WIELKA TRAUMA
We wczorajszym programie „druga strona medalu” emitowanym wieczorem w TVN Style, gościem Jolanty Pieńkowskiej był znany kardiochirurg prof. Andrzej Bochenek mąż tragicznie zmarłej w katastrofie smoleńskiej Krystyny Bochenek.
Nigdy nie wypowiadałbym się na temat poglądów dr. A. Bochenka gdybym usłyszał jego wypowiedź prywatnie czy za pośrednictwem innej osoby, jeśli jednak ktoś decyduje się na udzielenie publicznej wypowiedzi w środku masowego przekazu, to takie zachowanie przestaje być jego prywatnym zdaniem a staje się jego osądem sprawy z którym nie każdy musi się zgadzać, co daje każdemu widzowi i słuchaczowi (bądź czytelnikowi) prawo do zabrania głosu w sprawie takiego postępowania.
Wypowiedź prof. A. Bochenka moim zdaniem można by określić jako jego wieczną ucieczkę od traumy jaką jest dla niego każde wspomnienie o utracie bliskiej mu osoby i być może należałoby takie zachowanie uznać za zrozumiałe i łączyć się z nim w bólu szanując jego cierpienie, gdyby nie fakt, że jego odosobnioną wypowiedź przedstawiono w tym programie jako przesłanie, że rodziny ofiar katastrofy nie życzyłyby sobie dochodzenia i szukania winnych tej tragedii!
Wykorzystanie takiego autorytetu do wyciszania konfliktu wokół osób odpowiedzialnych za pośrednie czy bezpośrednie jej spowodowanie jest nieetyczne i niemoralne!
Według wypowiedzi prof. A. Bochenka, gdy tylko dowiedział się o katastrofie, był przekonany, że nikt jej nie przeżył!
Czyżby nigdy nie słyszał o podobnych wypadkach lotniczych i ilu ludzi je przeżyło już nawet nie odwołując się do przypadku graniczącego z cudem, gdy stewardesa wypadła nad dżunglą z samolotu na wysokości 10.000 metrów i przeżyła!
Całkowicie niezrozumiałym dla mnie jest fakt, że po stracie tak bliskiej mu osoby, będąc kardiochirurgiem dla którego w codziennej pracy widok krwi i ciętych skalpelem ciał jest rzeczą oczywistą i normalną, nie mógł udać się na identyfikację ciała własnej ukochanej żony, tylko zdał się na zastępstwo pani minister Kopacz i jeszcze na dodatek w tym wywiadzie jej za to podziękował wychwalając pod niebiosa jej osobiste zaangażowanie i profesjonalizm, gdy wszyscy już od dawna wiemy jakie kłamstwa z jej strony w tej sprawie zostały ujawnione i udowodnione!
Na pytanie Jolanty Pieńkowskiej, czy kiedykolwiek pojedzie na miejsce tragedii, jednoznacznie zaprzeczył powtarzając kolejny raz, że to byłaby dla niego zbyt wielka trauma.
Wnioski z jego wypowiedzi jednoznacznie cały czas oscylowały wokół stwierdzenia, że tej tragedii nie da się już cofnąć, że nie ma sensu szukać winnych a jedyne co można zrobić to pogodzić się ze stratą bliskich, zająć się pracą i jak najszybciej o wszystkim zapomnieć i dobrze by było, żeby jedynie podjąć działania, aby w przyszłości takich katastrof udało się uniknąć.
Z dalszej jego wypowiedzi wynikało też, że będąc w tym stanie psychiki, brał czynny udział w operacjach, które jego dobrze przygotowany zespół wykonywał bezbłędnie i że dzięki temu udało mu się otrząsnąć z traumy.
Nie wypada mi komentować lęku lekarza uciekającego przed realnym życiem i jego naturalnym nieodwracalnym końcem jakim jest śmierć każdego żyjącego człowieka, w tym w szczególności osoby tak bliskiej jak żona ale bezczelnością jest przeciwstawianie takiej całkowicie niezrozumiałej dla mnie postawy wobec śmierci bliskiej osoby pozostałym rodzinom ofiar i całemu patriotycznemu społeczeństwu, które domaga się słusznie wyjaśnienia wszystkich przyczyn tej tragedii i ukarania winnych zgodnie z prawem i ich stopniem odpowiedzialności, w przeciwnym bowiem wypadku, wszystkie katastrofy lotnicze i lądowe należałoby zakwalifikować jako „siłę wyższą” a zamachowców, urzędników niechlujnie wykonujących swoje obowiązki czy pijanych piratów drogowych jako „rękę Boga” i pozostawić ich w spokoju.
