Genocide reserve

Najwyższy prawodawca III RP stworzył chyba właśnie nową kategorię prawa międzynarodowego: genocide reserve.
Zdaniem wiejskich mędrców z Wiejskiej ten rodzaj zbrodni przeciwko ludzkości ma być zarezerwowany. Dla nazistów jako winowajców i jednej ich ofiary pośród innych, pomniejszych ofiar, które się w kategorii ludobójstwa już nie mieszczą.
Rezerwację można dowolnie rozszerzać na inne ofiary i innych winowajców w miarę potrzeb. Ideologicznych i politycznych. W kategorii winowajców wiejscy przewidzieli chyba taką możliwość głównie dla własnych współobywateli. Piszę „współobywateli”, bo jakoś nie mogę użyć słowa „rodaków”. Bowiem wiejscy i ich poplecznicy już przyznali się do współsprawstwa ludobójstwa, wyrazili skruchę i poprosili o wybaczenie, łudząc się, że to wyłączy ich z grona winnych. I zapewne wyłączy, ponieważ de facto przestali być polskimi obywatelami, stając się europejczykami całą, pełna frazesów gębą.
Czy Niemcy popełnili ludobójstwo na Polakach? Ależ skąd! Po pierwsze nie Niemcy, ale naziści, a po drugie nie na Polakach, ale obywatelach polskich narodowości żydowskiej.
Czy Sowieci popełnili ludobójstwo na Polakach? Ależ skąd! Po pierwsze nie Sowieci, ale staliniści, a po drugie, nie na Polakach, tylko na własnych, sowieckich obywatelach. Ci z Katynia sowieckich paszportów nie dostali tylko przez zaniedbanie sowieckiej biurokracji. Cała reszta dostała, choć niektórzy niewdzięcznicy nie chcieli.
Czy Ukraińcy popełnili ludobójstwo na Polakach? Ależ skąd! Po pierwsze nie Ukraińcy, ale ukraińscy nacjonaliści, a po drugie nie na Polakach, ale na obcym elemencie etnicznym na Wołyniu.
I to by było na tyle. Rezerwacja obowiązuje.
Jestem skłonny wybaczyć nawet ludobójstwo, choć wybaczenie tej akurat zbrodni powinno należeć tylko do Boga. A raczej nie tyle wybaczyć, ile przyznać Niemcom, Sowietom i Ukraińcom prawo do wstydu i potępienia ich matek i ojców, czy raczej babek i dziadków. Natomiast nie zamierzam wybaczyć współobywatelom zbrodni rezerwacji ludobójstwa.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1703 odsłony
Komentarze
tak
13 Lipca, 2013 - 03:57
'Natomiast nie zamierzam wybaczyć współobywatelom zbrodni rezerwacji ludobójstwa.'od niby zakończonej wojny ludobójstwo nadal trwało,dziś nadal ścierwa są przy władzy.Nie widać światełka,nie mamy broni,tylko siłą można ich usunąć.Parlamenty,sejmy,senaty,konstytucje,to tylko gra na czas,ONI wiedzą co robią.
@2010
13 Lipca, 2013 - 08:13
Więc czas przestać uczestniczyć w grze. Lub rozegrać ja na własnych zasadach.
Pozdrawiam
?
13 Lipca, 2013 - 08:38
Jakie zasady proponujesz i jak chcesz je realizować? Grę to wolę w szachy na chessbase jawnie i szlachetnie.
@2010
13 Lipca, 2013 - 08:43
Nie proponuję zasad. Nie gram też w szachy.
PS. Jeśli już miałbym proponować zasady w tej kwestii, to proponowałbym proste. Czarne jest czarne, białe jest białe.
@tł
13 Lipca, 2013 - 07:31
TŁ, Szewach Weiss powiedział kiedyś coś bardzo mądrego. Powiedział, że nie może wybaczać w imieniu osób zmarłych.
Moim zdaniem sprawa ludobójstwa ma dwa wymiary: moralny i prawny.
W sensie moralnym Ukraińcy dokonali ludobójstwa, koniec kropka.
W sensie prawnym sprawa się komplikuje. O ile pomnę ludobójstwo musi być dokonane przez jakieś państwo. A Ukraińcy państwa nie mieli. Popraw mnie, jeśli się mylę.
