Dzień Hańby, czyli Kiszczak jednak nie przyszedł.
Do wszystkich nieprawdopodobnych gaf i głupot pana Prezydenta Komorowskiego ( oby żył wiecznie) , do tych wszystkich kaszalotów, Wikipedii, występowania z Nato, armat ukrytych przez Chopina w krzakach, orderu dla Michnika, doszło dzisiaj cos o wadze znacznie, znacznie większej. To już nie jest temat do podkpiwań, to jest infamia, to jest zdrada wszystkiego, o co walczyliśmy, w tym także o co walczył Komorowski, zanim zdarzyło się coś, co doskonale pamiętają wszyscy znajomi Komorowskiego, nagłej , zaskakującej zmiany, zaprzyjaźnienia się z oficerami razwiedki i konsekwentnej ich , od tego pory, obrony z jednej strony, a wspierania i „załatwiania” wrogów Komorowskiego z drugiej strony.
Jeśli się wie o tych wszystkich sprawkach, o których pisał A. Ścios, o aferze Marszałkowskiej, o Szeremietiewie, Sumlińskim, manewrach wokół Aneksu do raportu z likwidacji WSI, to takie wyskoki, jak Order Orła Białego dla Michnika i Bieleckiego, z Hallem i Biskupem, jako listkiem figowym już właściwie nie dziwi.
Wciąż dziwi jednak to , co się wydarzyło dzisiaj. To już naprawdę jest przekroczenie już nie cienkiej czerwonej linii, ale krechy, rzeki, Rubikonu. Ten człowiek nas testuje, to jakiego łajdactwa można się posunąć , byśmy jeszcze nie zaczęli obrzucać go pomidorami. To, jeśli chodzi o nas, wrażych jątrzycieli i nazistów ( to znaczy ludzi , którzy maja w domu polskie flagi i wstają, jak grają hymn Polski, zamiast wtykać te flagi w psie g…- to jest najnowsza definicja faszysty według Wyborczej) , w przypadku „zaprzyjaźnionych i tych drugich” mediów kryterium jest bardziej liberalne, to znaczy chodzi o znalezienie momentu, gdy, ja wiem, Kuźniar , czy któraś z tych „legal blondies” z TVNu przestanie chichotać przy komentowaniu wypowiedzi Kaczyńskiego, a w zamian zawaha się przy śpiewaniu „hosanna” przy relacjonowaniu tego, co robi pan Prezydent ( oby żył wiecznie).
Zastanawiam, się, co jest większym obciachem , czy to, że przyszli „Wolski”, „Alek”, „Bolek” , „Carex”, „Olin”, czy też to, ze nie przyszedł ich oficer prowadzący, Człowiek Honoru.
Nie wątpię, że Wolski- Jaruzelski jest cenionym fachowcem w wielu sprawach, na przykład, gdyby trzeba było znowu zabić jakiegoś księdza, albo licealistę i zachachmęcić śledztwo, żeby przez 30 lat się nie dało rozwikłać tajemnicy, nie ma lepszego speca. Kopalnię ostrzelać z czołgów i śmigłowców, walcie , jak w dym do Wolskiego. Gdyby trzeba było list wiernopoddańczy do Putina napisać, na przykład: „Nigdy bym się nie zgodził objąć tego stanowiska, gdyby nie świadomość, ze mam Wasze, Władimirze poparcie”, nie ma lepszego ghostwritera. Szablon gotowy, tylko datę wstawiać.
Gdyby trzeba było obstawić czołgami wszystkie zakłady pracy, a wichrzycieli zapuszkować, sam bym, namawiał do zatrudnienia sędziwego dyktatora- namiestnika.
Ale- czołgów już nie ma , ostatnie , które jeżdżą o własnych siłach są w prowincji Ghazni, podobnie , jak ostatni żołnierze zdolni do działania, a nie do odśnieżania garnizonu, a i to , jak ostatnio czytam, jedyne, co robią, to sprzątają trupy po akcjach amerykanów. Akcjach, o których się dowiadują nie wprost, to znaczy Amerykanie im mówią , żeby dzisiaj siedzieli w bazie i nie wyjeżdżali, stąd wiedzą, ze jest akcja.
Zakładów pracy już nie trzeba obstawiać wojskiem, teraz się je doprowadza do upadłości i sprzedaje za koszt mniejszy , niż grunt, na którym stoją, a pracowników wypycha się w samozatrudnienie, czyli robi się z nich przedsiębiorców, same korzyści , statystyki rosną, jak na drożdżach!
