Wiadomości ze sztabu szoguna

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Po ogłoszeniu przez Wielkiego Wodza wojny Polski racjonalnej z Polską radykalną trwa obliczanie strat po zmasowanym ataku Polski racjonalnej na SKOKI. Trzeba przyznać, że sztab szoguna wykorzystał w tym boju wszystkie siły, licząc na blitzkrieg, podobny do opanowania Austrii przez wojska hitlerowskie. Sztab szoguna nie przewidział jednak, że Polska radykalna będzie się bronić a zdetonowane na tę okoliczność miny, mogą także trafić w Polskę racjonalną.

Trzeba przyznać, że inwazję na SKOKI perfekcyjnie przygotowano pod względem wywiadowczym, wykorzystując sprawdzonego już w PRL-u agenta WSI o ksywie „Speedy”. „Speedy” jeszcze w latach osiemdziesiątych został rzucony przez komunę na Waszyngton, gdzie wprawdzie niewiele zdziałał, gdyż Amerykanie nie byli tacy naiwni, jak się wydawało władzom PRL. Polska jednak nie Amierika – dlatego w wolnej już Polsce władze odrodzonej III RP postanowiły agenta „Speedy” (nie mylić ze „Speedy Gonzalesem”) wykorzystać do akcji wywrotowej przeciwko Skokom, czyli przeciwko PIS-owi i Andrzejowi Dudzie. I tak, agent „Speedy”, czyli gen. Dukaczewski – ostatni szef ulubionej przez Wielkiego Wodza organizacji, nagle pojawił się we wszystkich reżimowych mediach, opowiadając o tym, jak WSI rozpracowało opozycję oraz sugerując, że b. agenci WSI do dziś posiadają dowody (w tym zdjęcia) na rozpracowanie radykalnej (a nie racjonalnej) opozycji. Te dowody nadal WSI posiada mimo tego, że sowiecka agentura została w III RP formalnie rozwiązana.

Ale widać nie całkiem, skoro agent „Speedy” bryluje w mediach, a Wielki Wódz Bronisław oświadcza publicznie, że zniszczenie WSI było „hańbą i zbrodnią”, wyrażając przy tym kolejny raz dumę i uzasadnioną satysfakcję, że głosował przeciwko rozwiązaniu sowieckiej agentury.

Jak dramatyczna musi być sytuacja oblężonego w Pałacu Namiestnika, walczącego z przeciwnikami sowieckiej agentury świadczy fakt, że sztab szoguna wykorzystał do walki ze Skokami, czyli z PIS-em i Andrzejem Dudą – także obrońcę członków partii i rządu. Chodzi tutaj o długiego Romana, zwanego także Koniem. Jest publiczną tajemnicą, że Koń – obok obrony takich „mężów stanu” jak Sikorski, czy za przeproszeniem Król Europy Tusk i jego rodzina – broni także agenta WSI, oskarżonego przez prokuraturę o wyprowadzenie kasy ze SKOKU Wołomin. Ale to nie wszystko ! W ramach spodziewanego blietzkriegu - nasza wiodąca partia rzuciła do walki z PIS-em i Andrzejem Dudą także posła Marcina Święcickiego (członka PZPR od 1974 roku oraz b. członka Komitetu Centralnego PZPR ), stawiając go na czele podkomisji ds. Skoków. Do walki u boku Platformy i szoguna stanął także Leszek Balcerowicz (od 1969r. w PZPR – b. pracownik Instytutu Podstawowych Problemów Marksizmu-Leninizmu przy KC PZPR), który aferę ze Skokami w Wołominie (opanowanymi przez WSI) oraz SKOK Kopernik (opanowany przez działaczy PO) nazwał największą aferą „wolnej” Polski.

Leszek Balcerowicz oczywiście nie wspomniał ani słowem o aferze FOZZ, w którą był osobiście umoczony. Ale nie na tyle, by nie zrobić oszałamiającej kariery w III RP. Jakie były kariery największych złodziei III RP przeczytacie na stronie: ]]>http://pressmix.eu/2013/11/06/afera-fozz-jej-glowni-aktorzy-a-czasy-obecne/]]>

