czego mniej więcej 30 tys. utrzymuje jakiś kontakt z kulturą żydowską, przy czym są to głównie ludzie, którzy pochodzenie żydowskie mają tylko w 1/2 lub 1/4 i z punktu widzenia religijnego nie są Żydami.
Seweryn Aszkenazy twierdzi, że religijnych Żydów w Polsce jest nie więcej niż 2 - 3 tysiące.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Czy w tych 100 tys.
7 Grudnia, 2014 - 18:07
są również ci, którzy używają polskich nazwisk?
Wydaje mi się, że nieistotne jest to, czy mają kontakt ze swoją kulturą, czy są wyznawcami swojej religii, bo w sytuacjach kiedy bedą musieli opowiedzieć się po którejś stronie, z pewnością znaczna większość nie opowie się po stronie polskiej. Oby to był mylny pynkt widzenia.
Pozdrawiam
Szpilka
Oczywiście
7 Grudnia, 2014 - 18:10
"punkt" widzenia.
Szpilka
@Szpilka
7 Grudnia, 2014 - 18:25
To nie taka łatwa sprawa z tymi nazwiskami.
Czy Michnik, to nazwisko polskie? A Kwaśniewski? Itd.
Pewna grupa wyraźnie się zasymilowała i nie chce z żydostwem mieć nic wspólnego. Jednakże, tam, gdzie żydowskie tradycje były dość wyraźne, większość, których poznałem, miała typowo polskie nazwiska.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
w normalnym kraju
7 Grudnia, 2014 - 16:39
to oczywiście nie powinien być temat tabu, ale u nas gdzie wszyscy naokoło żądają przeprosin i przy pomocy rodzimych głupków najchętniej widzieliby nas cały czas na kolanach jakakolwiek krytyka tej nacji jest passe. Jednak im bardziej będziemy chować głowę w piasek tym bardziej będziemy wystawiać d... na kopniaki
hobo
@hobo
7 Grudnia, 2014 - 16:48
Dlaczego więc nie mamy o tym mówić bez krępacji - rzeczowo i otwarcie?
Wiem, że wyszukiwarki systemu są uczulone na słowo żyd i można mieć łatwo proces z rasitowskich paragrafów.
Ale tutaj nikt nikomu nie ubliża.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@ jazgdyni
7 Grudnia, 2014 - 13:41
Na własne życzenie trzymasz w garści kabel pod napięciem ! Czy porazi gości, czy Ciebie - jeszcze nie wiadomo. Wiadomo że będzie iskrzyło.
@Jazgdyni...
7 Grudnia, 2014 - 13:56
.... Janusz, z tej "paczki" wystają trzy kabelki : żółty, zielony i czerwony.... wiesz który przeciąć ?
A, tak poważnie , miałeś jakieś dodatkowe szkolenie u por. Ruszczkiewicza :-)))))) ?
3maj się i omijaj Rabkę :-))))
@maruś
7 Grudnia, 2014 - 16:54
Trzy razy próbowałem, za każdym razem z innym kolorem i zawsze było źle ;-).
Jaki Ruszkiewicz? Ten propagandzista z garbatym noskiem?
Zdrufko
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@cyborg
7 Grudnia, 2014 - 16:50
Nie wiesz?
Elektryka prąd nie tyka...
Ja tam nie unikam żadnych tematów. Co uważam za stosowne, przedstawiam na blogu.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@ hobo
7 Grudnia, 2014 - 14:28
Dołączę do ryzykantów z pytaniem : czy w jakimś, innym niż Szczecin mieście, była na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych dzielnica żydowska ?? To zupełnie poważne pytanie. Chciałem wymienić informacje.
Szczecińskie Niebuszewo w tamtych czasach zwane było "Lejbuszewem". Znaczna część radzieckich uciekinierów, skrajnego żydowskiego marginesu (częściowo ateistycznego), trudniła się zwykłym rozbojem. Lejbuszewo nie było formalnym gettem, ale pozwala zrozumieć jak taki twór powstaje. Trudno dziś wyjaśnić dzieciom dlaczego tam się nie zapuszczaliśmy, no chyba że grupą, odzyskać zrabowaną czapkę, kurtkę, zegarek (czasem).