Zatem skoro nie chodzi o zorganizowanie stanu wojennego, zabójstwa załatwiają tzw. samotni szaleńcy podburzeni przez zaprzyjaźnione z rządem telewizje, to chyba rzeczywiście chodzić może tylko o ten wiernopoddańczy adres, Pan Generał – namiestnik na pewno ma gdzieś karteczkę z tekstem. A jak nie , to z pamięci podyktuje, trening wywiadowcy Smiersza procentuje przez lata.
Jakaś stara purchawa w TVN ( nie znam nazwiska i , szczerze mówiąc nie chcę znać) natychmiast zaskrzeczała, że nic w tym zaproszeniu nie ma złego, bo przecież Jaruzelski jest fachowcem od spraw rosyjskich, a Kaczyński bardziej się kojarzy z PRL, niż Jaruzelski, a drugi z mądrali dodał natychmiast, że zaproszenie jest gestem w stronę Rosji. Zastanawiam się, czy ten mędrzec pomyślał przez sekundę, zanim to powiedział, bo przecież bezwiednie wystawił świadectwo Jaruzelskiemu gorsze, niż Emilian Kaminski w swojej litanii. Ale cóż, z obfitości serca usta mówią.
Tak, zgadzam się! Bardzo trafna diagnoza! To jest gest w stronę Rosji, podobnie, jak takim samym gestem było by zaproszenie Bieruta i Skulbaszewskiego, jaka szkoda, że już nie żyją! Ale ich duch swobodnie tam sobie, na tym Balu u Senatora Nowosilcewa się unosił, nie ma wątpliwości.
http://seawolf.salon24.pl/
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 6034 odsłony
Komentarze
"...o co walczył Komorowski..."
24 Listopada, 2010 - 17:35
24 lata temu,w mieszkaniu w którym mieszkam do tej pory, była drukarnia,na sicie kilku młodych mężczyzn powielało lokalną bibułę,dyskutując o koteriach,ugrupowaniach.Zadałam wtedy pytanie,panowie ,co będzie ,jezeli to będzie tylko zamiana miejsc,jeżeli powieli się schemat z "Nie-Boskiej Komedii".W odpowiedzi usłyszałam:zaczniemy od nowa.Teraz oni są "szacownymi" obywatelami miasta,wszyscy mają posadki w urzędzie miasta,kuratorium,delegaturach i głosują na Komorowskiego!Piszą listy w obronie Kluzik !
Twój tekst,jak zwykle bardzo mi się podoba,jak dobrze ,ze Ty się nie zmieniłeś!
Plucie w twarz.
24 Listopada, 2010 - 17:46
Osobiście czuję się upokorzony przez tego pajaca z debilnym uśmieszkiem na ustach. Chociaż nie głosowałem na niego i nie jest on dla mnie Prezydentem Najjaśniejszej Rzeczypospolitej to jednak czuję sie podle.
Czy warto było brać od zomoli pałą ,łykać gaz na demonstracjach , czy warto było oddać życie tak jak ci z "Wujka"?
Czy było warto jeśli skutkiem tego jet ten debilny pajac ,który w kilka miesiecy skurwił ten urząd?
Pozdrawiam morski wilku.
No popatrz pan, Panie Seawolf !
24 Listopada, 2010 - 18:29
Tu "chrabia" takich ekspertów sprasza, do nóg chce padać Miedwiediewowi by pojednanie przypieczętować, a twardziel Tusk chce uczyć rosyjski rząd... przyzwoitości, sugerując mu zakłamanie i niedopowiedzenia. Mało - ma zamiar nawet perswadować.
Ajajaj! A jak się syberyjski niedźwiedź wścieknie?
Może ich zje?
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@Mareczek
24 Listopada, 2010 - 19:24
Warto było - choćby po to, żeby przetrwały wartości, z których czerpie się siłę do dalszych zmagań. Może po prostu za wcześnie uznaliśmy, że it's done? Może trzeba jeszcze więcej czasu i więcej wysiłku?
A co do "pajaca, który skurwił urząd prezydenta" to przypominam, że po Jaruzelu i Kwachu był Lech Kaczyński. Po tej durnej małpie też ktoś będzie - nie traćmy nadziei, że będzie to ktoś, kto przywróci godność temu urzędowi.
seawolf & All
24 Listopada, 2010 - 18:02
Morski wilku
Dziękuję za każdą literkę tego tekstu ..tylko mistrz o sercu tak polskim jak dzwon Zygmunta mógł je powiązać ze sobą w tak mocny ..KRZYK ...
NIE LĘKAJMY SIĘ !
10/10pkt
ps.
Jesteś kolejnym niepoprawnym - "faszystą" po "FYM-ie" ,"Smoku ", "Rolexie" ,"Ściosie" ,
- skoro tak definiują faszyzm to i ja też jestem pewnie w ich mniemaniu zatwardziałym "faszystą"..
