Chciało mi się o Ojca Joachima Badeniego bon mocie o "poprzebieranym chłopstwie", ale przed nami, mimo oddalania przez przebierańców, beatyfikacja Stefana kardynała Wyszyńskiego. A Oni to znaczy Prymas byli, jak noblista Reymont organiściakiem. I mi się przypomniał w te stulecie, stulecie Cudu nad Wisłą inny chłop Witos. No i tej naszej Mater Polonia aby gaude chłopa trzeba. Ma już króla...