Gdy już się wydawało, że akcja zmasowanego ataku na Skoki zakończy się tryumfem władz Polski racjonalnej niespodziewanie dla animatorów wojny okazało się, że Polska racjonalna ma trwałe związki z Polską komunistyczną, a animatorzy wojny polsko- polskiej mają też związki z gangsterami, którzy wyprowadzili kasę ze Skoku Wołomin i Skoku Kopernik oraz z agenturą WSI. Przy okazji tej bitwy wyszło także na jaw, że kilka miesięcy temu tygodnik "W Sieci" piórem Wojciecha Surmacza opisywał relacje, jakie łączą Piotra P.(który wyprowadził miliony złotych ze Skoku Wołomin) z synem Bronisława Komorowskiego. - Piotr P. zainicjował tam działalność grupy kilkudziesięciu spółek, skupionych dzisiaj wokół Celtic Property Development, która przejęła kontrolę nad terenami dawnej fabryki traktorów. Prokurentem Maddy Investments, podmiotu blisko współpracującego z tą grupą, jest Tadeusz Komorowski, syn polskiego prezydenta. Może prokuratura zbada działalność P. i wołomińskiej spółdzielni wojskowej również w tym kontekście? - pisał Surmacz. Autor "wywołany do tablicy" przy okazji zmasowanej akcji przeciwko Skokom zwrócił uwagę, że od czasu publikacji tych informacji o synu prezydenta - nie było żadnych sprostowań podanych faktów…

Tak więc jedynym, widocznym zwieńczeniem akcji przeciwko Skokom, PIS-owi i Andrzeju Dudzie były słowa Wielkiego Wodza, że „zniszczenie WSI było hańbą i zbrodnią”, gdy powszechnie wiadomo, że partia obywatelska, która Bronka sponsoruje, także głosowała za likwidacją WSI !  Zatem mina podłożona pod PIS – raziła Platformę Obywatelską, która okazała się być dla Bronka partią zbrodniarzy. Dlatego słowa: „zniszczenie WSI było hańbą i zbrodnią” należy przypominać codziennie…

Po fiasku blitzkriegu, Nałęcz – główny ideolog w sztabie szoguna Kozieja, postanowił zaatakować Andrzeja Dudę…. złotą rybką. Pomysł to nie nowy, gdyż jak pamiętamy - szeryf Pitera usiłowała wykończyć PIS dorszem smażonym z frytkami.

Tomasz Nałęcz występując w odrodzonej TVP Info odniósł się do nowego apelu prezydenta Bronisława Komorowskiego, czyli do apelu z czasów stanu wojennego, opracowanego przez przybudówkę PZPR, czyli PRON. Nałęcz licząc, że społeczeństwo skupi się przy Bronisławie, tak jak skupiło się wokół PRON i jego hasła „Zgoda buduje” – pryncypialnie przypomniał kandydatom na prezydenta (oczywiście innym od kandydata sił racjonalnych), że : „Kampania wyborcza zawsze wymaga obietnic, ale jednak obietnice wymagają pewnej racjonalności”. Zdaniem tow. Nałęcza (obecnie bezpartyjny) „niektórzy kandydaci działają nawet bardziej radykalnie niż złota rybka: „Bo złota rybka miała trzy życzenia, do spełnienia. A są kandydaci, którzy potrafią jednego dnia obiecać spełnienie nawet 20 życzeń”…

Tow. Nałęcz (obecnie bezpartyjny) nie przeczuwał, że swoją wypowiedzią o złotej rybce walnął niczym łysy Tym o beton. Na nieszczęście dla Nałęcza tego samego dnia ukazała się w mediach notka o kosztach prezydentury Bronisława Komorowskiego. Ta notka ujawniła, dlaczego Bronisław nie będzie walczył o obniżenie podatków, o zwiększenie kwoty wolnej od opodatkowania i zlikwidowanie haraczy, ściąganych od Polaków przez organy skarbowe „wolnej i demokratycznej Polski”. Okazało się bowiem, że prezydent Komorowski jest…. czwartym najdroższym w utrzymaniu europejskim przywódcą – tuż za brytyjską rodziną królewską!

