PRIMA-APRILIS A.D.2016

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Życie w czasach dyktatury mediów głównego nurtu nie jest proste. Bo jak odróżnić ziarno od plew w sytuacji, gdy to producent telewizyjny decyduje o tym, jaka wiadomość ma się stać tzw. hedlajnem, zaznaczonym na żółto, albo nawet i na czerwono? Tak, jak te dwie producentki z TVP, które przez cały dzień chciały transmitować demonstrację kodziarzy…

Jest więc oczywiste, że w czasie gdy z trzeciorzędnych informacji robi się wiadomości dnia - telewizja czy radio nie puszczą tak mało istotnych informacji, jak gwałcenie Niemek przez arabów w czasie imprez sylwestrowych. Zatem istotnym elementem budownia tzw. „wartości” europejskich, jest karmienie ludu plewami informacyjnymi, które w dodatku można zobaczyć w telewizorze w formacie 3D ! Czy tak napakowany plewami telewidz lub czytelnik jest w stanie rozpoznać łgarzy i ich łgarstwa prima-aprilisowe? Przejdźmy zatem do ewidentnych łgarstw prima-aprilisowych, które zostały dokładnie zmieszane z informacjami prawdziwymi oraz do tego, jak Polacy potrafili się znaleźć w tej sytuacji….

Zacznijmy od ewidentnych łgarstw prima-aprilisowych. Otóż żaden czytelnik internetowych wiadomości nie nabrał się na prima-aprilisową informację, że poseł Stefan Niesiołowski dobrowolnie udał się na leczenie psychiatryczne. Nikt też nie uwierzył, że sparaliżowany sędzia Rzepliński zrzekł się stanowiska prezesa Trybunału. Tylko niewielu uwierzyło, że Lech Wałęsa przyznał się, że był agentem Bolkiem i że przeprasza wszystkich, których skrzywdził i oszukał. Podobnie tylko nieliczni uwierzyli, że Adam Michnik zrezygnował z funkcji ober-redaktora GW, zaś że red. Dominika Wielowieyska przeszła z Gazety Wyborczej do Gościa Niedzielnego.

Ale już znacznie większa liczba czytelników uwierzyła, że Tomasz Lis prowadzić będzie własny program w telewizji Trwam. Wielu z czytelników bowiem uznało, że Tomasz Lis zawsze pójdzie za kasą. Może to być nawet kasa z telewizji „Rossija”, a na pewno już z Deutsche Welle – przekonywali…

Spora część telewidzów uwierzyła w wielokrotnie powtarzaną przez TVN24 informację, że od poniedziałku PIS będzie aresztować zwolenników PO, wkraczając do ich mieszkań o szóstej rano. Także dość liczna grupa telewidzów uwierzyła w prima-aprilisowe informacje opozycji, że PIS w celu realizacji programu 500+, zabierze emerytom ich świadczenia emerytalne. Sporo osób uwierzyło, że PIS wprowadzi cenzurę, kontrolując każdego internautę przy pomocy dokwaterowanego funkcjonariusza urzędu ds. cenzury...

Z kolei w informację prima-aprilisową, że po skończonej kadencji Donalda Tuska, jego miejsce zajmie Grzegorz Schetyna, który zrobił piorunujące wrażenie na Angeli Merkel w czasie udzielonej mu audiencji – uwierzyła dość liczna grupa zwolenników charyzmatycznego przywódcy PO. Natomiast mizerne rezultaty przyniosła fałszywa kwesta na teatr Krystyny Jandy – pozbawionej przez PIS dotacji w wysokości 200 tys. złotych…

Nikt zaś nie uwierzył w prima-aprilisową wiadomość, że Aleksander Kwaśniewski wyleczył się już z choroby filipińskiej, zaś Monika Olejnik przekazała kolekcję swoich butów na aukcję charytatywną. Z kolei na nikim nie zrobiła wrażenia prima-aprilisowa informacja, że Anna Grodzka znów jest mężczyzną. Ten ostatni fakt oznacza, że telewizja może z każdego zrobić celebrytę, ale gdy o nim zapomni, celebryta znowu staje się nikim. Nawet wtedy, gdy nadal pozostaje przysłowiową kobietą z brodą.

