FRANCISZEK POD OKNEM PUTINA…

I znów okazuje się, że największym zagrożeniem dla apostolskiego Kościoła są Jego pasterze. Ale Kościół to my wszyscy, którzy wierzą w Boga. Kościół zatem przetrwa – nawet wtedy, gdy pasterze przestaną głosić Ewangelię, gdyż my także jesteśmy powołani do jej głoszenia.

Sytuacja, gdy wierni – zamiast słuchać interpretacji Słów Bożych zastanawiają się, co chciał powiedzieć Papież w wywiadzie dla "Corriere della Sera" lub na Twitterze – jest dramatycznym odejściem Pasterza Kościoła od powierzonego mu głoszenia Ewangelii. Jest zatem zaparciem się Boga, który powierzył mu to zadanie, mówiąc do Apostołów: „…Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał – aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali».

Jaki więc owoc przynieść mogą wywiady dla mediów i słowa Franciszka, który zastanawia się, czy jednym z powodów, dla których Władimir Putin zdecydował się na wojnę, było "szczekanie NATO pod drzwiami Rosji"? - To złość, nie wiem, czy została sprowokowana, ale może tak ułatwiona – dodał.

Czy znajdziemy w Ewangelii jakiekolwiek odniesienie do wywiadu Papieża w "Corriere della Sera"? Czy znajdziemy w Ewangelii choćby cień usprawiedliwienia dla ludobójstwa, gwałtów i zniszczenia w związku ze „szczekaniem” pod czyimiś drzwiami? W Ewangelii nie znajdziecie jednego słowa dla usprawiedliwienia zbrodniarza, z którym Franciszek chce się spotkać! 

W rozmowie z włoską gazetą papież poinformował bowiem, że po 20 dniach wojny na Ukrainie poprosił sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kardynała Pietro Parolina o przekazanie Putinowi wiadomości, iż jest gotów pojechać do Moskwy. "Oczywiście konieczne było to, by przywódca Kremla „otworzył jakieś okno”. Nie otrzymaliśmy dotąd odpowiedzi i wciąż nalegamy, choć obawiam się, że Putin nie może i nie chce tego spotkania w tym momencie" - stwierdził Franciszek. Franciszek nie przewidział jednak, że zbrodniarz może się także zdenerwować, skoro Papież tak nalega na spotkanie, nawołując o nie pod oknem Putina…

Czy znajdziecie w Ewangelii lub w "Dziejach Apostolskich" opis sytuacji, gdy któryś z apostołów zabiega o audiencję u aktualnego władcy, a tym bardziej u zbrodniarza? Wszyscy apostołowie zginęli z rąk ówczesnych władców w imię Zbawiciela!

W Ewangelii jest zawarta dobra nowina o Królestwie Bożym, do którego każdy z nas może wstąpić dzięki temu, że Jezus Chrystus oddał swoje życie dla nas – swoich przyjaciół. Przyjacielem Jezusa jest zaś ten, kto naśladuje Go w miłości. Jezus także podaje nam wzór miłości chrześcijańskiej, mówiąc: ‘’Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich ‘’(J 15, 12-13). Zatem to żołnierze ukraińscy i wolontariusze oddając swoje życie w obronie Ojczyzny oraz tysięcy bezbronnych ludzi są wzorem miłości chrześcijańskiej – choć bezskutecznie oczekują na spotkanie ze zwierzchnikiem Kościoła katolickiego.

Nie jest to jednak sytuacja nadzwyczajna, gdyż wielu wybranych przez Boga stchórzyło, bądź roztrwoniło dar otrzymany od Boga: „Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię nim przyszedłeś na świat, poświęciłem Cię, prorokiem dla narodów ustanowiłem cię” (Jr 1,5).

Nie musimy zatem słuchać, co ma do powiedzenia mediom Franciszek lub co napisze na Twitterze i jeszcze zastanawiać się nad znaczeniem jego słów, kompletnie oderwanych od Ewangelii. Sami bowiem jesteśmy powołani do poszukiwania Prawdy o sensie życia, którą znajdziemy w Ewangelii. Oprócz Franciszka są bowiem tysiące kapłanów, którzy bez obawy głoszą Słowo Boże i nazywają zbrodnie Putina na Ukrainie ludobójstwem – bez usprawiedliwiania złości zbrodniarza, pod którego oknem czeka Franciszek...