Sprawa druga: kto właściwie dokonał tej zbrodni?
Wiemy, że zrobili ją banderowcy, więc sprawa wydaje się oczywista. Pytanie co na to zawartość sowieckich archiwów. Kto kierował Banderą i jego ludźmi? Działali z własnej inicjatywy, czy z inspiracji Stalina?
W zależności od odpowiedzi na to pytanie mamy dwa warianty:
1. jeśli z inicjatywy Stalina, to należałoby uznać, że winę ponosi zarówno postsowiecka Ukraina, jak i postsowiecka Rosja, przy czym odpowiedzialność Rosji jest większa.
2. jeśli był to autorski pomysł Bandery, należałoby udowodnić, że obecne państwo ukraińskie jest państwem ukraińskich nacjonalistów.
Stawiam na to, że droga pierwsza jest bardziej realna, ale wymaga badań w archiwach.
alchymista
Województwo Smoleńskie===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@alchymista
13 Lipca, 2013 - 08:11
Twój komentarz jest nieco obok tematu, ale postaram się odpowiedzieć w miarę własnej wiedzy i możliwości. Otóż nie wydaje mi się, żeby jakakolwiek kodeksowa (a ściślej, oparta na konwencji ONZ) definicja ludobójstwa narzucała interpretację, że sprawcą ludobójstwa może być wyłącznie państwo. Dam przykład pochodzący ze współczesne... Ukrainy. Prosto z wikipedii:
Śledztwo na Ukrainie w sprawie wielkiego głodu i wyrok sądu w sprawie 25 maja 2009 Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wszczęła oficjalne śledztwo w sprawie wielkiego głodu 1932-1933 jako zbrodni ludobójstwa[22]. Po zakończeniu śledztwa w listopadzie 2009, w styczniu 2010 Prokuratura Generalna Ukrainy skierowała do sądu akt oskarżenia. 13 stycznia 2010 Sąd Apelacyjny w Kijowie po rozpoznaniu sprawy uznał Józefa Stalina, Wiaczesława Mołotowa, Łazara Kaganowicza, Pawła Postyszewa, Stanisława Kosiora, Własa Czubara i Mendla Chatajewicza za winnych zbrodni ludobójstwa określonych w art. 442 § 1 kodeksu karnego Ukrainy i umorzył jednocześnie postępowanie karne w związku ze śmiercią oskarżonych[23].
Idąc tym tropem wydaje się, że oskarżenie o ludobójstwo na Wołyniu Klacziwskiego, Szuchnewycza, Łytwynczuka, Olijnika, Stelmaszczuka, Iwachiwa i innych byłoby całkowicie uzasadnione...
Oczywiście, nowe odkrycia archiwalne mogłyby tę listę poszerzyć lub zmienić.
Ale nie o to chodzi, by pozostawić tę całą sprawę prawnikom. W końcu uchwała sejmowa nie ma żadnej mocy prawnej. Jest natomiast, lub przynajmniej być może deklaracją racji stanu, woli politycznej, a wreszcie wyrazem godności narodowej. Tego mi zabrakło...
Ludobójstwo nie może być nazwą i kwalifikacją prawną zarezerwowaną tylko do jednego takiego aktu w historii.
Pozdrawiam
@alchymista - PS
13 Lipca, 2013 - 08:25
Szewach Weiss ładnie mówi. Powiem więcej, smacznie mówi. Niczym Benia Krzyk z Odessy. Jednak w przeciwieństwie do słów Beni, ze słów Szewacha niewiele wynika... Może dlatego, że w przeciwieństwie do Beni Szewach mówi dużo.
Napisałem wyraźnie:"Jestem skłonny wybaczyć nawet ludobójstwo, choć wybaczenie tej akurat zbrodni powinno należeć tylko do Boga. A raczej nie tyle wybaczyć, ile przyznać Niemcom, Sowietom i Ukraińcom prawo do wstydu i potępienia ich matek i ojców, czy raczej babek i dziadków. Natomiast nie zamierzam wybaczyć współobywatelom zbrodni rezerwacji ludobójstwa."
@tł
13 Lipca, 2013 - 09:15
Odwołuję to co napisałem wcześniej.
