W dzień Zaduszny w Święto zmarłych...

Szczególny to dla mnie dzień bo jest dniem moich urodzin, które obchodzę po raz 70 - ty. 

Dla wielu ten dzień jest dniem zadumy i smutku, dla mnie to dzień wiary w wyższość daru życia nad śmiercią poprzez wspominanie tych co odeszli.

Miałem to szczęście, że urodziłem się wcześnie rano w dniu, w którym późniejszy papież Karol Wojtyła odprawiał swoją pierwszą mszę prymisyjną i chociaż dzisiaj moje zdrowie już mocno szwankuje to dzięki Jego wstawiennictwu poprzez modlitwę zdarzył mi się cud uzdrowienia w 2011 roku. W wyniku powikłań po wypadku powstał w mojej lewej nerce duży krwiak, który dla ratowania życia wymagał jej usunięcia. Po 5 dniach badań lekarze zdecydowali, że muszą operować i właśnie wtedy po mojej żarliwej modlitwie w ciągu kilku godzin krwiak zniknął w nie dający się wyjaśnić medycznie sposób a w dzień operacji szedłem do domu. Najlepszym prezentem pod koniec mojego życia są dla mnie zmiany, które są znaczną zasługą Portalu Niepoprawni i jego blogerów w walce o Prawo i Sprawiedliwość w Polsce dla Polaków. Naprawdę warto było walczyć o każdy dzień aby dożyć tej chwili, gdy Prawo zaczyna nami rządzić, oby jeszcze tylko Sprwiedliwość dosięgła zdrajców i sprzedawczyków.

Dla pamięci Tych co nie dożyli tej chwili pozwalam sobie załączyć mój wiersz.

              *

Pamięci pięknej życia chwili

w której już tylko wspominamy,

Tych co niedawno z nami byli

i za Którymi podążamy…

                       *

A kiedy Nas zabierze Czas

w tej jednej krótkiej chwili,

gdy Ktoś wspominać będzie Nas

My znów będziemy żyli;

bo na tej ziemi człowiek żyje

tak długo jak trwa pamięć o Nim,

wspomnienia po Nim nie ukryjesz,

ono jak cień za Tobą goni,

ściśnie Ci krtań, chwyci za serce,

łez kilka spłynie po Twej twarzy,

zostawi w bólu i rozterce…

Każdemu kiedyś to się zdarzy…

                       *

Już taki los Bóg dla człowieka

zgotował wszystkim na tej ziemi,

Każdego ten sam koniec czeka

i żadna siła go nie zmieni;

zatrzyma Nasze serca bicie

uciszy Nasz tak dźwięczny głos,

zakończy Nasze ziemskie życie,

bo taki już człowieczy los…

                       *

Zostanie wiara w zmartwychwstanie

i wśród przyjaciół pamięć o Nas…

i wieczne Nam odpoczywanie…

gdy wspomnień czas wygaśnie w Was…

                       *

   *  *  *      C Z A S      *  * *

Choć głosu jego nikt nie usłyszy

w biciu zegara, dźwięku tykania,

w pogoni życia, w hałasie, w ciszy,

trwa nieustannie czas przemijania…