Po całej aferze z ewidentnymi kłamstwami, przekrętami i fałszerstwami dokonywanymi podczas wyjaśniania przyczyn katastrofy smoleńskiej takie audycje i wypowiedzi szczególnie z udziałem wykształconego kardiochirurga są dla mnie manipulacją nie do przyjęcia.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 8009 odsłon
Komentarze
Jak można powiedzieć, że
21 Grudnia, 2010 - 16:51
Jak można powiedzieć, że nie ma sensu szukanie przyczyn śmierci człowieka? To znaczy, że jak ktoś zostanie zamordowany to należy pogodzić się z tym i nie szukać sprawcy? Już widzę radość wśród przestępców tańczących wokół płonącego stosu ułożonego z egzemplarzy KK. Tak! Nie badać przyczyn katastrof, nie szukać sprawców! Tyle pieniędzy można zaoszczędzić, a to wprost nie do przecenienia dla władzy zwłaszcza w dobie łatania (czarnej) dziury budżetowej. Genialne. A poważnie to nie mam pojęcia co może kierować człowiekiem, który mówi publicznie takie rzeczy. Może psycholog byłby w stanie to wyjaśnić?
Re: Jak można powiedzieć, że
21 Grudnia, 2010 - 18:05
Dla mnie osobiście poza ewidentnym i zamierzonym działaniem TVN-u też jest niezrozumiałe jak człowiek wykształcony z uznanym autorytetem dał się w tak oczywisty wciągnąć w gierki POlityczne prorządowej stacji.
niezależny Poznań
niezależny Poznań
I nie jest pierwszy. Pan
21 Grudnia, 2010 - 18:09
I nie jest pierwszy. Pan Deresz też ciągle zaskakuje. Zachowuje się w mediach jakby nic się nie stało.
Jakie to szczęście,
21 Grudnia, 2010 - 18:33
że nie mam w domu telewizora....
Iranda
Iranda
Grób Nieznanego Żołnierza
21 Grudnia, 2010 - 18:50
Z Rosji do Izraela przybyła wycieczka i Mosze Apfelsztos ze zdumieniem znalazł na Grobie Nieznanego Żołnierza nazwisko swojego kolegi Icka Pokelbauma. Zakrzyknął ,ta moja kumpela ,handlarz złomem z Odessy. Przewodnik rzekł : my wiemy że Icek był handlarzem złomu,ale nikt nie słyszał o nim jako o żołnierzu, dlatego umieściliśmy jego nazwisko na tym pomniku nieznanego żołnierza.
Do rzeczy: zawód lekarza-1 dekoracja społecznego szacunku,tytuł profesora-2 dekoracja społecznego szacunku. Te dwie podpórki mają na celu wpłynąć na opinię niezorientowanej tłuszczy. Dla kontrastu obrazu winien wystąpić menel z flagą i płakać
Trzeba inaczej zapytać: czy Pan Bochenek jest dobrym człowiekiem, czy był dobrym mężem dla swojej żony, czy była między nimi więź uczuciowa jak między dwojgiem ludzi idącymi wraz przez życie, czy się kochali. Bo może "byli koło siebie- obcy sobie zupełnie".
Fakt bycia profesorem chirurgii to rzecz bez znaczenia co można ująć sformułowaniami z życia wzietymi ; lekarz a: człek bez skrupułów, dziwkarz, złodziej, egoista, bufon, cynik, niegodziwiec, itd, do woli wg opinii zasłużonych i niezasłużonych.
Tylko w tej perspektywie można rozpatrywać utratę bliskiej osoby. Tytuły nie są wykładnią ludzkiej wrażliwości, a często wręcz przeciwnie. Innym wymiarem zagadnienia jest osobista wrażliwość i delikatność nie pozwalająca na wypowiadanie się o przeżywaniu żałoby przez inne osoby które straciły bliskich.
Proszę pamiętać że większość profesorów zawdzięcza tytulaturę układom ,a nie rzeczywistym osiągnięciom.
Grób Nieznanego Żołnierza
21 Grudnia, 2010 - 19:20
ms Popieram takie stanowisko w sprawie wypowiedzi tego durnego profesora bez żadnych uczuć wyższego rzędu.Widać,że bardziej mu zależy na pokazaniu się niż na swoich najbliższych.Ale cham !!!
