Różnica między demonstracją KODu a manifestacją Radia Maryja

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Politpoprawność, która opanowała polityków i analityków przeszkadza w jednoznacznym rozpatrywaniu rozmaitych kwestii. Między innymi utrudniać noże dostrzeżenie różnic między demonatracjami KODu a demonstracjami w obronie TVTrwam czy “Solidarności”. Różnice te można w pełni wyjasnić odwołując się do obu aspektów życia społecznego – historycznego oraz strukturalnego ( diachronii oraz synchronii), ale ponieważ zwracałem na te aspekty uwagę wielokrotnie, w tym wypadku je pominę.

Demonstracje Radia Maryja były skierowane przeciwko bezprawiu realizowanemu przez system działający w interesie establishmentu postkomunistycznego. Mimo iż oficjalnie III RP występowała pod szyldem “państwa prawa”, to podobnie jak było w systemie komunistycznym, tak i w systemie postkomunistycznym obowiązywała zasada, że oficjalne deklaracje nalezy odczytywać odwrotnie.

Tzw.III RP była państwem bezprawia, co znalazło odzwierciedlenie w języku, gdy system sądowniczy, czyli wymiar sprawiedliwości, określono mianem “bezmiaru niesprawiedliwości”. Język jest głównym motorem rozwoju kultury, więc, choć usiłuje się nim manipulować, sprawnie znajduje sposoby by demaskować rozmaite fałsze i manipulacje.

Demonstracje KODu, jak wynika z powyższych uwag, są skierowane przeciwko próbom likwidacji bezprawia, na którym tuczyły się środowiska pozbawione obecnie władzy czy dostępu do władzy i jeżeli przyjrzymy się hasłom jakimi KOD szermuje, to dotyczą one możliwości bezprawnego oddzialywania na rzeczywistość polityczno-społeczną przy pomocy środków będących poza demokratyczną kontrolą i prawem takich jak TK czy naciski gremiów europejskich. KOD powstał jako reakcja na demokratyczny wybór PISu, a jego hasło “ obrony demokracji” należy odczytywać, zgodnie z zasadą semantyki tego typu ruchów, odwrotnie.

Popatrzmy na problem z jeszcze jednej perspektywy.

Nie wystarczy, jezeli chcemy poznać prawdę o realnych różnicach, ograniczyć się do wskazania środowisk, z których pochodzą manifestanci i wskazać, że jedni pochodzą ze środowisk postkomunistycznych i rodzin resortowych, a drudzy ze środowisk katolickich bliskich Radiu Maryja, lecz trzeba sięgnąć do poziomu głębszego, poziomu relacji międzyludzkich.

Ludzie kierujący się zasadami czyli ludzie altruistyczni, uznający wspólnotę z innymi, traktujący ich jak samych siebie zdecydowanie różnią się od ludzi cwanych, egoistycznych, zapatrzonych jedynie w swój własny, egoistyczny interes. Egoistów, cwaniaków i generalnie free riders'ów z teorii gier nic nie łączy, bo trudno przyjąć, że łączy ich brak zasad. A na braku zasad nie da się nic zbudować. Nie da się więc zbudować współnoty free ridersów. Nie wystarczy za motywację chwilowy wzrost poziomu endorfin. By cokolwiek zbudować, potrzebny jest kapitał spoleczny. Dlatego nie widzę przyszlości dla ruchu KOD. Im nawet nie pomoże dostawa kapitału z zewnątrz, takiego od Sorosa, bo kapitał finansowy nie buduje kapitału spolecznego. Kapitał społeczny buduje się na wierności zasadom.

Dlatego uczestnikom demonstracji KOD trzeba za udział płacić, a Rodziny Radia Maryja organizowały wyjazdy do Warszawy własnym sumptem.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)

Komentarze

Analiza celna, nie da się zbudować nic prawdziwego na "protestach" w obronie jakiegos orzeczenia czy jego opublikowania...to groteska. Poza tym KOD-ziści płaca ludziom za te "marsze" a jak wiadomo najemnicy służa tylko gdy się im płaci....

Vote up!
0
Vote down!
0

Yagon 12

#1509473