Co dla nas robi samorząd?
Miasto Olsztyn. Pewna krakowska firma za 200 tys. zł pobranych z magistratu opisała na prawie 150 stronach jak po trzech konsultacjach społecznych doszła do promocyjnego hasła: "Olsztyn. Przestrzeń radości" i wymyśliła opisane na kilku stronach święto latawców, festiwal serów i świeto wiosny. Do wzięcia kolejne 1,5 miliona. Smaczku całej sprawie dodają wysuwane oskarżenia o plagiaty w tym loga nowojorskiego "The Lesbian, Gay, Bisexual & Transgender Community Center", czyli stowarzyszenia lesbijek, gejów, biseksualistów i tranwestytów.
Eskadra-sprzedaje-Olsztynowi-odgrzewane-pomysly
Bardzo-drogi-drogowskaz-z-Krakowa
+ inne linki na ww stronach www
Sprawa promocji nabrała tempa. Uprzednio natchnione Starostwo Powiatowe przystąpiło do akcji:
Już w lutym pojawi się kilka tysięcy gadżetów z podobizną Kopernika w berecie a la Che Guevara. Zarząd powiatu olsztyńskiego zaakceptował we wtorek projekt, którym zainteresowały się media, szkoły i firmy z całej Polski. — Zrezygnowaliśmy jedynie z uszminkowanych ust, bo Kopernik był Warmiakiem, a nie Warmiaczką — mówi wicestarosta olsztyński.
http://gazetaolsztynska.wm.pl/Kopernik-nie-bedzie-kobieta,62949
http://gazetaolsztynska.wm.pl/Kopernik-ikona-popkultury,62636%3Cbr%20/%3E
btw: wkrótce Wielkanoc a "Mikołaje" w berecie nadal wiszą.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2370 odsłon
Komentarze
Szok, normalnie szok...
12 Lutego, 2009 - 09:47
A ten Kopernik to też jakiś sfeminizowany, czy mi się wydaje?
raczej
12 Lutego, 2009 - 09:52
kochający inaczej
Re: raczej
12 Lutego, 2009 - 10:35
Raczej "drag queen".
http://en.wikipedia.org/wiki/Drag_queen
Kuki
12 Lutego, 2009 - 14:03
Chamstwo chce coś po sobie zostawić, no i zostawi jedynie to co potrafi - gówno.
Pozdrawiam
Geje potrafia wiele rzeczy
12 Lutego, 2009 - 18:14
Geje potrafia wiele rzeczy popsuć. Kiedy byłem małym chłopcem zaczytywałem się w komiksach z Batmanem, i bardzo lubiłem ekranizacje komiksów zrobione przez Tima Burtona, mimo iż były mroczne, to po prostu były fajne.
A "Batman Forever" z 1995 roku i późniejszy "Batman i Robin" były totalnie do bani, kiczowate, bzdurne (nawet jak na standardy filmów o bohaterach komiksów) itd. Kostiumy to już tragedia, wyglądają - nomen-omen - jak z gejowskich fantazji:
(więcej info tutaj: http://agonybooth.com/recaps/Batman_Forever_1995.aspx)
I co tu się dziwić, Joel Shumacher (reżyser tego dziadostwa) jest gejem. A teraz się wzieli za Kopernika, pardon, Koperniczkę.