Niepokalane Poczęcie a emancypacja. I co nas czeka?

Jak widać w poprzednim tekście dogmat o Niepokalanym Poczęciu był koniecznym prerekwizytem procesów równouprawnienia kobiet w XX wieku. Niestety w ciąg dziejowy wmieszały się dwie wojny światowe. Emancypacja kobiet zapoczątkowana w łacińskiej Europie i czerpiąca podnietę z ewangelii została zawłaszczona przez apokaliptyczne bestie naszych czasów. Gog i Magog zanim dał prawa wyborcze i zrównał płcie wzgldem kodeksów cywilnego i karnego wysłal kobiety do pracy, aby zastapiły zabijajacych się na frontach wojennych meżczyzn. Weszły wtedy do fabryk, urzędów, szkół, szpitali. Wszędzie. Ale że nie były tak silne i wykształcone, jak ich ojcowie, mężowie, bracia, synowie no i poza tym "ojczyzna w potrzebie" obnizono im płace w stosunku do meskich o połowę. Kiedy dołączyli do nich wracający z wojny mężczyźni płacy już nie podniesiono. Dwudziestolecie z jednej strony to emancypacja deklarowana wobec kobiet a z drugiej deemancypacja wszystkich ludzi. Siła nabywcza pracy ludzkiej spada o połowę. Mój pradziadek mógł dostatnio żyć mając osiem dzieci, dwie służące i niepracującą żonę. druga wojna rilplay razy wzrost obciążeń rodziny o koszta rozwoju cywilizacyjnego. Dziadek i ojciec cierpieli biedę. Z piątką dziadek i nie pracująca zoną . Ojciec  z czwórką i pracującą żoną Ja i moja pracująca żona cierpimy biedę wychowując dwoje dzieci .

Sądząc po kosztach dzietności do naszych czasów siła nabywcza godziny pracy ludzkiej spadła wicej niz ośmiokrotne. Wojenne emancypacjo-dewaluacje to czterokrotnie mniej nabywcze pobory razy cywilizacyjny wzrost kosztów utrzymania(gaz, prąd, komunikacja, telekomunikacja, wypoczynek,).

Dodatkowo dokłada się wzrost obciążeń podatkowych. według wyliczeń  cytowanych przez Stanisława Michalkiewicza po odliczeniu pita cita vata akcyza i innych diablich narzutów wychodzi 12 %płacy  o i tak obniżonej sile nabywczej. Niewolnik w Starożytnym Rzymie, jeśli pracował poza familią miał prawo do 10% wynagrodzenia.

Tak więc reasumując emacypacja kobiet przebiegała z deemacypacją wszystkich.

Jednocześnie pozostały wzorce kulturowe z ostatnich kilkusettysięcy lat. Można było nas wszystkich okraść i oszukać. Złodzieje pracują krótko. Np rabuś radioodbiorników samochodowych pracuje dziennie 1/2 godziny za pomoca cegły na parkingu uzyskując dochód rzędu 2 000zł . Waląc z armaty w katedrę w milisekundy przegania się kilka wieków jej budowy itd. itp Można było w sto lat zamienić ludność Europy a obecnie globu w ludzi bardziej nieszczęsnych niż rzymscy niewolnicy. Jednocześnie w głowach kobiet i mężczyzn zostały zasady, instytucje, obowiązki, ideały, które wobec realiów mają status matrixa, lub nawet matrixa z samych wirusów.

I których nie udało się tak łatwo rozkraść zniszczyć, oszukać, zakłamać. Tylko, że jeśli stracimy owe herbertowskie mity ludzkości czeka nas... Właśnie co? Karol Marks?