Polska zagłębiem bajek i baśni, czyli… pomóżmy Disneyowi

Obrazek użytkownika Moherowy Fighter
Kraj

Polska to kraj wielkich możliwości. O tym wie nawet każde dziecko w przedszkolu. Na polu bajek i baśni również. Choć w zasadzie, można powiedzieć, wyłącznie. Amatorów takich fantasy jak „10 potęga świata”, „II Japonia”, „II Irlandia” etc. jest u nas całe dywizje. Popyt na to jest niekończący się. Można powiedzieć, że pod tym względem, to Polska jest zagłębiem bajek i baśni.

Fakt powyższy dostrzegło kierownictwo The Walt Disney Company w naszym regionie. Jak donosi dzisiejsza „Rzeczpospolita”, Disney chce produkować u nas filmy. Jakaż to fantastyczna informacja? Ileż to daje możliwości szczególnie, by wypromować nasz kraj za granicą? Może dzięki temu uda się nawet zmniejszyć deficyt budżetowy, dług publiczny i w ogóle? Cała masa różnych korzyści. Bo budowa planów filmowych, to również miejsca pracy dla społeczności lokalnych. Bo może dzięki temu da się wybudować niejedną drogę, kanalizację etc. Same plusy, i to te dodatnie. Jaka zatem wizja przyświeca światowemu potentatowi w branży rozrywkowej?

Otóż dyrektor regionalna firmy na Europę Środkową i Wschodnią, Katarzyna Westermark, snuje marzenia o zorganizowaniu w Polsce show (czyt. szoł) na miarę broadwayowskiego „Króla Lwa”. Można podpowiedzieć, że dałoby się zrobić coś pod tytułem „Donald Cudotwórca”, co wpisywałoby się w disnejowski pierwowzór Kaczora Donalda. Dalej dyrektor regionalna ciągnie marzenia, mówiąc, że Nasze najbardziej rozpoznawalne produkty – „Piraci z Karaibów” czy „Auta” – możemy wykorzystywać na lokalnych rynkach…. Ależ oczywiście, bo można zrobić produkcję „Korsarze Vincenta” lub „Maluchy po liftingu”. Obie produkcje dozwolone od lat 12.tu. Następnie dyrektor regionalna zaznacza, że na wielu rynkach produkujemy już też lokalne filmy. I tu się zaczyna czelendż (tj. wyzwanie) szczególnie dla naszego kraju. Bo, także tutaj chcemy znaleźć dobry scenariusz, żeby móc produkować lokalny film w Polsce pod marką Disneya. Jest jednak pewien warunek, mianowicie film ma pasować do naszej wizji, ale też do potrzeb lokalnych widzów. No i oczywiście, każdy taki pomysł, który mógłby odpowiadać potrzebom polskich widzów, a trafi do Disneya, będzie „przywitany z radością, poważnie potraktowany i przeanalizowany. I to ostatnie stwierdzenie jest wyjątkowo inspirujące i kreatywne. Dlatego też

Pomóżmy Disneyowi! Piszmy scenariusze i propozycje filmowe!

Koncern bez wątpienia będzie miał ułatwione zadanie, jeśli chodzi o obsadę ról i to w niejednym kręconym w Polsce filmie. Wszak dlaczego by różnych amatorów fantasy, bajek i baśni, nie uczynić odtwórcami ról głównych, drugoplanowych i statystami. Do tego lemingi nadawałyby się idealnie, wszak bajkowość to ich druga natura. A iluż to chętnych, zobaczmy.

Całe 37 proc. populacji, to dobre kilkanaście milionów odtwórców ról w baśniach, bajkach, horrorach i w ogóle. I kto by mógł twierdzić, że Polska nie jest zagłębiem bajek i baśni? No, kto?

Brak głosów

Komentarze

przywołuje film z 1959 r. (można zrobić w nowszej wersji), pt. "Donald w Krainie Matemagii". A o to jego opis:

Prawdziwy Duch Przygody oprowadza Donalda po niezwykłej krainie - Matemagii. W tym czarodziejskim miejscu drzewa mają kwadratowe korzenie, cyfry wyrastają z ziemi jak grzyby po deszczu, a ptaki w kształcie figur geometrycznych powtarzają między sobą skomplikowane matematyczne twierdzenia. Kaczor podróżuje w czasie - poznaje Pitagorasa, dowiaduje się, czym jest pentagram i na krótką chwilę zamienia się w Alicję po drugiej stronie lustra... Podczas tej wycieczki ze zdumieniem odkrywa, że matematyka może stać się najbardziej czarodziejską przygodą w życiu!

(opis tutaj)

Czyż kto inny lepiej niż Donald zamienia minusy w plusy (i odwrtonie), spadki we wzrosty (i odwrotnie), a cyferki w jego ręku ożywają? Nie ma lepszego niż on w tym specjalisty. Nie? Jak sądzicie?

Vote up!
0
Vote down!
0
#131553

te dwa barany tak nam dupę skroją, że zupełnie niepotrzebnie ich wizerunkiem straszysz ludzi. :)

pozdr
Koteusz

Vote up!
0
Vote down!
0

Koteusz
=======
Polacy domagają się prawdy o Smoleńsku!

#131643

to nie ja wrzuciłem lecz Zawiadowca na tej stacji. A że on ma na stanie takie plakaty, to już z nim gadaj.

Vote up!
0
Vote down!
0
#131682

A ja myślałem, że ten obrazek z dwoma "czarodziejami" dokładnie się wpasuje w disnejowską opowiastkę.
Jakby co to mogę ilustrację zdjąć...
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#131683

Broń Boże! Pasuje, jak ulał!

Vote up!
0
Vote down!
0
#131721

Popieram autora, pasuje. Tylko okropne, bo jak patrzę na te gęby, to... :)

I przypomniał mi sie dowcip związku z tym, jak po ćwiczeniach sierżant wydał komendę: "Maski zdejm". A potem pyta: "Szeregowy Kowalski, dlaczego nie zdjęliście maski?". Na co szeregowy: "Ależ zdjąłem obywatelu sierżancie!". Wówczas sierżant na to: "Ale wy macie gębę Kowalski!".

pozdr
Koteusz

Vote up!
0
Vote down!
0

Koteusz
=======
Polacy domagają się prawdy o Smoleńsku!

#131858