Sylwester Marzeń czy zaduma?
Nazajutrz po Nowym Roku na OnetWiadomościKraków czytamy:
Miasto jak po przejściu tornada. Odwiedziliśmy Zakopane w Nowy Rok nad ranem
Śmieci na ulicach, niedobitki imprezowiczów snujących się po mieście oraz ludzie śpiący w poczekalni dworca PKP — tak w sobotę 1 stycznia wyglądało nad ranem Zakopane po wielkiej imprezie sylwestrowej. Tą zorganizowała pod Giewontem Telewizja Polska. Obraz miasta po zabawie wiele osób mógłby przerazić. Zdaniem zakopiańczyków miniony sylwester był jednak... w miarę spokojny.omasz Mateusiak / Onet
40 tys. osób — tylu widzów zdaniem zakopiańskiej policji oglądało ostatecznie na żywo "Sylwester Marzeń" zorganizowany przez TVP na górnej Równi Krupowej w Zakopanem. Taki tłum zebrał się w okolicach sceny tuż przed samą północą. Wcześniej policja szacowała, że widzów było odpowiednio 16 tys. (około godz. 20) i 20 tys. (około godz. 22).
W kulminacyjnym momencie przed sceną znajdowało się około 14 tys. osób, natomiast w pobliżu, ale już za płotem ogradzającym plac koncertowy (tu można było pić alkohol przyp. red.) kolejne 25 tys. osób — mówi Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji. — Podczas imprezy masowej nie odnotowaliśmy poważniejszych zdarzeń. Gorzej było w rejonie Krupówek i na obrzeżach miasta. Tu dochodziło do licznych awantur i bójek z udziałem turystów, którzy niestety przesadzili z alkoholem. Zdarzenia te nasiliły się po godz. 1 w nocy gdy skończył się koncert TVP. Łącznie w całym powiecie tatrzańskim od godz. 18 w sylwestra do godz. 3 rano w Nowy Rok zanotowaliśmy aż 107 różnego typu interwencji — wyliczał policjant. (J. Tomasz Mateusiak)
Opis owego Sylwestra Marzeń, zarówno dziennikarski, jak i policyjny jest lakoniczny i – mierząc to co się tam wydarzyło miarą większości imprez urządzanych na wolnym powietrzu dla każdego, kto zechce – nie było najgorzej. To, że wokół sceny gromadziło się najwyżej 40 % ludzi obecnych w Zakopanem nie powinno nikogo dziwić. Większość przyjechała po to, by sobie na Sylwestra dogodzić. W jaki sposób? A w zwyczajny! Popić, poawanturować się, komuś dokopać, z kimś brudzia wypić. Po prostu przeżyć przygodę. Jak to u nas wygląda wie każdy i na ogół nikt się nie dziwi. Interwencje policji, wiele tego było czy też nie? Chyba jednak niemało. Ale jeśli się zestawi to z występami gawiedzi na wiecach takiego czy innego poparcia, przemówieniami sufrażystek, obrońców demokracji, konstytucji, amatorów wyskrobywania dzieciaków i innych „społeczników”, to Zakopane w Sylwestra blednie. No, może było siermiężnie. Ale wiadomo, czasy postępu i nowoczesności. Kiedyś, w mojej młodości, pamiętam były dwa, trzy bale w miasteczku powiatowym i to na cały karnawał. Ale trzeba było trzymać fason. Takich w trupka pijanych tam nie było. Wiadomo: noblesse oblige. Obecna noblessa ma inne standardy, wiadomo światowe, europejskie, tzn. wolność, której niezbywalnym atrybutem jest zaśmiecanie. I to też było w Zakopanem, czyli europejskość, jak to mówią dzisiejsi inteligenci: na maxa.
