Niepoczciwi postrzygacze dzikich baranów kontra hodowcy bydła i trzody

Obrazek użytkownika zbinie
Idee

W związku z niedawnym wielkim a nieszczególnie odkrywczym ujawnieniem naszła mnie pewna refleksja. Ponieważ średnio wierzę w teorie spiskowe . I nawet jeśli ktoś za tym stoi ,szczury miastowe chcą pokazać tym wiejskim właściwe miejsce albo wielka locha chce odblokować naturalną pokoleniową zmianę w świńskim aeropagu to warto sobie uzmysłowić ,że i tak ważniejszy jest tytułowy konflikt.

Stary jak świat konflikt o pastwiska. Im więcej bydła tym mniej łąki dla baranków i owieczek. Warto jest też pamietać że postrzygacz nie jest pasterzem i działa tylko we własnym bardzo egoistycznym interesie. Z drugiej strony utrata odrobina wełny i tak mniej dotkliwa niż los bydła – tyranie wołów roboczych ,przymusowe codzienne dojenie i przedwczesny kres w rzeźni.

A jest i ta nie bez znaczenia kwestia jak to co decyduje o jakości wełny – bo to i słoneczko i kropla rosy o poranku i wiele innych całkiem dla zwierzątek przyjemnych spraw.

Bydło obywa się byle papką i odrobiną przestrzeni ponoć zwiedzione obietnicą bezpieczeństwa. Hodowcy już dawno dostrzegli jak niewiele muszą , głupie bydło pędzi posłusznie na zwykły świst bata w powietrzu ,a co młodsze sztuki odkrywają nawet jakiś sobie tylko znane obszary ekscytacji licytując się to kolczykiem to wytrawionym na skórze rysunkiem to nadzieją na porządne …Choćby jedno ale porzadne z rasowym przedstawicielem gatunku.

Ze świnią jeszcze prostsza sprawa – wystarczy jej jasna ścieżka kariery od wiadra z pomyjami poprzez różne coraz to większe koryta. Do pełni szczęścia potrzebuje jeszcze tylko odrobiny rozrywki czyli przepychanki przy korycie gdzie zdobywa cenne umiejętności – kogo szturchnąć ryjem , kiedy groźnie chrząknąć a kiedy z kwiczeć z udawanym przerażeniem.

Czasem coś tam do obory czy chlewa przeniknie , jakaś tęsknota za  zieloną łąką , soczystą trawką i nie wiadomo co jeszcze. I czasem się trafi jakiś postrzygacz z talentem flecisty szczurołapa co  zwierzątka uwodzi . I wtedy aż miło popatrzeć jak rzeżnikom na karku wychodzi gęsia skórka a hodowcom obkurcza się moszna. Bo jak zwierzątka w zagrodzie robią się nerwowe to nawet przy zwyczajnym dojeniu można zarobić solidnego kopa.

Reasumując nie jest taki sam postrzygacz baranów jak hodowcy bydła i trzody ,różnica jest kolosalna . I los baranów o wiele jest lepszy niż bydła i trzody. Ufajace instynktom a nie wyuczonym wzorcom i modelom zachowań są i tak mądrzejsze. Bo wolność przepiękna jest i nie ma złodzieja większego niż ten co nas jej pozbawia.

A jako dodatek :

 jak się strzyże barany ?

potrzebny jest kawał prawdziwej soli wydartej z głębi ziemi , tym się wabi , i jak baranki już zasmakują , już wciągna te egzotyczne smaczki i nabiorą zaufania to podstrzyga. 

Pan wielki ujawniciel robi to dość ordynarnie ,czyli zakłada spółeczkę prawa handlowego. Wkłada udział większościowy a resztę sprzedaje po cenie 5x, 6x wartość nominalna. Pan ujawniciel już na starcie zarobi całkiem sporo . Jak spółka zbankrutuje to i tak zarobi czterokrotność wkładu. A jak nie zbankrutuje to też przecież wcale nie znaczy że mniejszościowi udziałowcy cokolwiek zarobią. Aby nie stracili spółka musi wygenerować dziesięciokrotny zwrot na kapitale. Wtedy główny udziałowiec zarabia 10X swój wkład , pozostali tylko zwrot kosztów. Ale są prosty sposób na wyprowadzenie ewentualnego zysku do innych spółek już całkowicie w rękach głównego udziałowca.

Każdy może być podobnym postrzygaczem baranów ale... Baran nie podejdzie do nieznajomego. Barana trzeba zwabić. Trzeba być znanym , rozpoznawalnym wzbudzić ufność. Swój chłop , odważny co to się postawi, powalczy o nasze. Jedna z wielu możliwych legend. W przypadku pana ujawniacza bardzo przydatna przy bankructwie spółeczki bo jest tłumaczenie o wrogich tajemniczych siłach i można łowić następnych baranów na kolejną spółkę.

,

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (8 głosów)

Komentarze

Za Marylą Rodowicz i autorką - "remedium"

cyt. wsiąść do pociągu byle jakiego

nie dbać o bagaż , nie dbać o bilet,

ściskając kamyk zielony patrzeć jak wszystko zostaje w tyle.

