Godzina policyjna dla polityków ?

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Drodzy Państwo, nie poznaję Platformy, obawiam się wręcz, że grozi jej utrata cennej tożsamości. I wdale nie mam na myśli inwazji i kolonializacji Platformy przez osobników takich jak Dorn czy Napieralski.

Oto na ustach posła Neumana pojawia się dawno nie słyszana w tym ugrupowaniu fraza o koneczności "odkłamywania rzeczywistości". Mój zaskoczony umysł nie może sobie poradzić z interpretacją - czy chodzi o uderzenie się we własną pierś czy może w pierś Jarosława Kaczyńskiego ?

A teraz jeszcze pojawiają się kolejne zaskoczenia. Krążą pogłoski o zamiarze wprowadzenia godziny policyjnej i o eksperymentalnym pomyśle przetestowania takiej procedury,  jako że przyklad powinien iść z góry, na politykach. Tak więc eksperyment rozpocznie się od samej góry czyli od głowy państwa, prezydenta Andrzeja Dudy. I słusznie, życie i zdrowie  naszej elity politycznej cenne jest i nie można narażać go szwendaniem się po nocach nie wiadomo gdzie.

Ciekaw jestem czy eksperyment obejmie kolejne po prezydencie osobistości państwa. Chodzi mi o osobę pani marszałek Sejmu, Kidawę-Błońską, wystawionej na szwanki wskutek nocnych sesjii sejmu oraz o panią premier Ewę Kopacz przemierzającą ostatnio niebezpieczne wertepy Polski B czy C.  Przecież wszędzie mogą się czaić po nocnych zakamarkach antysystemowi siepacze od Kukiza czy ze Zlewu..

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)