"Winni ludobójstwa lub któregokolwiek z czynów, wymienionych w Artykule III, będą karani bez względu na to, czy są konstytucyjnie odpowiedzialnymi członkami rządu, funkcjonariuszami publicznymi czy też osobami prywatnymi." http://pl.wikisource.org/wiki/Konwencja_ONZ_w_sprawie_zapobiegania_i_karania_zbrodni_ludob%C3%B3jstwa_1948
A więc nie miałem racji że tylko państwa są odpowiedzialne za zbrodnię ludobójstwa. Odszczekuję jako pies. Więc pozostaje pytanie o to kto ma np zapłacić odszkodowania.
alchymista
Województwo Smoleńskie===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@alchymista
13 Lipca, 2013 - 09:28
Błąd interpretacyjny nie wymaga odszczekiwania ;-).
Odszkodowania... no, właśnie. Ludobójstwo implikuje też pozbawienie ofiar majątku lub jego zniszczenie. To może trochę cyniczne i niewłaściwe w kontekście koszmaru tej zbrodni, ale w jej trakcie - zgodnie z dyrektywami kierujących - niszczono rozmyślnie polski majątek, burzono kościoły, palono zagrody, a nawet wycinano "polskie" drzewa. Tak, tak! Bo to były ślady polskości, a trzeba było wytępić fizycznie nie tylko Polaków, ale i ślady po nich...
A pytanie jest otwarte... I nie podejmę się odpowiedzi na nie z powodu ignorancji
slownik jezyka
13 Lipca, 2013 - 12:44
" ludobójstwo
ludobójstwo, ang. genocide, termin utworzony 1944 przez polskiego prawnika R. Lemkina, określający masowe zabijanie lub eksterminację grup ludzkich, przyjęty w prawie międzynarodowym po II wojnie światowej.
Po raz pierwszy ludobójstwo zostało określone prawnie 1945 w akcie oskarżenia przeciwko głównym przestępcom wojennym III Rzeszy przed Międzynarodowy Trybunałem Wojskowym w Norymberdze jako „eksterminacja rasowych i narowych grup ludności cywilnej pewnych okupowanych terenów w celu zniszczenia określonych ras oraz warstw, narodów i ludów, grup rasowych i religijnych, a w szczególności Żydów, Polaków, Cyganów i innych”.
NIC tam nie ma, ze dana grupa etniczna wyrzynajaca/wycinajaca/mordujaca ma miec swoje panstwo !
Czy Tutsi mieli swoj rzad?Hutu?
W sprawie np. Darfuru w Somali - chodzilo o totalne zniszczenie drugiej grupy -maczety, karabiny, ogien,gwatlty, RZEZANIE LUDNOSCI Z DRUGIEJ GRUPY NA MASOWA SKALE.
Zwariowana,uzbrojona dzika ludnosc napada i wycina w pien drugie plemie - koniec korpka, to czy łapy w tym macza rzad juz jest sprawa inna,choc umozliwia dzialanie na wieksza skale bo ze wsparciem z budzetu, niekiedy nawet bardzo planowo - jak niemieckie technologie unicestwiania na wielka skale [ Zydzi na sniadanie, Polacy na obiad-jak mawiali w czasie wojny zydzi...]
http://encyklopedia.pwn.pl/haslo.php?id=3934257
Zwariowana,uzbrojona dzika ludnosc napada i wycina w pien drugie plemie - koniec korpka
@Emir
13 Lipca, 2013 - 13:15
Dziękując za komentarz, proszę jednocześnie abyś nie wprowadzał zamętu cytowaniem jakichś nie wiadomo skąd zaczerpniętych definicji.
Termin "genocide" pochodzący faktycznie z prac Lemkina nie był używany w Norymberdze. Akt oskarżenia używał pojęcia "mass murder".
Pozdrawiam
TŁ, - jak widzisz, "waaaadza" w Polsce robi wszystko,...