Spoglądając wstecz, w Sylwestra ludzie się jednak bawili. Nawet w radio – TV była jeszcze rzadkością – dawano muzykę do tańca. Dziś zamiast tego jest kakofonia, i amatorska gimnastyka na scenie, nie mówiąc o kostiumach niektórych wykonawców, mieszczących się gdzieś między ciuchlandem a rekwizytornią cyrkową. Wiadomo, moda! Ktoś mi powiedział, że zamyka Radio Maryja, kiedy nadają muzykę czy piosenki, nieważne religijne, czy inne. Oczywiście czynię podobnie, ale co gorsza, zawsze lubiłem słuchać kolęd. Tym razem nic z tego, bo prawie wyłącznie wykonania solowe. Dawniej, niekiedy bywali to jednak prawdziwi śpiewacy, nie wokaliści, czy piosenkarze. Dzisiaj bywa różnie. Ale kolęda, to utwór wyrażający jakiś nastrój wspólnotowy, a nie wydumaną interpretację estradową. Chórowe wykonania były tym razem rzadkością. Nie uchwyciłem, niestety, ani jednego. Szkoda.
To samo można powiedzieć o występach w Zakopanem, tak bardzo wychwalanym w niektórych mediach. Nie dziw, że większość bawiła się po swojemu a nie w takt często ogranych szlagierów. Mnie osobiście to nie razi, bo chyba żadnej z „gwiazd” z własnej i nieprzymuszonej woli nie podziwiałem, zresztą nie lubię zwłaszcza miotania się po scenie jak gdyby w konwulsjach choroby św. Wita.
Wrażenie ogólne: Nie potrafimy się na prawdę bawić, bo albo wóda, albo dragi, a bez tego dekompresja. Do tego pełno wszędzie gwiazd. Takich na dwóch nogach, co prawda, ale zawsze wystarczy, że komuś taką ksywę się da i już szaleją małolaty, a reszta może i swoje zdanie ma, ale boi się wychylić. Szkoda, bo warto by wrócić do tych starych zabaw, naszych babci, dziadków. Wtedy też posłuchało się piosenki z odbiornika, ale to był Połomski, Gniatkowski i kto tam jeszcze?! Nie mówiąc o paniach. I mogło być wesoło, pięknie, a teraz? Kto wciska ludziom ten szał dla tandety? Czy jest tak podobnie jak z modą ośmieszającą kobiety?
Wszystko to kwestia gustu, powie ktoś i ma rację. Ale gust, to jest dobry smak, coś co człowiekowi nie jest wrodzone. On się kształtuje, głównie na wzorcach, a dziś ich nie ma, albo są, jakie są. Dyktatorzy gustu, to kiedyś byli ludzie sceny, twórcy nie na szarym końcu muzyki, teatru, nawet kabaretu – wspomnijmy czasy sprzed trzydziestu czterdziestu laty. To co dziś mamy, to wszystko budzi zażenowanie, bo nie ulica się uczy od tych gwiazd, ale one od ulicy. Wykwintna polszczyzna pani Lempart króluje w serialach, i w ogóle u owej neointeligencji, jaka raczy nas swą retoryką w mediach i gdzie się da. Do tego upokarzające na amerykanizmy: OK, sorry, sorki i podobne bzdety. I tylko jedno nas może pocieszać, że ten chłam kiedyś się skończy. Jak ? Trudno prognozować, ale gdzieś jest dno, niezawodnie. Musi być, bo inaczej utopimy się w chamstwie i szambie. Przykra perspektywa, ale jakże realna!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 699 odsłon
Komentarze
Ojcze Zygmuncie
8 Stycznia, 2022 - 16:42
Sylwester w Zakopanem to też nie moje muzyczne klimaty, choć jestem od ojca dużo, dużo młodszy. Napisał ojciec: "Łącznie w całym powiecie tatrzańskim od godz. 18 w sylwestra do godz. 3 rano w Nowy Rok zanotowaliśmy aż 107 różnego typu interwencji — wyliczał policjant. (J. Tomasz Mateusiak)". No cóż, bywa, iż w takiej liczbie widzów, zdarza się różnica zdań, zwłaszcza w tym naszym biednym, podzielonym kraju. Natomiast sylwester w Paryż był bardziej huczny, tam spalono tylko 874 samochody. Daleko nam jeszcze do europejskich standardów, oj daleko.
