Krzyknęli hasło: „WOJNA”
Wzbudzili hufce hord
Zgwałcona noc spokojna
Spogląda pierwszy mord
Goreją świeże rany
Zhańbiona płonie twarz
Lecz nam do obrony dany
Pamięci pancerz nasz
I choć za ciosem pada cios
I wróg posiłki śle w konwojach
Nas przed upadkiem chroni wciąż
Zbroja…..
Utwór Jacka Kaczmarskiego natychmiast przypomniał mi się po wystąpieniu ministra finansów rządu RP Jacka (Jana Vincenta...