Problematyka wybudzania ze snu…

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Utrzymanie dworu hrabiego Bronisława musi nas kosztować i to coraz więcej. Wprawdzie NWK (Nasza Władza Kochana) nie zamierza się tłumaczyć z najbardziej kosztownych podatnika pozycji w budżecie Dworu Hrabiego Bronisława, to przecież bez sięgania do sprawozdań finansowych, czyli już na oko widać, że pewne koszty rosną lawinowo.

I nie mówię tutaj o rosnącej liczbie borowików, tajniaków, policjantów – przebranych za kiboli lub pisowców - którzy towarzyszą każdej gospodarskiej wizycie prezydenta III RP. Nie mówię też o 16 bronkobusach, z których co najmniej 15 jeździ po Polsce bez celu – udając tylko, że w bronkobusie może być hrabia Bronek. Oczywiście, że koszt każdego bronkobusa byłby znacznie większy, gdyby w każdym z pustych piętnastu bronkobusów siedział sobowtór Bronka. Ale na sobowtóra stać było tylko komunę, która specjalnie pod Bolka znalazła sobowtóra, któremu płaciła za kablowanie esbecji. Co się stało z sobowtórem Bolka nie bardzo wiadomo, ale jak sugerował sam mędrzec europejski - nadal żyje i pobiera taką samą emeryturę, jak oryginał. Czyli niemałe koszty sobowtóra Bolka społeczeństwo musi nadal ponosić…

Nie dotyczy to jednak hrabiego Bronisława, którego dworu – choć znacznie droższego niż utrzymanie monarchii brytyjskiej – nie stać jest na wynajęcie 15 sobowtórów, co w tym kraju wcale nie byłoby takie trudne. Bronkopodobnych ci u nas dostatek. Dwór hrabiego Bronisława musi więc utrzymać się w wyznaczonym budżecie, choć niektóre - widoczne na oko koszty rosną lawinowo. Do tych kosztów bez wątpienia należy zaliczyć koszty wybudzania Bronisława ze snu. Ktokolwiek uczestniczył w bardzo ważnej uroczystości i był na tyle blisko, by widzieć hrabiego na własne oczy – mógł się przekonać, że jest to dla dworu hrabiego Bronisława największe wyzwanie. Tym większe, gdy hrabiemu towarzyszy jego małżonka, którą też trzeba wybudzać. Dwór Bronisława stara się więc ograniczać wspólne występy hrabiego i małżonki, co niewątpliwie obniża ogólne koszty wybudzania. Ponadto, dwór hrabiego Bronisława stara się ukryć notoryczne zapadanie w sen prezydenta i pierwszej damy, obstawiając miejsce uroczystego snu większą liczbą tajniaków, przebranych za uczestników uroczystości. Bo wiadomo, że wróg czuwa – wróg nie śpi !

Samo wybudzanie prezydenta ze snu nie jest jednak zadaniem prostym, ze względu na majestat głowy państwa oraz ewentualne konsekwencje dla otoczenia – w przypadku nagłego wybudzenia hrabiego Bronisława, który może się przecież zdenerwować. Wybudzenie musi być zatem przeprowadzone w sposób taktowny, a nie gwałtowny – przy wykorzystaniu naturalnych środków stosowanych przy wybudzeniach. Zatem nie ma mowy o środkach farmakologicznych, zastrzykach czy choćby o szczypaniu hrabiego, a tym bardziej Jego małżonki. Tu w grę wchodzą delikatne piórka egzotycznego ptactwa- oczywiście sprowadzane za cenne dewizy z egotycznych krajów. Do wybudzania hrabiego i jego małżonki nie można więc stosować piór kury mazurskiej - lecz raczej piórka koliberka – delikatnie przesuwane pod nosem albo też za uchem. Dlatego - zgodnie z zaleceniem nadwornych medyków, hrabia Bronisław musiał zgolić wąsy, aby wybudzanie ze snu było bardziej skuteczne.

