Dzień Ojca czyli Instynkt macierzyński mężczyzny.
Mężczyzna nie jest jedynie pojemnikiem ze spermą. Posiada instynkt rozrodczy, jak każda istota. Żyje nie po to, by doprowadzać do orgazmu kobiety i siebie, ale by posiadać potomstwo. Przekazać swoje geny. Bezdzietny cierpi czasem bardziej niż kobieta.
Nowszy sondaż Rasmussen pokazuje, że większość Amerykanów nadal uważa ojcostwo za najważniejszy obowiązek mężczyzny.
W tym badaniu 70 procent dorosłych zgadza się ze stwierdzeniem, że "bycie ojcem to najważniejsza roli mężczyzna w wypełnianiu jego przeznaczenia". Badanie online przeprowadzone pośród 1000 dorosłych Amerykanów odbyło się w dniach 14-15 czerwca wykazuje 95-procentowy poziom trafności (margines błędu plus - minus 3 procent).
Globalistyczna lewica stara się zwalczać pozytywny obraz mężczyzny ojca czyniąc zeń zezwierzęconego tyrana sami bądąc gotowi zamordować wszystkich którzy nie zgadzają się z ich poglądami lub którzy zagrażają ich haniebnej, mizantropijnej, globalistycznej hegemonii.
Lewica zawsze atakowała mężczyzn i ich tradycyjną role, aby przekonać dzieci aby gardziły ojcami. Także i "Dzień Ojca" istnieje tylko z konieczności pozorowania politycznej poprawności ale faktycznie sprowadzony jest na margines.
W społeczeństwie wydaje się, że w kwestii posiadania potomstwa większa presja jest wywierana na kobietę. Okazuje się jednak, że bezdzietny mężczyzna wpada w głębszą depresję i czuje się bardziej samotny.
Do takich ustaleń doszli naukowcy z British Sociological Association w Londynie, gdzie Robin Hadley, uczony z United Kingdom Keele University, przedstawił wyniki badań 27 mężczyzn i 81 kobiet nie mających dzieci.
Chęć posiadania dzieci prezentuje podobny odsetek badanych: 59% mężczyzn i 63% kobiet. W tych samych grupach połowa mężczyzn stwierdza, że czuje się wyizolowanymi nie mając potomstwa. Wśród kobiet jedynie niewiele ponad 25% ma podobne odczucia.
W porównaniu z kobietami ci mężczyźni czują zazdrość wobec tych, którzy są rodzicami oraz czują smutek, złość i depresję, nie mając dzieci.
Wszystko zaburza niejako przeświadczenie, że kobiety bardziej pragną mieć dzieci niż mężczyźni oraz że one doświadczają bardziej dotkliwie negatywnych uczuć, kiedy nie mogą mieć dzieci.
Tylko w jednym zakresie kobiety reagują mocniej niż mężczyźni - w poczuciu własnej winy. Żaden mężczyzna nie czyni siebie winnym nie mając potomstwa. Wśród kobiet jest to 16%.
Badanie obejmowało dorosłych w wieku 20 do 66 lat (średnia wieku 41 lat). Większość stanowiły osoby heteroseksualne, biali, posiadający zatrudnienie.
W innym sondażu (125 osób) uczestniczyły osoby będące rodzicami. Okazało się, że kobiety, które chcą więcej dzieci, mają wyższy poziom złości, depresji, winy, izolacji, żalu i tęsknoty niż mężczyźni, gdy myślą, że nie będą mogły mieć więcej potomstwa.
Gdy skoncentrowano się na bezdzietnych osobach, które chcą mieć potomstwo, okazało się bardzo prawdziwe, że nie wszyscy bezdzietni są tacy sami. Są tacy, którzy zdecydowali, że nie będą chcieli mieć dzieci oraz tacy, którzy są po prostu niepłodni, bezrobotni lub z kłopotami finansowymi utrudniającymi podjęcie decyzji o posiadaniu potomstwa.
Amerykańskie badania pokazały, że kobiety, które świadomie są bezdzietne, czują większą potrzebę reprodukcji niż inne kobiety nie mające potomstwa, ale nie są tym tak zestresowane. Tymczasem kobiety, które chcą mieć dzieci, ale nie mogą ze względu na bezpłodność lub problemy medyczne cierpią dość często stres.
PS.
Biologicznie płodna kobieta może zajść w ciążę i mieć dziecko, bez zobowiązań. Może skorzystać z banku spermy (w ostatecznym przypadku). W ciągu miesiąca może zajść w ciążę bez potrzeby dokonywania wyboru, by związać się z kimś na całe życie. Może także pod dowolnym pozorem zdecydować, że pozostanie bezdzietna. Nie jest do tego niezbędna aborcja. Kobieta zawsze ma wybór i na NIE i na TAK.
Biologicznie płodny mężczyzna nie posiada takiego komfortu jak kobieta. Jeśli marzy się mu ojcostwo - ale takie prawdziwe, nie ograniczające się do zapłodnienia kobiety - musi znaleźć partnerkę zainteresowaną rodziną wychowującą dzieci. Jeśli uczestniczący w ankiecie mężczyźni nie mieli dzieci, byli samotni lub mieli partnerkę, która nie chciała potomstwa, wówczas bezdzietność nie była ich wyłącznym wyborem.
Tak więc okazuje się, że ojcostwo mężczyzny nie jest takim łatwym przedsięwzięciem, jakby się wydawało.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1847 odsłon
Komentarze
Instynkt mężczyzny
20 Czerwca, 2017 - 18:41
Boguś popraw tytuł wpisu, bo zęby bolą.
Jędruś
20 Czerwca, 2017 - 22:20
Tobie nikt nie dorówna
spermatogeneza
20 Czerwca, 2017 - 21:59
to proces powstawania plemników, który zachodzi w jądrach, nieco wyżej nad tułowiem jest głowa, w której powinien znajdować się mózg. Jeżeli mózg jest na swoim miejscu to mamy do czynienia z normalnym mężczyzną.
Taki mężczyzna jeżeli trafi mu się nędzna intelektualnie partnerka pozostanie bezdzietny na 100%. Ot i cała filozofia, wiesz już dlaczego twój chłop nie chce mieć z tobą dziecka?
Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.
próba kontrolna
21 Czerwca, 2017 - 00:19
Liczba osób poddana tym ankietom jest mizerna. Co to za dane, oparte na opinii 27 mężczyzn?
Jak pisał Szekspir - Much Ado About Nothing.
No i ten straszny "byk" w tytule!