Takich mamy "profesorów" MIANOWANYCH wedle "zasług" /PARTYJNYCH/
A jest ich jeszcze cała masa !!!! Cepy !!!
ms
Wstręt
21 Grudnia, 2010 - 20:40
Taaa..problem jest taki, że popierając działana i dochodzenia PRAWDY, poparł by tym samym.....Kaczyńskiego.Tak to sobie obmyśliły merdia.To jest ohydne, przyprawia mnie o mdłości. Ci ludzie (?) gadają tak jak im zagra(tvn)ją. To sprzedajne ścierwa - Pani Bohenek w grobie się przewraca...
Re: WIELKA TRAUMA
21 Grudnia, 2010 - 21:38
bambi4441, ja uważam, że za "coś" ten "znany kardiochirurg" otrzymał tytuł "profesora". Takich "wybitnych profesorów" jest w Polsce od zatrzęsienia. Tylko, że nikt ze srodowiska antykomunistycznego poza granicami naszego kraju ich nie chce znać . Możliwe, że dlatego taki ktoś musi odgrywać swoją przeznaczoną mu rolę przez darczyńców jego "wykształcenia", stanowisk i tytułów?
Pozdrawiam.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
Re: Re: WIELKA TRAUMA
21 Grudnia, 2010 - 22:21
dziękuję za wszystkie komentarze, które są oceną takiego moim zdaniem bardzo nagannego zachowania i trudno z argumentacją tych opinii się nie zgodzić, czy z nimi polemizować tym bardziej, że każdy ma własne doświadczenia życiowe i inną niż ja być może znacznie szerszą wiedzę na ten temat a i mnie szczerze mówiąc bardzo swędziły palce przy pisaniu tego artykułu, żeby to ująć bardziej wyraziście, lecz nie zrobiłem tego wyłącznie z jednego powodu, nie chciałem urazić niczemu niewinnej rodziny.
niezależny Poznań
niezależny Poznań
Oto co i kto nam pozostał, po podwójnym Katyniu. Oto nasze
21 Grudnia, 2010 - 22:16
"elity".
Druga sprawa, to jakim małżeństwem byli. Może tylko na papierze. Żona polityk, cały czas daleko, profesorek w swoim światku, swoje sprawy ma. Może śmierć rozwiązała wiele nierozwiązywalnych problemów. jest jeszcze jeden, Deresz sie nazywa, baaaardzo zadowolony po tragedii. Wszystko mu się podoba, chyba problem-żona- też został rozwiązany.
Re: Oto co i kto nam pozostał, po podwójnym Katyniu. Oto nasze
21 Grudnia, 2010 - 22:26
Dziękuję za uzupełnienie. Na szczęście dwóch do 96 to znacznie mniejsza zdrada niż 1 wsród biblijnych 12-tu apostołów.
niezależny Poznań
niezależny Poznań
Jeszcze jedna uwaga mi się...
21 Grudnia, 2010 - 22:54
...nasunęła. Obaj panowie wdowcy (Bochenek i Deresz) popełniają - dziwnym trafem jednakowy - grzech przeciwko logice. Mówią mianowicie, że nie należy badać przyczyn i szukać winnych katastrofy, tylko zapobiegać takim tragediom w przyszłości. Ludzie z cenzusem... katastrofa intelektualna! Jak zapobiegać katastrofie, jeśli nie zna się DOKŁADNIE wszystkich okoliczności, w jakich wydarzyła się ta jedna? Jak poprawiać procedury, przepisy, wreszcie - być może - ulepszać statki powietrzne.
Takie tezy na kilometr brzydko pachną.
cZłoWieka trumny koEdukacyjne...
21 Grudnia, 2010 - 22:22
1.09 2009r. Westerplatte - (OCENZUROWANE) zalecenie Premiera Rosji Wł.Putina :
"" W STOSUNKACH MIĘDZYNARODOWYCH NIE POWINNIŚMY POSTĘPOWAĆ, TAK JAK "lekarze" KTÓRZY ZAKAŻAJĄ PACJENTÓW CHOROBAMI , ABY NA "leczeniu" ZARABIAĆ""
Szkoda, ze p.Pienkowska
21 Grudnia, 2010 - 22:58
nie zapytala swojego goscia, czy w najblizszym czasie nie szykuje mu sie awans w pracy na lepsze stanowisko niz obecnie zajmuje, bo to wyjasnialoby tego typu wypowiedzi.
