Michnik nie ogarnia nowych rzeczy, jakie dzieją się w polityce

Obrazek użytkownika Mieszczuch7
Kraj

"Wielki twórca opozycji antykomunistycznej", red. Adam Michnik raczył dziś wystąpić w "Tak jest" w tvn24.  Został on zapytany przez Morozowskiego o to, co myśli o wystąpieniu premier Beaty Szydło w Sejmie, które "wywołało burzę" wśród opozycji i którego większość posłów słuchała na stojąco wielokrotnie oklaskując,  fragment którego odtworzono w trakcie audycji. Tu cytuję pełny tekst za stenogramem sejmowym:

"my to bezpieczeństwo z dnia na dzień odbudowujemy i nie dopuścimy do tego, żeby polskie dzieci nie mogły bezpiecznie pójść do klubu, do szkoły czy na plac zabaw. Nigdy się na to nie zgodzimy. Mam odwagę powiedzieć, mam odwagę zadać elitom politycznym w Europie pytanie: Dokąd zmierzacie? Dokąd zmierzasz, Europo? Powstań z kolan i obudź się z letargu, bo w przeciwnym razie codziennie będziesz opłakiwała swoje dzieci. Jeżeli nie dostrzegacie tego, że dzisiaj zagrożenie terrorystyczne jest faktem, który każdego dnia może dotknąć każde państwo w Europie i uważacie, że Polska nie powinna się bronić, to idziecie ręka w rękę z tymi, którzy wymierzają tę broń przeciwko Europie, przeciwko nam wszystkim. Trzeba powiedzieć jasno i wprost: to jest właśnie zamach na Europę, na naszą kulturę, na naszą tradycję. Dlaczego o tym mówię? Właśnie to jest dobre pytanie. Bo musimy sobie wszyscy odpowiedzieć - tutaj, na tej sali, ale też w Europie, czy chcemy polityków, którzy mówią, że musimy przyzwyczaić się do ataków, a zamachy terrorystyczne nazywają incydentami, czy chcemy polityków silnych, którzy dostrzegają zagrożenie i skutecznie z nim walczą (...) Nie damy się zaszantażować i nie ulegniemy poprawności politycznej. Czas wreszcie powiedzieć sobie jasno, że Polska będzie bezpieczna wtedy, kiedy będzie miała silną armię, kiedy wszystkie służby będą odpowiednio przygotowane i wyposażone do tego, by bronić bezpieczeństwa Polaków i wtedy, kiedy my, politycy będziemy odpowiedzialnie dostrzegali zagrożenia i nie będziemy spierać się o to, co jest fundamentalne i najważniejsze dla naszych rodaków: o bezpieczeństwo. Nie ma nic cenniejszego niż wolność ojczyzny i bezpieczeństwo naszych rodaków."

Michnik odpowiedział, cytuję: "To jest zasmucające, żałosne intelektualnie i kompromitujące politycznie , moralnie niedopuszczalne (...). To jest całkowita kompromitacja polityczna i moralna."
No, miażdżąca ocena! Dodał, że jak by to było gdyby coś takiego powiedziała brytyjska premier May... Potwornie obruszony, zbulwersowany! Wyrzucił z siebie jeszcze, kaszląc, jąkając się i dusząc z wściekłości, że skończymy na jakimś reakcyjnym-faszyzującym marginesie.

No, i fajnie, znakomicie! Oto, co  po ostatnich, nie "incydentach", ale "aktach terroru",  mówiła premier May: "Dokonaliśmy znaczącego postępu w ostatnich latach, ale wciąż w naszym kraju jest zbyt wiele tolerancji dla ekstremizmu.  Musimy stać się o wiele bardziej dynamiczni w identyfikowaniu i niszczeniu. (...) Cały nasz kraj musi się jednak zjednoczyć i żyć nie jako seria oddzielnych społeczności, ale jako jedno naprawdę zjednoczone królestwo (...) Natura zagrożeń staje się coraz bardziej złożona i ukryta, więc strategia też musi się zmieniać (...) Pora powiedzieć: dosyć tego (...) Jeśli jednak mówimy o walce z terroryzmem i ekstremizmem, to musimy zmienić podejście (]]>http://www.tvn24.pl]]>).