W taka podróż chce wyruszyćgdy podły nastrój i pogoda

zostawić łóżko , ciebie , szafę

niczego nie będzie szkoda...

Tak ..tak..

.Kopacz po kraju pociągiem się przemieszcza,

za radą Pani Maryli...uprawiając tym samym kontakt z rzeczywistością..

Jak ślimaczek ze skorupki wypełzła ze słynnej szafy, gdzie się schowała przed zagrożeniem zewnętrznym.

.postanowiła udać się w lud..

I to jest oryginalne..

PO i PSL..po tylu latach rządów..czytaj wysługiwania się UE..i ..i Bóg wie - komu jeszcze?

ciekawa jest opinii narodu..tegoż narodu który miała ze swoją patria w zadku na górnej półce..po lewej stronie.. Pani premier IN VITRO.

.od likwidacji Polski i kopań-też..

postanowiła zapytać NARÓD ..co o tym sądzi?

Przypomniała sobie ..o ludziach miast i wsi..nie mylić z WSI- o tych zawsze pamiętali..

Swoją drogą.. modne słowo ostatnio TERRORYZM.. jak to jest możliwe , że NARODY tego Świata w tym i Polska są uszczęśliwiane na siłę , przez bliżej niezidentyfikowaną GRUPKĘ LUDZI... która metodami terrorystycznymi , jak najbardziej wprowadza GRNDER ?

Jak to jest , że ministrowie danego kraju , miast służyć populacji -danego.. wypinają się na wyborców..i robiąc za panienki lekkich obyczajów,,, wysługują się mamonie i paru osobom?

jak to jest ...że tak ważne z powodu społecznego zmiany może narzucić NARODOM jakaś tajemnicza siła z mamoną? A gdyby ONI..ta tajemnicza siła zaleciła FASZYZM..to -też?

Gdzie ta demokracja..władza ludu? Gdzie to wszystko?

rodzi się na naszych oczach DYKTATURA paru wielkich sukinsynów...

co to chcą narodami decydować!!! Wszystko wiedząc lepiej.. czy myśmy -czegoś takiego nie przerabiali , przez przypadek, za PRL-u?

Oto z Polski wycofują się poszukiwacze GAZU ZIEMNEGO.. jak piszą w gazetach i to- po parę razy- NIE MA GAZU..

Nie ma gazu łupkowego w Polsce..co to nam miał emerytury załatwić.. i załatwił ...ale - nie w tą stronę..co Tusk ogłaszał.. tymczasem na to "bezgazowie" wybiera się niejaki SOROS... A ..jak SOROS się wybiera ..to matka ziemia -Sorosowi "nie odmówi".. gaz łupkowy w Polsce i na Ukrainie - będzie!!!!

Widać: firmy poszukiwawcze zrobiły rozeznanie..i teraz GŁÓWNY GRACZ, wchodzi do akcji..

Coraz częściej zbitka POLSKA i UKRAINA...jest wymieniana -jednym tchem.. Coraz częściej..

Jak Komorowski wygrał wybory - Dukaczewski pił szampana.. Jak SOROS wejdzie do Polski i Ukrainy w Izraelu będą pić szampana..

Podnosząc tym samym gazownictwo /od gazowania- picia/ na wyższy poziom..

Co do terroru -terrorystów.. już dziś , wiemy , że ISIS przemyca wśród uchodźców z Afryki swoich bojowników. Głośno o tym na zachodzie Europy..

Wiemy , tez ..że od Państwa Islamskiego -ropę kupują..kraje Europy /też/!!!

A pozyskane pieniądze są przeznaczane również na terroryzm w tych krajach..

Można skonkludować : państwa z UE- opłacają terroryzm..

A skoro tak ,,,,to czy daleko jesteśmy od jeszcze innej hipotezy..

Niektóre państwa UE..mogą kierunkować terroryzm na dany kraj.. mogą zamawiać terroryzm!!!

Coby nie było za ponuro..

wiemy , że przerzut emigrantów jest intratnym zajęciem dla mafii.. i temu podobnych organizacji wyższego użytku społecznego..

Tak to jest bardzo lukratywne zajęcie!!!

Za każdego "łepka" powiedzmy - 1000 euro..łatwo się mnoży przez 200..czy więcej.. a tyle bywa na łodziach..

Tam gdzie mafia zarabia ..to Polskę proszą o humanizm..o przyjmowanie emigrantów .. skoro wszyscy robią BIZNESY..to pytam się - gdzie jest nasz biznes? no - gdzie on jest?

Lepszych zatrzymają u siebie..nie my decydujemy o personaliach..a tych .. te KUKUŁCZE JAJA..do -Polski..

Vote up!
4
Vote down!
0

poko

#1486127

...................."Barana trzeba zwabić. Trzeba być znanym , rozpoznawalnym wzbudzić ufność. Swój chłop , odważny co to się postawi, powalczy o nasze. Jedna z wielu możliwych legend"................

http://niepoprawni.pl/polecanka/zbsiemiatkowski-szczerze-o-udziale-sluzb-w-transformacji-1989-i-nasyceniu-elit-iii-rp
 

 

Vote up!
1
Vote down!
0

zimny drań
 

#1486207