Na przykład - siedzący zwykle za hrabią Bronisławem szogun jest zawsze wyposażony w kilka kompletów piórek koliberka, by je w odpowiedniej chwili przesunąć za uchem pryncypała i to w taki sposób, by nie zostać sfilmowany przez TVN. Gilgotanie pod pachami nie wchodzi w rachubę, gdyż noszony przez hrabiego garnitur lub smoking utrudnia bezpośredni dostęp do pach majestatu. A już zabronione jest to w odniesieniu do jego małżonki, która – w przeciwieństwie do hrabiego - na łaskotki jest bardzo wrażliwa. Jednym zdaniem – te wszystkie działania są w pełni skoordynowane – w tym z organizatorami transmisji bardzo ważnej uroczystości. Chodzi o to, by moment wybudzania hrabiego ze snu (a często i jego małżonki) – nie został uwieczniony przez media, co później mogłoby być wykorzystywane do wiadomych celów przez siły wrogie siłom racjonalnym naszego teoretycznego państwa.

Mimo tych środków ostrożności - skłonności prezydenta i jego małżonki do przysypiania nie udało się służbom bezpieczeństwa ukryć. W Internecie krążą więc liczne zdjęcia, a nawet filmy zrobione często ukrytą kamerą. Czyli ewidentnie wykonane przez posługujących się cyrylicą fotoamatorów lub kamerzystów, ujawniających jedną z największych tajemnic dworu Bronisława. Jest to zatem tajemnica państwowa, której ujawnienie w innych krajach zakończyło by się nawet dymisją rządu. Nasz rząd i prezydent są jednak tolerancyjni wobec wrogów naszego państwa, stąd też jak dotąd nie wydalono posługujących się cyrylicą kelnerów, którzy nagrywali członków najlepszego w historii rządu. Nie wydalono też tych, którzy ujawnili wybudzanie prezydenta...

Jak bardzo tolerancyjny jest sam prezydent świadczy fakt, że moment wybudzania hrabiego Bronisława ze snu po najważniejszym w karierze ministra spraw zagranicznych Schetyny expose sejmowym – nie został nawet usunięty z Internetu ! Jest to zjawisko niepokojące, gdyż z powodu ujawnienia wybudzania hrabiego Bronisława w sejmie, siłom racjonalnym nie udało się wykreować expose Grzegorza Schetyny, jako przemówienia z którym liczy się cały świat. Bo jak tu kreować wizerunek najlepszego w historii (poza oczywiście T. Sikorskim) ministra spraw zagranicznych, skoro hrabia Bronisław przespał w sejmie jego expose ? I to na oczach społeczeństwa ?

Nie wiemy, czy na dworze hrabiego poleciały jakieś głowy i czy podjęto kroki zaradcze, by podobna sytuacja już się nie powtórzyła. Jak jednak wiemy (np. z filmów Jasia Fasoli) – zapałki podpierające powieki należą do najbardziej skutecznych metod, przeciwdziałających nieuchronnej śpiączce. Niestety, ze względu na niewątpliwy majestat Bronisława, zastosowanie zapałek – mimo pewnych pozytywów, jak promocja polskiego przemysłu zapałczanego – nie może być w przyszłości wykorzystana…

]]>https://www.youtube.com/watch?v=GT7OvyLJqtU]]>

Może więc naklejane na powieki papierowe oczy ? To nie jest zły pomysł, choć i tak trzeba byłoby finalnie wykorzystać piórka koliberka, aby prezydenta wybudzić. Są to jednak tylko problemy techniczne, na które sejm teoretycznego państwa powinien zwrócić uwagę przy ustalaniu kolejnego budżetu na utrzymanie dworu hrabiego Bronisława.

Najważniejszym jednak – i niestety nierozwiązanym problemem, jest takie wybudzenie hrabiego Bronisława, by prezydent po wybudzeniu, zdołał nawiązać kontakt z otoczeniem. Jak trudny to problem potwierdza ostatni przykład, gdy po wybudzeniu hrabiego w miejscowości Kędzierzyn, prezydent był przekonany, że dotarł bronkobusem do miejscowości Kościerzyna. W wygłoszonym po wybudzeniu przemówieniu, prezydent zwracając się do wiwatujących tłumów ten fakt potwierdził kilkukrotnie. W tej sytuacji nie spisał się jednak dwór hrabiego Bronisława, który nie zareagował na brak kontaktu hrabiego z otoczeniem, po wybudzeniu w bronkobusie….

