Zaległe zobowiązania do spłacenia

Obrazek użytkownika zetjot
Blog
Drodzy Państwo, nie żyjemy na odludziu lecz we wspólnocie, a jest to wsólnota minionych, obecnych i przyszłych pokoleń. Jest to wspólnota, bo wszyscy korzystamy z dorobku tysięcy minionych pokoleń, sami jakiś dorobek wytwarzamy i nasi potomkowie go odziedziczą. Dorobek ten obejmuje przede wszystkim dobra duchowe, bo poza środowiskiem naturalnym, które stanowi dobro naturalne i które nie pochodzi od nas, cała reszta to dobra duchowe. Samochód bowiem nie jest dobrem materialnym, lecz dobrem duchowym, wytworem ludzkiej myśli, a więc wytworem ducha, przyobleczonym w materiały zaczerpnięte ze środowiska naturalnego i następnie także, pod wpływem myśli technologicznej, odpowiednio przetworzone. Z tego też względu ciążą na nas historyczne zobowiązania.
 
Jedna z kilku historycznych zaległości, związanych z zobowiązaniami przodków, została zrealizowana. Zbudowano po ponad 200 latach robiącą wrażenie Świątynię Opatrzności Bożej. Teraz pora na realizację kolejnych projektów, również opóźnionych.
 
Rzeczą niewątpliwą jest konieczność wyburzenia Pałacu Stalina, bo w wolnym kraju nie ma miejsca na sowieckie pomniki, na propagandę antywartości. Argumenty praktyczne, że spełnia rozmaite pożyteczne funkcje są w guście formuły "Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek". Na miejscu wyburzonego budynku należałoby postawić wreszcie, po niemal stu latach, łuk tryumfalny na pamiątkę zwycięstwa nad bolszewią w 1920 r. Prawdę powiedziawszy należałoby opracować projekt kompozycji dwóch spiętych łuków tryumfalnych -  jednego związanego, jak wspomniałem, ze zwycięstwem z r.1920, a drugiego poświęconego zrywowi Solidarności. Bo oba te wydarzenia mają jeden, wspólny mianownik.
 
Jak widać, wymienione projekty są natury symbolicznej, a przecież są jeszcze zaległości natury bardziej konkretnej, takie jak kwestie repatriacji Polaków wywiezionych na wschód, które także wymagają podjęcia. Te rachunki nie ulegają przedawnieniu.
 
Mam też pomysł w kwestii aktualnej. Proponuję, w ramach czynu społecznego, postawienie przed domem pani HGW zmniejszonej repliki słynnej tęczy.
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)

Komentarze

Znajomi mówią, ze to moja fobia, ale ja poza wyburzeniem Pałacu Kultury widze inne równie ważne jak nie ważniejsze konieczne dzialanie - usunięcie slawetnej Cytadeli. Cyt WiKi : Wzniesiona w ogólnym zrębie w latach trzydziestych i czterdziestych XIX wieku Cytadela spełniała głównie funkcje więzienne i policyjne, mając niewielkie możliwości rzeczywistej obrony miasta z powodu swojego umiejscowienia i konstrukcji".

To dopiero jest dla nas wstyd, że tyle lat po odzyskaniu wolności nadal panoszy się w prawie centrum ten symbol poddanstwa naszego narodu. Ani to ladne, ani funkcjonalne, remonty jak ostatni Fortu Sokolnickiego fortyfikacji z 1849 w moim ukochanym Parku Żeriomskiego kosztowal 200 mln czy jakoś tam, trudno o prawdziwe informacje. 

Byłbym wniebowzięty, gdyby jeszzcze za mojego życia wyburzono to szkaradztwo zmieniając zapis o Zabytku z 1965 r

A tak to każdy jadąc Wislostradą codziennie widzi te przytlaczające mury, symbol naszej niewoli zbudowanej po Powstaniu Styczniowym tylko dla zastrzszenia ludnosci Warszawy, przy okazji blokując jej rozwój terytorialnuy aż do 1918 r w kierunku pólnocnym.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1490237

