Zastanówmy się, co pozostawimy po sobie...

Obrazek użytkownika krzysztofjaw
Idee
 

Ostatki grudnia... Okres Świąt Narodzenia Pańskiego i zbliżający się koniec roku skłaniają do refleksji. W takim to nastroju opowiadam ...ostatnią KAŁUŻĘ...

 

Tak od niechcenia... patrzę na coraz bardziej pogmatwany, rozchwiany i niezrozumiały, otaczający mnie świat...

 

Tak od niechcenia... wstawszy rano z coraz większą rezygnacją przyglądam się tej grze pozorów w wykonaniu coraz bardziej żenujących i bezosobowych aktorów - clownów...

 

Tak od niechcenia... widzę zdziwione oczy dziecka pytającego, czy warto być w życiu przyzwoitym i już wcale się nie dziwię, że samo sobie odpowiada... pewnie, że nie warto!...

 

Z obojętnością, pouczony że jest on taki jak wszyscy ... przechodzę obok niepełnosprawnego...

 

Z obojętnością i już bez zdziwienia... widzę kolejną reklamę, znów lepszego proszku do prania...

 

Z obojętnością i rezygnacją klikam w klawiaturę... zastanawiając się czy potrafię jeszcze pisać zwykłym długopisem...

 

Z obojętnością patrzę na ten duży telewizor, na ten samochód, na mój dom... zastanawiając się jedynie czy sąsiad nie kupił ostatnio czegoś lepszego...

 

Beznamiętnie patrzę w lustro i zauważam tylko powstające z upływem czasu zmarszczki... a w pracy wykonuję machinalnie i bez radości swoje zadania...

 

Beznamiętnie rejestruję kolejne obrazy wizyjne i notki prasowe... gdzie śmierć, krew, wojna, gwałt, przemoc, nikczemność i niegodziwość oraz całe to zło tego świata wcale nie wpływają na mój dobry apetyt...

 

Powoli już nie reaguję na żaden przejaw zła i cierpienia... patrząc jak po raz kolejny młody człowiek zabija przed monitorem jakiegoś potwora lub nauczyciela, pewnie wyobrażając sobie, że jest to jeden z tych, rzeczywistych i znienawidzonych...

 

Powoli, niczym u bohatera Królowej Śniegu... zamarza moje serce...

 

I tylko gdzieś tam z otchłani i nawet natrętnie przebija się do mojej świadomości myśl-pytanie: Czy jestem jeszcze człowiekiem?

 

I tylko gdzieś tam głęboko zaczynam czuć narastający strach przed tym, że - idąc tak bezmyślnie, bezrefleksyjnie i bezemocjonalnie krętą drogą swojego życia - w końcu wdepnąwszy w tą ostatnią kałużę odwrócę się... a za mną będzie pustka...

 

I KTO BĘDZIE JEJ WINIEN?

 

 

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...

© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

]]>http://krzysztofjaw.blogspot.com/]]>

kjahog@gmail.com

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)

Komentarze

Pan widzi, czuje i reaguje. Tak jak  trzeba. Pan jest normalnym CZLOWIEKIEM

Pustke zobaczy tylko kazda zaklamana kukla. Pan zobaczy swoj bogaty swiat.

Vote up!
1
Vote down!
0

To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz

#1613411