Tak więc nikogo nie poruszyła wiadomość, że zapomniany przez Monikę Olejnik, Janusz Palikot (do niedawna stały rozmówca „Kropki nad „i”) wyemigrował do Kolumbii, a prof. Środa stanęła na ślubnym kobiercu. Wg. prima-aprilisowej informacji, wybrańcem prof. Środy został profesor Piątek – i jego nazwisko miała przyjąć niedawna celebrytka wszystkich stacji telewizyjnych.

Tylko niewiele osób uwierzyło w informację, że premier Wlk. Brytanii został zaatakowany przez brytyjskie media za to, że nie spotkał się w cztery oczy z Barackiem Obamą i że nie siedział obok Obamy w czasie Szczytu Nuklearnego w Waszyngtonie - przez co został ośmieszony. Jeszcze mniej osób uwierzyło w informację prima-aprilisową, że Biały Dom zamówił innowacyjny fotel dla prezydenta Stanów Zjednoczonych. Piętrowa konstrukcja fotela pozwala siedzieć przy prezydencie USA równocześnie 50 przywódcom…

Najdziwniejsze jest jednak to, że nikt nie uwierzył w wiadomość jak najbardziej prawdziwą. Chodzi tu o oficjalną wizytę bezrobotnego alimenciarza Mateusza Kijowskiego w Stanach Zjednoczonych. Okazuje się, że będącego na wojnie bojownika o wolność i demokrację, którego nie jest stać na zapłacenie zaległych alimentów - stać jest na ponad tygodniowy wypad do USA! Sam bilet w dwie strony to prawie 10 tys. złotych ! Przywódca KOD nie będzie przecież się męczyć w klasie „economy”! Pytanie, czyim utrzymankiem jest Mateusz Kijowski jest zatem ponadczasowe. Na odpowiedź na to pytanie przyjdzie nam zapewne poczekać do kolejnego prima-aprilisu, gdyż w międzyczasie nawet red. Wielowieyska z Gościa Niedzielnego, nie będzie miała śmiałości by rozwiązać tę zagadkę …

Kończąc warto wspomnieć, że tylko niewiele osób uwierzyło, że Piotr Kraśko i były prezes TVP Jan Dworak poskarżyli się w publicznej telewizji niemieckiej ZDF na zmiany w polskiej telewizji publicznej: To niemożliwe ! Przecież red. Kraśko i prezes Dworak to polscy patrioci, a nie jacyś folksdojcze! Takim to kiedyś łby golono… – komentowali czytelnicy Internetu…

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (18 głosów)

Komentarze

Utrzymankowie III RP czyli pieszczoszki elyty to poprostu konfidenci obcych , za pieniądze szkalujący Polskę...a alimenciarz brodaty od dawna jest na żołdzie Sorosa...lubi szekle i srebrniki po prostu...

Vote up!
9
Vote down!
0

Yagon 12

#1510479

a nożyce się otworzą. I otwarły się ukazując w pełnej "krasie" tą oślizłą swołocz na usługach obcych państw.

Vote up!
6
Vote down!
0

zza winkla

#1510494

że Benedykt XVI poirytowany umyciem nóg nie tym, co trzeba - wraca na Tron Piotrowy przegoniwszy Jorge Mario Bergoglio na cztery wiatry :-)

Vote up!
6
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#1510503

Czyżby gdzieś w okolicach Ruskiej Budy?

Pozdrawiam.

Vote up!
3
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1510551

.... to nie prima/aprilis ! Ten skunks poczytał o swoim dziadku i tatuńciu  i po lekturze wylazły mu włoski.

Tera już może iść na wizję do TVN-u

pozdr.

M.

Vote up!
4
Vote down!
0
#1510553