mozna nazwac pałacem zniewolenia lub symolem stalinizmu.Pod tym jestem w stanie sie podpisac,ale postawienie jakiegoś łuku triumfalnego solidarnosci budzi mój wielki niepokój.Niepokój dlatego że automatycznie uznałbym wałęsę i pozostałośc jako ojców polski w  polskim stylu.Zgodził bys się na ustalenia okrągłego stołu,pijanstwo sprzedawczyków z komuszkami tzn wałęsy, michnika z kiszczakiem?A może mam uwazac gieremka zatwardziałego zyda nienawidzącego polaków?Nie ma żadnych wskazan  jako przesłanki że to własnie solidarność jest tym ugrupowaniem które doprowadzio Polske do demokracji.Po pierwsze nie mamy żadnej demokracji a jedynie grabierz majątku narodowego.Totalny upadek patriotyzmu,zalew głupoty przy pomocy płatnych studiów,które kazdy matoł musi ukonczyc bo płaci itd.Wracając jednak do pałacu kultury pozostawmy go na razie w stanie w jakim jest a jak już osiągniemy naprawdę to o co walczyłi nieliczni w tamtych latach to mozemy pomyslec o ścieciu iglic i wierzyczek z pałacu przerabiając go np w muzeum oszustwa i kolaboracji tzw poalaków z obcym kapitałem jak i wywiadem wojskowym i gospodarczym zamieszczając tam odpowiednie materiały i zdjecia.Mozna też umiescic tam materiały jakimi posługuje się większosc stacji radiowych i telewizyjnych ze stokrotką na czele nie wspominając o boolu i innych scierwach.Jezdze prawie co dzien obok cytadeli i zastanawiam się dlaczego do tej pory polacy nie obudzili sie z letargu ponosząc tyle strat.Dla mnie niech ona stoi jak najdłużej bo moze kiedys sie przyda na skierowanie tam idiotów w celu resocjalizaji.Wkład niewielki a efekty mogą byc zaskakujące.Beton,słoma .małe okienko i zupa raz dziennie oraz system opieki zdrowotnej w takim miejscu mogą zrobic cuda.Jeszcze jedno tak na marginesie;dlaczego niemcy,francuzi nie niszczą żadnych budowli nawet jesli przypominaja one niechlubne czasy lub rządy ludzi z minionych lat?Wspomniałem tylko o dwu panstwach ale ich jest prawie cała europa.Odpowiedz mi konkretnie/mówiąc inaczej według nowomowy merytorycznie/

Vote up!
1
Vote down!
0

Jeszcze zaświeci słoneczko

#1490241

Francuzi pierwsze co zrobili, to zburzyli Bastylie, fakt, to ich własne więzienie, ale tym bardziej ruskie więzienie na naszej ziemi, w naszej stolicy powinno byc usuniete, a teren przeznaczony nawet może na muzeum, ale nowoczesne, takie jak sie teraz buduje budynki, a nie adoptowac coś z 1840 roku, bo to i niemozliwe, i koszty wielkie. Nie jestem biegly z historii innych narodów, ale z jakiegoś powodu w Warszawie zburzono w okresie I RP cerkiew, a i pewną częśc Cytadeli, w rejonie pl.Inwalidów. Dzisiaj by pewnie tego nie zrobiono w imię wyższych racji. Może pozostala czesc wtedy biednej Polsce byla do czegos potrzebna, na lata wprowadziło sie tam wojsko, ale od 1989 r jest to już  niczym nie uzasadnione.Status zabytku jakoś łatwo zyskał i Palac, i Dom Partii, i Cytadela, ale już inne budynki jak chociażby gmach Banku Polskiego przy Senatorskiej przerobili z pomnika na biurowiec, i nikt nie protestuje. A i wiele innych juz legło w gruzach, jako nie nowoczesne zawalidrogi. A w przypadku Cytadeli mówimy o ogromnym obszarze, chyba wielkości drugiego Starego Miasta w idenycznej lokalizacji tuż nad Wisłą.

Pomysł z Łukiem Tryufalnym też wg mnie jest absurdalny, ale dzialka w tym rejonie warta jest fortunę, widac to po decyzji o wyburzeniu pawilonu Emilka, DT Sezam, a i chyba w końcu Dom Dziecka Dawny PDT też przerobią. 

Dla mnie jest dziwne, jak silne muszą to byc siły, które status takiej Cytadeli potrafią utrzymac w imie historii.

Umocnienia niemieckie w Normandii zostawiono, fakt, ale to jednak zupełnie co innego, tak jak Wilczy Szaniec gdzieś w lesie, a nie w  centrum Stolicy.

Takie jest moje zdanie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1490297

Pomysl z ta replika kapitalny !!!

Vote up!
1
Vote down!
0
#1490256

Domem HGW powiwnien od dawna i na weiele lat być ZK w Białołęce...za wszystkie kradzieże, gigantyczna korupcje, nepotyzm, zniszczenie zieleni w stolicy...no oczywiście można ją zamknąc razem z "tęczą"....

Vote up!
1
Vote down!
0

Yagon 12

#1490291