W Zielonej Górze Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu?

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Okazuje się, że system kastowy obejmuje nie tylko środowisko sędziowskie. Kastą nadzwyczajnych ludzi są artyści scen warszawskich, którzy suchą nogą przeszli od komuny do post-komuny, pociągając za sobą nowy narybek artystów III RP. Dziś, ta kasta nadzwyczajnych artystów postanowiła zbojkotować Festiwal w Opolu, a jak zwykle z cenną radą wyszła posłanka Nowoczesnej, niejaka Schuring.  Schuring zaproponowała, by Festiwal w Opolu przenieść do innego miasta…

Żyją jeszcze ludzie, którzy pamiętają czasy, gdy artyści scen warszawskich oraz wybitni piosenkarze popierali postęp budowany przez PZPR. Nie przypominam sobie jednak, by ktokolwiek z owych artystów bojkotował nie tylko Festiwal w Opolu, ale i Festiwale w Kołobrzegu (Pieśni żołnierskiej) czy też w Zielonej Górze (Pieśni radzieckiej).

Bojkot Festiwalu w Opolu potwierdza, że czasy komuny to był pryszczyk w porównaniu z reżimem PIS-u. Dlatego zrozumiałe jest, że słynny zespół Kombi – tak zasłużony w walce z komuną – nie przyjedzie na Festiwal opolski. To jest dramat, gdyż od dnia ogłoszenia stanu wojennego nikt nie wyobrażał sobie by zespół Kombi cokolwiek zbojkotował. W 1986 z okazji 10-lecia działalności zespołu pod nazwą Kombi odbyła się seria kilkudziesięciu koncertów w Polsce, a także za granicą. Rezultatem trasy była koncertowa płyta ,,10 years - The best of Live'', na której znalazł się zapis występu w Sopocie...

Dziś zaś doszło do tego, że represjonowany przez reżim Kaczyńskiego zespół „Kombi” zmuszony został do bojkotu Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu! Ale zespół Kombi nie jest jedyny. W Opolu nie pojawi się także Katarzyna Szczot – znana jaka Kayah…

To Kayah zadebiutowała W 1988 roku na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu – a więc gdy jeszcze władzę sprawowała postępowa partia robotnicza, która nie represjonowała artystów scen polskich. Solidaryzując się z represjonowaną przez reżim prezesa Jacka Kurskiego artystką Szczot, znaną jako Kayah – festiwal polskiej piosenki zbojkotują także Katarzyna Nosowska i Andrzej Piaseczny oraz żywa legenda polskiej piosenki - Artur Orzech !

Artur Orzech wielokrotnie prowadził Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu więc jego bojkot oznacza, że nie będzie nikogo, kto potrafi poprowadzić festiwal piosenki! Sytuacja jest więc dramatyczna, gdyż piosenka polska nie istnieje bez Kombi, Katarzyny Szczot, znanej jako Kayah i bez Artura Orzecha. Zapewne reżim Kaczyńskiego będzie się starał, aby „królowie życia” pokazali się na Festiwalu w Opolu. Oczywiście - dowożąc siłą wspomnianych artystów…

A może jednak już nie w Opolu, ale w miejscu, gdzie przez lata odbywały się festiwale postępowych, radzieckich pieśni – odbędzie się tegoroczny Krajowy Festiwal Postępowych Artystów?  Może zgodnie z sugestią posłanki Scheuring, by Festiwal w Opolu przenieść w bardziej odpowiednie miejsce – właśnie w Zielonej Górze odbędzie się tegoroczny Festiwal w Opolu ? Może dzięki temu  - oprócz wspomnianej wyżej kasty postępowych artystów zobaczymy także wokalistkę Muchę, w jej żywiołowym przeboju grudniowym pt. „Puczo, puczo” ? Może w Zielonej Górze na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu pojawi się animator kóltury przez duże "K", czyli  Bronisław Komorowski wraz płk Mazgułą?  Pułkownik był przecież w stanie wojennym realizatorem prowadzonego przez ówczesne władze Kulturkampfu !

Bo właśnie wtedy – w 1983 roku powstał znany przebój zespołu „Kombi” pt. „Słodkiego, miłego życia”, za który zespół zdobył nagrodę publiczności na XXI Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. To był słynny orwellowski 1984. Rok w którym niżej podpisany otrzymał Nagrodę Kulturalną podziemnej „Solidarności” za swoje utwory muzyczno –wokalne. One jednak nigdy władzy do gustu nie przypadły...

