Obecnej UE nie da się zmienić! To naiwne mrzonki!

Obrazek użytkownika krzysztofjaw
Świat

Minister d.s. UE Szymon Szynkowski vel Sęk stwierdził, że trzeba być w UE, żeby ją zmienić: "W Unii Europejskiej nie tylko warto być, ale trzeba być. Jeżeli jesteśmy odpowiedzialni za Europę - a czujemy się jako państwo z ponadtysiącletnią historią odpowiedzialni nie tylko za Unię Europejską, ale za Europę, za jej przyszłość - to Unię trzeba starać się zmieniać; ścieżkę jej rozwoju korygować w taki sposób, żeby Europa w przyszłości nie uległa tym wszystkim negatywnym zjawiskom. Bo jeśli ulegnie, to skutki tego odczuje również Polska [1]".

 

Panie ministrze! To, co Pan mówi jest naiwną mrzonką. Obecnego kierunku rozwoju UE nie da się zmienić od środka, nie da się UE zawrócić do stanu dobrowolnego związku niepodległych i suwerennych państw, tzw. Europy Ojczyzn. Trzeba być naprawdę w balonie jakiejś "political fiction", aby w taką zmianę wierzyć.

 

Obecne elity UE pod wodzą Niemiec, Francji i Niderlandów od dziesiątków lat budują Jedne Sfederalizowane Państwo Europa ze stolicą tak naprawdę w Berlinie i ewentualnie z jakimiś odgałęzieniami  w Brukseli.  Europejski Bank Centralny (EBC) mieści się przecież w Niemczech a to jest najważniejsza instytucja unijna strefy Euro! Jak to dobrze, że D. Tusk nie zdążył na rozkaz Niemców wprowadzić Euro w Polsce, ale musimy uważać, bo jestem pewien, że gdyby PO znów rządziła to na pewno by to Euro u nas wprowadziła i to stosunkowo szybko [2, 3].  

 

Wchodząc do UE wyobrażaliśmy sobie, że ona będzie dla nas ostoją zachodniego bogactwa. Po latach bycia pod wpływem Rosji Sowieckiej myśleliśmy, że nasza bytność w UE jest dla nas historycznie oczywista, bo zawsze tą Europą byliśmy. Pragnęliśmy swobodnie podróżować po Europie i w niej też mieć możliwość zatrudnienia za o wiele większe pieniądze niż w kraju. Ostatecznie też sądziliśmy, że UE jest gwarancją naszej suwerenności i niepodległości oraz liczyliśmy na ogromne unijne finansowe wsparcie, które pozwoliłoby uczynić naszą Polskę bogatą i zasobną. 

 

Jednak ogólnie nasze wyobrażenie o UE było takie, że jest to twór podobny do EWG, gdzie najważniejszymi elementami była wolność europejskiego przepływu: ludzi, kapitału i dóbr oraz usług. Tak sobie wyobrażaliśmy tą UE, do której wstępowaliśmy. I w sumie wtedy ona mniej więcej taka była, choć już wtedy można było zauważyć, że staje się lub może stać się poniekąd drugim ZSRR. 

 

Dzisiaj UE jest czym innym niż była w w 2003 czy 2004 roku, kiedy do niej wstępowaliśmy. Ciekawe jakie wtedy byłyby wyniki naszego referendum akcesyjnego, gdyby Polakom zadano pytanie, które dziś jest aktualne i właściwe:  

 

"Czy wyraża Pani/Pan zgodę na przystąpienie Polski do UE, która będzie dążyła do zbudowania Jednego Sfederalizowanego Państwa Europa ze stolicą w Berlinie a tym samym godzi się Pani/Pan na utratę polskiej suwerenności i niepodległości?" 

 

Ja wtedy podejrzewałem, że w takim niewłaściwym kierunku będzie zmierzać UE i dlatego w 2003 roku w referendum akcesyjnym głosowałem "przeciw", bo zdawałem sobie już wtedy sprawę, że budowane jest drugie ZSRR, czyli Związek Socjalistycznych Republik Europejskich (ZSRE) wedle zapisów "Manifestu z Ventotene" autorstwa przede wszystkim komunisty A. Spinellego [4] oraz ideach takich komunistów jak A. Gramsci (komunistyczny "marsz przez instytucje") [5] czy wytycznych tzw. marksistowskiej, niemieckiej Szkoły Frankfurckiej [6].  

 

Mogę więc powiedzieć, że mam czyste sumienie, bo nie uległem powszechnej prounijnej propagandzie i w referendum akcesyjnym głosowałem "przeciw", ale naprawdę nie cieszę się z tego mojego czystego sumienia, bowiem niestety obrany kierunek rozwoju UE jest taki, którego wtedy się ogromnie bałem. A tym kierunkiem - powtórzę już nie wiem, który raz -  jest budowa lewackiego Jednego Państwa Europa ze stolicą w Berlinie, no może wspólnie z Brukselą, bo tam są bizantyjskie budynki i budowle wybudowane dla postkomunistycznych elit całej UE. 

 

Jednak tak naprawdę ta budowa Jednego Sfederalizowanego Państwa Europa była prowadzona "krok po kroczku" i niejako "w ukryciu". Dopiero bowiem 1 marca 2017 roku KE "odkryła karty" i formalnie w tzw. "Białej  księdze w sprawie przyszłości UE" [7] jednoznacznie wymieniła tylko jedno źródło ideowe jej dalszego rozwoju – właśnie napisany w duchu ideologii marksistowskiej Manifest z Ventotene. Jego autorzy zakładają federalizację Europy, niezależnie od woli mieszkańców kontynentu.

