Palikotyzacja Marcinkiewicza, czyli rozwód dla pijaru rządu

Obrazek użytkownika Stary Belf
Kraj

Poseł Janusz Palikot miał tę właściwość, że pojawiał się w mediach akurat wówczas, gdy do opinii publicznej docierały fakty, które były niewygodne dla rządu Donalda Tuska lub jego partii. Wówczas zadaniem Palikota było tak odwócić uwagę publiki, by zainteresowała się ona występami posła z Lublina i zapomniała o niewygodnych z punktu widzenia rządu i PO problemach.
Trwało to około roku, gdy rząd nie miał wiele do roboty, bo gospodarka jakoś się kręciła, opozycja bulwersowała się występami Palikota, a opinia publiczna, wychowana na "M jak miłość" czy "Modzie na sukces", postrzegała ten medialny spektakl jako jeszcze jedną odmianę opery mydlanej.
No cóż, wszystko co dobre, kiedyś ma swój koniec.... No i dla rządu Tuska też czas beztroski się skończył, bo kryzys załomotał do drzwi naszego kraju. Sam premier występując na wczorajszej konferencji prasowej, wraz z ministrem finansów i ministrem - wicepremierem od gospodarki, przyznał, że prognozy co do rozwoju Polski w roku 2009 na poziomie 3,7% były przeszacowane i nazbyt optymistyczne i czeka nas Polaków co najwyżej 1,7% wzrost gospodarczy, a i to nie jest zbyt pewne.
No tak.... Konferencja szefa rządu nie napawała optymizmem. Zniknął dotychczasowy promienny uśmiech premiera. No cóż, rządzenie to nie tylko brylowanie na pierwszych stronach gazet, wyjazdy życia do Peru i Chin, czy obracanie się w świetle jupiterów i fleszy. Kryzys, jak wytrawny pokerzysta, powiedział rządowi Donalda Tuska "sprawdzam" i jak na razie okazało się, że rząd zamiast stryta, w ręku nie ma nawet jednej pary :(((
Jak w tej sytuacji pokazywać Palikota, przecież nie jest to wyciek zeznań marszałka Komorowskiego czy wykorzystywanie przez wicepremiera Schetynę strażaków do zmiany koła w jego służbowym samochodzie. Kryzys dotknie większość Polaków, mówi się o dodatkowym milionie bezrobotnych, obniżce płac realnych i wysokich podwyżkach akcyzy na paliwo oraz cen prądu, gazu i wody. To nie są przelewki, a więc i wiadomość, która miała przykryć bardzo pesymistyczną w swej wymowie konferencję prasową D. Tuska, W. Pawlaka i J. Rostowskiego musiała mieć odpowiednią rangę.
No i na podorędziu znalazł się Kazimierz Marcinkiewicz i jego rozwód. Konserwatysta, były zetchaenowiec, były pisowiec i były pupil - najlepszy premier Jarosława Kaczyńskiego rozwodzi się! Ha, to jest news! Więcej nie potrzeba! Kazio spisał się jak należy. Naopowiadał jakie to dylematy przeżywa w związku z rozwodem, dał się uwiecznić w sklepie jubilerskim, jak wybiera drugi w swoim życiu pierścionek zaręczynowy, a także pokazał się na zdjęciu z nową narzeczoną.
No i kryzys, dymisja ministra Ćwiąkalskiego i prywatne interesy w MON-ie rodziny ministra Klicha zeszły na dalszy plan. Teraz cała Polska o niczym innym nie mówi, tylko o rozwodzie malutkiego Kazia.
I ciekawi mnie tylko, czy po aresztowaniu prezydenta Sopotu, Kazio znów opowie o swoich dylematach moralnych.

Brak głosów

Komentarze

z myślą o tym fakcie. A kto to jest Marcinkiewicz? Wchodzę do domu - w pudle telewizyjnym debata o Marcinkiewiczu. Co mnie obchodzi Marcinkiewicz? Powyższy wpis stwierdza ten fakt i nikt o Marcinkiewiczu nie powinien już napisać ani słowa.. Można przecież zawsze wejść na pudelka - nie przystoi poważnym blogerom ;)

Co do wystąpienia Tuska - rozśmieszyło mnie bardzo stwierdzenie ryżego premiera znad Wisły. Apelował aby w cięcia i oszczędności każdy włożył wysiłek, a za chwilkę zapewnił, że działania nie dotkną ludzi :) Niebywałe !! Nie dotkną ludzi - powtarzam ;) Czy Tusk ma ludzi za debili - zaklinacz pogody? Powiem prosto z mostu - Tusk pierdolił głupoty przed kadencją w trakcie ostatniego roku i stara się pierdolić teraz. Mam nadzieję, że na to Rude gadanie głupot nabiera się coraz mniej osób. Mam nadzieję.. do następnego sondażu ;)

Vote up!
0
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#12074

Ja rozumiem, że nie możesz znieść uśmiechniętego pajaca. Proponuje wypić jednego głębszego, a debili, którzy "ufają PO" i tak nic nie przekona.
Teraz media będą się masturbować Marcinkiewiczem, a publika to kupi.
Pozdro.

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#12083

I pomyśleć, że Kazia traktowałem poważnie 2 lata temu... :|

Vote up!
0
Vote down!
0
#12095

Ja też :((((

Olszewik, Kaczysta, NadUBowiec, brakujący typ Michnika

Vote up!
0
Vote down!
0

Olszewik, Kaczysta, NadUBowiec, brakujący typ Michnika

#12100

Vote up!
0
Vote down!
0
#12110

oczywiście historycznie biorąc, że boczny tor - ale boczny tor dla Lemingów. Minimalnie przecież kryzys mamy ;)

Vote up!
0
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#12118