Może więc warto przypomnieć, że polska, patriotyczna piosenka nigdy nie została dopuszczona na Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu. Ona bowiem nie opisywała „słodkiego, miłego życia” za czasów komuny, więc nadal funkcjonuje w podziemiu. Bez spektakularnych protestów jej wykonawców…

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (27 głosów)

Komentarze

Uważam, że pierwszą nagrodę Opolskiego Festiwalu Piosenki w Zielonej Górze, "Bursztynowego Ambergolda", powinna dostać piosenka śpiewana na Marszu Wolności PO na melodię "Katiuszy". W sam raz pasuje...

Vote up!
26
Vote down!
0

M-)

#1540176

ale piosenki europejskiej a nie przecież kaczystowskiej :)

 

Vote up!
2
Vote down!
0

„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin

#1540274

Gdzieś wyczytałem, że prawdopodobnie może chodzić o kasę, żeby Festiwal nie odbył się, i żeby TVP już go nie prowadziła za rok. Wypowiada się na ten temat p. Zapendowska, która pracuje zdaje się dla TVN. 

http://www.nto.pl/festiwal-opole/opole-2017/a/elzbieta-zapendowska-watpie-by-festiwal-w-opolu-mozna-bylo-uratowac,12097350/

Vote up!
15
Vote down!
0
#1540178

W sprawie bojkotu Opola.
Polskie Radio i TVP powinno w odwecie przestać grać tych "artystów" którzy gardzą TVP.

Vote up!
20
Vote down!
0

Prezydent Zbigniew Ziobro 2025
Howgh

#1540187

No i miałem rację...

Vote up!
3
Vote down!
0
#1540253

Większość Polaków ciężko pracuje na swoje pensje i z bólem oddaje skarbówce 19-procentowy podatek (albo 32-procentowy od „nadwyżki”, jeśli zarabia powyżej 85 tys. zł rocznie) od uczciwie zarobionych pieniędzy. Ci jednak, którym żyje się znacznie lepiej - artyści, piosenkarze i dziennikarskie gwiazdy - płacą podatek tylko od połowy swoich wysokich dochodów. Reszta zaś to tak zwane „koszty uzyskania”, czyli np. zakup fujarki albo... długopisu do pracy. I gdzie tu sprawiedliwość?!

Na marginesie - jedzą, piją, lulki palą, partnerów zmieniają :-)) między palcami przepuszczają fortuny, a na starość biadolą, że przytrafiła im się niegodziwość wielka ze strony Rzeczpospolitej bo emerytury naliczono (z odprowadzonych składek) raptem np. 1 400 zł !

PS

Czy to nie kpina? Pani M. R. twierdzi, że emeryturę wyliczono jej "po  przedstawieniu w urzędzie zaświadczenia z różnych estrad oraz telewizji, które potwierdzają artystyczną działalność sic! Z tego nie wynika, że płaciła jakiekolwiek składki do ZUS!" Bidula "musiała" przedstawić - a szlag by to trafił!

Wydała w swoim życiu fortunę na same luksusowe samochody, których jej nie zazdroszczę. Fortunę ciężko zapracowała na scenie, lekko wydała... Niech M.R. i inni celebryci nie piskają na temat wysokości emerytur bo wychodzi, że dostają za friko to na co nie zasłużyli!

http://www.motocaina.pl/artykul/-mialam-samochod-ktorego-silnik-gadal-do-mnie-jak-traktor-wywiad-z-maryla-rodowicz-8575.html

http://www.fakt.pl/kobieta/plotki/zarobki-gwiazd-tak-zarabiaja-gwiazdy-na-tantiemach/22708rl

http://www.se.pl/rozrywka/gwiazdy/maryla-rodowicz-zdradza-ile-wynosi-jej-emerytura_738577.html

Vote up!
23
Vote down!
0

casium

#1540182

Podobno bojkot Opola zaszedl tak daleko, że mieszkańcy masowo porzucają domy, by opuścić to przeklęte miasto.

Vote up!
18
Vote down!
0

Prezydent Zbigniew Ziobro 2025
Howgh

#1540186

Artyści też pracują, ale nie wszystkim udaje się dobrze zarobić. Koszta uzyskania - owszem, ale estrada jest jak prowadzenie działalności gospodarczej. Marką jest sam artysta. A to, że "jedzą, piją, lulki palą, partnerów zmieniają" itd - to stereotyp; poza tym styl życia to kwestia dojrzałej osobowości, nie zawodu. Jestem człowiekiem z branży:)

Vote up!
7
Vote down!
0
#1540212

Właśnie "słodkiego, miłego życia" za łatwa publiczną kasę zaczyna brakować próżniakom z elyty III RP i dlatego wrzeszczą i "bojkotują"....