Możemy się więc zapytać, dlaczego stale obecny przy prezydencie szogun – zamiast robić hrabiemu zdjęcia – nie podsunął przemawiającemu do wiwatujących tłumów hrabiemu karteczki z krótką informacją: „Mam uzasadnioną dumę i satysfakcję, by poinformować wszystkich, że w związku z moją wizytą, rada waszego pięknego miasta postanowiła przemianować Kędzierzyn-Koźle na Kościerzyna- Koźle !” ?

Nie ulega wątpliwości, że ten fakt spotkałby się z jeszcze większym entuzjazmem społeczeństwa i byłby odnotowany we wszystkich mediach teoretycznego państwa. Byłby to przecież namacalny dowód, że zapowiedzi prezydenta to nie są tylko obiecanki-cacanki ! Przeciwnie: zapowiedzi prezydenta są natychmiast realizowane, aby wszystkim żyło się lepiej ! Nie ulega bowiem wątpliwości, że ludziom z Kędzierzyna – Koźle żyło by się znacznie lepiej w miejscowości Kościerzyna – Koźle choćby z tego powodu, że ten prastary dwór odwiedził sam hrabia Bronisław !

Niestety. Tej okazji do zwiększenia poparcia dla hrabiego nie wykorzystano, co skrzętnie wykorzystują dzisiaj siły wrogie Polsce racjonalnej. Dlatego jedynym rozwiązaniem jest takie przeprowadzenie wyborów, aby hrabia Bronisław wygrał je już w pierwszej turze. Wtedy znikną obecne problemy dworu Bronisława, a hrabia Bronisław będzie mógł już spokojnie przespać pod żyrandolem kolejne pięć lat…

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (13 głosów)

Komentarze

Też byś zasypiał nawet stojąc, gdybyś musiał tak szybko Polski opanować.

Nie dość, że każą mu się uczyć czytać z kartki, to jeszcze czepiają się

o pisanie.

Przeciez Polski jest prawie tak trudny jak chiński.

A ta ortografia?

Ten durny nawiślański, niewolniczy Naród powinien się cieszyć,

że w tekstach już cyrylicy nie wkręca!

Priwiet i szczastliwo Wam

Vote up!
5
Vote down!
-1

Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze

#1476348

Komorowski jest po prostu poważnie chory, a symptomem postępu choroby jest niekontrolowana senność...otoczenie robi co może by udawać ,że wszystko jest ok....ale przeciez coraz więcej osób widzi,że potrzrbna jest informacja o stanie zdrowia "głowy:" panstwa...

Vote up!
5
Vote down!
0

Yagon 12

#1476439

już skleroza go dopadła

i kawałek mózgu zjadła

czas go wysłać na badania

mamy dosyć tego drania

gościa z krzesłem aresztują

a Bronka w ...  całują

przynosi nam same straty

rozwala Polskę na "raty"

do komunii przystępuje

i tak ludzi oszukuje

Vote up!
5
Vote down!
0

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#1476547

Pierwszy z nich ma krew na rękach - wydając rozkaz strzelania do Polaków.
Drugi był (i nadal jest) chory na... pomroczność jasną oraz... donosicielstwo do SB.
Trzeci z nich zachorował na... chorobę filipińską.
Czwartego łobuzy zamordowali pod Smoleńskiem.
Zaś piąty jest bardzo poważnie chory na... antypolskość, dysgrafię, dysleksję i na dodatek jest... śpiochem.

 

Pozdrawiam,

P.S.

Witam Cię w Klubie Niepoprawnych Poetów :-)

 

pisz więc Romku strofy swoje

daj "popalić Bulowi" i PeO

niech Cię zapamiętają gnoje

żeś jest cięty na ich zło 

 

Vote up!
2
Vote down!
0

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1476578