13 Lipca, 2013 - 08:14
... aby jeszcze dokopywać Polakom. Nie dość im, że Rzeczpospolitą doprowadzili do totalnej ruiny. Uchwała sejmowa ws. ludobójstwa wołyńskiego deklasuje wszystkich tych, którzy głosowali w sejmie za takim jej kształtem. Zatem jestem pewny ponad wszelką wątpliwość, że nie reprezentują oni Narodu Polskiego. W takim razie... który naród reprezentują? - Niemiecki, rosyjski? - A może... ukraiński? - Czy może jeszcze jakiś inny? Trzeba o to ich zapytać głośno i publicznie. Wiem, że ich odpowiedź będzie rozmijać się z prawdą, bo fakty będą przeczyć ich odpowiedzi. A że z faktami się nie dyskutuje, to trudno dać wiarę kłamliwym platformerskim oświadczeniom.
Wniosek: zapamiętać nazwiska i... ukarać kartką wyborczą podczas wyborów. Potem zaś wypunktować "ichniejsze" wszystkie działania antypolskie i osądzić za zdradę Ojczyzny.
Pozdrawiam,
________________________
"Stan skrajnej niewiedzy czasem potrafi doprowadzić
do stanu skrajnego ogłupienia". (Satyr)
@Satyr
13 Lipca, 2013 - 08:19
Niestety, z formalno-prawnego punkt widzenia oni reprezentują państwo, a tym samym naród.
Piszesz: "Wniosek: zapamiętać nazwiska i... ukarać kartką wyborczą podczas wyborów. Potem zaś wypunktować "ichniejsze" wszystkie działania antypolskie i osądzić za zdradę Ojczyzny."
Słusznie. Dlatego jestem bardzo ciekawy, jak w najbliższych wyborach będzie głosował pan generał Hermaszewski, niedoszła ofiara wołyńskiej rzezi...
Pozdrawiam
TŁ, - może M. Hermaszewski się w końcu obudził?
13 Lipca, 2013 - 09:12
A może się nie obudził i odciąl się od swoich lipnickich korzeni? Chociaż trudno tu mówić o korzeniach, skoro UPA wyrżnęło jemu 19 członków najbliższej rodziny, a wśród nich ojca.
Przecież to z listy postkomunistycznego SLD startował do wyborów parlamentarnych w roku 2001 i 2005, zresztą bez powodzenia. A w czasach komunizmu, kiedy to Ukraina była jedną z republik Sowieckowo Sojuza, temat rzezi wołyńskiej był tematem tabu.
Pozdrawiam,
________________________
"Stan skrajnej niewiedzy czasem potrafi doprowadzić
do stanu skrajnego ogłupienia". (Satyr)
@Satyr
13 Lipca, 2013 - 09:20
Jeśli nawet się obudził, to i tak zaspał.
Tak, to był temat tabu, ale już w 1967 roku ukazała się w oficjalnym obiegu książka H. Cybulskiego, żołnierza AK i komendanta samoobrony Przebraża "Czerwone noce". Pierwsze wydanie było cenzurowane, ale i tak dostarczała ona wstrząsającej wiedzy o rzezi wołyńskiej.
Pozdrawiam
Uważam, że nasi tzw. współobywatele są tzw. europejczykami
13 Lipca, 2013 - 10:13
pełną mordą albo ryjem. Gęba jest określeniem do nich zupełnie nie pasującym. Po za tym wszystko się zgadza.
Pozdrawiam
HdeS
HdeS
@HdeS
13 Lipca, 2013 - 10:18
Czymkolwiek ;-). Ale zostawię "gębę" ze względu na tradycyjny charakter tego idiomu...
Pozdrawiam
Witaj tł
13 Lipca, 2013 - 10:30
Jeden zamordowany żyd,to ludobójstwo,setki tysięcy zamordowanych okrutnie Polaków,to czystki.
Tak kundel ryży aryjski POstanowił,a kundle z nad Wisły to przyklepały.
Szkoda słów tł, szkoda słów.
Pozdrawiam
@Sawicki Marek
13 Lipca, 2013 - 10:47
Marku, ująłbym to w inny sposób. Miliony zamordowanych Polaków, w tym trzy miliony Żydów będących polskimi obywatelami to co? Ludobójstwo, czy też ludobójstwo częściowe, odnoszące się tej żydowskiej części zamordowanych? Czyżby rezuni opiekowali się nielicznymi, pozostałymi na Wołyniu Żydami? Tzw. ludobójstwo zarezerwowane dla tzw. nazistów?
