Pilnujmy interesów Polski. Zwłaszcza teraz!

Obrazek użytkownika krzysztofjaw
Świat

Rozpiera mnie duma z naszego narodu i jego spontanicznej oraz empatycznej reakcji na wojenną krzywdę Ukraińców. Pomagamy im jak tylko możemy, tak prosto z serca. Do tej pomocy zaangażowany jest już cały kraj a nasze pokłady współczucia dla ofiar agresji W. Putina na Ukrainę chwytają za serce chyba wszystkich a w szczególności tych, którym tę pomoc niesiemy. Ten ludzki odruch implikujący w nas aż takie pokłady altruizmu i życzliwości jest naprawdę czymś pięknym i dobrym, oddającym chyba dokładnie cechy charakteru Polaków. Choć nieraz te cechy bywały dla nas przekleństwem, to zawsze zachowywaliśmy się jak trzeba, zwyczajnie po ludzku, po chrześcijańsku.  

 

I też bardzo dobrze zachowuje się w tej sytuacji instytucjonalne państwo polskie rządzone przez ZP (PiS). Został dobrze przygotowany cały mechanizm polskiej pomocy humanitarnej a i wcześniej potrafiliśmy zastopować dezintegrację polskiej granicy z Białorusią - sojuszniczką W. Putina. Owszem można mieć jakieś zastrzeżenia, ale biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności (np. nagłość i zakres putinowskiej Rosji na Ukrainę) trzeba przyznać, że jako Polska stajemy na wysokości zadania. 

 

Ale ta wojna musi się kiedyś skończyć. Dziś nikt nie wie jakie będzie to zakończenie ani kiedy nastąpi. Niemniej w tym ferworze działań wojennych, kiedy w mediach wszelakich mówi się tylko o niej, nie możemy zapominać o Polsce, jej interesach i jej przyszłości. Bywa bowiem tak, że właśnie takie nadzwyczajne okoliczności są niecnie wykorzystywane przez naszych dotychczasowych wrogów. 

 

Nie miejmy zatem żadnych złudzeń, że wojna na Ukrainie coś zmienia lub zmieni w obszarze działań naszych dotychczasowych nieprzyjaciół, a szczególnie tych z lewacko-demoliberalnych elit unijnych i ich odpowiedników w Polsce w postaci totalnej opozycji, ale - co jest smutne - nie tylko jej. A może też okazać się, że właśnie teraz w cieniu wojny te wrogie nam działania zostaną zintensyfikowane lub nawet dopiero teraz uruchamiane i to na różnych polach. Wiele też takich działań zostaje "zamrożonych" do czasu zakończenia konfliktu - o tym też nie możemy zapominać. Są też obszary, które dzięki tej wojnie mogą być wykorzystane do realizacji naszych, polskich interesów.  

 

Zauważmy więc. 

 

Trwa wojna na Ukrainie a partia D. Tuska w Europarlamencie EPL zwraca się do KE o jak najszybsze uruchomienie wobec Polski i Węgier mechanizmu warunkowości "pieniądze za praworządność". I niemal od razu KE publikuje wytyczne dotyczące konkretnego stosowania tego mechanizmu [1].

 

Dalej też nie jest zaakceptowany przez UE polski Krajowy Plan Odbudowy (PKP) umożliwiający uruchomienie pieniędzy dla Polski z unijnego Funduszu Odbudowy (FO) a te pieniądze są dziś Polsce bardzo potrzebne, bo jak na razie na ewentualną pomoc dla uchodźców z Ukrainy UE proponuje 500 mln euro ze swojego budżetu, choć niby ma być więcej, z tym, że "to kropla w morzu potrzeb" a jak na razie to Polska ponosi największe koszty pomocy humanitarnej dla ukraińskich uchodźców.  

 

D. Tusk wykorzystując wojnę i jednocześnie kłamiąc na temat transakcji z węgierskim koncernem MOL, nawołuje do zaniechania fuzji PKN Orlen z Lotosem, co jest dla rozwoju Polski niezbędne strategicznie [2]. 

 

Nic nie słyszę, aby elity unijne zmieniły swój pozytywny stosunek do unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2 (EU ETS) ani też nigdzie nie znalazłem informacji na temat odejścia od "Zielonego Ładu" (Fit for 55), który jest katastrofalny przecież nie tylko dla Polski. Wielcy promotorzy "Zielonego Ładu" jak Frans Timmermans teraz milczą, ale jestem pewny, że po zakończeniu działań wojennych temat ten powróci ze zdwojoną siłą.