Postawa wielu rodzin ich zachowania i wypowiedzi sa dla mnie szokiem, bo bylam przekonana, ze wszyscy, bez wyjatku beda mowic jednym glosem, beda ponad podzialami, zadajac prawdy i wyjasnienia tej narodowej tragedii.
No coz,pan doktor Bochenek to kolejny pozyteczny medialny idiota i doskonaly przyklad na to, ze kazdego mozna kupic...
10/10
Re: Szkoda, ze p.Pienkowska
22 Grudnia, 2010 - 00:49
To jest dalszy ciąg tej samej operacji "Szachownica" niestety.
Tak jak sam zamach nie był jej początkiem tak też i te działania wcale nie są jej końcem.
To standardowa procedura agentów wpływu oraz osób które były, są i będą umiejętnie selekcjonowane,prowokowane i manipulowane.
A następnie w odpowiednim momencie umieszczane przed kamerami , mikrofonami i dyktafonami rozmaitych stworzonych po temu stacji oraz redakcji.
Nie jestem pewien czy podążam we właściwym kierunku , więc na wszelki wypadek nie zbaczam z kursu.
Wstyd i hańba !
22 Grudnia, 2010 - 01:31
Widziałem ten wywiad i nie wierzyłem, że tak może mówić lekarz i ktoś kto stracił bliską osobę. Dla mnie to zwykły zastraszony tchórz albo inna przekupna k...rwa. To drugie bardziej przemawia za tym pseudo doktorem, ale to już tylko dowód, jak dalece człowiek może się zeszmacić.
Bóg-Honor-Ojczyzna
Bóg-Honor-Ojczyzna
pan doktorek
22 Grudnia, 2010 - 03:39
Alexola
Pracowałam z takimi doktorkami wiem co to za jedni i nie ma sie czemu dziwic ludziska- wiadomo kto do takich programow jest zapraszany wracam do sło"wybaczcie im nie wiedzą co czynią" strach potrafi wszystko!!!!Po-cy trzęsą gaciami!
Alexola
POLSKA
22 Grudnia, 2010 - 11:38
Gdy w 1993 roku zostal obalony rzad Olszewskiego prawie wszystkie środowiska w Polsce odetchnely z ulga .wszystkie te grupy byly skazone we wszystkich byli tajni wspólpracownicy ,komunisci ,ormowcy, milicjanci, zolnierze ,zomowcy,lekarze ,nauczyciele ,księza , urzędasy ,praktycznie wszyscy maja cos zlego na sumieniu .DOnosy na sasiadów ,kolegow z pracy ,donosy rodzinne .
triumf zlego ogarnął wiekszośc społeczeństwa taki mielismy system .Korupcja łapwkarstwo prawie wszedzie wszystko mozna bylo zalatwic za coś .nawet studia i tytuly naukowe .ale drenaz mozgow dopiero teraz osiagnał swoj apogeum ,dla spoleczenstwa liczy sie walka o przetrwanie ,a dla politykow dorwanie sie do wladzy i czerpanie nie z ochlapów ale branie garsciami .Zwroccie uwage na kilka faktow .Afera hazardowa w kazdym innym kraju ludzie w nia zaplatani zostaliby zepchnieci na margines a w Polsce schetyna zostaje marszalkiem sejmu.Katastrofa samolotu rzad ktory jest odpowiedzialny za organizacje nie reaguje a wrecz przeciwnie oddaje Rosji pod dumna nazwa komisja miedzynarodowa [komisja rosyjsko -polska ]prowadzenie dochodzenia gdzie bylo wiadomo ze czarnych skrzynek nie zobaczymy nigdy a jesli tak to juz tak sprefabrykowane ze sowieci beda czysci jak lza .dlatego wszystkie komentarze w jakiejkolwiek stacji sa manipulacja i wypowiedzi ludzi z tych ekip ktore byly u koryta i za komuny i teraz sa bezwartosciowe bo to sa ZDRAJCY narodu Polskiego .I dlatego polacy powinni walczyc o lustracje CALKOWITA .mineło ponad 20 lat politycy zmieniaja tylko kolor i proponuja nam zapomnienie o tych Judaszach a teraz jeszcze jedna szmata wypowiada sie o zaprzestaniu dochodzenia winnych tego zdarzenia .trzeba przyznac tupet to oni maja Ciesze sie ze na tym portalu znalazlem grono patriotow ktorzy mysla podobnie .
Uogólniasz
22 Grudnia, 2010 - 12:47
- "lekarze,nauczyciele, księża,urzędasy itd " nie wrzucaj wszystkich do jednego worka