Notka ujawniła, że koszt utrzymania Pałacu Bronisława z roku na rok rośnie, więc jest oczywiste, że nie stać nas na żadne złote rybki. Dotyczy to tych, którzy ten Pałac utrzymują ze swoich podatków. Z nich przecież trzeba te podatki zdzierać, aby złotym rybkom w Pałacu żyło się jeszcze lepiej. Bo wydatki na głowę państwa wzrosły odkąd w 2010 roku Bronisław został prezydentem. Ze skromnych 156 milionów do 178 milionów zł!  Wprawdzie Pałac Prezydenta Komorowskiego jeszcze nie kosztuje polskich podatników tyle, ile potrzeba na utrzymanie brytyjskiej rodziny królewskiej (jest to ponad 216 mln zł), ale przy tym tempie rozwoju - Bronisław wkrótce wyprzedzi królową Elżbietę II ! A jak dobrze pójdzie to i cara Rosji !  No trochę przesadziłem, gdyż namiestnik nie powinien za bardzo się wyróżniać…

Nie mniej jednak – już teraz dla każdego leminga jest uzasadniony powód do dumy i satysfakcji, że po 25-latach od odzyskania niepodległości, utrzymanie prezydenta III RP kosztuje niewiele mniej niż utrzymanie brytyjskiej rodziny królewskiej ! Ludności III RP nie są więc potrzebne żadne złote rybki, skoro w III RP wyhodowała sobie złote rekiny i takie złote szczupaki, jak sprytny Donald, który teraz w Europie bryluje. Bo jak wskazał Bronisław przy okazji prezentacji dawnego hasła PRON- u pt. Zgoda buduje: „Trzeba być ślepym żeby nie widzieć, że żyjemy w złotym okresie dla Polski!”    Można by tu dodać, że trzeba być tak ślepym, jak ten rosyjski snajper, który nie trafił z 30-metrów do prezydenta Lecha Kaczyńskiego…

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (20 głosów)

Komentarze

Raczej zrezygnują z jego usług bo przegraną w sądzie mają jak w banku.

http://www4.rp.pl/artykul/1188889-Sad-oddalil-powodztwo-Sikorskiego-ws--antysemickich-wpisow.html

Vote up!
7
Vote down!
0
#1471377

Okolo 70 tys mlodych . chce zasilic oddzialy AK ,krore w tle z UB-cja beda pilnowaly wyboru!

Vote up!
7
Vote down!
0

ronin

#1471432

I glosuja na te samo scierwo. Znam przypadki bliskich. Nie da sie z nimi rozmawiac i kazdym razem musze sie tlumaczyc ze jestem monarchista. Bo widza od razu pisiora. Wstyd mi za bliskich. Co ta pier..na komuna porobila z tych ludzi. No nic aby do przodu. Po wyrzuceniu komuny oczekuje sadow w trybie natychmiastowym z wyrokami ktore,  beda odpowiednie za zdrade Narodu Polskiego. Jest tylko jeden.

Rozaniec, karabin, Bog, Honor i Ojczyzna.

Vote up!
1
Vote down!
0

casey

#1471503

Mam to samo z rodziną. Opracowałam model rozmowy z pytaniem: na jakiej podstawie tak sądzisz?

"Podstawą"  jest na ogół - w telewizji mówili.

Potem dyskusja różnie się toczy.

Nie rezygnujmy i nie dajmy się zakneblować przy światecznym stole, gdy ktoś z rodzinnych autorytetów zarządza - nie będziemy rozmawiać o polityce, bo się pokłócimy.

Ależ, będziemy rozmawiać o polityce ponieważ żyjemy w ciekawych czasach - odpowiadam z uśmiechem. Chyba nie ma wśród nas konfidentów?

 

Vote up!
0
Vote down!
-1

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#1471609

Dla zlodziejskiej bandy Tuska i Komorowskiego ostatnie osiem lat to rzeczywiście "złoty okres", można bezkarnie kraść, kłamać, "restrukturyzować"...czego chcieć więcej? By żyło sie lepiej tylko...

Vote up!
3
Vote down!
0

Yagon 12

#1471517

wie, jaki jest klimat.

Sondaże to zatruta karma dla naiwnych, ale oni też już wiedzą, że to" tani bajer" i omijają tę miskę z daleka.

Dlatego jest taka panika w łże - medialnym ścieku.

Niektórzy blogerzy udają patriotów i na innych portalach namawiają ....do bojkotu wyborów, uzasadnieniem, że to jest forma protestu i okazania niezadowolenia.

Ostrzegajmy innych przed takimi sabotażystami.

ONI PÓJDĄ!!!!!

My - MUSIMY namawiać, aby Polacy masowo zaczęli chodzić na wybory.

Nie głosując - oddajesz głos na wroga !!!!!!

 

Vote up!
2
Vote down!
-2

bursztyn

Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/

#1471523