Moje ukraińskie intuicje

Kilkanaście dni temu  w internecie był ciekawy artykuł o "sieci domów pogrzebowych na Ukrainie".

Kto jest właścicielem.....???????

Kto czerpie zyski ze śmierci i  pochówku Ukraińców?

"Myślę, że nie trudno je wskazać - to Rosja i Putin"...zbyt upraszczasz szanowna Elig, ...

nie wspomnisz, że na ukraińskie czarnoziemy ostrzy pazury Monsanto ??..że Ukraina dostała "jedyną słuszną" ofertę o MFW z "pożyczką", którą odrzucił Janukowycz, a którą Ukraińcy by spłacali do końca swiata i jeden dzień dłużej ??...Twój obiektywizm nie gniewaj się jest typowy, gapolowski, to znaczy wybiórczy, trzeba spojrzeć na problem szerzej 

...aha jeszcze jedno, aby się wypowiadać na temat Majdanu to wpierw trzeba dociec kto tak naprawdę go sponsorował...pozdrawiam 

to spoglądanie na świat jednym tylko okiem.

Ukraina to wielowymiarowy wątek konfliktu, podsycanego z różnych stron przez zupełnie odmienne siły, wrogie pokojowi i

stabilizacji.

Doskonale podsumował to "Trybeus".

Wszystkim rusofilom, putinolubcom, zadaniowym блоггером-чекистом z okazji waszego wczorajszego święta "oктябрьской революции" dedykuję wiązankę ludowych pieśni o waszym idolu.

Argument o niezwyklej sile i niezwykle przekonujący.:)

2. Bardzo możliwe, ze Putin namawiał Janukowicza do uzycia siły. Nota bene o strzelaniu w artykule poza tytułem, że to konkretnie ludzie podlegli Janukowiczowi strzelali, nic nie ma. Nie wykluczam, ze Janukowicz wysłał jakichś strzelców. Tylko nie zmienia to faktu, że nowe władze nie ogłosiły raczej jakichs tryumfalnych wyników sledztwa - które raczej nietrudno byłoby przeprowadzić. W związku z tym bardziej przekonująco brzmi rozmowa estońskiego ministra sz z minister unijną Ashton.

"- Tam coraz bardziej sądzi się, że to nie Janukowycz stał za snajperami, ale ktoś z nowej koalicji - oświadczył minister. W rozmowie powołał się na relacje działaczki obywatelskiej przedstawionej jako Olha. Według mediów może chodzić o Olhę Bohomolec, lekarkę z ochotniczych służb medycznych Euromajdanu. Z ust ministra pada także sformułowanie, że "niepokojące jest, iż nowa koalicja nie chce zbadać, co dokładnie się stało"."

3. Artykuł formułuje zdanie o wysyłaniu przez Moskwę wojsk na Ukrainę, jakby to był pewnik, jak to że Amerykanie weszli do Iraku. I z pewnością Moskwa coś tam wysłała, ale chyba nieoficjalnie, nigdy się nie przyznali, więc artykuł powinien ujmować to nieco inaczej (mikroagresja ukryta to jednak coś innego niż otwarta pełna agresja). A to z tego powodu, że "pewność" mediów że Rosja wysłała wojsko pojawia się od wiosny. I co kilka dni jest nowy, tym razem żelazny dowód, że są tam wojska ruskie, jako wojska ruskie. Tylko po co podają kolejny żelazny dowód, skoro kilka dni wcześniej.... też był żelazny dowód. Wygląda na to, że specjalisci od "pewności" że Ruscy weszli, nie mają .... pewności co do żelaznych dowodów.

Wszystko co mówi Soros radzę przesiać przez bardzo gęste sito. Poza tym. Czy osamotniony Putin byłby w stanie zrobić cokolwiek? Ktoś go bardzo wydatnie wspomaga. Czy tlko jeden podmiot państwowy? A może jest ich więcej.

może na razie odłóżmy  spory ukraińskie  i skupmy się na naszym święcie?