Jeszcze Prawda w TVP1 nie zginęła!!!

Krzysztof Bosak i Rafał Ziemkiewicz, bili na głowę tych dwóch nakręconych krętaczy!

Wypieral sie nazywania uczestnikow marszu faszystami.A ja na wlasne uszy slyszalam i widzialam jak ta menda w Dzien Niepodleglosci w tvp info wyzywala uczestnikow marszu w sposob skandaliczny od faszystow.Czy niema na niego rady? Mam nadzieje ze sie on i jemu podobni doigraja.

Pozdrawiam

Bambi dobrze napisałeś. Ogladałem w nocy program Pana Paśpieszalskiego i widziałem te krętactwa i kłamstwa komuchów w osobach żydów Hartmana (jak on zdobył papiery profesora?)i tego zezowatego Sutowskiego (kto im wymyślał nazwiska? :p). Obrzydlistwo!!!
Natomiast konkretne, prawdziwe i poparte wiedzą kontry w wykonaniu Panów Bosaka i Ziemkiewicza aż miło było słuchać.
Dla pamiętności wykonałem nagranie tego wczorajszego programu, gdyby jakimś "cudem" zniknęło z netu.
Pozdrawiam z Poznania.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.

panów Ziemkiewicza i Bosaka słuchało się z przyjemnością .Punktowali pięknie . Pozostałych dwóch panów - żenada .

Ciekawa jestem , czy gdy oglądają powtórki programów i słuchają andronów , których napletli , nie jest im wstyd.

Ale wyraźny jest tu inny akcent.
Obie strony obrzucają się lewakami czy faszystami itd. Znamienne jest tu jednak coś innego. Ci z lewej, acz może nie cały czas, demonstrują żydowski szowinizm, a oczywiście Bosak i Ziemkiewicz nie ośmielają się tego zauważyć. Nie dziwię się. To jest właśnie znak naszych czasów

mam nadzieję że dyr.Szymala, na litość Boską ,tego programu nie zdejmie .
oglądałem i nawet polubiłem Bosaka . minus dla U.J -niestety .

pewnik
Dobrze na przyszłość wiedzieć, biorąc udział w takich dyskusjach, że:
- antysemityzm = antyżydzizm, ponieważ nacja semicka = naród żydowski.
- prosemityzm = prożydzizm w Polsce, to antypolacyzm.
- antysemityzm = antyzydzizm, to w Polsce propolacyzm.
Jest tak dlatego, że Polska jest jedna, a racje w Polsce są dwie: polska i semicka = żydowska.
Obie racja walczą z soba o wpływy w Polsce i z Polski, oraz wpływ na Polskę. To jest ta "wojna polsko - polska", która jest w istocie wojną polsko - semicką.
Na razie racja stanu semicka w Polsce zdecydowanie wygrywa tę wojnę z racją stanu Polski, z Polakami. Polacy w Polsce poddani są rządom i władzy POwskich semitów i ich zwolenników Polaków.

Nie za bardzo nad lewactwem panował Pośpieszalski. Końcowa wypowiedż Bosaka o lewactwie, jego pustce ideowej maskowanej trikami typu faszyzm = patriotyzm była przedniej marki i jest warta zapamiętania. A ten cały Hartman to raczej nie jest taki hart man, bo przybredzał z uporem o niejako nadchodzącym holokauście. Przydałaby się mu szkoła życia, to być może wtedy by mu się perspektywa wyprostowała. Jego żydocentryzm jest podłej próby; dużym nacjom zarzuca, iż marzą o państwie jednonarodowościowym, a on chce ciągłego noszenia na rękach. Niedopieszczony jakiś.

Popierany przez TVP bioetyk z UJ wpadł mi dość dawno temu w oko. Raziła mnie jego mowa ciała, charakterystyczna dla osób, które próbując sprzedać coś niezbyt wartościowego, to nadmierną gestykulacją, to wierceniem się lub bardzo zmienną intonacją głosu nadrabiają braki w argumentacji merytorycznej.

Pamiętam go w dyskusji o wychowaniu młodzieży, gdzie było zaproszonych sporo osób i wtedy został dość szybko spacyfikowany.

Ostatnio, oglądając go w Warto rozmawiać, dano mu większą szansę bo stosunek sił był 50/50. Pomimo, że rozmówcami byli ludzie zaprawieni w bojach, K. Bosak i R. Ziemkiewicz, to musieli się bronić przed chwytami poniżej pasa, a mianowicie przed rzekomym zagrożeniem Holokaustem.

Oglądając wyczyny bioetyka poczułem się źle, bo przypomniałem sobie, że w głębokiej przeszłości brałem udział w nocnym kuligu i osobiście trzymałem w ręku pochodnię.(!)

Czytając ten post bambi441 zajrzałem do archiwum NP i okazało się, że ów bioetyk bryluje od jakiegoś czasu w TVP. Pomimo iż mieszka w Krakowie dopraszany jest do różnych programów. Być może skład oponentów w każdym programie ustalany jest z klucza w oparciu o podręczny skarbczyk expertów (x celowe). Uważam, że jeśli tak faktycznie jest, to J. Pośpieszalski powinien powiedzieć na początku każdego programu, że stronę TVP prezentują jej pracownicy/experci ABCD, natomiast on zaprosił panie/panów XYZ.

O jakości i celu zapraszania owych expertów niech przypomni żelazny zestaw takich nazwisk jak: ś.p. Samson, Eichelberger, Tymochowicz, Czapiński, Santorski czy Starowicz; wielu z nich stanęło w obronie pierwszego zmieniając kwalifikację czynów z pedofilii na eksperymentowanie z nowa terapią dzieci autystycznych.

Tym bardziej J. Pośpieszalski powinien wyjaśniać widzom, co jest autorskie, a co narzucone.

Tak, bambi441 prawda nie zginęła, ale robione jest wiele by się wykopyrtnęła i w tym celu rzuca się do akcji stosowne osoby, by tę prawdę stłamsiły. Osławiony bioetyk z UJ robi za dużurny mediorytet (made by GG) i dopraszany jest przez TV (nie wiem u kogo konkretnie siedzi w kieszeni) do każdej kontrowersyjnej dyskusji. Tuż po Katastrofie Smoleńskiej umiejętnie oponował przeciwko pochówkowi Pierwszej Pary na Wawelu. Więcej o tym u GG http://niepoprawni.pl/blog/287/strach-przed-pamiecia

Mediorytet dał się poznać już wiosną 2009 roku z dość paskudnej strony, i to w dziedzinie będącej jego terenem działalności zawodowej, w programie Warto rozmawiać, kiedy debatowano o życiu jako takim i wyborach z tym związanych.

GG na końcu swojego postu zamieścił link do strony domowej bioetyka, gdzie wykłada on swoje credo, które stara się przecież sprzedawać swoim uczniom-studentom.

http://niepoprawni.pl/blog/287/kill-hartman

Pogrzebałem jeszcze trochę i natrafiłem tym razem na post Boomcha pod mocno znamiennym tytułem Nie warto rozmawiać

http://niepoprawni.pl/blog/75/nie-warto-rozmawiac

Post ten stanowi pokłosie wspomnianego powyżej programu Warto rozmawiać z lutego 2009, a poświęconemu zamordowaniu polskiego zakładnika w Pakistanie i głodowej śmierci Eluany Englaro, i wymiarowi etycznemu tych zdarzeń. Występuje w nim znany nam już bioetyk, którego losy i postawy objaśnił nam Boomcha. Myślę, że pomimo, iż ten post nie miał dużego odzewu, to warto do niego wrócić, by pewne sprawy lepiej się w głowach poukładały.