Kiedy poszedłem do szkoły średniej, Tadziu Lewicki (Levi ;-)) był zdziwiony że my jesteśmy jacyś inni, nie mieliśmy religii w naszej Tysiąclatce. Tadziu nie nosił pejsów i przychodził do szkoły w sobotę, ale w niedzielę nie miał co ze sobą zrobić.
Dziwią mnie obsesjonaci, którzy na oczy zwykłego Żyda nie widzieli, całą wiedzę z teatru, filmu posiedli.
nic mi nie wiadomo,
7 Grudnia, 2014 - 16:47
aby takie dzielnice były gdziekolwiek, no może u nas jakieś pojedyncze ulice jak np; Al. Przyjaciół
hobo
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika tańczący z widłami nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Galoty7 Grudnia, 2014 - 10:28
Okazuje się, że Hiszpania, Anglia i Francja dobrze wiedziały co robią przepędzając Żydów. Dlatego też dziś nie mają problemu z żydofilią i żdydofobią. Po prostu żydostwo u nich praktycznie nie istnieje.
W Polsce natomiast poddawani jesteśmy daleko zakrojonemu i podstępnie wprowadzanemu żydowskiemu projektowi Polin, pod którego pierwsze podwaliny położył niesławny Pierwszy Budowniczy Polin L.K.
I właśnie w związku z tym podłym projektem, terminy takie jak żydofilia, żydofobia oraz żydomania, będą i muszą być ciągle żywe.
Dlatego nie uśnierzajmy i nie rozdmuchujmy zarazem (tym bardziej, że nie wiadomo co jest Twoim zamiarem) Jazgdyni tego problemu..............bez względu na pochodzenie i na to co kto ma w galotach.
Pzdr
TzW
NIEPOPRAWNY INACZEJ
@TzW
7 Grudnia, 2014 - 10:34
Dlatego też dziś nie mają problemu z żydofilią i żdydofobią. Po prostu żydostwo u nich praktycznie nie istnieje.
Tak uważasz? To popatrz:
W 2005 roku liczba Żydów w poszczególnych krajach wynosiła (wielkości przybliżone):Stany Zjednoczone: > 6 155 tys. (ponad połowa nie należy do żadnej wspólnoty religijnej)
Rosja: 800 tys.
Francja: 606 561
Ukraina: 500 tys.
Kanada: 394 tys.
Argentyna: 182 300
Wielka Brytania: > 300 tys.
Niemcy: > 220 tys.
Brazylia: 130 tys.
Australia: 120 tys.
Republika Południowej Afryki: 106 tys.
Belgia: 52 tys.
Meksyk: 50 tys.
Włochy: 45 tys.
Iran: 40 tys.
Holandia: 40 tys.
Turcja: 30 tys.
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBydzi
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Ine znaczenie, inny ciężar gatunkowy.
7 Grudnia, 2014 - 10:52
Ilość o niczym nie świadczy, znaczenie ma jedynie zaangażownie i nadreprezentatywność. A to własnie w Polsce dochodzi do nadreprezentatywności i nadzaangażowania, żydostwa.
W Kanadzie, Australii czy Iranie, Żydzi nie próbują budować podwali pod twór Polin.
Dlatego terminy żydofil i żydofob w wymienionych przez Ciebie krajach ni jak mają się do znaczenia tych samych terminów w Polsce i innych towarzyszy im ciężar gatunkowy.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Dane te można włożyć między bajki, bo
7 Grudnia, 2014 - 14:44
sami Żydzi podają, że na miejscu 12, a szacunkowo na 10 są Węgry licząc odpowiednio 55 tys lub 100 tys.
Z pewnych względów wyliczenia te zgadzają się dla krajów, gdzie Żydzi jawnie dzerżą władzę i nie maja zamiaru ukrywać swojej nacji. Podobnie jak na Węgrzech jest w Rosji i te liczby wynoszą odpowiednio 275 tys. i 650 tys. Duża diaspora żyje na Ukrainie, a mianowicie 112 tys.
