CZY PREZYDENT DUDA SPRAWDZI UZĘBIENIE ŻURKA?

24 lipca o godz. 15.30 prezydent Andrzej Duda dokona zmian w składzie Rady Ministrów - przekazała Kancelaria Prezydenta RP i odbierze ślubowanie nowych ministrów w rządzie junty Donalda Tuska. Jest jednak jeden szkopuł. A nawet dwa szkopuły dotyczące przyszłego ministra sprawiedliwości a zarazem prokuratora generalnego…

Jak wiadomo, minister in spe Żurek jest sędzią, więc musi zrzec się tego stanowiska, przesyłając tę informację do KRS i do Prezydenta Dudy. Ponadto, sędzia Żurek ma poważne kłopoty z uzębieniem, co ujawnił w swoim pozwie, złożonym przeciwko Sądowi Okręgowemu w Krakowie. Żurek twierdził, że był mobbowany i prześladowany przez pracodawcę. Skutkiem stresu, wywieranego przez działania przełożonych a także ataki polityczne, miały być patologicznie starte żeby - w wyniku żucia i zgrzytania. Sędzia Żurek chciał powołania biegłego dentysty. Rozpatrujący sprawę Sąd Okręgowy w Katowicach wniosek ten jednak odrzucił !

Jest więc bezsporne, że biegły dentysta nie zbadał stanu uzębienia Żurka, więc jest oczywiste, że przed powołaniem na ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego – biegły dentysta powinien tę czynność wreszcie wykonać tym bardziej, że sam Żurek się tego domaga! 

Wprawdzie znane przysłowie mówi, że "darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda" – lecz to oznacza, że nie powinno się krytykować prezentu, który się otrzymało, zwłaszcza jeśli był on darmowy. Jednak w przypadku Żurka wiadomo, że Żurek nie będzie piastować urzędu ministra i prokuratora za friko, a ponadto – Żurek nie został podarowany Polsce przez Konia, lecz przez Tuska!

W tej sytuacji należy oczekiwać, że przed przyjęciem przysięgi, zespół biegłych dentystów zbada stan uzębienia Żurka, którego starte zęby mogą przecież uniemożliwić przyszłemu ministrowi skutecznie kąsać opozycję!