Tym, których nazywasz kundlami, może się wydawać, że uprawiają bardzo wyrafinowaną politykę zagraniczną. W istocie rzeczy uprawiają tylko bardzo prymitywne kłamstwo. Ale najważniejsze jest to, ze jest to kłamstwo negujące polską rację stanu (nie mylić z doraźnym interesem politycznym!) i uwłaczające godności narodowej.
Pozdrawiam
Tł,
13 Lipca, 2013 - 11:35
cóż mogę dodać - w cywilizowany, kulturalny sposób wyraziłeś to, co w znacznie mniej kulturalny i cywilizowany sposób ciśnie mi się na usta...
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
@Szary kot
13 Lipca, 2013 - 11:42
Cywilizacja to tylko powłoka. Cienka, co wykazuje każde ludobójstwo.
Pozdrawiam
PS. Właściwie to do napisania tego tekstu nie skłoniła mnie ani rocznica rzezi wołyńskiej, ani ta nieszczęsna uchwała sejmowa. Nie tak dawno pewna Komentatorka na moim blogu pouczyła mnie autorytatywnie, że stosunek do Holokaustu jest miarą człowieczeństwa. Odpowiedziałem, że wolałbym aby miarą człowieczeństwa był stosunek do każdego ludobójstwa.
Slownik jezyka Polskiego PWN
13 Lipca, 2013 - 13:31
http://encyklopedia.pwn.pl/haslo.php?id=3934257
encyklopedia to jest "nie wiadomo skad"?
@Emir
13 Lipca, 2013 - 13:36
Przykro, że SJP PWN oraz encyklopedia PWN wypisują bzdury. Skoro już wiadomo skąd, to informuję Cię ze nie tylko ta encyklopedia zawiera bzdury. Ciekawe skąd Ci została ta wiara, że wszystko, co napisane i wydrukowane to prawda?
Drogi TŁ - "genocide reserve" dokonał premier u Michnika
14 Lipca, 2013 - 00:04
łkając, że obrywa łomot od mediów, do tego własnych i to jest prawdziwy genocide.
Reszta - jakiś Katyń, jakiś Wołyń, jakaś II wojna światowa, jakaś stłuczka pod jakimś Smoleńskiem, to wszystko jest nieistotne ! Liczy się tylko pępek świata, a imię jego Donald Tusk. Oczywiście bez platformy O. bo to tylko rekwizyt teatralny kalibru słoma z butów.
Kapitanowi ostały się jeno majtki - Kidawa-Błońska i Kopacz.
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@contessa
14 Lipca, 2013 - 00:13
Podzielam w pełni Twoje ciepłe uczucia dla Pana Premiera.
Niemniej jednak ta notka była na zupełnie inny temat. Była o tym, jak dla doraźnych celów politycznych i długofalowych celów ideologicznych dokonuje się manipulacji terminem "ludobójstwo". A to zaciera istotę tej zbrodni.
Pozdrawiam
@Tł
14 Lipca, 2013 - 00:36
W bardzo spokojny, racjonalny i przekonujący sposób ująłeś to, co rzeczywiście stanowi clou podjętej przez Sejm decyzji i jakie są implikacje takiego stanowiska.
Nie potrafię nic do tego dodać, poza wyrażeniem uznania.
Dziękuję za ten tekst.
@ellenai
14 Lipca, 2013 - 00:39
To ja dziękuję, choć Twoje uznanie nie zmniejsza mojego smutku w związku z tą sprawą...
Pozdrawiam
@Tł
14 Lipca, 2013 - 01:04
Mnie też jest smutno, Tomku. Jednak wciąż mam nadzieję, że jeszcze kiedyś okażemy się być godni tej niewinnie przelanej krwi naszych Rodaków, że obronimy Ich pamięć i że wymusimy ustanowienie oficjalnego Dnia Pamięci o Nich.
Dla Nich i dla nas samych. Byśmy wreszcie przestali być niewolnikami politpoprawności i zakładnikami innych nacji, które bardziej potrafią się zatroszczyć o swoją historię.
Wiesz, mnie najtrudniej jest zrozumieć, że zarówno głowa państwa, jak i premier, są historykami. To niepojęte.