@tadman
7 Grudnia, 2014 - 17:03
DellaPergola, Sergio (November 2, 2012). Dashefsky, Arnold; Sheskin, Ira, eds. "World Jewish Population, 2012" (PDF). Current Jewish Population Reports. Storrs, Connecticut: North American Jewish Data Bank. Retrieved September 21, 2013.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@TzW
7 Grudnia, 2014 - 11:20
W Wielkiej Brytanii Żydzi mają się świetnie. Już na przełomie XVII-XVIII wieku otrzymali pełne prawa obywtelskie na terenie Imperium, dzięki czemu mieli gigantyczny udział ( poprzez finansowanie) w budowie kolonialnej potęgi Albionu. Dziś londyńskie City stoi Żydami tak samo jak 150 lat temu. Każda wojna toczona przez Wielką Brytanię opierała się przez te wszystkie lata na żydowskim kredycie. Niemcy też pożyczały, choćby w Pierwszej Wojnie Światowej. Gdy nacisk potężnego lobby wewnątrzżydowskiego odciął Niemcy od kredytów wojennych, Niemcy padły. Bardzo ładnie opisał to Johnson w "Historii Żydów".
Chory polski idealizm, kontra żydowska mądrość i cwaniactwo
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika tańczący z widłami został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
7 Grudnia, 2014 - 12:13
Oczywiście, że mają się dobrze i to nie tylko w UK ale niemal na całym świecie. Mają się dobrze, ponieważ potrafią troszczyć się o swoje interesy, są cwani i przebiegli, potrafią dostosować się do warunków i preferować ekspansję.
Dlatego nie ma z nimi najmniejszych szans jakaś blogerka idealistka (szamanka, czy baba z NP), która jedzie 8 godz. do Warszawy by pomachać flagą lub czerwona różą Kaczorowi. To głupie i chore.
Ci ludzie nie potrafią z siebie wykrzesać cwaniactwa i sprytu, żeby pokonać przeciwnika. Wierzą w swojej zaściankowej ciemnocie, że można kogoś pokonać swoimi ideałami i dobrocią.
Dlaczego zamiast jechać do Warszawy, nie zrobi taki jeden idealista z drugim wiecu u siebie w Katowicach ? Czy to takie trudne ?
ŻEBY POKONAĆ "ŻYDA" , TRZEBA BYĆ CWAŃSZYM, PRZEBIEGLEJSZYM, SPRYTNIEJSZYM I BEZWZGLĘDNIEJSZYM OD ŻYDA.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Jazgdyni
7 Grudnia, 2014 - 10:24
Janusz mało złego zrobiły żydowskie partie, UW UD i teraz PO, niszcząc totalnie Polskę, finansowo i gospodarczo, to nie Islamowcy rozsprzedali Polskę, wmawiając Polakom że to prywatyzacja. To nie Islamowcy wycinają korzenie tradycje i obyczaje Polskie, by zbudować na zgliszczach polski judopolonie. To nie Islam dzisiaj w Polsce pluje katolikom w twarz i znieważa Pana Boga, i profanuje co dla nas katolików święte. Islam to otwarty wróg, a Izrael niby przyjaciel który POwoli POdrzyna Polsce gardło by się wykrwawiła, niczym rytualny ubój.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
@Jjj
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika jazgdyni został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
7 Grudnia, 2014 - 10:38
Witaj
Wybacz, mam inne zdanie.
Siłą dewastującą Polskę po transformacji wg. moich wyliczeń to - 40% Rosja, 40% Niemcy i dopiero 20% międzynarodowa finansjera, w tym żydostwo.
Pozdrawiam
Ps. Islam to największe potencjalne zagrożenie dla całej naszej cywilizacji kultury.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Jazgdyni
7 Grudnia, 2014 - 11:40
Janusz dobrze piszesz, Niemcy Rosja i żydzi, to są wrogowie na dziś, Islam już nie długo będzie gotowy, by nieść swoją wiarę do Europy, Ja wolę oficjalnego wroga, niż jak Niemcy czy żydzi udających pseudo przyjaciół a potem wbijając nuż w plecy.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
a Żydki z GP i Frondy...?
7 Grudnia, 2014 - 12:53
...spuszczamy kotarę milczenia na koszernych z Gapola ? To oni teraz prowadzą rząd prawicowych dusz na manowce...
brakuje mi na tym zdjęciu Puławian takich jak Targalski(były członek PZPR), Wildstein dżunior & consortes...:))
...a we Frondzie co, Terlikowski ...najgorsze są te zakamuflowane szabesgoje udające katolików i wysłużające się koszernym ...hawghk !!!
..
http://trybeus.blogspot.com/
Oto charakterystyczny żydoman.
