Polacy to ludzie łagodni!
Nasi radykałowie przypominają czeską partyzantkę, jaką znamy z dowcipu, partyzantkę wygonioną z lasu przez, nomen omen, gajowego.
Jedni maszerują i wznoszą patriotyczne hasła, ich przeciwnicy gwiżdżą, przebierają się i szarpią. Nic dziwnego, że „tęczowy” aktywista Biedroń trafia do paki jako jednostka wybitnie agresywna. Na takim tle?
Wczorajsze wydarzenia pokazują jasno, jak głęboko w nosie Polacy mają sprawy ideologiczne i zupełnie nie wiem czy się z tego cieszyć? Z jednej strony to dobrze, że magia słów wygłaszanych przez radykalnych polityków z obu stron barykady nie działa, ale z drugiej, cóż, czasy, które nadchodzą nie będą czasami dobrymi dla „małej stabilizacji”
Polacy to ludzie łagodni do bólu brzucha.
Media nakręcały sprężynę i potem daremnie czekały na bitwę, a zostały z Ikonowiczem trafionym w głowę butelką albo kamieniem, co w żaden sposób panu Ikonowiczowi nie może zaszkodzić w dalszej politycznej karierze, bo łeb to on ma kamienny.
Nie, żebym pochwalał przemoc, ale wystawcie sobie takie starcie w Paryżu. Przecież tydzień by trwało liczenie strat. U nas skończyło się na krzyku.
Osobliwe była tylko rola Gazety Wyborczej. To prawdziwy ewenement na skalę europejską, żeby mainstreamowa prasa brała się za podburzanie radykałów. Nie podoba mi się to. Na szczęście nawet zlewaczali durnie to u nas ludzie raczej łagodni i leniwi.
A może prawdziwe życie jest gdzie indziej i tam rośnie prawdziwy gniew? Taki, że ludziom zechce się porzucić naturalną dla naszej nacji łagodność. Służby, skoro na taką skalę nas obserwują powinny wiedzieć, gdzie?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2349 odsłon
Komentarze
Re: Polacy to ludzie łagodni!
12 Listopada, 2010 - 12:22
Nie zgadzam się z pana zdaniem w tej akurat sprawie. Mieli się rzucić na antifowców, na anarchistów i na pedałów oraz innych dewiantów, żeby tym potwierdzić tezę o tym (wylansowaną i propagowaną przez GW oraz TVN od niedawna również przez TV publiczną), że są przepojeni nienawiścią, że są antysemitami, nazistami a już na pewno faszystami z ONR-U. Tutaj proszę pana trzeba się wykazać mądrością, tak żeby sądom opanowanym przez "Polaków" nie przysparzać więcej pracy. Oni tylko na to czekają, żeby tych faszystów z NOP oraz ONR-u powsadzać do więzień, ale pan chyba tego niuansu nie dostrzegł?
Czy pana Pospieszalskiego oraz pana Korwina również zalicza pan do radykałów?
To chyba dobrze, ze formacje polityczne, które wokół sobie gromadzą polską młodzież, wreszcie się jednoczą zamiast tak jak to robi PiS przed samymi wyborami się dzieli?! Zamiast stawiać na takich ludzi jak pan Bielecki trzeba popierać takich ludzi jak pan Szeremietiew, żeby potem znowu nie gadać po próżnicy, tak jak o Migalskim, Dornie (Dornbaumie) czy innych Kornatowskich czy Kaczmarkach, tak jak teraz o Kamińskim, Jakubiak, Kluzik-Rostkowskiej czy Poncyliuszu, to już w Polsce nie ma ważniejszych spraw?
Tak, tak ja wiem to wina V kolumny i wichrzycieli, którzy zdradzili PiS, to ich wina, szubrawców, rozłamowców z PiS-u...Podzielić się po to, żeby potem być silniejszym, a może Polacy znowu dadzą się ogłupić i zagłosują na nowy PiS-bis tylko, że centrowy i liberalny!? To jest przednia myśl. Przecież od 1989 roku nasze sejmowe partie już się wielokrotnie dzieliły tylko po to, żeby się znowu połączyć i tak w kółko Macieju od ponad 20-lat, a Polska w tym czasie dogorywa i jest w przemyślany sposób niszczona oraz wykupywana, zadłużana, a Polacy we własnym kraju są traktowani jak banda przygłupów oraz bezmózgich wyrobników...No ale jedyna szansą dla Polski jest przecież PiS, tylko on nikt inny, no to się dzielimy, żeby w tej grze ugrać jak najwięcej...Przecież tam pod Smoleńskiem zginęło tylu prominentnych polityków z PiS-u, przecież po nich zostało tyle do zagospodarowania, tyle pieniędzy do zaopiekowania pozostanie niczyje? Nigdy!
Trzeba się dzielić dla dobra Polski, jest przecież jeszcze tyle do zrobienia?
Pamięta pan ten żart o generale Jaruzelskim? Ma pan jeszcze kupę do zrobienia...
Nie, nie mieli się rzucać
12 Listopada, 2010 - 12:42
Zauważam tylko, oczywisty dla mnie fakt, że jesteśmy jak te cielęta.
Co do rozgrywek wewnątrz partyjnych, żaden znaczący PiS light nie powstanie, co najwyżej będzie trochę szumu w mediach. ani to nie osłabia, ani nie wzmacnia.
Proszę wyguglać mój tekst z powyborczego poniedziałku.
"Rady dla PiS wysłane w powyborczą próżnię"
Między innym doradzam, kogo należy wylać z PiS na zbitą mordę ( kobiet nie ujmowałem przez grzeczność, ale facetów trafiłem w 100% )
Pozostałe tezy też podtrzymuję i mam nadzieję, że PiS wreszcie się zorientuje, że trzeba się zacząć na prawicy dogadywać.
http://amazoniawweekend.blogspot.com
żaden znaczący PiS light nie powstanie,
12 Listopada, 2010 - 13:22
racja
jeden cudny
donek juz jest
po co drugi?
http://wpolityce.pl/view/3786/_Apel_wejherowski____Zadnej_deklaracji_o_powolaniu_nowej_partii_nie_bedzie___Idea__Chyba_jednak__ciepla_woda_w_kranie__.html