 

Ale też przy okazji wojny swoje cele w Polsce osiągają również ideologiczni wyznawcy gender, multikulturowości, fałszywej tolerancji, LGBTQ+, New Age, itd. I niestety stało się to za sprawą obecnego Prezydenta RP Andrzeja Dudy, który zawetował ustawę oświatową zwaną "Lex Czarnek" [3].  

 

Z wewnętrznej walki politycznej nie rezygnuje też wielu przedstawicieli i zwolenników totalnej opozycji, jak np. wypowiedzi Kamili Gasiuk-Pihowicz o autorytaryzmie i braku praworządności w Polsce [4] czy też wypowiedzi redaktora T. Lisa i prawnika R. Giertycha o proputinowskiej postwie - w kontekście współpracy z V. Orbanem i M. Le Pen - PiS-u i jego polityków [5]. 

 

Do tego dochodzi też ogólne pomniejszanie roli Polski w udzielaniu wsparcia dla Ukrainy i Ukraińców jak np. stwierdzenie we francuskim "Le Figaro", że jesteśmy zaledwie pośrednikiem innych państw [6].

 

Może to jest niewłaściwe w obecnej sytuacji, ale w interesie Polski jest też wykorzystanie tej wojny dla realizacji naszych celów i dla wzrostu znaczenia naszego państwa na arenie międzynarodowej. 

 

Chodzi tu przede wszystkim o zbudowanie stałych (ważne!) baz wojsk amerykańskich na naszym terytorium i również w pasie wschodnim. Innym działaniem może być zablokowanie niemieckiej niechęci do budowy u nas systemu małych i średnich elektrowni jądrowych oraz zintensyfikowanie prac nad budową normalnych rozmiarów dużej tego typu elektrowni. Nie możemy też zaprzestać negacji zarówno Nord Stream I, jak i Nord Stream II. W tym zakresie kategorycznie musimy żądać rozpoczęcia rozbiórki Nord Stream II, bo jak to nie nastąpi, to jestem pewien, że po zakończeniu wojny i po pewnym czasie po niej,  ten rurociąg zostanie jednak uruchomiony. Jest to też czas, aby w końcu wymóc na UE przyjęcie naszego KPO i uruchomienia dla nas środków z unijnego FO. 

 

Dodatkowo też ta nasza spontaniczna i instytucjonalna pomoc Ukrainie i Ukraińcom winna być wykorzystana do poprawy naszego wizerunku na świecie i zastopowała niemiecko-żydowską negatywną narrację na nasz temat jako nazistów i współwinnych a może i winnych za Holocaust. 

 

Winniśmy też zadbać o to, żeby dzisiejsza światowa niechęć do Moskwy i chęci przez nią zbudowania nowego imperium była długotrwała i nie skończyła się z końcem tej wojny i np. z nastaniem jakiegoś nowego prezydenta Rosji.  

P.S. z godziny 18.00

 

Jak musimy być czujni to też widać po ruchach ideologicznych, unijnych kretynach. Przedstawiam poniższą informacje w całości i bez komentarza:

 

"Jacek Saryusz-Wolski, europoseł PiS, ostrzega na Twitterze, że Guy Verhofstadt, przewodniczący grupy liberalnej w Parlamencie Europejskim, proponuje Konwencję Konstytucyjną w celu budowy unijnego superpaństwa. Do jego wpisu odnosi się prof. Krystyna Pawłowicz, sędzia Trybunału Konstytucyjnego.

 

Jak przewidywałem Konferencja o Przyszłości Europy Verhofstadta to ustawka i pretekst by budować unijne superpaństwo. Dlatego proponuje Konwencję Konstytucyjną, która miałaby zastąpić Traktat UE nową Konstytucją Europejską. Wtedy konstytucje Państw Członkowskich będą niepotrzebne!

 

— napisał na Twitterze Jacek Saryusz-Wolski, europoseł PiS.                 

 

A w tym czasie, za parawanem wojny, biurokracja niemiecko/francuska pcha do przodu projekt federalizacji Europy… Po cichu szykują nam UE konstytucję, by podporządkować jej wreszcie konstytucje narodowe, ostatnie bastiony suwerenności państw członkowskich. Bądźmy czujni

 

— zareagowała na powyższy wpis prof. Krystyna Pawłowicz, sędzia Trybunału Konstytucyjnego.