7 Grudnia, 2014 - 17:12
Trybeus wie więcej o żydach niż klasyczny pejsaty i czosnkowy mosiek.
Dlaczego? Czy Trybeus może jest sam żydem? Stanowczo nie!
Ale on wie o żydach wszystko i odkrywa ich wszędzie. Wie nawet które owieczki na halach to żydki, a które gojowe.
Jak wstaje rano, to puka do toalety, bo spodziewa się, że tam właśnie żyd może siedzieć.
Ale Żydzi to pestka... Trybeus nienawidzi pół świata, na północ, południe, wschód i zachód od Rabki.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
przyglądam się :))
7 Grudnia, 2014 - 19:25
...jak zmagasz się z żydowską tematyką i próbujesz problem żydowski w Polsce zamieść pod dywan...Cyb ma rację te kabelki ci się popieprzą i zostanie popiół :))))
ten Moczar cię zdemaskował :))) Uważam w dalszym ciągu, ze pominięcie Puławian z GP to wredna dyskryminacja he he :)))...pozdr
http://trybeus.blogspot.com/
@trybeus
8 Grudnia, 2014 - 01:57
Ta nacja zawsze szkodziła Polakom i nas nienawidziła bardziej niż innych. To, że pozmieniali nazwiska na polskie też nie świadczy o tym, że się zasymilowali, wręcz przeciwnie, to ułatwia im szkodzenie. Niektórzy zmieniali nazwiska dwa razy. W czasie zaborów i powstań donosili do naszych wrogów, przez co wielu przywódców i ich rodzin zostało aresztowanych a następnie zamordowanych. Nawet ci, którym Polacy uratowali życie, narażając swoje i swoich bliskich są dzisiaj zaangażowani w oczernianie Polski. Ten uczciwy, (poniżej) sam potwierdza ich "uczciwość i wdzięczność".
http://niepoprawni.pl/blog/208/brazylijski-zyd-broni-polakow
Pozdrawiam
Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain
Żydzi tu i tam
7 Grudnia, 2014 - 15:41
Ultraortodoksyjni Żydzi nie
7 Grudnia, 2014 - 18:57
Ultraortodoksyjni Żydzi nie przestają opluwać duchownych chrześcijańskich na ulicach Jerozolimy.
wielowiekowa praktyka publicznego opluwania i przeklinania wyznawców Jezusa, przez niektórych wyznawców judaizmu uznawana za akt pobożności, jest w rejonie Starego Miasta codziennością. Kiedy skarżą się policji, ta zazwyczaj nie znajduje prześladowców.
http://info.wiara.pl/doc/1002856.Poboznie-pluja-na-chrzescijan-w-Jerozolimie
Po niedawnym incydencie splunięcia na krzyż noszony przez duchownego podczas procesji niedaleko Bazyliki Pańskiego Grobu, wywiązała się szarpanina pomiędzy uczniem żydowskiej szkoły religijnej a ormiańskim biskupem Nourhan Manougian. Podczas przepychanki, złamany został XVII-wieczny biskupi medalion.
http://www.bibula.com/?p=1367
Kazek
@Kazek
7 Grudnia, 2014 - 20:04
Sam byłem świadkiem takich zachowań i to nie w Izraelu, tylko bliżej, w Antwerpii, na słynnej Pelikaanstraat, czyli diamentowym centrum świata. Ortodoksi dyszą nienawiścią, są aroganccy i bezczelni, mimo, że znajdują się w Belgii, kraju protestancko - katolickim.
Ale to są skrajni fanatycy, którzy wyglądają, jakby byli krańcowo nawaleni prochami.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Jeżeli o pogardzie mowa to
7 Grudnia, 2014 - 19:03
Jeżeli o pogardzie mowa to Polacy mają największe prawo, żeby gardzić żydowskimi parchami. Żydzi wielokrotnie udowodnili ile warta jest ich "wdzięczność". Zgodzę się z tym, że to filosemici potęgują nienawiść do haniebnej rasy, która nie potrafi pokojowo współżyć z innymi narodami.
O żydowskiej agenturze w polskiej sieci:
http://www.polskapartianarodowa.org/index.php?option=com_content&task=view&id=657&Itemid=69
Zażydzenie Polski jest faktem:
https://www.youtube.com/watch?v=4pnc1_vOQ7I