Straszny Dwór w Chobielinie…
Jak donosi „Super Express”, szef MSZ będzie miał swoją wieś. Specjalnie dla niego zostanie utworzona nowa miejscowość - Chobielin Dwór, w której będą mieszkać tylko cztery osoby - Radosław Sikorski, jego żona oraz ich dzieci.
Jak pisze gazeta, już w ubiegłym roku Sikorski doszedł do wniosku, że zagraniczni goście zbyt często błądzą próbując dotrzeć do jego domu. To dziwne, bo ogromny dwór położony nad malowniczym jeziorem raczej trudno przegapić – pisze SE. W każdym bądź razie 13 hektarów ziemi, na której stoi jego posiadłość, będzie oznaczona na mapie jako odrębna miejscowość. Sikorski wymyślił nawet nazwę - Dwór Chobielin.
Minister nie miał problemów z wdrożeniem swojego pomysłu w życie. Najpierw przekonał do niego lokalne władze oraz wojewodę kujawsko-pomorskiego, a potem poprosił o akceptację Ministerstwo Administracji. Resort miał zastrzeżenie tylko co do nazwy. Ze względu na to, że w polskim nazewnictwie miejscowości nie ma nazw rozpoczynających się od członu Dwór - Komisja zaproponowała nazwę Chobielin Dwór — napisało Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji w piśmie do redakcji „SE”.
„Super Express” - w związku z załatwieniem sobie przez Sikorskiego własnej miejscowości stwierdza: „Radosław Sikorski - ten to ma rozmach” ! Ale parafrazując gajowego – jaki minister taki rozmach. Bo czym jest taki Chobielin Dwór w porównaniu do Leningradu, czy Stalinogrodu ! Albo nawet Kazimierza ! Sikorskiemu nie udało się przecież wyodrębnić ze wsi Chobielin miejscowości, która każdemu by się tak samo dobrze kojarzyła, jak Leningrad, czy Stalinogród. Albo nawet i Kazimierz. Co innego, gdyby powstał Sikorskogród lub Sikorskodwór ! Lub chociażby wieś o nazwie Radosław….
Wtedy do dworu Radosława Sikorskiego trafiła by bez przeszkód każda zagraniczna delegacja z tradycyjnym wieńcem. Bez zbędnego kluczenia po okolicy. A tak, dyplomatyczne limuzyny nadal będą się błąkać między opłotkami Chobelina, a zagraniczni goście usiłować na migi dogadać się z miejscowym chłopstwem w sprawie dojazdu do dworu Sikorskiego. A wiadomo - chłopstwo nasze albo udaje głupka, albo też z przekory – wskazuje zagranicznym gościom drogę na pobliskie mokradła. A tam luksusowe limuzyny nadal będą grzęznąć w błocie, zaś kierowcy w liberii z podciągniętymi nogawkami i z ubabranymi trzewikami - nadal będą szukać pomocy po okolicznych gospodarstwach…
Zanim wreszcie przyjdzie umówiony chłop z parą koni, by wyciągać konsularne limuzyny z mokradeł – nadejdzie już wieczór a z nim złowroga mgła. Zziębnięci i wystraszeni goście zagraniczni co sił w koniach mechanicznych opuszczą zatem nieprzyjazną okolicę, bo jak mówią w Chobielinie – w dworze Radosława straszy... Jedni mówią, że w dworze straszą kościotrupy zdekomunizowanych komunistów, inni zaś – żegnając się – są święcie przekonani, że w dworze straszy duch cadyka – dawnego właściciela dworu w Chobielinie. Ile jest w tym prawdy, wie tylko sam Radosław, jego małżonka oraz dzieci – czyli cała czwórka, zamieszkująca ogromny dwór, którego choć trudno przegapić – to wieczorami ginie w gęstej mgle znad mokradeł…
- Mgła smoleńska nadciąga – mówi z dziwnym lękiem miejscowy sołtys, wyglądając przez zasłonięte okno, a sołtysina robiąc znak krzyża dodaje:
- Wieczorami, gdy ta mgła nadejdzie, do wsi dochodzą ze dworu straszne jęki... Wtedy zaczynają grać organy, jakby chciały te jęki zagłuszyć…- kończy sołtysina, bo głos jej się nagle załamuje, przechodząc w łkanie… Sołtys zaś, rozglądając się dookoła, jakby się czegoś obawiając - szeptem dodaje:
- Był tu panie taki jeden, co zakradł się wieczorem do dworu i widział, co się tam dzieje…
- Co się dzieje ? – dopytuje się reporter.
