MATKA REDAKTOR MAJLUJE NA DOWNING STREET
Ten wpis będzie tak krótki jak bzdura, której jest poświęcony. Nie zajmowałbym się nawet tak krótko bzdurami, gdyby nie to, że polski świat medialny wykazał się infantylizacją, która zaczyna wyglądać groźnie.
A może nie tyle infantylizacja świata mediów, bo ta jest odbiciem infantylizacji polityki i – niestety, części gimnazjalnej opinii publicznej.
Świat polityki w osobie ministra Nowaka zachwycił się dzisiaj rzekomym dementi, jakiego Radiu Zet, osobiście, miał udzielić David Cameron ustami swojego rzecznika.
To, że dotyczy to sprawy informacji jakiej udzielił Jarosław Kaczyński amerykańskiemu Newsweekowi, jest sprawą drugorzędną, ale i jej poświęcę dwa zdania pod koniec tekstu.
Wróćmy do Radia Zet i jego gwiazd żurnalistyki.
Otóż gwiazdy te, żyjące z suflowanych im informacji pochodzących od różnych byłych ubeków i przyzwyczajone do picia wódki z politykami, nabrały przekonania, że informacje oficjalne pozyskuje się właśnie w ten sposób na całym świecie.
Tak nie jest, i każde oficjalne zapytanie, tak jak każda odpowiedź na oficjalne zapytanie JEST PUBLICZNIE JAWNA w krajach cywilizowanych.
Supozycję, że Radio Zet pije wódkę z Dawidem Cameronem bądź jego rzecznikiem i tą drogą uzyskuje jakieś informacje pozostawiam bez komentarza.
Zapytania do Davida Camerona zgłasza się w określonym, jawnym trybie i w taki sposób uzyskuje się na nie odpowiedź.
Wszystkie, zgłoszone zapytania i OFICJALNE odpowiedzi są publikowane codziennie na stronach biura premiera Zjednoczonego Królestwa.
Czyli tu: http://www.number10.gov.uk/
Listę wszystkich zgłoszonych, odrzuconych i rozpatrzone zapytań można znaleźć tu:
http://petitions.number10.gov.uk/list/open?sort=date
Omówienie wszystkich tematów do których biuro Premiera ustosunkowuje się oficjalnie na codziennych briefingach można znaleźć tu (poniedziałek 13 grudnia, kiedy to radio zet miało rzekomo uzyskać dementi):
http://www.number10.gov.uk/news/press-briefings/2010/12/morning-press-briefing-from-13-december-2010-58095
Wbrew temu, co mogłoby się wydawać szczególnie zagorzałym słuchaczom i wyznawcom Matki Redaktor, Radio Zet nie ma „dojść” do MI6 i MI5 i nie chodzi z ministrami JKM na wódeczkę ze śledzikiem w „Pędzącym króliku”.
To że nie wie o tym minister Nowak nie dziwi, bo on w ogóle mało wie – jest jednym z najbardziej obciachowych ministrów najciemniejszego rządu w dziejach RP, którego jedynym dokonaniem jest obwoźne, wykonywane na gwizd, przedstawienie: „A my mamy Bronku. Powiedz coś Bronku”.
Łgarstwo, którego celem jest najciemniejsza masa mieszkańców wielkich miast z awansu antyspołecznego, jest konieczne w chwili, kiedy w zagranicznej prasie ukazują się informacje wykazujące – a jest to najlżejsza z możliwych kwalifikacji, bałagan, niekompetencję, brak profesjonalizmu polski służb rządowych, na każdym szczeblu i w każdej możliwej sprawie.
Służb, których ostatnim osiągnięciem było zaprezentowanie Bronku po trwających kilkanaście dni przygotowaniach (sic!) prezydentowi Barakowi Obamie, tylko po to, żeby Bronia mógł powtórzyć putinowskie przesłanie o konieczności ratyfikowania niekorzystnego dla Polski układu START II i wzmocnić pozycję Obamy w starciu z Republikanami.