Te mocne słowa bardzo przypominają ostatnie wystąpienie premier Szydło, które tak oburza tvn i jego gości. Brytyjska premier podkreśla konieczność zmiany podejścia, zaostrzenia rygorów i odejścia od polityki tolerancji, czyli tzw. poprawności politycznej. Premier May nie bawi się w rozróżnianie "dobrych" i "złych" islamistów, jest zdecydowana. Jedna i druga premier akcentuje wolność jako atakowaną wartość. Premier May podobnie też do Szydło apeluje o mobilizację, oddaje szacunek służbom porządku i bezpieczeństwa. Brytyjskie media piszą, że nie da się żyć w kraju, w którym co kilka tygodni są zamachy terrorystyczne, że nadszedł czas, by zagłosować na polityka, który skończy z tolerancją wobec muzułmańskich ekstremistów, że konieczna jest  rewizja polityki. Wygląda na to, że w Wielkiej Brytanii nastąpiła już pobudka, może i reszta Europy się ocknie?

Zrozumiałem, dlaczego teraz tak rzadko, coraz rzadziej "patrona" Czerskiej pokazują w tej telewizji. Michnik nie ogarnia już nowych rzeczy, jakie dzieją się w polityce, nie reaguje na zmiany. Nie dotarło do niego, że May nie tylko nie będzie się oburzać, ale wprost "leci tekstem" premier Szydło!
]]>http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/zamach-terrorystyczny-w-londy...]]>

]]>http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/adam-michnik-ocenia-polityke-rz...]]>

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)

Komentarze

 

Vote up!
5
Vote down!
0
#1541413

... nie wie przede wszystkim  co to jest patriotyzm, Michnik nalezy do tego pseudopoprawnego lewactwa, jest przedluzonym remieniem lewactwa na teren Polski. Dla kogo wazne jest jego zdanie???? Z pewnoscia nie dla nas Polakow. 

A jezeli chodzi o Wielka Brytanie - to wydaje mi sie , ze Anglicy przejrzeli juz   duzo wczesniej na oczy odchodzac z Unii Europejskiej.

Vote up!
2
Vote down!
0

Gosia

#1541426

Hipoteza: "Michnik nigdy nie ogarniał zjawisk, które dzieją się współcześnie". Proszę szanowni czytelnicy, wyobraźmy sobie dom rodzinny pana Adama i wieczorne pogaduszki w kuchni. Tata i Mama to aktywni funkcjonariusze najwyższego szczebla Komunistycznej Partii Ukrainy, co oczywiście nie ma żadnego znaczenia narodowościowego ani etnicznego. Komunistyczna Partia Ukrainy była świetnym miejscem dla polskich komunistów, którzy pozytywnie przeszli przez stalinowską weryfikację, ponieważ Komunistyczna Partia Polski, jako sekcja Kominternu została zlikwidowana w sierpniu 1938 roku w wyniku czystki prowadzonej przez ZSRR. Proszę sobie przypomnieć, komuniści nie mają narodowości, tam u nich kanonem jest internacjonalizm. Wartości narodowe, patriotyzm, miłość Ojczyzny, już nie mówiąc o nacjonalizmie, to zło

Jak bardzo drastyczna dla komunistów jest kwestia narodowa świadczy fakt zamordowania Róży Luksemburg w 1918 na polityczne zlecenie. Później w całej tradycji oficjalnej propagandy komunistycznej w kwestii narodowości poglądy pani Róży nazywano "grzechem luksemburgizmu" i taktowane były jako zbrodnicza zdrada idei bolszewickiego komunizmu. A o co chodziło pani Róży? Pozwolę sobie zacytować z wikipedii [link]: 

  • W opublikowanej przez siebie broszurze „W obronie narodowości” wskazywała, że Polacy mają prawo do zachowania swojej tożsamości i języka, a prawdziwym przeciwnikiem tego nie jest społeczeństwo niemieckie, a jego kapitalistyczne elity, dla których nacjonalizm jest sposobem tworzenia sztucznej identyfikacji społecznej.