@ZygmuntZieliński,kiedy o Hallerczykach
8 Stycznia, 2022 - 18:12
Jak na księdza (nie wiem jakiego wyznania)spodziewałbym się poważniejszego tematu i artykułu niż przeglądu wydarzeń w Zakopanem. Jacy jesteśmy, to chyba wiemy nie od dzisiaj. Pokazał Pan jak bawił się lud. A jak bawili się sędziowie, prokuratorzy? Może to byłoby ciekawsze. Wszak elita to elita. W chamstwie topimy się na każdym szczeblu i nie od dzisiaj, a przed wszystkim wzory wypływają i z tego portalu NP. Niektórym powinniście dać premię za chamstwo.
Może zatem doczekam się pamięci na NP o Kapłanach patriotach albo o Hallerczykach, na co nie otrzymałem nawet oficjalnie np. zejdź nam z oczu ch*mie.
Dnia 6 stycznia napisałem @gawrion,@Janksero, (a wcześniej do księdza?) prośbę pt. "przywróćcie Narodowi - Kolejorz - 6 Stycznia, 2022 - 13:54
PAMIĘĆ o tragicznych latach historii - HALLERCZYCY.
Wobec braku stanowiska Jana ksero oraz jego mocodawcy do moich i ostatniego postu, odsyłam chętnych tego portalu do źródła o Hallerczykach.
Są to wspomnienia adiutanta generała Józefa Hallera, Eugeniusza Małaszewskiego pt. „Opowieści z wojny polsko-bolszewickiej 1920 i inne wojenne historie.” Wydawnictwo AA Kraków.
Na początek zawarte w niej motto: „Walczył o Polskę, śpiewał dla Polski i umarł z myślą o Polsce” . Dla zainteresowania przytaczam niektóre opisywane wątki.
1.Służba w Murmańsku do zwalczania komunizmu z dyspozycji Austrii i Francji po 1914 r. 2. Tragiczne losy Polaków w niewoli sadystów komunistycznych jak: nacinanie i darcie żywcem pasów skóry, a następnie zakopywanie żywych, obdartych ze skóry w ziemi. 3. Zdarcie skóry nawet z polskiego konia i puszczenie go żywcem.
4. Śmierć w studni lepsza od gwałtu. 5. Oswojenie niedźwiedzicy białej i przywiezienie jej do Polski – zdjęcie. Niedźwiedzica była tak oswojona że podała łapę marszałkowi Piłsudskiemu. Jednak na skutek puszczenia jej ze smyczy do kąpieli za którymś razem straciła zaufanie do opiekunów i przeszła na drugi brzeg rzeki. Nieświadomi chłopi zatłukli skarb oddziału widłami zanim opiekunowie ją odnaleźli.
Czy nie OSTATNI DZWONEK aby te karty historii odsłonić przed młodymi. A może Polacy chcą powrotu tamtych lat dla swoich dzieci i wnuków. Jeśli nie, to mając środki, władzę medialną, spełnijcie ważną misję mając taki instrument jak NP. Na razie do naszych synów strzelają na granicy z proc jak do wróbli. Jedni cieszą się dobrymi posadkami, inni głupieją w kraju zachłyśnięci swobodą lewacką z Zachodu. Tylko że ta radocha może się niespodziewanie skończyć, a historia powtórzyć. O to i Wam chodzi. Bo mnie NIE. Kolejorz, #1639789"
Taka historia i pamięć chyba lepsza a i konieczna,od śmieci w Zakopanem i informacji o chłamie. Najwyższy czas ten chłam zastąpić. Tu na NP też. Jeżeli Jarosław Kaczyński wyrzuci Zbigniewa Ziobrę z Rządu i zwiąże się z synami marnotrawnym i pijakami z psl-u i lgbt-cami z sld, PiS może zamknąć swój rozdział czego mu nie życzę. Pozdrawiam
Kolejorz
Popieram, bo choć mi również
8 Stycznia, 2022 - 18:31
Popieram, bo choć mi również bardzo daleko do Księdza wieku, to jednak wolę klimaty sprzed kilku dekad. To, co dzisiaj można znaleźć w głównym nurcie muzyki, popkultury czy ogólnego stylu życia, jakoś do mnie nie przemawia... Pozdrawiam serdecznie
MK
"Nie potrafimy się bawić"
9 Stycznia, 2022 - 15:27
Truizmem jest stwierdzenie , że to "zasługa" pierwszej władzy - czyli mediów .