W nagrodę najciemniejsza z mas uzyskała zapewnienie o zniesieniu wiz do USA dokonanego przez Bronia, i już zapakowała do związanych kablem chińskich waliz polską kiełbasę, tuszonkę, trzy pary skarpet i różowy krawat, żeby dorównac stylowo „ministru Nowaku”
Co do ewentualnego zdania Davida Camerona na temat rzucania się w ramiona pułkownika KGB nad ciałami ofiar zamachu z 10 kwietnia, to nie przypominam sobie, żeby którykolwiek z premierów Wielkiej Brytanii uwiarygadniał pułkownika przy okazji zamachu na Litwinienkę, próby otrucia Juszczenki, czy zabójstwa Poitkowskiej.
Tego się w wolnym świecie nie robi, dla tych samych powodów, dla których nie poklepuje się Kadafiego tuż po zamachu nad Lockerbie.
Działalność czołowych polskich mediów, polityków rządowych i prezydenckich zdają się wskazywać, że szybciej niż myśleliśmy znaleźliśmy się w obszarze kultury medialnej i społecznej „Wielkiego Stepu”.
Pozdrawiam
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4135 odsłon
Komentarze
Pochwała aktywności i znajomości języków obcych
14 Grudnia, 2010 - 14:40
Kataryna, ŁŁ i rolex wyznaczają standardy nieosiągalne dla większości blogerów. Schnę z zawiści, bo to już nie blogosfera ale porządne internetowe dziennikarstwo, więc nie pozostaje mi nic innego jak odwdzięczyć się na kropkach.
Tadman
14 Grudnia, 2010 - 14:54
Żadna tam moja zasługa; mieszkam lata w UK, więc nie było wyjścia jak sobie przyswoić :)
Pozdrawiam, dziekuję
WSIowe bekarty i sieroty po TW maqja nowo mowę
14 Grudnia, 2010 - 14:53
W ich notkach najczęsciej poawia sie ze ktos:
a/ zdradzil cos tam
b/ ujawnil cos tam
zniklo pojecie poinformowal.
Nathanel
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.
Rokex
14 Grudnia, 2010 - 15:36
Tak to jest gdy goni się wysokość słupków, a reszta nieważna.
Z resztą - jaki jest rodowód mainstreamu? Wypromowały go głąby, produkuje się wyłącznie dla tych głąbów zleceniodawców (by im ego nie padło bo wtedy mainstreamowi siekną kasę) i sieczka idzie dla mas, które po co mają szukać w googlach jak im mainstream napisze i wygłosi gotowca i to, czego oczekują.
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Dzięki za ten tekst i za wskazanie cennych źródeł informacji.
14 Grudnia, 2010 - 15:10
Będę tam zaglądać.
Iranda
Iranda
„A my mamy Bronku. Powiedz coś Bronku”
14 Grudnia, 2010 - 15:42
Mają nie tylko Bronku, ale również Donku i kilku innych "ochu i achu". I nic poza tym.
444Polska.bloog.pl
"Nasze miejsce po stronie odwagi bezbronnej" - Jan Pietrzak
robienie wody z mózgu w RadioZet
14 Grudnia, 2010 - 17:07
Dosłownie przed chwilą moja znajoma poskarżyła się mi, że słyszała w radio informację, jak to Kaczyński pochwalił się, że Cameron mu pogratulował tego, że nie ściskał się z Putinem.
Następnie znajoma ma stwierdziła z obrzydzeniem, że Kaczyński to chory człowiek, bo zajmuje się nie-wiadomo-czym. Dało mi to do myślenia na temat odbioru społecznego tej osoby przez osoby takie jak moja znajoma.
Wygląda na to, że - niestety - mimo merytorycznej dyskusji prowadzonej ze strony powyższego jego wizerunek może być na tyle mocno utrwalony, że wpływ jego argumentów na tę część opinii publicznej mu niechętną jeszcze przez długi czas może być znikomy.
W ogóle zastanawiam się na ile doszło do zamknięcia postaw wśród elektoratu przeciwnego PiS aby w ogóle cokolwiek mogło go (elektorat) wyrwać z letargu. Obawiam się (choć i mam nadzieję mylić), że tylko wyjątkowo dramatyczne wydarzenia mogą dać do myślenia zatwardziałym przeciwnikom argumentacji Kaczyńskiego.
Re: MATKA REDAKTOR MAJLUJE NA DOWNING STREET
14 Grudnia, 2010 - 17:42
Drobna uwaga. Otóż my nigdy tak naprawdę nie porzuciliśmy dawnych standardów.