 

Warto przypomnieć, że Guy Verhofstadt akurat należy do tych polityków europejskich, którzy w przeszłości nie kryli sympatii do Rosji. Mówił o tym chociażby historyk prof. Andrzej Nowak w wywiadzie udzielonym portalowi wPolityce.pl w 2016 roku.

 

Kreml daje Zachodowi do zrozumienia, że powodem jego złych relacji z Rosją są kraje Europy Środkowej i Wschodniej. W ten sposób Moskwa chce zachęcić kraje „Starego NATO”, by zasiadły z nią do stołu negocjacyjnego. (…) Jest to skorelowane z działaniami ludzi, którzy funkcjonują jako agenci Putina na arenie zachodnioeuropejskiej i amerykańskiej. Mam tu na myśli choćby przewodniczącego frakcji Liberałów w Parlamencie Europejskim Guya Verhofstadta, entuzjastę i zwolennika Rosji. Całymi latami uczył się rosyjskiego. Nie podobają mu się kraje, które – jego zdaniem - oddzielają postępowy Zachód od Rosji, które „przeszkadzają” w poprawieniu stosunków z Kremlem. Nie chodzi mi tu tylko o spółki rosyjskie, z którymi Verhofstadt jest powiązany. Mówię o pewnym nastawieniu ideologicznym: że na Wschodzie liczy się tylko Rosja, a te pozostałe małe kraje tu tylko przeszkadzają

 

— mówił wówczas prof. Andrzej Nowak" [7].

 

 

[1] ]]>https://wpolityce.pl/polityka/588009-ke-publikuje-wytyczne-ws-pieniedzy-...]]>

[2] ]]>https://wpolityce.pl/gospodarka/588137-tusk-jatrzy-ws-fuzji-orlenu-z-lot...]]>

[3] ]]>https://krzysztofjaw.blogspot.com/2022/03/niestety-prezydent-duda-zaweto...]]>

[4] ]]>https://wpolityce.pl/polityka/588126-putin-atakuje-a-gasiuk-pihowicz-o-m...]]>

[5] ]]>https://wydarzenia.interia.pl/felietony/zaremba/news-wojna-na-ukrainie-i...]]>

[6] ]]>https://wpolityce.pl/swiat/588115-francuskie-media-manipuluja-ws-pomocy-...]]>

[7] ]]>https://wpolityce.pl/polityka/588134-niebezpieczny-pomysl-verhofstadta-p...]]>

 

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 

© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw) 

]]>http://krzysztofjaw.blogspot.com/ ]]>

kjahog@gmail.com 

 

Jeżeli moje teksty nie są dla Państwa obojętne i szanują Państwo moją pracę, to mogą mnie Państwo wesprzeć drobną kwotą. Z góry wszystkim darczyńcom dziękuję! 

Nr konta - ALIOR BANK: 58 2490 0005 0000 4000 7146 4814 

Paypal: paypal.me/kjahog

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.4 (8 głosów)

Komentarze

Cytat :" I niestety stało się to za sprawą obecnego Prezydenta RP Andrzeja Dudy, który zawetował ustawę oświatową zwaną "Lex Czarnek" [3]. Andrzej Duda ładnie przemawia, stara się bywać często "tam gdzie trzeba", ale decyzje odnośnie Ustaw ma czasami  fatalne, prawie zdradzieckie. Co za tłumaczenie, że tym razem nie podpisał dla "uspokojenia" totalnej opozycji.. Kolejny wielki błąd..Odnośnie Ukrainy po chrześcijańsku i po ludzku trzeba współczuć, pomagać, a nawet "zawiesić w tej chwili żale" za gloryfikacje przez nich "banderyzmu".. Jednak powiedziane jest też, że "kochaj bliźniego jak siebie samego", nie koniecznie więcej.. Dlaczego jest tyle przesady w wypowiedziach i działaniach naszych polityków. "Pchamy się" na pierwszą linię frontu? "Rozdawnictwo" państwowe ma tylko wtedy moralny sens gdy jest w nim rozsądek, jakaś równowaga i troska także o swoich obywateli..