Od lat kreują na wzorce pseudo-atourytety czego wzorcowym przykładem jest resortowy "filantrop"
jerzy o.
Za niedługo odbędzie się trzydziesty (!!!) finał wielkiej hucpy , w którą zaprzęga głównie dzieci i młodzież - pod jakże nowoczesnym zawołaniem "róbta co chceta" ...
***
Pan Bóg dał dziesięć przykazań . Diabeł tylko jedno : "róbta co chceta" .
[wg ks.Andrzeja Majewskiego]
ke-fas
Krytyka
9 Stycznia, 2022 - 15:28
Nie bardzo rozumie slowa krytyki skierowane do Zygmunta Zielinskiego,ktory opisuje w sposob przejzysty zchamienie spoleczenstwa i podkresla w tym procederze role telewizji.Pokazuje patologie i calkowity brak podstawowych zasad wspolnej zabawy sylwestrowo-noworocznej w zakopanym.To naprawde jest jakies absurdalne zachowanie ale wyplywa ono z przekazu dzialajacego na zasadzie;pijcie cpajcie ale nie politykujcie i nie interesujcie sie niczym.Ludzmi otumanionymi alkoholem jest bardzo latwo sterowac a do tego jak sie wlaczy w takie przedsiewziecie telewizje i pozwoli pic publiczne choc to jest prawnie zakazane to mamy efekty takie jak obecnie widzimy na co dzien w zyciu spoleczenstwa.Wystepy tych ogolnie zwanych artystami estrady ludzi w niczym nie przypomina piosenkarzy wystepujacych w latach siedemdziesiatych lub pozniej ale to inna bajka.Gwiazdami dla mnie oni nie sa i pewnie nigdy by nie byli,tym bardziej ze wiekszosc wystepowala w tzw pleybeku.
Jeszcze zaświeci słoneczko
a ja rozumiem
10 Stycznia, 2022 - 19:11
...bo jeśli chce się doprowadzić do jakiejś zmiany, to na pewno nie za sprawą narzekań na to, jak jest, jacy to jesteśmy straszni. Nie lepiej w mądry, sprytny, wyszukany sposób podjąć próbę promowania wartości, które się wyznaje... choćby pisząc tekst o Połomskim i wykazując jakieś przymioty jego twórczości?
Można też zachęcać, motywować do innego sposobu spędzania Sylwestra. Narzekanie sprawia, że niczym nie różnimy się od tej drugiej strony. Oni też narzekają... na nas, na rząd, na to, na tamto... To konkurs na tych, co lepiej narzekają?
Owszem, można było zorganizować w Zakopanem koncert symfoniczny, a o północy zagrać III Symfonię Henryka Góreckiego. Dobry utwór? Jak najbardziej. Polski? Jak najbardziej. Byłoby mniej widzów, brak śmieci i pustych butelek po wódce. Byłby to słuszny wybór? Jak najbardziej NIE. Chyba że ktoś mnie przekona, że wprowadził ten pomysł w życie na weselu w swojej rodzinie... i przeżył :)
Krispin z Lamanczy
Koncert
11 Stycznia, 2022 - 21:22
Koncert:
https://www.youtube.com/watch?v=hDKlkr5ojBg
i koncert:
https://www.youtube.com/watch?v=OiDT8hliXno
albo:
https://www.youtube.com/watch?v=uCaVl0oQ2ME
Dwa różne światy.