 

Tak dygresyjnie... Jakże symptomatyczne jest to totalitarne określenie "niezależnie od woli mieszkańców kontynentu" i jakże podobne do określenia twórcy ideowego nazizmu i komunizmu Karola Marksa: "Klasy i rasy, które są zbyt słabe, żeby opanować nowe warunki życia, muszą zniknąć..." [8]. 

 

Warto też wiedzieć, że w umowie koalicyjnej obecnego rządu w Niemczech zawarto postulat dążenia do zbudowania takiego jednego federacyjnego państwa Europa. 

 

Realizacja postulatu federalizacji oczywiście oznacza ni mniej ni więcej jak likwidację suwerennych i niepodległych państw europejskich, które w nowym Związku Socjalistycznych Republik Europejskich (ZSRR - bis) będą odgrywały rolę landów/województw/republik. 

 

Naprawdę. W 2003 roku głosowaliśmy a w 2004 roku przystępowaliśmy do innej UE niż jest dzisiaj a do tego dochodzą jeszcze inne uwarunkowania geopolityczne, które wyrażają się np. poprzez hipotetyczne porozumienie między Niemcami i Rosją mające na celu podział wpływów tych krajów w Europie. Niemcy mają dominować - poprzez sfederalizowane jedno państwo europejskie - w krajach, które dziś lub w przyszłości są (będą) członkami Unii Europejskiej, natomiast wpływy Rosji mają po ich zachodniej stronie obejmować m.in. Ukrainę i Białoruś. A wszystko ma zmierzać do budowy Eurazji od Władywostoku do Lizbony. 

 

Także Panie ministrze! Polska ma tak naprawdę dwa wyjścia: albo czekać cierpliwie na samoistny upadek dzisiejszej UE albo po prostu dokonać Polexitu! Pierwszy sposób na bycie w UE jest bezsensowny, bo zanim UE upadnie to jeszcze zdąży narobić zbyt wiele szkód. Zostaje więc Polexit! 

Ja o wyjściu z UE gaworzę już od lat a tym samym nie podzielam Pana optymizmu  że w UE trzeba być, żeby ją zmienić. Jej się nie da zmienić i trzeba zrobić wszystko, żeby upadła nawet przez nasz Polexit!. Wtedy będzie można zbudować coś nowego i racjonalnego, np. w stylu EWG-bis.

 

[1] ]]>https://www.wnp.pl/wiadomosci/minister-ds-ue-warto-i-trzeba-byc-w-unii-b...]]>

[2] Co nas czeka po likwidacji gotówki i rewolucji neomarksistowskiej? - czytaj: ]]>https://krzysztofjaw.blogspot.com/2021/01/co-nas-czeka-po-likwidacji-got...]]>

[3] Dlaczego posiadanie własnej waluty jest koniecznością? - czytaj: ]]>https://krzysztofjaw.blogspot.com/2021/01/dlaczego-posiadanie-wasnej-wal...]]>

[4] ]]>https://osrodekanaliz.pl/publikacja/altiero-spinelli-ernesto-rossi-manif...]]>

[5] ]]>https://pl.wikipedia.org/wiki/Antonio_Gramsci]]>

[6] ]]>https://pl.wikipedia.org/wiki/Szko%C5%82a_frankfurcka]]>

[7] ]]>https://ec.europa.eu/info/sites/default/files/biala_ksiega_w_sprawie_prz...]]> warto naprawdę przeczytać ten komunistyczny bełkot. 

[8] ]]>http://krzysztofjaw.blogspot.com/2011/08/dzien-wojska-polskiego-i-syjo-s...]]>

 

 

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 

© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw) 

]]>http://krzysztofjaw.blogspot.com/ ]]>

kjahog@gmail.com 

 

Jeżeli moje teksty nie są dla Państwa obojętne i szanują Państwo moją pracę, to mogą mnie Państwo wesprzeć drobną kwotą. 

Z góry wszystkim darczyńcom dziękuję! 

Nr konta - ALIOR BANK: 58 2490 0005 0000 4000 7146 4814 

Paypal: paypal.me/kjahog

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (11 głosów)

Komentarze

Sam przydomek vel Sęk (nie mylić z niemieckim " von" ) po polsku świadczy że koleś używa oficjalnie fałszywek nazwisk. Notabene na charakterystyczny wielki okrągły łeb a’la Chruszczow, jak i tow Urban .  i vel Gramatyka, czy  vel Krorpiwnicki vel Putin - na jedyne co im pasuje na ten wygolony chazarski  czerep , to o czapka z daszkiem enkauwdzisty …co najmniej im wszystkim do takiej roli chazarskich pomiotów co co najmniej w filmach fabularnych, ale wyłącznie  odgrywanej  roli sprawców NKWD prawdziwych sowieckich zbrodni spełnią się idealnie ! Gorzej dla nas ,jak będą to przyszłe  filmy dokumentalne z rolą ich  potomków! jako oprawców w PL....   Notabene akcent i mowa tego osobnika vel Senk .Sęk  identyfikują go analogicznie do reszty  wymienionych  charakterystycznych tow. wielko-okrągłogłowych khazarów.pl .

Vote up!
1
Vote down!
-2

E.Kościesza

#1651907