Vote up!
4
Vote down!
0

RAK

#1641803

Zgadzam się z Panem w całej rozcìągłości. Decyzja Dudy jest gwoździem do trumny polskiej oświaty. Żałosne jest jego tłumaczenie, "aktywność" jego żony, kolejna żenada. ULEC komunistkom typu Nowicka, Lubnauer, to żaden sukces. To jest ZDRADA .Pytam czy ta opcja wybierała Dudę??? Wstyd!

Serdecznie pozdrawiam. 

Vote up!
3
Vote down!
0
#1641814

Chcieli i widzieli sens powrotu do domów.

Muszą mieć Tam możliwość normalnej pracy i Normalnej płacy.

Bez okradania przez miejscowych złodziei i importowanych.

Jak Nowak.

Ale inni na pewno będą się bardziej kryć.

Nie miejmy złudzeń.

Wśród nich będą i ludzie z "nieprzemakalnych".

 

Vote up!
1
Vote down!
0

Dr.brian

#1641873

     Witam! Trzy sprawy, które mnie nurtują. Po pierwsze, nie podpisanie ustawy o szkolnictwie, bardzo wzmacnia V-tą kolumnę w Polsce. Tłumaczenie, jest kuriozalne, bo nigdy nie ma dobrego czasu, "tylko móc, trzeba chcieć". Po drugie, wszelki czas zażądać publicznie głośno należnych od UE pieniędzy pocovidowych, bo ponieśliśmy ogromne koszty w walce z pandemią. Obecna słuszna spontaniczna  pomoc Ukrainie to również duże koszty, a czas dobry, bo o Polsce głośno w Świecie. I trzecia sprawa, czyli plan odbudowy polskiej armii warunkowością opozycji, czyli 50 % broni od polskiego przemysłu zbrojeniowego. Ten warunek opozycji, to sabotaż i próba destrukcji całej ustawy. Nam pilnie potrzeba zakupów technologicznie nowoczesnej broni, już na wczoraj, a nasza zbrojeniówka może nam to zrealizować dopiero w przeciągu okresu lat. Oczywiście wspierajmy swoją zbrojeniówkę dużymi kwotami, ale nie możemy sobie wiązać rak, na wypadek nagłych wydarzeń. Właśnie z takimi wydarzeniami mamy do czynienia, więc broń czas kupować na pniu. Przykładem są drony z Turcji.

Vote up!
5
Vote down!
0

ronin

#1641824

Faktycznie. Uruchomienie dla nas FO, sfinansowanie przez UE (choć w części) kosztów ponoszonych przez nas w obronę i działalność humanitarną dla Ukraińców (choćby częściowe finansowanie kosztów utrzymania uchodźców) - tego mamy prawo żądać od UE. I zgadzam się, że ograniczenia w zakupie broni zagranicznej jest bezsensowne. 

Pzdr

Vote up!
4
Vote down!
0

krzysztofjaw

#1641830

  Polska obecnie wraz z wielkimi koalicjantami na międzynarodowej arenie. A...,niedawno opozycja kwiczała, że polski obecny rząd nie umie prowadzić dyplomacji.

Vote up!
2
Vote down!
0

ronin

#1641885

Tylko 600 km.

Odpowiedział na apel iż trzeba pomóc potrzebującym.

Mieszka on przy zachodniej granicy PL a my 50km od wschodniej.

Przyjechał na darmo bo w Zamościu gdzie miał odebrać potrzebujących nie zastał nikogo.

Zysk dla nas to kontakt z nim.Jego koszta to ok.1000 zł jako koszta paliwa.

 

Vote up!
1
Vote down!
0

kazikh

#1641828

Dozbroić Ukraińców, wszak Wołyń był dawno temu. Tylko czym Polak się będzie bronił?

Vote up!
1
Vote down!
0

Niepoprawny

#1641836

....Jednak powiedziane jest też, że "kochaj bliźniego jak siebie samego", nie koniecznie więcej.. Dlaczego jest tyle przesady w wypowiedziach i działaniach naszych polityków. "Pchamy się" na pierwszą linię frontu? "Rozdawnictwo" państwowe ma tylko wtedy moralny sens gdy jest w nim rozsądek, jakaś równowaga i troska także o swoich obywateli.....