Wyobraźmy sobie klimat rodzinnych rozmów w kuchni u Michników w komunistycznym domu Ozjasza Szechtera. Prawo Polaków do polskości było zbrodnią luksemburgizmu, z powodu której w 1938 roku zlikwidowano Komunistyczną Partię Polski i zamordowano w ZSRR wielu jej działaczy. Komunizm jest internacjonalistyczny, a nacjonalizm jest zbrodnią. Adam Michnik od dziecka był wychowywany w komunizmie,  w świecie komunistycznych wartości, wśród komunistycznych działaczy, dla których komunistyczne idee są kośćcem ich psychiki. A rodzice Adama Michnika należeli do komunistycznej arystokracji. 

Wyobraźcie sobie drodzy państwo. Adam Michnik jest polskim obywatelem, chodzi po polskich ulicach, gada po polsku, czyta polskie gazety, dyskutuje z polskimi politykami, ale polskość jest dla niego niezrozumiałym idiotyzmem. Proszę wyobrazić sobie sposób myślenia tak wychowanego człowieka. Unia Europejska wbrew intencjom jej politycznych jej założycieli, a nawet wbrew duchowi współczesności, wbrew duchowi czasu XXI wieku, została samozwańczo przejęta przez ludzi wychowanych podobnie i w podobnym duchu jak Adam Michnik. Dla nich programem politycznego i ekonomicznego rozwoju Europy jest "Manifest z Ventotene", napisany w roku 1941 przez włoskich komunistów i jest do cna komunistyczny. Jeśli ten komunizm jest zmodernizowany, to co najwyżej do poziomu szkoły frankfurckiej 1923 - 1933 [link] z udziałem koncepcji "Nowego Eurpejskiego Domu", wywodzącej się od Jurija Andropowa i Michaiła Gorbaczowa i wnikającej do Europy za pośrednictwem projektu eurokomunizmu Enrico Berlinguera (1984 R.I.P.)

Adam Michnik jest duchem i ciałem prawdziwym internacjonalistycznym komunistycznym arystokratą, ukształtowanym w oparach komunizmu lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego stulecia. Jak on może rozumieć lub choć ogarniać cokolwiek z tego co się dzisiaj dzieje?

Co gorsza współczesne europejskie elity to wypisz wymaluj koledzy Adama Michnika, którzy ogarnęli rzeczywistość w czasie studenckiej wiosny 1968. Niestety, to samo towarzystwo bryluje w takich rzekomo globalnych tworach jak Grupa Bilderberg. Ostatnio odbyło się poufne spotkanie tej grupy na które był zaproszony jeden jedyny Polak, Radosław Sikorski. [link] Udział pana Radosława w tej konferencji nie świadczy o jego światowej pozycji ale jest dowodem katastrofalnego upadku tej grupy.Oni, ludzie uczestniczący w pracach grupy Bilderberg tak samo nie mają pojęcia o wyobrażeniu współczesności i z bardzo podobnych powodów. Podobnie jak Adam Michnik już nie ogarniają współczesnego świata. 

I uwaga do autora. Tekst niniejszy został zainspirowany przez artykuł "Michnik nie ogarnia nowych rzeczy, które dzieją się w polityce", ale po jego napisaniu dochodzę do wniosku, że powinien zostać samodzielnie opublikowany chyba pod tytułem "Michnik nigdy nie ogarniał zjawisk, które dzieją się współcześnie". Dziękuję za tę inspirację.

Z poważaniem

Vote up!
3
Vote down!
0

michael

#1541438

Czas nie jest dla nikogo łaskawy. Mam nadzieję, że zabraknie nastepców Michnika i jemu podobnych. Może jestem podła, ale nie martwia mnie pogrzeby tej grupy osób. Niestety też nie robię się młodsza i pewnie nie doczekam oczyszczenia polityki i mediów z osobników którzy pogardzają polskością.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1541440