Vote up!
15
Vote down!
0

Yagon 12

#1540191

Wg. najnowszego sondażu aż 42% mieszkańców Opola chce się przenieść do Sopotu, 38% do Kołobrzegu a tylko 20% do Zielonej Góry.

Vote up!
16
Vote down!
0
#1540192

kombi

 

czy komunistyczny

zombi

jeździ samochodem

kombi?

Vote up!
13
Vote down!
0

jan patmo

#1540193

złote myśli

 

jak Stalina

złote myśli

tak artysta

taki myśli!

Vote up!
10
Vote down!
0

jan patmo

#1540197

Dowiadujemy się, że zespół "The Rolling Stones" nie przybędzie do Opola!  Wg. mediów g...nurtu, The Rolling Stones bojkotuje Festiwal w Opolu na znak solidarności z zespołem "Kombi".

Vote up!
18
Vote down!
-1
#1540198

czas pakować walizki,bo za chwilę pozostałe syny i wnuki resortowe zbieszą się i co ?

"głucho wszędzie,ciemno wszędzie" co to będzie ?""

Vote up!
13
Vote down!
0

gość z drogi

#1540201

Chór Starych Ubeków przy Komitecie Centralnym Platformy Obywatelskiej pod dyrekcja Milczanowskiego zapowiada swój koncert na festiwalu opolskim w Zielonej Górze. Repertuar patriotyczny:

https://www.youtube.com/watch?v=d7BiCRBDDkM

Vote up!
13
Vote down!
0
#1540219

jak przeżyć za dwa tyś na miesiąc

Vote up!
9
Vote down!
0

zza winkla

#1540226

rączki" pod stołem i zrobił z tego tragedię niemal narodową. Dla mnie to jest  "mama Madzi",  w sam raz do przykrycia fiaska spędu świętych krów i sztuczny wrzask by go słyszeli w Brukseli, żeby lemingi jeszcze bardziej zgłupiały i to kupiły jako "aferę PiSu". Szkoda czasu na Opole.

Podpisuję się pod słowami Rolanda. 

Pozdrawiam.

Vote up!
6
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1540248

Kapitanie, celny tekst o koniunkturalnym festiwalu, choć pozwolę sobie przypomnieć, że gwoli sprawiedliwości miał on "przebłyski" przyzwoitości.

W 1981 roku genialny i mocny "Kabareton" zaplanowany na późne, nocne godziny zgromadził ku wściekłości ubecji komplet widzów. To dopiero wtedy szersza publiczność mogła usłyszeć "Żeby Polska była Polską" Jana Pietrzaka, a także doskonałego "Prowokatora" (kompozycja Pospieszalskiego?), śpiewanego z pasją przez Andrzeja Janeczkę "Wodza" Trzeciego Oddechu Kaczuchy, "Twój pierwszy elementarz" Wałów Jagiellońskich, piękną, nostalgiczną "Litanię" Leszka Wójtowicza i wiele, wiele innych.

Nie wiem, czy ktoś pamięta, ale gdy na koniec swojego programu, na scenie zgromadzili się artyści Kabaretu Pod Egidą i zaczęli śpiewać "Żeby Polska była Polską", jeszcze wtedy nie wszystkim znane, po kilku słowach amfiteatr najpierw nieśmiało, ale później masowo poderwał się na równe nogi i słuchał pieśni jak hymnu państwowego.

A pamiętacie jak w 1986 roku pan Jan Pietrzak na bis zaśpiewał nieuzgodnioną z cenzurą, tylko przy akompaniamencie gitary "A pan mi mówi panie kontrolerze"?

Bywało... Nie zmienia to faktu, że w ogólnej swej masie tandety, festiwal jest denny i osobiście w ogóle nie żałowałbym, gdyby zniknął z mapy muzycznej Polski. Zresztą Sopotu (festiwalu) też już chyba nie ma i nie słychać gremialnych płaczów z tego powodu?

Zakończę aktualnym nadal fragmentem pięknego wiersza Leszka Wójtowicza

Ile razy swoją twarz ukryjesz
Za zasłoną flag i transparentów
Ile lat będziesz mi przypominać
Rozpędzony burzą wrak okrętu
Tą litanią się do ciebie modlę
Bardzo bliska jesteś i daleka
Ale jest coś takiego w tobie
Że pomimo wszystko wierzę czekam

pozdr...

benjamin

Vote up!
5
Vote down!
0
#1540258

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika Równa Babka został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

i do widzenia...

 

Vote up!
1
Vote down!
-5

Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.

 

#1540270

Vote up!
4
Vote down!
0

„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin

#1540275