Zgadzam się z tą opinią. Najpierw powinniśmy dbać o swój własny interes narodowy i dobro Polaków a dopiero potem troszczyć się o innych. Tymczasem dużo w działaniach rządu czy mediach przesady w tym zakresie. Fundujemy bezpłatny dostęp do oświaty, studiów, służby zdrowia , zasiłki, dostawy bezpłatnego sprzętu wojskowego , pożyczkę w wysokości 4mld, mieszkania  i wiele innych. Pytanie czy jesteśmy w stanie to udźwignąć bez dalszego drastycznego zubażania własnych obywateli. Nasuwa się też pytanie czy polski rząd zabiega o to aby także inne kraje UE wzięły na siebie większy udział w przyjmowaniu uchodźców z Ukrainy , bo jak na razie zdecydowana większość z nich jest przyjmowana przez Polskę, a prognozy nie są optymistyczne i mówi się o wzroście ich liczby u nas do nawet kilku milionów.

Jak przestrzegał kiedyś kardynał Stefan Wyszyński:

"Nie oglądajmy się na wszystkie strony. Nie chciejmy żywić całego świata, nie chciejmy ratować wszystkich. Chciejmy patrzeć w ziemię ojczystą, na której wspierając się, patrzymy ku niebu. Chciejmy pomagać naszym braciom, żywić polskie dzieci, służyć im i tutaj przede wszystkim wypełniać swoje zadanie – aby nie ulec pokusie „zbawiania świata” kosztem własnej ojczyzny…Niestety, u nas dzieje się trochę inaczej – „zbawia” się cały świat, kosztem Polski. To jest zakłócenie ładu społecznego, które musi być co tchu naprawione, jeżeli nasza Ojczyzna ma przetrwać w pokoju, w zgodnym współżyciu i współpracy, jeżeli ma osiągać upragniony ład gospodarczy. Nieszczęściem jest zajmowanie się całym światem kosztem własnej Ojczyzny."
 

Natomiast uważam,że nie należy zaprzestać piętnowania banderyzmu i przypominania o jego ofiarach tym bardziej że Ukraińcy jak dotąd nie rozliczyli się z dokonanego planowego ludobójstwa na ludności polskiej Kresów Wschodnich. Pomimo  obecnej sytuacji Ukrainy spowodowaną konfliktem zbrojnym, źle jest jeśli bieżąca rzeczywistość zabija pamięć o przeszłości. Oczywiście nie można żyć jedynie samą historią, jednak są wydarzenia, których zapomnieć po prostu nie wolno. Jednym z nich jest zbrodnia w Hucie Pieniackiej, której rocznica minęła (bez żadnego echa w mediach) kilka dni temu . Została ona dokonana w dniu 28 lutego 1944 roku przez 4 Pułk Policji SS złożony z ukraińskich ochotników oraz przez członków Ukraińskiej Powstańczej Armii. W wyniku dokonanej wówczas akcji pacyfikacyjnej na polskiej ludności cywilnej zginęło co najmniej 850 osób.

 

Vote up!
3
Vote down!
-1
#1641842

Też jestem tego zdania. Rzezi wołyńskiej nie można zapominać i tyle...

Pzdr

Vote up!
4
Vote down!
0

krzysztofjaw

#1641848

To nie ponury żart.

Jeszcze wszystkich wspominających Wołyń potraktują jak pana Jacka Boki.

A samych Niepoprawnych za dopuszczanie wypowiedzi "godzących w..." coś się znajdzie, zawieszą.

Nie chcę być jak baca z niby kawału.

Vote up!
1
Vote down!
0

Dr.brian

#1641871

   Oczywiście "Rzeż Wołyńską" należy piętnować, ale mniemam, że toby się nie wydarzyło, gdybyśmy nie byli pod niemiecką okupacją. Po dużej części winę ponoszą również Niemcy, bo bez ich przyzwolenia, nie byłoby tej tragedii. Z mojej strony daleki jestem od wybielania dziczy banderowskiej, ale fakty mówią same za siebie. Mam nadzieję, że nowa Ukraina pochyli czoło nad ofiarami tej straszliwej zbrodni na Polakach. Takie moralne zadośćuczynienie, jest bardzo potrzebne w zawiązujących się obecnie przyjacielskich stosunkach. To byłby dobry prognostyk na przyszłość w trwałej sąsiedzkiej współpracy.

