Szkoda czasu i atłasu.
Pan Premier Morawiecki nie znalazł czasu dla Donalda Tuska. Śpieszył się do kraju. Donald Tusk ciężki frajer, stracił okazje na przejście do historii. Mógł tak jak Wanda, (co nie chciała Niemca), odrzucić niemieckie zaloty, widząc że Pani Premier Szydło nie widzi dalszej jego kariery w roli "Cara Europy", wycofać swoją kandydaturę na to stanowisko. Tak niewielkie poświęcenie, (tylko dwa lata mniej wycierania się po Brukselskich korytarzach).
Rodzice opowiadali by dzieciom bajki o wspaniałym Donaldzie. Platformie poparcie skoczyło by na 99%. Taką okazje przegapić!!! Teraz wszyscy go olewają.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1602 odsłony