Wedle których szczytem obiektywizmu jest przedstawienie bez zniekształceń co "władza" widzi i chce byśmy widzieli. No, może dziennikarze tylko przeobrazili się w profesjonalnych "dzienniłgarzy" (ale też nie udało im się sięgnąć ideału).
W. red
W. red
gratulacje...
14 Grudnia, 2010 - 18:46
"Pańska godność i odwaga zarówno w Rosji i w Warszawie zostaną zapamiętane. Są godne pochwały".
Zdanie z listu kondolencyjnego premiera Wk.Brytanii do JK.
Wyjaśnia wszystko.
Rozróba wokół prezesa to główne zadanie płatnych funkcjonariuszy przekaziorów i Sławków Nowaków...
Tu pięknie napisał o tym autor:
"Łgarstwo, którego celem jest najciemniejsza masa mieszkańców wielkich miast z awansu antyspołecznego, jest konieczne w chwili, kiedy w zagranicznej prasie ukazują się informacje wykazujące – a jest to najlżejsza z możliwych kwalifikacji, bałagan, niekompetencję, brak profesjonalizmu polski służb rządowych, na każdym szczeblu i w każdej możliwej sprawie".
basket
rolex!, masa też otrzymała "zgodę" UE na inny sPOsób liczenia de
14 Grudnia, 2010 - 19:45
ficytu!
Wszystko zostało zaklepane w minionym tygodniu, czyli odmowa!
ale już Vincuś z Donkiem sprzedali jako swój nowy , kolejny sukces.
pzdr
antysalon
właśnie o ty samym myślałem przy tej okazji
15 Grudnia, 2010 - 00:00
Dlaczego np. na Onecie czy WP nie było tytułów: Tusk KŁAMAŁ! To może wstrząsnąć sceną polityczną.
Wracając, to dobre z tym Downing Street.
Może dałoby się właśnie taką oficjalną drogą zapytać ich czy Pani Monika Olejnik przysłała jakiś list? :)
Remek
Re: MATKA REDAKTOR MAJLUJE NA DOWNING STREET
14 Grudnia, 2010 - 22:18
Wszystko to prawda z jednym wyjątkiem:"...jest jednym z najbardziej obciachowych ministrów..."- wypraszam to sobie! To ja jestem obciachowy i jestem z tego dumny!
Masaraksz
@rolex-DYCHA do kwadratu
14 Grudnia, 2010 - 23:44
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
Prosimy o więcej!
P.S. Pewnie wszyscy to znamy, lecz - ku pokrzepieniu serc - raz jeszcze gruzińska pieśń ludowa ku chwale ICH narodowego bohatera...
Myślę o Pułaskim - na pohybel naczelnemu czarnuchowi świata (Nie jestem rasistką, ale w tym jednym przypadku rozmyślnie robię wyjątek):
> http://www.youtube.com/watch?v=zkyCdz34iJ8
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
Drodzy Czytelnicy
15 Grudnia, 2010 - 00:29
Bardzo dziekuję za wszystkie komentarze i przepraszam, że nie nogłem na każdy osobno odpowiedziec.
Pozdrawiam
mail na Downing Street
15 Grudnia, 2010 - 01:39
Napisałem z zapytaniem czy Biuro Prasowe może dementować słowa p.Camerona przy zapytaniu ze stacji radiowej drogą inną niż poprzez stronę internetową, gdzie je umieszczają co poniedziałek. jeśli dostanę odpowiedź to ją tu zamieszczę. Pozdrawiam i gratuluję znakomitego wyczucia i nosa:)
>Dobosz
15 Grudnia, 2010 - 01:57
Doboszu!
Wiele Twoich kolaży czy fotomontaży obejrzałem, ale żaden nie przebija tego z Nowakiem. Anturaż dobrałeś tak świetnie, że charakteryzuje on doskonale to indywiduum.
Typowy kelnerczyk, który z uniżonym uśmieszkiem usługuje tym, którym wg niego opłaca się to, natomiast innych próbuje oszwabić, dopisując numer kołnierzyka do rachunku lub oszukując przy wydawaniu reszty.
Dla Dobosza 10/10