Ten wpis będzie tak krótki jak bzdura, której jest poświęcony. Nie zajmowałbym się nawet tak krótko bzdurami, gdyby nie to, że polski świat medialny wykazał się infantylizacją, która zaczyna wyglądać groźnie.
A może nie tyle infantylizacja świata mediów, bo ta jest odbiciem infantylizacji polityki i – niestety, części gimnazjalnej opinii publicznej.
Świat polityki w osobie ministra Nowaka...