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
/Klub GP w Opolu/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
OK!
24 Listopada, 2010 - 20:43
Jak ONI są anyfaszystami i sa po jasnej, według nich stronie, to ja wolę byc po tej ciemnej stronie...
Pozdrawiam ;-)
seawolf
Pozdrawiam ;-) seawolf
WRONA
24 Listopada, 2010 - 18:39
Niemożliwe stało się możliwe. PRL-bis powrócił. Uśpili czujność społeczeństwa marketami i paszportami.
Czekam jeszcze na godzinę policyjną i przymus nauki j. rosyjskiego.
Co za szambo.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Re: WRONA
24 Listopada, 2010 - 20:20
Aktualny stanie się znowu dowcip z dawnych lat o przymusie nauki j. rosyjskiego:
w Zakopanem otwarto szkołę baców. Dwuletni program nauczania i tylko trzy przedmioty: wypędzanie owiec, wpędzanie owiec i JĘZYK ROSYJSKI!!!!!!!!!!!
Jerzy Zerbe
;-)
24 Listopada, 2010 - 20:42
Pozdrawiam ;-)
seawolf
Pozdrawiam ;-) seawolf
ja mam inne trochę wątpliwości.
24 Listopada, 2010 - 18:51
dziś usłyszałem w TV Stefana Niesiołowskiego który powiedział ,że Jaruzelski na kontaktach z Rosjanami (a właściwie z Kremlem powinien powiedzieć) zna się. tak tłumaczył zaproszenie dla generała do RBN. i tu zaczęły się moje rozterki. bo jakim do licha ekspertem może być generał który od 20 lat podobno wycofany z polityki powinien być biernym obserwatorem wydarzeń a świat się zmienił. chyba ,że ja się nic nie znający szary człowieczek nie wiem ,że generał ma cały czas do tej polityki bieżący dostęp więc jego myśl ewoluuje. czy to jest obsługiwane od strony polskiej czy rosyjskiej tego się nie domyślę ale jeżeli od naszej to kto to tak urządził ? a jak nie ma bliskiego dostępu to znaczy ,że cały czas za sąsiada mamy związek sowiecki i tu zgoda, na kontaktach z ZSRR Jaruzelski na pewno się zna więc może coś doradzić. ale w takim razie czemu Tusk tak z ZSRR się ociepla ? przecież to zło, wykończyli naszych w Katyniu. a może to pic, a Komorowski tak sobie generała do kożucha przypina przed lustrem albo się odwdzięcza za poparcie w kampanii olewając w ten sposób tych wszystkich pokrzywdzonych przez generała którzy wybaczać mu ochoty nie mają ale w takim razie Komorowski nie może mienić się prezydentem wszystkich Polaków którzy walczyli o wolną Polskę. kurde, na prawdę musi być bardzo bezczelny albo bardzo głupi człowiek. zresztą Kaczyński kiedyś powiedział coś czego dokładnie nie powtórzę ale sens tego był taki ,że jak Bronek wybory wygra to wtedy ludzie zobaczą jaki na prawdę jest i będą oczy ze zdumienia przecierać. i chyba kolejny raz ale teraz z grubej rury zaczyna się to potwierdzać. Prezes PIS miał rację a Komorowski potwierdza to bez żadnej zachęty.
dobrego wieczoru życzę wszystkim.
no, właśnie!
24 Listopada, 2010 - 20:41
No, właśnie, cała wiedza przeterminowana, chyba, ze jest nadal aktywnym agentem
Pozdrawiam ;-)
seawolf
Pozdrawiam ;-) seawolf
"Gdy rozum śpi
24 Listopada, 2010 - 19:20
budzą się demony". Ale w tym, klinicznym, przypadku mamy do czynienia z organem obumarłym jako efektem całkowitego braku jego używania albo defektem genetycznym. Tylko Polski, tylko Polski, tylko Polski, tylko Polski żal.
IQ
24 Listopada, 2010 - 20:39
Pan prezydent jest słabosilny intelektualnie, to żaden sekrat....
Pozdrawiam ;-)
seawolf
Pozdrawiam ;-) seawolf
Re: Dzień Hańby, czyli Kiszczak jednak nie przyszedł.
24 Listopada, 2010 - 20:16
Jeżeli Komorowski chce być konsekwentny, powinien natychmiast Orłowi zdjąć koronę. Niech przeistoczy się w kurę, jak w PRL pod wodzą zdrajcy-generała.
Jerzy Zerbe
Korona
24 Listopada, 2010 - 20:37
Oj, żebyś, kurczę, nie wykrakał!