Vote up!
2
Vote down!
0

ronin

#1641882

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Piotrx (niezweryfikowany) nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Polski Fundusz Rozwoju udostępni uchodźcom z Ukrainy 650 mieszkań, wybudowanych w ramach programu rządowego. Sprawa wywołuje kontrowersje, gdyż mieszkania miały być przeznaczone dla polskich rodzin.

W środę Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, spółki należącej do skarbu państwa, zadeklarował, że PFR udostępni uchodźcom z Ukrainy 650 mieszkań. Miałoby w nich zamieszkać nawet 2,5 tys. osób.

https://twitter.com/lkwarzecha/status/1499383254054494210?s=20&t=Vqt11S1-7N_QRiED-qh88Q

Vote up!
1
Vote down!
-3
#1641843

Tylko na prawdzie i wzajemnym szacunku można przyszłościowo budować dobre polsko-ukraińskie stosunki. 

Pzdr

Vote up!
3
Vote down!
0

krzysztofjaw

#1641849

Przeciętnych Ukrów cechowała silna nieufność wobec rządu i Żełeńskiego.

Mówili: u nas takie worostwo jak u was w dziewięćdziesiątych latach.

Wojna wpłynęła na zjednoczenie wokół prezydenta.

A po powiedzmy, zwycięskiej(oby) wojnie?

Pozostaną w morzu zniszczeń  i z ręką w unijnym nocniku.

W takim wypadku siły dudackie mogą kombinować jakby wypchnąć Amerykanów.

Że niby( z naciskiem na niby) armia unijna, nie drażnijmy rosji bo przecież cały czas istnieje.

I inne pierdu, pierdu.

Dlatego powtarzam, powszechny dostęp do broni i dużo baz Amerykańskich.

Własna broń jądrowa.

Pierwsze?

Rozbrojony suweren to niewolnik Władzy.

A ostatnie?

Wiadome i oczywiste.

 

Vote up!
1
Vote down!
0

Dr.brian

#1641872

Wspomnieć Wołynia i historii bestialskiego ukraińskiego nacjonalizmu "nie wypada" i zaczyna to grozić, lub wielu zaczyna grozić (sic !), nawet różnorakimi konsekwencjami.

Kiedy w 1945 roku zgniatał Polskę sowiecki walec poziom okrucieństwa był jednak niewspółmierny do dzisiejszej sytuacji. Uruchomiona została rzeczywista machina ludobójstwa ze strzałami w potylicę, dołami śmierci i wywózkami ldącymi w tysiące wyłącznie w bydlęcych wagonach. Nikt nikomu nie smarował kromeczek masełkiem, żadna papużka, pieseczek czy inny szczurek nie były hołubione - bo już dawno zjedzone. W tej sytuacji po krwawej łaźni zgotowanej w lwowskich "Brygidkach" przez "pierwszych sowietów", po "Katyniu", po "Wołyniu" właśnie przede wszystkim Ukraińcy, Żydzi i Białorusini stawiali Stalinowi powitalne ukwiecone bramy. Dla Polaków za to mieli tylko jedno zdanie: "Nu i skończyła się ta wasza zas...na Polsza !".

Co więc powinniśmy my teraz powiedzieć ? Nic nie mówimy, nie przypominamy. Nie robimy tego li tylko z ludzkiego odruchu serca, ale także oszołomieni kilkunastoletnią propagandą i profesjonalnym, systematycznym praniem naszych niedouczonych mózgów przez cynicznych i bezwzględnych polityków. Kalkulujących, wbrew pozorom i w każdej, najbardziej nawet dramatycznej, sytuacji najzupełniej na zimno. Dodatkowych pięć milionów Ukraińców w Polsce, to biznesowy projekt ogłoszony przez premiera bez wojny i już kilka lat temu !!!

Naród bez swej pamięci, historii jest tylko przypadkowym zbiorowiskiem, nawozem dziejów. Jedna z najstarszych cywilzacji, Persja, umierała jakże niedawno na naszych oczach. Syryjczycy wynosili ze zrównanego niemalże z ziemią Aleppo jedynie cudem ocalałe dzieci, rzadko wszystkie. Domem na lata stały się wielotysięczne obozowiska pod namiotami, a zajęciem dnia napełnienie wodą  znalezionego gdzieś na śmietniku plastikowego kanistra.

Z pędzącego na wschód pociągu, wyrzucano od czasu do czasu prosto do lasu, kolejny okruch polskiego losu i dramatu...

Vote up!
2
Vote down!
0

1-2-3

#1641901