– Tam, panie wieczorami Sikorski dorzyna pisowców, których dowożą mu w czarnych samochodach z zaciemnionymi szybami…
- A te organy, to skąd ? – pyta niezmordowany reporter.
– To nie słyszał pan, że Sikorski zamontował sobie we dworze organy z kościoła, którego proboszcz się powiesił ??? Jak Sikorski dorzyna pisowców, to wtedy na organach zaczyna grać jego żona, aż uszy świdrują ! Nikt wtedy z chałupy nie wychodzi, jak ten co to wszystko widział i nam opowiedział….
- A co się z nim stało ? - dopytuje się reporter...Sołtys jeszcze raz rozgląda się z trwogą dookoła i zakrywa twarz rękami, szepcząc pod nosem: - To straszne, to straszne...…
Gdy reporter wreszcie opuszcza Chobielin, od strony niewidocznego we mgle Dworu nadciągają narastające dźwięki organów:
https://www.youtube.com/watch?v=N9kqZnqca6w
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4692 odsłony
Komentarze
po ciemku
24 Sierpnia, 2014 - 11:59
po ciemku
do strasznego dworu
w radkowym Chobielinie
nawet po ciemku
trafią żarłoczne świnie
jan patmo
@ Poeta
24 Sierpnia, 2014 - 14:46
Sam sobie : sołtysem, sędzią, katem i grabarzem.
Poeto ! Coś w stylu rodziny Adamsów prosiemy 1
Po prostu
24 Sierpnia, 2014 - 15:16
Sikorski ma gest! Dla siebie.
Pozdrawiam
Szpilka
przed panem
24 Sierpnia, 2014 - 17:31
przed panem
przed panem na Chobielinie
panem jednowioskowej WSI
każdy dyplomata czy chłop
na kolanach ze strachu drży
jan patmo
Jest miejscowość Sikorzyn obok Gostynia
24 Sierpnia, 2014 - 20:39
Zmieniłby na Sikorski i byłoby po krzyku.
S5 mu dociągną to Jewropejczycy trafią wygodnie.
tradycja
24 Sierpnia, 2014 - 21:53
jak się ma żonę z domu Zinowiew to wszystko można
piciubata
A jego teściu to nie Stefek Arski ?
24 Sierpnia, 2014 - 22:29
zasłużony na froncie opluwania II RP ?
Kibuc Chobielin to dopiero własciwa nazwa
25 Sierpnia, 2014 - 13:19
takie 2 w 1
no i mur wysoki na 17 metrów + wypastowanie samoopalaczem okolicznych chłopów
Zrobił wiochę z wiochy...
24 Sierpnia, 2014 - 22:45
Ciekawe, czy borowiki będą spali w czworakach?
M-)
Już dawno po.....ło mu się we
25 Sierpnia, 2014 - 06:55
Już dawno po.....ło mu się we łbie, chory człowiek cierpiący na manię większości ;)
To ya.
@@@
25 Sierpnia, 2014 - 08:44
Wyjaśniam : "mania WIĘKSZOŚCI" to mania większości nowobogackich nowopolityków i arystokratów w pierwszym pokoleniu ;-)))
Powiedzcie
25 Sierpnia, 2014 - 09:44
kiedy zmieni nazwę na Radosławice albo Sikorzyno?
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Folwark Zwierzęcy
25 Sierpnia, 2014 - 12:06
proponuję za Orwellem
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Przyznac mu nagrode DARWIN AWARDS
25 Sierpnia, 2014 - 19:25
http://translate.googleusercontent.com/translate_c?depth=1&hl=pl&prev=/search%3Fq%3Dhttp://en.wikipedia.org/wiki/Darwin_Awards%26biw%3D1024%26bih%3D666&rurl=translate.google.pl&sl=en&u=http://www.darwinawards.com/&usg=ALkJrhgrWyI8OqQwqEXfCsfLoYVVDtf1IQ