Pozdrawiam ;-)
seawolf
Pozdrawiam ;-) seawolf
Demony przeszłości
24 Listopada, 2010 - 21:00
Do pełnej konsekwencji brakuje jeszcze portretu lenina w każdej klasie, nazwanie rolnika posiadającego więcej niż 3h kułakiem, obowiązkowe pochody pierwszomajowe, czyny społeczne, haseł : CZYNEM POPRZEMY PLAN PIĘCIOLETNI na każdej ulicy............ale jesteśmy już bardzo blisko, WRON nad tym pracuje.
Demony przeszłości powstały, czas ostrzyć widły i kołki osikowe.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Sen?
24 Listopada, 2010 - 20:53
Doktor:
- Niestety, muszę pana zmartwić - koszmarne sny, na które się pan uskarża, to jest niestety, właśnie rzeczywistość.
Dziękuję za nośne teksty, ukłony!
Kiszczak nie był zaproszony
24 Listopada, 2010 - 21:09
Przecież jest to efekt tego co toczy się w Rosji. Tam podobno trwa walka między Akwarium a KGB. U nas to tylko odprysk WSI i UB. Tam górą KGB,
u nas jak zwykle trochę opóźnieni, a Kiszczak po spaleniu domku wziął na wstrzymanie.
Dudek1 "To be or not to be"
Dudek1 "To be or not to be"
To jest przecież towarzystwo
24 Listopada, 2010 - 21:22
z tej samej linii ideologicznej, zapraszają się więc i będą zapraszać. A że Kiszczak nie przyszedł? Widocznie nie nadszedł jeszcze Dzień Świstaka. Na razie świstak siedzi i zawija papierki... Do czasu aż skończy zawijać.
Szpilka
Ojciec chrzestny Kiszczak
24 Listopada, 2010 - 21:26
Ojciec chrzestny mafi nigdy się nie ujawnia i nie afiszuje, czy to na Sycylii, czy też u nas.
Inni są od roboty, on planuje.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
a lata 70-te!!!
24 Listopada, 2010 - 21:40
zatoczyliśmy wielki łuk przemian i znaleźliśmy sie w punkcie wyjścia. Cały wysiłek został zmarnowany. Spotkamy się wkrótce pod pomnikiem Poległych Stoczniowców Ofiar Grudnia 1970 roku i co powiemy OFIAROM? Winni zbrodni NIE ZOSTALI OSĄDZENI. Ten, który deklarował wzięcie całej odpowiedzialności za swoje decyzje nie może stawać przed sądem na rozprawach ze względu na zły stan zdrowia. Sądy przeniosły z tego powodu dochodzenie do Warszawy, aby sprawiedliwości stało sie zadość, ale na próżno. Generał nie jest w stanie pojawić się na kolejnych rozprawach. Jednak wystarczy jedno zaproszenie do Bewlederu a jak skowronek bez ociągania się stawia się punktualnie do dyspozycji. Czego może się od niego dowiedzieć zebrane dzisiaj "szacowne grono wiernych niezatapialnych" o narodowej racji stanu??? Chyba czas zejść do podziemia... terka
- terka
Tylko się trochę obawiam,
24 Listopada, 2010 - 21:56
że jak zejdziemy do podziemia to się okaże, że część wykupili Niemcy i płotu pilnuje Graś, a przez pozostałą część biegnie specjalna nitka rurociągu jamalskiego i pilnują kagiebiści. Ale trzymajmy się
Pozdrawiam
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
wizja raczej
24 Listopada, 2010 - 23:05
wizja raczej porażająca, trzeba jednak być bardzo czujnym, bo faktycznie piarowcy nie śpią, wmówią nam jeszcze, że to dla naszego dobra
pozdrawiam terka
- terka
A mnie to jakoś nie dziwi
24 Listopada, 2010 - 22:26
Jest w postępowaniu Komorowskiego jakaś konsekwencja, godna lepszej sprawy. Być może robi to nieświadomie, ale wychodzi na to, że chce powiedzieć wszystkim lemingom:
Popatrzcie palanty jaki jestem!
A wyście na mnie głosowali.
Kiedyś miałem wyrzuty sumienia, że zamiast walczyć
25 Listopada, 2010 - 15:26
całe swoje dorosłe życie spędziłem na emigracji wewnętrznej. Teraz mam coraz mniej wyrzutów mając uzasadnione podejrzenia, że kiedyś naprawdę ideowi koledzy, pozwolili się "zmiękczyć" na zasadzie sekretarza pzpr Żabińskiego, zróbmy im miejsce na grzędzie to się "skórwią " jak i my. Mnie dowódca studium wojskowego poinformował, że jako beton anty nie nadaję się do SOR'u.
drfaustus